News USA
Amerykańska kolej towarowa szykuje się do strajku. Od piątku mają stanąć pociągi, dostarczające materiały m.in. do fabryk
Amerykańskie koleje towarowe już przestały przyjmować przesyłki materiałów niebezpiecznych z powodu zbliżającej się groźby piątkowego strajku. Union Pacific, jedna z głównych krajowych kolei, której działalność zostałaby wstrzymana przez strajk, poinformowała, że ruch ten ma na celu „ochronę pracowników, klientów i społeczności, którym służymy”.
Oświadczenie grupy handlowej kolei uzasadnia ten krok przestrzeganiem przepisów federalnych, aby „zapewnić, że żaden taki ładunek nie zostanie pozostawiony w bezobsługowym lub niezabezpieczonym pociągu”.
Około 60 000 związkowców, którzy pracują dla kolei, ma rozpocząć w piątek strajk, w tym inżynierowie i konduktorzy, którzy tworzą dwuosobową załogę każdego pociągu.
Strajk sparaliżowałby system kolei towarowych, który przewozi prawie 30% towarów w kraju.
To ostatnia rzecz, jakiej potrzebuje gospodarka Stanów Zjednoczonych, która zmaga się z problemami z łańcuchem dostaw.
Przedłużający się strajk może oznaczać puste półki w sklepach, czasowe zamknięcia fabryk, które nie będą mieć potrzebnych do działania części oraz wyższe ceny niektórych towarów.
Związki zawodowe domagają się podwyżek płac.
Ustawa o pracy na kolei, najstarsze prawo pracy w kraju, pozwala Kongresowi na podjęcie działań mających na celu utrzymanie pracowników w pracy w przypadku strajku. Ale nie jest jasne, czy Kongres mógłby działać tak szybko, aby znaleźć ponadpartyjny środek potrzebny do wygrania głosów, aby uniknąć strajku.
W lipcu, kiedy po raz pierwszy grożono strajkiem, prezydent Joe Biden użył swoich ówczesnych uprawnień do zablokowania strajku na kolei towarowej.
Stworzyło to 60-dniowy okres na odstąpienie od umowy, podczas którego powołany przez niego panel, znany jako Presidential Emergency Board (PEB), przyjrzał się konfliktowi i przedstawił zestaw zaleceń.
Ale ten 60-dniowy okres kończy się w piątek o godzinie 12:01 czasu wschodniego, pozwalając związkowi na strajk. Biden nie ma uprawnień, aby ponownie mu zapobiec.
Bez umowy o pracę lub działań Kongresu mających na celu narzucenie kontraktu lub przedłużenie okresu na odstąpienie od umowy, krajowe koleje towarowe staną w piątek.
Propozycje PEB obejmowały natychmiastową 14% podwyżkę dla 115 000 członków związków zawodowych pracujących na kolei, oraz podwyżki w łącznej wysokości 24% w ciągu pięcioletniego okresu obowiązywania umowy od 2020 r. do 2024 r.
Plan był wystarczająco dobry dla 8 z 12 związków, które razem reprezentują około 45 000 pracowników kolei, do wyrażenia zgody na wstępną umowę o pracę.
Jednak cztery z grup, w tym dwa najważniejsze związki reprezentujące inżynierów i konduktorów, którzy tworzą dwuosobową załogę każdego pociągu, jak dotąd odmówiły przyjęcia propozycji PEB.
Amerykański sekretarz pracy Martin Walsh, który spotkał się z obiema stronami podczas rozmów mediacyjnych w zeszłym tygodniu, ponownie zaangażował obie strony w niedzielę, aby nakłonić je do wypracowania rezolucji, która zapobiegnie zawieszeniu pracy.
Źródło: cnn
Foto: You Tube, istock/ :gk-6mt
News USA
Sprawca masakry podczas obchodów Chanuki w Australii usłyszał 59 zarzutów
Naveed Akram, 24-letni mężczyzna podejrzany o przeprowadzenie krwawego zamachu terrorystycznego na zgromadzenie żydowskie 14 grudnia, został formalnie oskarżony po wybudzeniu ze śpiączki. Atak, przeprowadzony wspólnie z jego ojcem, 50-letnim Sajidem Akramem, jest najpoważniejszą masową strzelaniną w Australii od masakry w Port Arthur w 1996 roku oraz jednym z najbrutalniejszych ataków wymierzonych w społeczność żydowską od 7 października 2023 r.
Wybudzenie ze śpiączki i formalne oskarżenie
Naveed Akram został postrzelony przez policję w trakcie zdarzenia i trafił do szpitala, gdzie przez trzy dni pozostawał w śpiączce. Po odzyskaniu przytomności 17 grudnia, usłyszał 59 zarzutów, w tym:
- dokonanie aktu terrorystycznego,
- 15 zarzutów morderstwa,
- 40 zarzutów usiłowania zabójstwa lub spowodowania ciężkich obrażeń,
- użycie broni palnej z zamiarem spowodowania poważnych obrażeń,
- publiczne prezentowanie symboli zakazanej organizacji terrorystycznej,
- podłożenie ładunków wybuchowych w pobliżu budynku w celu wyrządzenia szkody.
Śledczy podkreślają, że działania sprawcy miały na celu „szerzenie religijnej motywacji, sianie strachu oraz spowodowanie masowych ofiar”.
15 ofiar śmiertelnych, dziesiątki rannych
Zamach miał miejsce podczas żydowskich obchodów Chanuki. Zginęło 15 osób w wieku od 10 do 87 lat, a wiele kolejnych zostało rannych. Część ofiar wciąż nie została oficjalnie zidentyfikowana.
W czasie wymiany ognia ranionych zostało również dwóch funkcjonariuszy — jeden pozostaje w stanie stabilnym, drugi w stanie krytycznym, lecz stabilnym. Łącznie 20 rannych pacjentów nadal przebywa w szpitalach w Sydney.
Ojciec sprawcy nie żyje
Sajid Akram, ojciec oskarżonego i współautor ataku, został zastrzelony przez funkcjonariuszy na miejscu zdarzenia.
Atak szybko uznany za akt terroru
Komisarz policji Nowej Południowej Walii, Mal Lanyon, już kilka godzin po tragedii zakwalifikował wydarzenie jako incydent terrorystyczny, a sprawę przejęła wspólna jednostka NSW Joint Counter Terrorism Team w ramach Operacji Arques.
Władze uważają, że strzelanina była inspirowana przez Państwo Islamskie, które jest rozproszoną i znacznie słabszą grupą od czasu interwencji wojskowej w Iraku i Syrii pod dowództwem USA w 2019 roku. Jednak jego komórki pozostają aktywne i zainspirowały szereg niezależnych ataków, w tym w krajach zachodnich.
Naveed Akram, który urodził się w Australii, zwrócił uwagę służb bezpieczeństwa w 2019 roku. Indyjska policja poinformowała we wtorek, że starszy podejrzany pochodził z południowego miasta Hajdarabad, wyemigrował do Australii w 1998 roku i posiadał indyjski paszport.
Sprawca pozostaje w szpitalu pod nadzorem policji
Naveed Akram nadal przebywa w szpitalu pod ścisłą ochroną. Przed sądem Bail Division Local Court 7 ma stanąć jeszcze dzisiaj w formie połączenia wideo.
Źródło: The Epoch Times, npr
Foto: YouTube
News USA
Prezydent Donald Trump wygłosi orędzie do narodu dzisiaj, o godzinie 9:00PM EST
We wtorek Donald Trump ogłosił, że w środę wieczorem wygłosi orędzie do narodu transmitowane na żywo z Białego Domu. Wystąpienie zaplanowano na 9:00PM EST, a prezydent zapowiedział, że w swojej przemowie podsumuje dotychczasowe osiągnięcia administracji oraz przedstawi plany na kolejne trzy lata swojej kadencji.
Orędzie zapowiedziane w mediach społecznościowych
Prezydent poinformował o nadchodzącym wystąpieniu poprzez platformę Truth Social, pisząc:
„Moi współobywatele: jutro wieczorem o 9 P.M. EST wygłoszę ORĘDZIE DO NARODU, NA ŻYWO Z BIAŁEGO DOMU. To był świetny rok dla naszego kraju, a NAJLEPSZE DOPIERO PRZED NAMI!”.
Oświadczenie natychmiast wywołało falę komentarzy politycznych i medialnych, ponieważ prezydent rzadko korzysta z formuły wieczornego, transmitowanego na żywo orędzia.
Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, potwierdziła, że Donald Trump zamierza omówić swoje najważniejsze osiągnięcia od objęcia urzędu w styczniu oraz nakreślić program na resztę kadencji.
Administracja Trumpa intensywnie wzmacnia przekaz skierowany do wyborców, przygotowując się do wymagającego roku wyborów środka kadencji. W ostatnich tygodniach prezydent oraz członkowie gabinetu odwiedzają kluczowe stany, akcentując sukcesy ekonomiczne i polityczne.
Intensywna aktywność prezydenta przed wyborami
W ubiegłym tygodniu prezydent przemawiał w Pensylwanii, gdzie zachwalał m.in. wskaźniki gospodarcze i programy wspierające przemysł. We wtorek jego zastępca, wiceprezydent JD Vance, również wystąpił w tym stanie, promując politykę administracji.
Wszyscy członkowie sztabu Donalda Trumpa podkreślają, że nadchodzące miesiące będą kluczowe dla utrzymania poparcia przed wyborami w 2026 roku.
Dotychczasowe orędzia związane z aktami przemocy
W bieżącym roku orędzia prezydenta do narodu były głównie reakcją na poważne zdarzenia kryminalne. Ostatnie zostało wygłoszone 26 listopada, po postrzeleniu dwóch członków Gwardii Narodowej w pobliżu Białego Domu. W chwili zdarzenia prezydent przebywał na Florydzie.
Biały Dom publikował również nagrane wystąpienia z Gabinetu Owalnego – m.in. 10 i 9 września, po zabójstwach odpowiednio komentatora Charlie’ego Kirka oraz ukraińskiej uchodźczyni Iryny Zarutskiej. Z kolei 4 marca Trump przemawiał przed połączonymi izbami Kongresu.
Rzadkość wystąpień na żywo z Gabinetu Owalnego
Choć tradycyjnie orędzia prezydentów wygłaszane z Białego Domu mają wysoką rangę, Donald Trump w swojej pierwszej kadencji skorzystał z tej formuły tylko trzykrotnie – i nigdy pod koniec roku kalendarzowego.
Wczorajsza zapowiedź sugeruje, że środowe wystąpienie może mieć szczególny charakter, zarówno polityczny, jak i komunikacyjny, wpisując się w strategię mobilizacji elektoratu.
Źródło: baynews9
Foto: YouTube
News USA
Szczepienia noworodków przeciwko WZW typu B nie są już zalecane w USA
We wtorek amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) ogłosiły znaczącą zmianę polityki zdrowotnej: nie zalecają już rutynowego podawania szczepionki przeciwko wirusowi zapalenia wątroby typu B (HBV) wszystkim noworodkom w pierwszej dobie życia. Nowe wytyczne, oparte na rekomendacji zespołu ekspertów ACIP, dotyczą jedynie dzieci urodzonych przez matki zakażone HBV lub niemające wykonanego badania.
Koniec uniwersalnej dawki „po urodzeniu”
Do tej pory CDC rekomendowało, aby każde zdrowe niemowlę otrzymało pierwszą dawkę szczepionki przeciw HBV do 24 godzin po narodzinach. Teraz instytucja zmienia podejście: “Dawka po urodzeniu powinna być podawana wyłącznie dzieciom matek o dodatnim lub nieznanym statusie zakażenia” – ogłosił p.o. dyrektor CDC Jim O’Neil. O rekomendacji komitetu ds. szczepień informowaliśmy 7 grudnia.
O’Neil podkreślił, że decyzja opiera się na „gruntownej analizie danych” i przywraca „równowagę świadomej zgody” rodziców w sytuacji, gdy ryzyko zakażenia u noworodków jest bardzo niskie.
Dlaczego zmieniono zasady?
Zmiana wynika z kilku kluczowych ustaleń:
- W USA zachorowanie noworodków jest rzadkie, głównie dzięki powszechnemu badaniu ciężarnych w kierunku HBV.
- Dane CDC wskazują, że największy wpływ na spadek zakażeń HBV miały badania przesiewowe, a nie sama dawka szczepionki podawana po urodzeniu.
- Zaledwie niecały 1% kobiet w ciąży w USA jest nosicielkami HBV.
Według CDC obecne systemy profilaktyki — badania i szybka interwencja medyczna u noworodków matek zakażonych HBV — skutecznie ograniczają transmisję wertykalną.
Co zaleca CDC w nowych wytycznych?
Noworodki matek o ujemnym wyniku testu na HBV:
- nie muszą rutynowo otrzymywać szczepionki w pierwszej dobie życia,
- rodzice i lekarze powinni indywidualnie rozważyć ryzyko i korzyści,
- jeśli wybiorą szczepienie — pierwsza dawka powinna zostać podana najwcześniej w 2. miesiącu życia.
Noworodki matek o dodatnim lub nieznanym statusie HBV:
- powinny otrzymać dawkę szczepionki w ciągu 24 godzin od porodu,
- dodatkowo muszą otrzymać immunoglobulinę przeciw HBV (HBIG).
Kolejne dawki – decyzja oparta na testach serologicznych?
Według wcześniejszych zaleceń niemowlęta miały otrzymać drugą dawkę w wieku 1–2 miesięcy, a trzecią między 6. a 18. miesiącem. CDC dopuszcza teraz modyfikację schematu, zalecając rozważenie badań poziomu przeciwciał (≥10 mIU/10 ml) przed podaniem kolejnych dawek.
Jak przypomniał ekspert CDC Adam Langer, ok. 25% niemowląt osiąga ochronny poziom przeciwciał po jednej dawce, a 90% – po trzech dawkach. Dlatego jego zdaniem pełna seria nadal zapewnia najlepszą ochronę.
Eksperci podzieleni
Niektórzy specjaliści popierają zmianę, wskazując na niski poziom ryzyka w USA. Inni wyrażają jednak obawy. Dr Sandra Fryhofer z American Medical Association przypomniała: “Nie wiemy, kto będzie zajmował się dzieckiem po urodzeniu. Nie da się przebadać każdej osoby mającej kontakt z niemowlęciem.”

Zdjęcie z mikroskopu elektronowego pokazujące obecność „cząsteczek Dane’a” wirusa zapalenia wątroby typu B (HBV), czyli wirionów
Czy HBV może szerzyć się „poziomo”?
Przedstawiciele Advisory Committee on Immunization Practices (ACIP) uznali, że ryzyko zakażenia HBV noworodków w pierwszych miesiącach życia od innych osób jest „skrajnie niskie”. Mimo to CDC podkreśla, że HBV może przetrwać na powierzchniach nawet 7 dni — informacja ta jest powtarzana od lat, m.in. przez producentów szczepionek.
Co dalej?
Zmiana rekomendacji wywoła szeroką dyskusję na temat bezpieczeństwa, profilaktyki i polityki szczepień. CDC podkreśla, że kluczowe pozostaje:
- testowanie wszystkich kobiet w ciąży,
- szybkie reagowanie w przypadkach zakażenia,
- indywidualne decyzje rodziców i lekarzy.
Nowe wytyczne mogą zmienić praktyki kliniczne w szpitalach położniczych w całym kraju, jednocześnie wymagając od rodziców większego zaangażowania w proces decyzyjny dotyczący szczepień.
Źródło: The Epoch Times
Foto: CDC, istock/comzeal/
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago3 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA1 tydzień temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA2 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19











