News Chicago
Czas do szkoły! Wakacje minęły dla uczniów Chicagowskich Szkół Publicznych
Uczniowie Chicagowskich Szkół Publicznych wracają do sal lekcyjnych w poniedziałek. To jedna z najwcześniejszych dat rozpoczęcia nauki we współczesnej historii. Rok szkolny Chicago Public Schools zwykle rozpoczynał się dzień po Święcie Pracy, z kilkoma wyjątkami, takimi jak inauguracja 26 sierpnia 2013 r. i 30 sierpnia zeszłego roku.
Chicagowska Rada Edukacji ustaliła tegoroczny kalendarz w marcu po tym, jak okręg przeprowadził ankietę wśród rodziców, uczniów i pracowników.
Wyniki były podzielone, a większość głosów była za rozpoczęciem nauki 29 sierpnia. Ale władze okręgu ostatecznie wybrały wcześniejszą datę, ponieważ poparło ją większość administratorów, dyrektorów szkół, pracowników centrali i uczniów.
Niektórzy rodzice nie byli zadowoleni ze zmiany, zwłaszcza, jeśli wcześniejsza data rozpoczęcia roku szkolnego pokrzyżowała im wakacyjne plany.
Miniony rok był trudny, ponieważ COVID-19 zakłócił naukę w całym okręgu.
CPS wychodzi z pandemii, z dyrektorem generalnym Pedro Martinezem, który przygotował trzyletni program zmian w nauczaniu.
„Naszym ostatecznym celem jest, aby rok szkolny 22-23 był rokiem silnej poprawy, który przywróci okręgowi jego trajektorię sprzed pandemii dzięki strategicznym inwestycjom i wdrażaniu najlepszych praktyk” – powiedział Martinez w środę podczas lunchu City Club of Chicago. .
Okręg nadal boryka się z pewnymi wyzwaniami, w tym koronawirusem, niedoborem kierowców autobusów w całym stanie i ciągłym spadkiem liczby uczniów.
Co przyniesie rok szkolny 2022-23?
Protokoły COVID-19
Okręg nadal „zdecydowanie zaleca” noszenie maseczek; oferuje bezpłatny program przeprowadzania testów w szkole; oraz wyklucza uczniów i członków personelu ze szkoły na pięć dni, jeśli wynik testu na COVID-19 jest pozytywny.
CPS dokonał jednej poważnej zmiany w swoich protokołach – nieszczepieni uczniowie i pracownicy, którzy mieli bliski kontakt z osobą zarażoną, nie będą już musieli pozostawać w domu przez pięć dni.
Oczekuje się, że Chicago Teachers Union będzie wkrótce głosować nad nową umową o protokołach bezpieczeństwa z okręgiem.
Prawie 23 000 przypadków COVID-19 zgłoszono w ciągu ostatniego roku szkolnego wśród 272 000 uczniów.
Według danych okręgowych zarejestrowano również ponad 9000 przypadków dorosłych. W listopadzie na wirusa zmarł jeden z asystentów w szkole podstawowej.
Wskazówki dotyczące małpiej ospy
Stan niedawno udostępnił nowe wytyczne dla szkół dotyczące zapobiegania małpiej ospie MPV.
Choroba charakteryzuje się wysypką lub owrzodzeniami, które przypominają pęcherze lub pryszcze, a u niektórych osób występują objawy grypopodobne, takie jak gorączka, dreszcze lub zmęczenie.
„Każda osoba z MPV powinna pozostać poza szkołą, dopóki objawy MPV nie ustąpią, wysypka się zagoi, wszystkie strupy odpadną i utworzy się świeża warstwa skóry zgodnie z zaleceniami (CDC)”
– przekazali urzędnicy ds. Zdrowia w oświadczeniu.
W biuletynie skierowanym do rodzin w zeszłym tygodniu podkreślono jednak, że wśród ponad 700 przypadków zachorowań zarejestrowanych w Chicago żadne nie dotyczyło dzieci.
Transport autobusem szkolnym
Niedobór kierowców autobusów szkolnych w całym stanie nadal nęka CPS. Okręg obiecał w tym roku rozwiązać problem wcześniej, ale wiele wskazuje na to, że niektórzy uczniowie mają do czynienia z bardzo długimi trasami dojazdu do szkoły.
CPS ma priorytetowo traktować uczniów bezdomnych.
Okręg oferuje miesięczne stypendia w wysokości 500 USD dla rodzin uczniów w celu znalezienia alternatywnego transportu oraz bezpłatne przepustki Chicago Transit Authority.
400 stanowisk kierowców autobusów szkolnych pozostaje nieobsadzonych, a CPS współpracuje z dostawcami w celu zwiększenia płac do co najmniej 20 dolarów za godzinę.
Tym, którzy dojeżdżają do szkoły pociągami i autobusami CTA, agencja po raz kolejny oferuje bezpłatne przejazdy dla uczniów i towarzyszącej im osoby dorosłej. Metra i Pace zapewniają również bezpłatne przejazdy.
Bezpieczeństwo fizyczne i emocjonalne
Plany związane z bezpieczeństwem obejmują Safe Passage Program, aby pomóc uczniom bezpiecznie wprowadzić uczniów do szkoły; technologię wspierającą fizyczne bezpieczeństwo uczniów na terenie szkoły; program mentorski Choose to Change; inicjatywę skierowaną do 1000 młodych ludzi, którzy nie mają dostępu do szkoły od ponad roku; różnorodne wsparcie społeczno-emocjonalne i nowe szkolenia dotyczące oceny zagrożeń cyfrowych.
Rada szkolna niedawno zatwierdziła kontrakt o wartości 10,1 miliona dolarów z Departamentem Policji w Chicago dotyczący funkcjonariuszy ds. zasobów szkolnych na nadchodzący rok szkolny. Około 40 szkół średnich będzie miało jednego lub dwóch umundurowanych funkcjonariuszy w swojej placówce.
Klimatyzacja
Wcześniejsza data rozpoczęcia roku szkolnego oznacza więcej letnich dni w klasie.
W maju związek nauczycieli poinformował o problemach z chłodzeniem w 25 szkołach CPS podczas fali upałów. Jeszcze w tym samym miesiącu kuratorium oświaty zatwierdziło zakup 700 małych i 1400 dużych klimatyzatorów montowanych na oknach na kwotę 1,5 miliona dolarów.
Spadek zapisów do Chicago Public Schools
Zapisy do CPS spadły o 3% w zeszłym roku, do 330.411 uczniów, kontynuując trwający dekadę trend.
CPS jest zagrożone utratą wyróżnienia jako trzeciego co do wielkości okręgu szkolnego w kraju na rzecz szkół publicznych powiatu Miami-Dade.
W swoim przemówieniu w Klubie Miejskim Martinez nazwał zmniejszanie się zapisów i niedobór szkół „okazją do stworzenia innowacyjnych modeli szkolnych”.
Według danych z ostatniego roku szkolnego niektóre szkoły są bardzo słabo wykorzystywane.
Emil G. Hirsch Metropolitan High School, Frederick Douglass Academy High School, Manley Career Academy High School i Uplift Community High School miały mniej niż 100 uczniów w zeszłym roku i mniej niż 10% ich szkół było wykorzystywane.
Niedobór nauczycieli
CPS miał 2,7% wakatów nauczycieli pod koniec ostatniego roku szkolnego. Okręg pracuje nad rozwiązaniem tego problemu w obliczu krajowego niedoboru nauczycieli.
Źródło: chicagotribune
Foto: You Tube, istock/monkeybusinessimages
News Chicago
Prywatne parkomaty biją rekordy. Chicago straciło miliardy na umowie zawartej w 2008 r.
Nowo opublikowany audyt ujawnia, że sprywatyzowane parkomaty miejskie wygenerowały w 2024 roku rekordowe 160,9 mln USD przychodów dla prywatnego operatora Chicago Parking Meters LLC. Miasto straciło miliardy na niefortunnej umowie.
Rekordowe wpływy prywatnej spółki
Z audytów firmy KPMG wynika, że 2024 rok był najlepszy w historii prywatnego zarządzania parkomatami w Chicago. Przychody przewyższyły wcześniejszy rekord z 2023 roku, gdy wyniosły 150,9 mln USD. Co istotne, dochody rosły rok do roku nieprzerwanie od 2020 roku.
Łącznie, od momentu przejęcia parkmetrów do końca 2024 roku, prywatna spółka wygenerowała 1,97 mld USD przychodu.
Umowa ważna do 2083 roku
Umowa dzierżawy podpisana przez miasto z Chicago Parking Meters LLC obowiązuje aż do 2083 roku. Konsorcjum inwestorów kierowane przez Morgan Stanley zapłaciło miastu jednorazowo 1,157 mld USD. W zamian uzyskało prawo do pobierania opłat z około 36 000 parkomatów przez 75 lat.
Z dokumentów przeanalizowanych przez NBC 5 Investigates wynika, że prywatna firma odzyskała pełny koszt inwestycji w około 10 lat.
„Tego układu nigdzie nie należy powielać”
Radny Scott Waguespack z 32. Okręgu, jeden z nielicznych przeciwników umowy, nie kryje ostrej krytyki. “To jedna z tych umów, których nigdy nie powinno się powtarzać nigdzie w Stanach Zjednoczonych” – podkreśla.
Głosowanie Rady Miasta zakończyło się wynikiem 40–5. Radni mieli zaledwie kilka dni na analizę dokumentów. Z czasem wielu z nich przyznało, że żałuje swojej decyzji. Przeciw głosowali m.in. Scott Waguespack oraz była Radna Leslie Hairston.
Raport Inspektora Generalnego: ogromna strata
Już w 2009 roku ówczesny Inspektor Generalny David Hoffman oszacował, że miasto otrzymało co najmniej 974 mln USD mniej, niż zarobiłoby, gdyby zachowało parkometry przez 75 lat. Zdaniem Waguespacka realna wartość umowy była jednak znacznie wyższa – “nasze wyliczenia pokazały, że wartość parkometrów mogła wynosić od 5 do 10 mld USD, a nie 1,15 mld USD”.
Skokowe podwyżki i „true-up payments”
Better Government Association określiła umowę jako „lekcję najgorszych praktyk”. Po jej zawarciu:
- stawki parkingowe wzrosły ponad trzykrotnie,
- rozszerzono strefy płatnego parkowania,
- wprowadzono 24-godzinne opłaty w miejscach, gdzie wcześniej nie obowiązywały.
Dodatkowo miasto zobowiązało się do corocznych tzw. true-up payments – rekompensat dla operatora za parkomaty wyłączane z użytku z powodu festiwali, inwestycji lub robót drogowych. Jednocześnie Chicago oddało przyszłe dochody z parkomatów. Przed prywatyzacją wpływy wynosiły około 20 mln USD rocznie i były przeznaczane na podstawowe usługi miejskie.
Pieniądze zniknęły w dwa lata
Administracja ówczesnego Burmistrza Richarda M. Daleya argumentowała, że jednorazowy zastrzyk gotówki pomoże miastu przetrwać kryzys finansowy 2008 roku i stworzy długoterminową rezerwę budżetową. “Te środki zostały praktycznie wydane w ciągu dwóch lat” – ocenia Radny Waguespack.
Próby naprawy i kosztowne spory
Późniejsi burmistrzowie próbowali renegocjować warunki. Rahm Emanuel wprowadził zmiany w 2013 roku, a Lori Lightfoot próbowała wykorzystać sytuację pandemiczną. Te działania, według ekspertów, mogą jednak zakończyć się kosztownym arbitrażem, który będzie kosztował miasto kolejne miliony USD.
Umowa, która stała się przestrogą
Po 17 latach od podpisania kontraktu prywatyzacja parkomatów pozostaje jednym z najbardziej kontrowersyjnych przedsięwzięć finansowych w historii Chicago. Rekordowe zyski prywatnej spółki kontrastują z ocenami ekspertów i urzędników, którzy zgodnie uznają, że miasto oddało jedno ze swoich najbardziej stabilnych źródeł dochodu – i to na ponad siedem dekad.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, David Wilson
News Chicago
Forbes opublikował listę „Top Hospitals 2026”. Szpitale z Chicago i przedmieść w czołówce USA
Aż 22 placówki z rejonu Chicago znalazły się w debiutanckim rankingu „Top Hospitals” magazynu Forbes, obejmującym ogólne szpitale ostrego dyżurowania w Stanach Zjednoczonych. W całym Illinois wyróżniono 28 szpitali, z czego 9 uzyskało najwyższą ocenę pięciu gwiazdek w klasyfikacji ogólnej.
Pierwszy taki ranking Forbes
Redakcja Forbes podkreśla, że to pierwsze w historii zestawienie tego typu. Do oceny zakwalifikowało się około 5 400 ogólnych szpitali ostrego dyżurowania w USA. W pracach nad rankingiem uczestniczył zespół doradczy złożony z klinicystów, naukowców, badaczy polityki zdrowotnej, rzeczników pacjentów oraz firmy analizującej dane medyczne.
W odróżnieniu od szpitali wyspecjalizowanych, placówki ostrego dyżurowania obsługują szerokie spektrum powszechnych schorzeń, prowadzą oddziały ratunkowe (ED) i zapewniają opiekę milionom pacjentów rocznie.
Metodologia oparta na danych publicznych
Ranking oparto na publicznie dostępnych danych z Centers for Medicare and Medicaid Services (CMS) oraz Provider Data Catalog. Forbes nadał największą wagę wynikom klinicznym (m.in. wskaźniki zakażeń i ponownych przyjęć), a także skorygował rezultaty o społeczne uwarunkowania zdrowia w otoczeniu każdego szpitala. Dzięki temu porównania mają być bardziej sprawiedliwe mimo różnic demograficznych i lokalnych.
Spośród 5 400 placówek 2 500 spełniło rygorystyczne kryteria. Szpitale oceniano w czterech filarach: Outcomes (Wyniki leczenia), Best Practices (Standardy opieki), Value (Efektywność kosztowa) i Patient Experience (Doświadczenie pacjenta), przyznając od 1 do 5 gwiazdek w każdej kategorii oraz ocenę łączną.
Illinois wysoko, ale nie bez zastrzeżeń
W Illinois aż 28 szpitali trafiło na listę, 9 z nich zdobyło 5 gwiazdek w ocenie ogólnej. Wiele placówek uzyskało maksymalne noty w kategorii Outcomes, natomiast tylko jeden szpital w stanie – w Belleville – osiągnął 5 gwiazdek za Patient Experience, co pokazuje, że doświadczenie pacjenta pozostaje obszarem do poprawy.

Najlepsze szpitale w rejonie Chicago – wyróżnienia Forbes
Szpitale z oceną ogólną 5 gwiazdek:
- Ascension St. Joseph – Chicago
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 4, Value: 3, Patient Experience: 3 - Northwestern Medicine Catherine Gratz Griffin Lake Forest Hospital – Lake Forest
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 3, Value: 4, Patient Experience: 4 - Northwestern Medicine Central DuPage Hospital – Winfield
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 3, Value: 3, Patient Experience: 4 - Northwestern Medicine Delnor Hospital – Geneva
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 3, Value: 3, Patient Experience: 4 - Northwestern Medicine McHenry Hospital – McHenry
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 3, Value: 3, Patient Experience: 4 - Northwestern Memorial Hospital – Chicago
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 2, Value: 5, Patient Experience: 4 - Rush University Medical Center – Chicago
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 3, Value: 4, Patient Experience: 4 - UChicago Medicine AdventHealth LaGrange – LaGrange
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 3, Value: 4, Patient Experience: 4

Wybrane szpitale z oceną ogólną 4 gwiazdek:
- Advocate Condell Medical Center – Libertyville (Overall: 4)
- Advocate Good Shepherd Hospital – Barrington (Overall: 4)
- Advocate Lutheran General Hospital – Park Ridge (Overall: 4, Best Practices: 5)
- Advocate Sherman Hospital – Elgin (Overall: 4)
- Ascension Saint Alexius – Hoffman Estates (Overall: 4)
- Elmhurst Hospital – Elmhurst (Overall: 4)
- Endeavor Health Evanston Hospital – Evanston (Overall: 4, Outcomes: 5)
- OSF Saint Elizabeth Medical Center – Ottawa (Overall: 4)
- Resurrection Medical Center – Chicago (Overall: 4)
- Riverside Medical Center – Kankakee (Overall: 4)
- Rush Copley Medical Center – Aurora (Overall: 4)
- Silver Cross Hospital – New Lenox (Overall: 4, Outcomes: 5)
- St. Mary’s Hospital – Kankakee (Overall: 4)
- UChicago Medicine AdventHealth Hinsdale (Overall: 4, Outcomes: 5)

Co oznacza ranking dla pacjentów
Zestawienie Forbes ma pomóc pacjentom porównać jakość opieki, bezpieczeństwo, wartość koszt–efekt oraz doświadczenie pacjenta w ujęciu porównywalnym pomiędzy regionami. Silna reprezentacja Chicago i przedmieść potwierdza pozycję metropolii jako jednego z kluczowych ośrodków medycznych kraju – przy jednoczesnym sygnale, że poprawa doświadczeń pacjenta pozostaje ważnym wyzwaniem na kolejne lata.
Źródło: nbc
Foto: Northwestern Memorial Hospital, istock/Andrey Shevchuk/spotmatik/monkeybusinessimages/
News Chicago
Spór o budżet: Chicago stoi przed widmem pierwszego w historii shutdownu
W poniedziałek rano Burmistrz Brandon Johnson, w Chicago ostrzegł, że miasto zmierza ku pierwszemu w historii wstrzymaniu działalności rządu miejskiego. Po weekendowych, wielogodzinnych negocjacjach nie udało się przełamać impasu wokół budżetu, a do ustawowego terminu porozumienia pozostały już tylko 21 dni.
List burmistrza i linia podziału
W liście skierowanym do 26 radnych Rady Miasta Chicago, którzy poparli alternatywny plan zasypania luki budżetowej w wysokości 1.19 miliarda USD, Brandon Johnson zadeklarował gotowość do dalszych rozmów i rozważenia nowych pomysłów.
Jednocześnie jasno wyznaczył granicę kompromisu, podkreślając, że nie pozwoli na zrównoważenie budżetu „kosztem ludzi pracy”.
Burmistrz skrytykował propozycje obejmujące m.in. podwojenie opłat za wywóz śmieci, ograniczenie programów zatrudnienia młodzieży oraz sprzedaż zadłużenia miasta. Jego zdaniem takie rozwiązania przerzucają ciężar oszczędności wyłącznie na najuboższych mieszkańców.
Brak drogi do porozumienia
Najnowsza wymiana argumentów między ratuszem a krytykami burmistrza pokazuje, że ścieżka do porozumienia pozostaje niejasna. Radna Samantha Nugent z 39. Okręgu, uczestnicząca w weekendowych rozmowach, zarzuciła administracji brak realnej chęci współpracy przy uchwaleniu „odpowiedzialnego budżetu”, który poprawiłby długofalową sytuację finansową miasta.
Według Nugent, propozycja burmistrza zakłada pożyczanie pieniędzy na bieżące funkcjonowanie miasta, uszczuplanie funduszy emerytalnych, brak kluczowych oszczędności oraz wprowadzenie podatku, który – jej zdaniem – ograniczy wzrost gospodarczy i liczbę miejsc pracy.
Ostry spór o nowy podatek
Centralnym elementem debaty pozostaje budżet 2026 roku, w którym Brandon Johnson proponuje nowe podatki na najzamożniejszych mieszkańców oraz największe firmy o łącznej wartości 623 milionów dolarów.
Najwięcej kontrowersji budzi plan przywrócenia tzw. head tax – od zatrudnianych pracowników, mającego przynieść 100 milionów na finansowanie programów zapobiegania przemocy oraz zatrudnienia młodzieży.
Zwolennicy burmistrza wskazują, że to właśnie te programy przyczyniły się do spadku liczby zabójstw w Chicago o około 29% oraz ogólnego poziomu przestępczości z użyciem przemocy o ponad 22%. Przeciwnicy odpowiadają jednak, że podatek uderzy w rynek pracy i zahamuje rozwój miasta.
Groźba paraliżu miasta
Wobec braku porozumienia urzędnicy podkreślają, że miasto nie ma prawnej możliwości uchwalenia tymczasowej ustawy, która pozwoliłaby utrzymać funkcjonowanie ratusza w trakcie negocjacji.
W praktyce oznacza to, że bez przyjęcia budżetu ponad 30 000 pracowników miejskich nie otrzyma wynagrodzeń, a wiele usług publicznych zostanie wstrzymanych.
„Shutdown nie przynosi korzyści nikomu” – ostrzegał Brandon Johnson, przypominając, że ostatnia próba unieważnienia weta burmistrza w sprawie budżetu miała miejsce w 1984 roku, podczas tzw. Council Wars, gdy blok radnych systematycznie blokował inicjatywy ówczesnego burmistrza Harolda Washingtona.

Spór o opłaty za śmieci
Jednym z najbardziej spornych punktów jest kwestia opłat za odbiór odpadów. Obecnie właściciele domów w Chicago płacą 9.50 USD miesięcznie za cotygodniowy wywóz śmieci i recyklingu, mimo że realny koszt dla miasta wynosi 37.50 USD na gospodarstwo domowe.
Alternatywny budżet zakładałby ograniczenie dotacji miasta, co podniosłoby większości mieszkańców opłatę do 18 USD miesięcznie. Seniorzy powyżej 65. roku życia płaciliby 9 USD zamiast obecnych 4.50 USD. Brandon Johnson zapowiedział jednak weto wobec tych propozycji, do którego odrzucenia potrzeba byłoby 34 głosów radnych.
Co dalej?
Burmistrz zadeklarował gotowość do zmodyfikowania propozycji podatku w wysokości 21 USD miesięcznie od jednego pracownika w firmach zatrudniających ponad 100 osób, jednocześnie przypominając, że część jego krytyków popierała już w 2017 roku wyższą stawkę – 33 USD miesięcznie – obejmującą mniejsze przedsiębiorstwa.
Na razie jednak każda ze stron obarcza drugą odpowiedzialnością za impas. Jeśli kompromis nie zostanie osiągnięty w najbliższych tygodniach, Chicago może stanąć przed bezprecedensowym scenariuszem – faktycznym wstrzymaniem działalności miejskiego rządu, którego skutki odczują zarówno urzędnicy, jak i mieszkańcy miasta.
Źródło: wttw
Foto: YouTube, istock/Lady_Wonka/
-
News USA4 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago4 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA6 dni temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA3 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW6 dni temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell










