Połącz się z nami

News USA

Biskupi amerykańscy na Święto Pracy: pracujące kobiety ciężarne powinny być szczególnie chronione

Opublikowano

dnia

W swoim przesłaniu na Święto Pracy biskupi amerykańscy wezwali do uchwalenia Pregnant Workers Fairness Act PWFA jako sposobu na budowanie sprawiedliwej gospodarki dla kobiet i rodzin. O ważnej i potrzebnej ustawie chroniącej pracujące kobiety będące w ciąży, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

„Obecnie nie ma prawa federalnego wymagającego od pracodawców zapewnienia krótkoterminowych, rozsądnych dostosowań dla kobiet w ciąży w miejscu pracy, a PWFA to zrobi”

– napisał arcybiskup Paul Coakley z Oklahoma City, przewodniczący komisji ds. sprawiedliwości krajowej biskupów USA w swoim przesłaniu na Święto Pracy.

„Żadna kobieta nie powinna być zmuszana do narażania zdrowia swojego dziecka, poronienia, przedwczesnego porodu, bezpieczeństwa ekonomicznego lub utraty świadczeń ubezpieczeniowych tylko dlatego, że prosi o krótkoterminowe, rozsądne dostosowanie pracy związane z ciążą” – oświadczył.

To dostosowanie, to np. możliwość noszenia butelki wody, stołka do prac wymagających długich okresów stania lub wykonywania lżejszych obowiązków, zwłaszcza w przypadku pracy polegającej na noszeniu ciężkich przedmiotów.

Pregnant Workers Fairness Act został uchwalony przez Izbę w maju 2021 r., a następnie skierowany do senackiej komisji zdrowia, edukacji, pracy i emerytur.

Oprócz uchwalenia PWFA, arcybiskup Coakley zachęcał do rozszerzenia Child Tax Credit CTC jako polityki, która „miałaby głęboki wpływ na stabilność rodziny, szczególnie dla rodzin, które są zagrożone finansowo”, przypominając, że Kościół „patrzy na dobrobyt społeczeństwa przez pryzmat dobrobytu rodziny”.

Wg Arcybiskupa Coakley’a CTC, nie powinien mieć wymogu minimalnego dochodu, powinien obejmować rodziny o mieszanym statusie imigracyjnym, być dostępny już na rok przed urodzeniem i oferowany każdemu dziecku – niezależnie od wielkości rodziny.

Arcybiskup Coakley zauważył, że jest to pierwsze Święto Pracy od czasu unieważnienia sprawy Roe v. Wade, nazywając decyzję:

„niezwykle znaczącym krokiem w kierunku uzdrowienia głębokich ran po aborcji i ochrony wszelkiego nienarodzonego życia ludzkiego”.

„Ten wyjątkowy moment wymaga społeczeństwa i gospodarki, które wspierają małżeństwa, rodziny i kobiety; wymaga, abyśmy wszyscy przeszli przez polityczne nawy i pracowali pilnie, aby przeformułować politykę społeczną w sposób prokobiecy, prorodzinny, propracowniczy, a tym samym autentycznie pro-życiowy”.

Biskupi USA popierają także federalną politykę płatnego urlopu, sprawiedliwe płace i prawo do tworzenia związków przez pracowników.

Arcybiskup Coakley zachęcał również do wolontariatu, aby pomóc rodzinom mającym trudności i wysiłkom związków zawodowych.

Zamknął swoje przesłanie, przywołując zmarłego 20 lat temu prałata George’a Higginsa, „gorącego orędownika sprawiedliwości ekonomicznej dla wszystkich”.

Ks. Higgins ściśle współpracował ze związkami zawodowymi i otrzymał wiele nagród, w tym Prezydencki Medal Wolności. Był dyrektorem  Departamentu Akcji Społecznej Konferencji Episkopatu, i faktycznie przez dziesięciolecia pisał lub konsultował oświadczenia z okazji Święta Pracy amerykańskich biskupów.

„Zainspirowani przez niego, kontynuujmy jego dobrą pracę w budowaniu sprawiedliwego społeczeństwa dla wszystkich. Niech duch i przykład prałata Higginsa zainspirują nas, abyśmy mogli mieć mądrość, by budować sprawiedliwość i poprawiać życie pracowników i ich rodzin, tak jak robił to przez całe swoje życie” – dodał Arcybiskup Coakley.

 

Źródło: cna
Foto: istock/ MaxRiesgo

News USA

AI zamiast żałoby? Kościół ostrzega przed „cyfrowym wskrzeszaniem zmarłych”

Opublikowano

dnia

Autor:

W ostatnim czasie coraz większe emocje budzą aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję do tworzenia cyfrowych odpowiedników osób zmarłych. Narzędzia te pozwalają prowadzić „rozmowy” z awatarami bliskich, generowanymi na podstawie archiwalnych nagrań głosu i obrazu. Zdaniem duchownych i teologów to zjawisko może poważnie ingerować w naturalny proces żałoby i prowadzić do duchowych konsekwencji – zaznacza Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Nowa technologia przedstawiana jest przez jej twórców jako sposób zachowania wspomnień i podtrzymania więzi emocjonalnej.

Krytycy podkreślają jednak, że w praktyce nie chodzi już wyłącznie o pamięć, lecz o tworzenie złudzenia dalszej obecności osoby, która odeszła.

Granica między pamięcią a symulacją

Teologowie zwracają uwagę, że cyfrowe awatary nie są neutralnym narzędziem. Ks. Michael Baggot, bioetyk, podkreśla, że algorytm nie jest w stanie oddać wolności, sumienia ani duchowej głębi człowieka. Generowane odpowiedzi mogą sprawiać wrażenie autentycznych, ale w rzeczywistości są jedynie symulacją opartą na danych, a nie prawdziwą relacją.

Podobne stanowisko prezentuje Brett Robinson, który ostrzega, że technologia kształtuje sposób myślenia o życiu i śmierci. Jego zdaniem narzędzia sugerujące „powrót” zmarłych mogą osłabiać zdolność do zaakceptowania straty i zmieniać rozumienie ludzkiej obecności.

Żałoba w nauczaniu Kościoła

Kościół katolicki postrzega żałobę jako bolesny, ale konieczny etap, który prowadzi do wewnętrznego uzdrowienia i nadziei. Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał, że doświadczenie straty pomaga odkryć wartość życia i uczy zawierzenia Bogu.

Z kolei papież Leon XIV wskazywał, że żałoba przeżywana bez odniesienia do Boga może prowadzić do poczucia pustki i bezsensu.

Z tej perspektywy technologia, która utrzymuje osobę pogrążoną w żałobie w stanie ciągłego „kontaktu” ze zmarłym, może blokować proces pogodzenia się z rzeczywistością śmierci.

Doświadczenia duszpasterzy

Osoby zajmujące się duszpasterstwem żałobnym zauważają, że naturalnym odruchem po stracie jest wracanie do zdjęć, nagrań czy listów. Jak podkreśla Donna MacLeod, wieloletnia animatorka programów wsparcia dla osób w żałobie, różnica polega na tym, że tradycyjne pamiątki nie udają dialogu.

Natomiast cyfrowy awatar może utrwalać zaprzeczenie i opóźniać moment, w którym człowiek zaczyna na nowo układać swoje życie.

Kościół od wieków przestrzega przed próbami „przywoływania zmarłych”. Choć aplikacje AI nie wpisują się wprost w klasyczne praktyki spirytystyczne, duszpasterze widzą w nich realne ryzyko emocjonalne i duchowe.

Nadzieja nie jest w algorytmie

Eksperci podkreślają, że pamięć o zmarłych jest czymś dobrym i głęboko ludzkim. W chrześcijaństwie wyraża się ona poprzez modlitwę, liturgię i wiarę w życie wieczne. Problem zaczyna się w momencie, gdy technologia zaczyna zastępować te formy, oferując iluzję obecności zamiast drogi prowadzącej ku uzdrowieniu.

Zdaniem teologów, przenoszenie nadziei z Boga i relacji międzyludzkich na algorytm może sprawić, że żałoba przestanie być etapem przejścia, a stanie się stanem zawieszenia, z którego coraz trudniej się wydostać.

Źródło: cna
Foto: istock/Liudmila Chernetska/m-gucci/
Czytaj dalej

Kościół

Pasterka dziecięca na Trójcowie 2025. Fot. Wojciech Adamski

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła

Opublikowano

dnia

Autor:

W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.

Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.

Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa

Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.

Przejście przez próg zaufania

Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.

Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu

Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.

Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.

Krzysztof Bronk – Watykan

 

Foto: Vatican Media
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

wrzesień 2022
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
2627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu