News USA
Kalifornia przechodzi na prąd. Nowe samochody jeżdżące na benzynę można będzie tu kupować tylko do 2035 r.

W czwartek Kalifornia zatwierdziła przepisy zakazujące sprzedaży nowych samochodów i ciężarówek napędzanych benzyną do 2035 roku. Przejście stanu na pojazdy elektryczne ma na celu przeciwdziałanie zmianom klimatu. Kalifornia jest liderem tych zmian w Stanach Zjednoczonych.
Zakaz sprzedaży samochodów na tradycyjne paliwo był kontrowersyjnym tematem, kiedy demokratyczny gubernator Gavin Newsom po raz pierwszy ogłosił go w zarządzeniu dwa lata temu.
Aktualne przepisy Kalifornijskiej Rady ds. Zasobów Powietrznych CARB dotyczące stopniowego wycofywania pojazdów spalinowych spotkały się w tym tygodniu z mniej formalnym sprzeciwem, a firmy, w tym General Motors Co., sygnalizują swoje wsparcie, mając ambicje w zakresie sprzedaży pojazdów elektrycznych.
Członkowie CARB głosowali za formalnym przyjęciem ustawy na spotkaniu w czwartek w Sacramento.
Mimo to grupy lobbingowe branży motoryzacyjnej ostrzegały, że cel pozostaje niezwykle trudny do osiągnięcia, zauważając, że wiele czynników, w tym rozbudowa sieci ładowania pojazdów elektrycznych i dostępność surowców potrzebnych do produkcji akumulatorów, wpływa na to, jak szybko sprzedaż nowych samochodów elektrycznych może realnie wzrosnąć.
Przepisy, które mają zastosowanie do sprzedaży nowych samochodów osobowych, pickupów i SUV-ów, określają roczne progi udziału pojazdów bezemisyjnych, które producenci samochodów muszą sprzedawać w stanie każdego roku, począwszy od 35% w 2026 r., a rosnących do 68 % do roku modelowego 2030 i 100% do 2035 roku.
Chociaż sprzedaż pojazdów elektrycznych nadal stanowi tylko około 6% sprzedaży nowych pojazdów w USA, w drugim kwartale przekroczyła 16% w Kalifornii, która od dawna jest pionierem we wprowadzaniu pojazdów elektrycznych.
Sprzedaż elektrycznych samochodów rośnie szybciej niż cały rynek motoryzacyjny, a producenci samochodów wciąż wprowadzają nowe modele, pomimo rosnących cen.
W czwartek Ford Motor Co. poinformował, że podniósł cenę swojego SUV-a Mustang Mach-E o 3000 do 8000 dolarów.
Volkswagen AG i Toyota Motor Corp. oświadczyły, że z czasem zamierzają sprzedawać w Europie wyłącznie samochody o zerowej emisji i inwestują duże środki w fabryki akumulatorów i produkcję pojazdów elektrycznych w Ameryce Północnej.
Kalifornijskie standardy idą dalej niż cele dotyczące pojazdów elektrycznych zaproponowane przez prezydenta Bidena w zeszłym roku, które zakładają, że do 2030 r. połowa sprzedaży samochodów w USA będzie zeroemisyjna.
Rozporządzenie będzie miało wpływ tylko na sprzedaż nowych pojazdów i dotyczy tylko producentów, a nie dealerów.
Po 2035 r. posiadanie i prowadzenie tradycyjnych pojazdów spalinowych będzie nadal legalne, a nowe modele nadal będą mogły być sprzedawane do 2035 r.
Przepisy będą również wymagać od producentów samochodów spełnienia wymagań dotyczących trwałości i gwarancji żywotności akumulatora, zasięgu i elementów układu napędowego.
Na przykład do 2035 r. nowe, bezemisyjne pojazdy muszą utrzymać 80% swojego zasięgu elektrycznego przez co najmniej 10 lat lub przebieg 150 000 mil.
Ponadto producenci mogą uzyskać dodatkowe kredyty, jeśli oferują tanie pojazdy o zerowej emisji w przystępnej cenie dla gospodarstw domowych z klasy niższej i średniej lub jeśli udzielają rabatów przy zakupach w ramach programów współdzielenia samochodów.
Przewodnicząca CARB Liane Randolph poinformowała, że przepisy pomogą stanowi uniknąć emisji ogromnej ilości gazów cieplarnianych, co odpowiada około 915 milionom baryłek ropy w latach 2026-2040.
Źródło: wsj
Foto: You Tube, istock/Scharfsinn86
News Chicago
Chicago przyciąga więcej turystów, ale nad branżą zbierają się chmury

W 2024 roku Chicago odwiedziło aż 55,3 miliona osób – to wzrost o 6,5% w porównaniu z rokiem ubiegłym, jak ogłosiła w czwartek agencja turystyczna Choose Chicago. Szczególnie godne uwagi jest to, że po raz pierwszy od 2019 roku liczba zagranicznych gości przekroczyła 2 miliony.
Nowa prezes i dyrektor generalna Choose Chicago, Kristen Reynolds, określiła ten wynik jako “silny impuls” na tle globalnej niepewności gospodarczej i wyzwań międzynarodowych.
„Wzrost o 6,5% to wynik ponad dwukrotnie lepszy niż średnia branżowa, wynosząca zazwyczaj 2,5–3% rocznie” – podkreśliła Reynolds. – „To znak, że wchodzimy w trudne czasy z rozpędem i nadzieją na dalszą stabilizację”.
Nie wszystko jednak idzie w górę
Mimo optymistycznych danych rocznych, pierwszy kwartał 2025 roku już przyniósł spadek liczby turystów zagranicznych o 3,6% rok do roku. Tylko w marcu przyloty międzynarodowe na lotniska w Chicago zmniejszyły się aż o 7,4%.
Trend ten wpisuje się w szerszy kontekst: w całych Stanach Zjednoczonych liczba międzynarodowych podróży spadła o 3,3%, a szczególnie dotkliwy spadek odnotowano wśród podróżnych z Kanady – w przypadku Chicago aż o 7,4%, w skali kraju aż o 14%.
Wpływ ekonomiczny i nadzieje na lato
Pomimo wahań, turystyka nadal przynosi miastu realne korzyści. W 2024 roku odwiedzający wygenerowali 20,6 miliarda dolarów wpływów ekonomicznych. Choose Chicago poinformowało także, że zarezerwowano 1891 spotkań i konferencji, których wartość ekonomiczna w nadchodzących latach przekroczy 3 miliardy dolarów.
Miasto przygotowuje się obecnie do intensywnego sezonu letniego. W kalendarzu znalazły się m.in.:
- festiwal muzyczny Sueños,
- nagrody James Beard Foundation,
- NASCAR Chicago Street Race,
- Lollapalooza,
- prestiżowe targi turystyczne IPW U.S. Travel Association.
Dodatkowym impulsem promocyjnym może być także… Watykan. Nowy papież Leon XIV, pierwszy Amerykanin na tronie Piotrowym, urodził się w chicagowskim Dolton, co według Reynolds wywołuje „ogromną ekspozycję medialną” i zainteresowanie w mediach społecznościowych.
Globalne turbulencje a turystyka w USA
Niepokój wzbudzają jednak prognozy na przyszłość. Organizacja Tourism Economics pierwotnie prognozowała wzrost turystyki zagranicznej do USA o 8,8% w 2025 roku. W kwietniu prognozy skorygowano – teraz przewiduje się spadek o 9,4%.
W Illinois sytuacja branży noclegowej pogarsza się. Aż 70% hoteli zgłasza odwołania rezerwacji przez gości zagranicznych, a 60% wiąże je z cięciami w finansowaniu podróży służbowych przez instytucje rządowe – wynika z badania Illinois Hotel & Lodging Association.
Duże sieci hotelowe i linie lotnicze już obniżyły prognozy przychodów na ten rok, wskazując na rosnące zainteresowanie bardziej ekonomicznymi formami podróżowania.
Jak przyszłość turystycznego Chicago?
Chicago wciąż pozostaje jednym z najważniejszych celów turystycznych w USA, ale utrzymanie dynamiki wzrostu w obecnym klimacie gospodarczym będzie wyzwaniem. Wydarzenia letnie oraz międzynarodowa uwaga mogą pomóc, ale ostateczny bilans roku zależy od tego, jak miasto poradzi sobie z globalnymi trendami.
„Jesteśmy gotowi na to, co przyniesie przyszłość” – zapewnia Reynolds. – „Ale musimy działać mądrze i elastycznie”.
Źródło: WBEZ
Foto: NASCAR, Lollapalooza, istock/ KKstock/
News Chicago
Pop Mart szturmem zdobywa Chicagoland. Nowy sklep otwarto w Woodfield Mall

Nie możesz oprzeć się urokowi Pop Mart? Nie jesteś sam! Ta uwielbiana na całym świecie chińska marka lifestylowa w zeszłym tygodniu otworzyła trzeci sklep w aglomeracji chicagowskiej — tym razem w Woodfield Mall w Schaumburg. To kolejny krok w ekspansji Pop Mart w USA i dowód na to, że figurki w stylu “blind box” mają się w Chicago znakomicie.
Pop Mart – co to właściwie jest?
Pop Mart to globalna marka, która zyskała sławę dzięki kolekcjonerskim figurkom niespodziankom. Każda zabawka jest zamknięta w identycznym pudełku, a kupujący nie wiedzą, którą postać dostaną, dopóki nie otworzą opakowania.
To właśnie element zaskoczenia i ekskluzywności sprawia, że fani wracają po więcej — często ustawiając się w długich kolejkach lub polując na nowe serie online, zanim zostaną wyprzedane.
Trzy lokalizacje Pop Mart w Chicago – i coraz więcej fanów
Pierwszy sklep Pop Mart w Chicago zadebiutował w 2024 roku na słynnej Magnificent Mile. Szybko zyskał popularność, prowadząc do otwarcia kolejnego punktu w Fashion Outlets of Chicago w Rosemont. Teraz przyszedł czas na Woodfield Mall, jedno z największych centrów handlowych w rejonie.
Oto wszystkie aktualne lokalizacje Pop Mart w Chicagoland:
- Magnificent Mile – 540 N Michigan Ave, Ste 210
- Fashion Outlets of Chicago – 5220 Fashion Outlets Way, Space 1089, Rosemont
- Woodfield Mall – 5 Woodfield Mall, Schaumburg
Czym zachwyca Pop Mart?
- Postacie z limitowanych edycji – od klasycznych kolekcji Molly, Skullpanda, Dimoo i The Monsters po coraz nowsze kolaboracje z artystami i markami.
- Designerska estetyka – Pop Mart to nie tylko zabawki. To styl życia dla kolekcjonerów, fanów kultury pop i miłośników estetyki Kawaii.
- Zaskoczenie i emocje – każdy zakup to gra w ciemno, która budzi ekscytację i uzależnia w najlepszym stylu.
Idealne miejsce na Insta? Zdecydowanie!
Kolorowe wnętrza, fotogeniczne ekspozycje i szansa na trafienie ultra-rzadkiej figurki sprawiają, że wizyta w Pop Mart to atrakcja sama w sobie — zarówno dla fanów, jak i tych, którzy po prostu chcą zanurzyć się w nieco innym świecie.
Źródło: secretchicago
Foto: pop mart, Woodfield Mall
News Chicago
Fogo de Chão otwiera nową restaurację w Orland Park – szósta lokalizacja w rejonie Chicago

Fogo de Chão, znana na całym świecie brazylijska sieć stekowni, otworzy dzisiaj swoją szóstą restaurację w metropolii chicagowskiej. Nowy lokal mieści się przy 15407 S. La Grange Road w Orland Park i oferuje gościom autentyczne doświadczenie brazylijskiego churrasco w nowoczesnym wydaniu.
Nowa restauracja została zaprojektowana we współpracy z renomowanym biurem Harrison, specjalizującym się w przestrzeniach gastronomicznych. Główna jadalnia zorganizowana została wokół otwartego grilla churrasco, z którego roztacza się 360-stopniowy widok na kucharzy gaucho.
Goście mogą z bliska obserwować rytuał ręcznego krojenia i grillowania wysokiej jakości mięs – od soczystych steków po wyborne kawałki kurczaka czy jagnięciny.
Lokal w Orland Park oferuje wszystkie znane elementy marki Fogo de Chão, w tym:
- Market Table – bogaty bufet sezonowych przystawek, sałatek i dodatków,
- Bar Fogo – stylową strefę barową z całodziennym happy hour,
- Prywatne sale – dostępne na rezerwację dla grup, spotkań firmowych i wydarzeń okolicznościowych.
W ramach zaangażowania w lokalną społeczność, Fogo de Chão przekaże 10% przychodów z pierwszego tygodnia działalności na rzecz Greater Chicago Food Depository – organizacji, która dostarcza żywność potrzebującym poprzez sieć 700 lokalnych punktów: spiżarni, schronisk i programów pomocowych.
Ekspansja w rejonie Chicago trwa
Nowa restauracja w Orland Park to kontynuacja dynamicznego rozwoju marki w rejonie Chicago. W kwietniu Fogo de Chão otworzyło także lokal w Schaumburgu, w pobliżu Woodfield Mall (1950 E. Golf Road), oferujący identyczny zestaw usług i udogodnień.
Fogo de Chão nie tylko serwuje wyjątkowe dania, ale także wnosi do każdej lokalizacji ducha brazylijskiej gościnności i zaangażowania społecznego. Mieszkańcy południowych przedmieść Chicago mogą już szykować się na ucztę w prawdziwie południowoamerykańskim stylu.
Źródło: dailyherald
Foto: Fogo de Chão
-
News Chicago3 tygodnie temu
Wypadek w Chatham IL, w którym zginęły 4 dziewczynki, spowodowała kobieta, pracująca wcześniej dla ISP
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temu
Czy legalny status imigrantów zostanie odwołany? Zmiany w prawie wyjaśnia mec. Magdalena Grobelski
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Refluks czy choroba refluksowa? Dr n. med. Marzena Konopko radzi jak dbać o przełyk
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temu
Kogo dotyczy obowiązkowa rejestracja w Urzędzie Imigracyjnym? Czy powinniśmy ją robić?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Sprawca masakry w Highland Park dostał to na co zasłużył: Nigdy nie wyjdzie na wolność
-
News Chicago3 tygodnie temu
Społeczność Hinsdale jest pogrążona w żałobie po tragicznej śmierci Bretta i Melissy Lane
-
News Chicago3 tygodnie temu
W piątkowym wypadku w La Grange zginęła para z Hinsdale, rodzice pięciorga dzieci
-
News USA3 tygodnie temu
Prezydent Donald Trump poważnie bierze się za miasta-sanktuaria