News USA
Prawdziwe zagrożenie czy mistyfikacja? Śledztwo po wybuchu paczki na Northeastern University w Bostonie
Northeastern University w Bostonie został ponownie otwarty w środę po eksplozji paczki, która raniła pracownika. Bostońska policja i FBI badają teraz ten incydent jako prawdopodobną „mistyfikację”.
We wtorek wieczorem pracownik Northeastern University w Bostonie przekazał, że twardy plastikowy futerał eksplodował w laboratorium rzeczywistości wirtualnej uczelni. Pracownik zeznał śledczym, że kiedy otworzył paczkę, nastąpiła dekompresja z siłą wybuchu.
45-letni mężczyzna, który otworzył paczkę, doznał niewielkich obrażeń dłoni.
Ale bostońska policja i technicy FBI nie znaleźli żadnych dowodów na obecność materiałów wybuchowych ani systemu inicjacji zdolnego do wywołania eksplozji. A paczka nie została wysłana do laboratorium za pośrednictwem poczty.
Detektywi i funkcjonariusze organów ścigania przeglądali w środę wideo z monitoringu, aby spróbować wyodrębnić obrazy tego, w jaki sposób plastikowa skrzynka dostała się do budynku i ustalić, przez kogo została przewieziona.
Kierownik laboratorium, który pracujący tu od co najmniej 2020 roku, powiedział śledczym, że znalazł notatkę z plastikową walizką zaadresowaną do „kierownika laboratorium”.
Jednostronicowa notatka oskarżyła laboratorium o potajemną pracę dla Facebooka i założyciela Meta Marka Zuckerberga w ramach spisku rządu USA mającego na celu przejęcie społeczeństwa przez wirtualną rzeczywistość.
Rzecznik bostońskiej policji poinformował w środę wieczorem, że śledztwo jest w toku.
Kampus Northeastern jest teraz „bezpieczny i otwarty” ze wzmocnioną ochroną, ogłosił uniwersytet w środę po południu.
Uczelnia obsługuje ponad 16 000 studentów studiów licencjackich, zgodnie z zeszłorocznym raportem rekrutacyjnym.
Northeastern oferuje usługi wsparcia, takie jak poufne doradztwo dla studentów i pracowników, przekazał uniwersytet.
Źródło: cnn
Foto: You Tube
News USA
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
W odpowiedzi na wysokie koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii – drugie najwyższe w kraju – 30 października Gubernator Gavin Newsom podpisał rozporządzenie wykonawcze mające przynieść ulgę w rachunkach i jednocześnie kontynuować dążenie stanu do neutralności węglowej oraz przejścia na „100% czystej energii elektrycznej” do 2045 roku.
„Podejmujemy działania, aby zmniejszyć koszty energii elektrycznej, oszczędzając pieniądze konsumentów przy jednoczesnym realizowaniu ambitnych celów klimatycznych Kalifornii” — powiedział Gavin Newsom.
Rozporządzenie zobowiązuje stanową Kalifornijską Komisję ds. Usług Publicznych (CPUC) do zidentyfikowania „nieefektywnych” programów energetycznych, które generują dodatkowe koszty, a także do zwrócenia niewykorzystanych funduszy bezpośrednio konsumentom w formie kredytów na rachunkach.
Dodatkowo CPUC ma ocenić programy współfinansowane przez płatników rachunków i opracować rekomendacje mające na celu dalsze oszczędności oraz poszukiwanie finansowania federalnego, które mogłoby wesprzeć obniżenie kosztów energii dla mieszkańców.
Rozporządzenie nakłada również na Kalifornijską Radę Zasobów Powietrznych (California Air Resources Board) obowiązek współpracy z CPUC w celu maksymalizacji korzyści z California Climate Credit, który finansowany jest ze stanowego programu ograniczania emisji (Cap-and-Trade).
Ten kredyt trafia do mieszkańców w formie zniżek na rachunkach za energię dwa razy w roku, wspierając dążenia do redukcji emisji i kosztów energetycznych.
Wysokie koszty energii wyzwaniem dla mieszkańców Kalifornii
W lipcu 2024 r. średnie stawki za energię elektryczną w Kalifornii wyniosły 32,56 centów za kilowatogodzinę, co oznacza wzrost o ponad 10% w porównaniu do poprzedniego roku. Jest to jedna z najwyższych stawek w USA – wyższa jest tylko w Hawajach.
Tymczasem w Luizjanie stawki wynosiły średnio 11,50 centów za kilowatogodzinę. Wysokie rachunki za energię wywierają istotny wpływ na budżety domowe mieszkańców Kalifornii, a także wywołują obawy o dostępność energii w przyszłości.
Kontrowersje wokół cięć i wydatków na ochronę środowiska
Choć inicjatywa Newsoma została przyjęta z zadowoleniem przez wielu polityków, jak Senator Mike McGuire, niektórzy wyrazili zaniepokojenie. Zdaniem środowisk ochrony konsumentów i ekologów, takich jak California Public Interest Research Group (CALPIRG), rozporządzenie może prowadzić do cięć w kluczowych programach czystej energii.
Jenn Engstrom, dyrektor stanowa CALPIRG, stwierdziła: „Dekret gubernatora to krok w stronę oszczędności, ale nie dotyka istoty problemu, czyli marnotrawnych wydatków przedsiębiorstw użyteczności publicznej i ich nadmiernych zysków”.
Engstrom dodała, że nadzór nad wydatkami związanymi z ochroną przed pożarami lasów to dobry krok, jednak zaznaczyła, że potrzebne są kolejne działania w celu zapewnienia odpowiedzialności publicznych przedsiębiorstw energetycznych za wydatki na infrastrukturę i łagodzenie skutków kryzysu klimatycznego.
Rozwiązanie problemu rosnących kosztów
Gavin Newsom uzasadnia podpisanie dekretu chęcią wspierania mieszkańców Kalifornii w obliczu rosnących kosztów życia i utrzymania standardów ekologicznych. Jednak brak precyzyjnych terminów rozpoczęcia poszczególnych działań oraz wyzwania związane z finansowaniem federalnym mogą utrudnić skuteczne wdrożenie tych inicjatyw.
Źródło: Epoch Times
Foto: YouTube, istock/MSPhotographic/Devonyu/
News USA
Strajk maszynistów Boeinga: Głosowanie w poniedziałek może zakończyć impas
W czwartek związek zawodowy maszynistów Boeinga ogłosił swoje poparcie dla najnowszej oferty kontraktowej firmy, co otwiera drogę do głosowania w poniedziałek. Decyzja ta może zakończyć trwający już siedem tygodni strajk, który od 13 września wstrzymuje produkcję w północno-zachodnich fabrykach Boeinga.
Międzynarodowe Stowarzyszenie Maszynistów i Pracowników Lotnictwa i Kosmonautyki (IAM) Local 751, reprezentujące 33 tysiące pracowników, wcześniej odrzuciło dwie propozycje firmy, jednak teraz wyraziło aprobatę dla nowej oferty.
„Nadszedł czas, aby nasi członkowie utrwalili te osiągnięcia i z dumą ogłosili zwycięstwo” — napisano w oświadczeniu związku.
Nowa propozycja Boeinga przewiduje 38-procentowy wzrost wynagrodzeń na przestrzeni czterech lat, poprawiając poprzednią ofertę firmy o 35%, choć nie osiągnęła jeszcze postulowanego przez związek 40-procentowego wzrostu. Ponadto zawiera premię ratyfikacyjną w wysokości 12 tys. dolarów, znacząco wyższą od 7 tys. dolarów zaproponowanych poprzednio.
Jednakże kluczowe żądanie związkowców – przywrócenie tradycyjnego planu emerytalnego zdefiniowanego świadczenia, który pracownicy utracili dekadę temu – wciąż pozostaje nierozstrzygnięte. Boeing zamroził ten plan w 2014 roku i nie przewiduje jego reaktywacji, oferując zamiast tego zwiększenie składek firmy na indywidualne konta emerytalne 401(k) pracowników.
Mimo to, liderzy związku rekomendują przyjęcie propozycji, wskazując na ryzyko uzyskania mniej korzystnych warunków w przyszłości.
W zeszłym tygodniu, po odrzuceniu poprzedniej propozycji Boeinga, aż 64% głosujących członków związku wyraziło swój sprzeciw. Decyzja ta zbiegła się w czasie z ogłoszeniem przez firmę ogromnej straty kwartalnej w wysokości 6 miliardów dolarów, co jeszcze bardziej wzmogło presję na osiągnięcie porozumienia.
Ostateczna decyzja o przyjęciu oferty zależy teraz od głosowania członków związku, które zdecyduje, czy Boeinga czeka dalszy impas, czy produkcja samolotów ruszy z powrotem pełną parą.
Źródło: npr
Foto: IAM
News USA
Szpitale w Teksasie od dziś zbierają informacje o statusie obywatelskim pacjentów
Od 1 listopada 2024 r. szpitale w Teksasie mają obowiązek pytać pacjentów o ich status obywatelski zgodnie z nowym rozporządzeniem wykonawczym. Przepisy te mają na celu zebranie danych o kosztach opieki medycznej udzielanej nieudokumentowanym imigrantom, aby umożliwić Teksasowi ubieganie się o zwrot wydatków od rządu federalnego.
Zgodnie z rozporządzeniem, teksaskie szpitale będą przesyłać te dane do Texas Health and Human Services do 1 marca 2025 r., a następnie kwartalnie. Gubernator Teksasu, Greg Abbott, podkreślił w oświadczeniu, że nowe regulacje mają chronić finanse stanu.
„Teksańczycy nie powinni ponosić ciężaru finansowego opieki medycznej dla nielegalnych imigrantów” — oświadczył Abbott.
Kristen Etter, dyrektor ds. polityki i usług prawnych w Texas Immigration Law Council, przypomina jednak, że szpitale są zobowiązane do udzielenia niezbędnej pomocy medycznej każdemu pacjentowi, niezależnie od jego statusu imigracyjnego.
Etter dodała, że pacjenci nie mają obowiązku odpowiadania na pytania dotyczące obywatelstwa, podobnie jak nie muszą ujawniać takich danych jak orientacja seksualna czy religia.
Warto zauważyć, że podobne regulacje wprowadzone wcześniej na Florydzie wskazały, że nieudokumentowani imigranci stanowili jedynie 0,8% wszystkich wizyt szpitalnych od czerwca do grudnia 2023 r. Oznacza to, że ich udział w całkowitych kosztach operacyjnych szpitali wyniósł mniej niż 1% w kontekście łącznych wydatków szacowanych na 566 milionów dolarów.
Teksas mierzy się z dużą liczbą mieszkańców bez ubezpieczenia zdrowotnego – według U.S. Census Bureau większość tej grupy stanowią obywatele USA. W 2023 roku szpitale w stanie wydały aż 3 miliardy dolarów na opiekę nad nieubezpieczonymi pacjentami, które nie zostały zrekompensowane.
Etter przypomina także o znaczącym wkładzie ekonomicznym, jaki nieudokumentowani imigranci wnoszą do Teksasu. „W dyskusji o opiece zdrowotnej dla imigrantów gubi się fakt, że ci ludzie przyczyniają się do wzrostu gospodarczego stanu na miliardową skalę” — podkreśla Kristen Etter.
Źródło: scrippsnews
Foto: istock/Jacob Wackerhausen/
-
News Chicago4 tygodnie temu
Ambitny cel Illinois: Milion pojazdów elektrycznych do 2030 roku. Czy to realne?
-
News USA3 tygodnie temu
UWAGA: Zagrożenie dla zdrowia publicznego. Jaja Milo’s Poultry Farms mogą zawierać salmonellę
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
Tragiczna wiadomość z Polski: Nie żyje Agnieszka Szafrański
-
News USA3 tygodnie temu
W Georgii wstrzymano orzeczenie ws. zakazu aborcji podczas rozpatrywania apelacji
-
News USA1 tydzień temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago1 tydzień temu
Johnson powołał siódmego członka nowej Rady Edukacji, która spotka się już jutro
-
News Chicago1 tydzień temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA3 dni temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane