Połącz się z nami

News Chicago

Z honorami państwowymi żegnamy Marię Mirecką-Loryś. Była wzorem miłości do Boga i Ojczyzny

Opublikowano

dnia

Jak poinformował Jan Loryś, pogrzeb śp. major Marii Loryś odbędzie się 17 sierpnia w Warszawie w rocznicę bitwy pod Zadwórzem 1920. Msza w intencji zmarłej została odprawiona 7 czerwca, także w Warszawie.

Jak pisze na fb Jan Loryś, bitwa pod Zadwórzem, która odbyła się 17 sierpnia, zwana jest Polskimi Termopilami roku 1920. Starszy brat Marii Loryś, Bronisław, walczył w niej jako ochotnik i był jednym z trzynastu osób, które przeżyły masakrę Kozaków. Po wojnie skończył studia i został księdzem.

Od czasu powrotu do Polski w 2000 roku, Maria Loryś uczestniczyła uroczystych obchodach rocznicy tej bitwy, na której przemawiała. W czasie pandemii Covid uroczystości nie były organizowane.

W pewnym sensie jej pogrzeb major Marii Loryś będzie kontynuacją tej tradycji.

We wtorek, 7 czerwca została odprawiona Msza św. w Kościele Garnizonowym w Warszawie za duszę śp. Marii Mireckiej-Loryś.

Maria Mirecka Loryś była mentorką i członkinią wieczystą Polskiego Muzeum w Ameryce z siedzibą w Chicago.

Jest autorką 2. tomu „Historii Związku Polek w Ameryce” i książki „Odszukane w pamięci. Zapiski o rodzinie, pracy, przyjaźni”.

W 2014 roku Ewa Szakalicka zrealizowała film dokumentalny o Marii Mireckiej-Loryś. Film można znaleźć pod tytułem „Szkic do życiorysu”.

W Stanach Zjednoczonych, gdzie mieszkała od 1952 roku znana była z aktywnej działalności w dwóch organizacjach: Kongresie Polonii Amerykańskiej oraz Związku Polek w Ameryce.

Przez wiele lat ciekawie redagowała „Głos Polek” w Ameryce.

Za swoją działalność w Polsce i w USA była wielokrotnie odznaczona m.in.: Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości oraz Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Walecznych i Krzyżem Armii Krajowej.

Przed sześcioma laty w dniu setnych urodzin Maria Loryś otrzymała od Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych odznaczenie „Pro Patria” oraz oficerską szablę.

Wyryto na niej hasło wedle którego żyła Maria Loryś: „Bóg, Honor, Ojczyzna”.

„Jest Pani niedoścignionym wzorem miłości do Boga i Ojczyzny oraz drugiego człowieka. Dziękujemy Pani za wszelkie dobro, jakie Pani czyniła i czyni.” – powiedział wręczając to wyróżnienie Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Tego dnia Maria Loryś otrzymała także tytuł Honorowy Obywatel Miasta Stalowa Wola na Podkarpaciu. Urodziła się 7 lutego 1916 roku w miejscowości Ulanów, ale od piątego roku życia wraz z rodzicami i siedmiorga rodzeństwa mieszkała właśnie w Racławicach koło Stalowej Woli blisko Niska.

Studiowała prawo na lwowskim uniwersytecie Jana Kazimierza. Po wybuchu II Wojny Światowej była niezwykle aktywna w działalności konspiracyjnej Armii Krajowej. W maju 1943 roku polska młodzież na Jasnej Górze potajemnie odnowiła śluby. W tym dniu Maria Loryś reprezentowała region lwowski, a Karol Wojtyła krakowski.

Po wojnie wróciła na uniwersytet tym razem Jagielloński, aby dokończyć prawo. Pierwszego dnia sierpnia 1945 r. została aresztowana w Nisku. Na mocy amnestii wyszła po miesiącu na wolność.

Po czterech miesiącach ukrywania się przed polskimi komunistami wyjechała z Polski. Jej wędrówka do Stanów Zjednoczonych biegła przez Włochy i obóz II Korpusu gen. Władysława Andersa oraz Anglię. Wyemigrowała do USA w 1952 roku, a w Chicago zamieszkała w 1954 roku.

Ostatnie lata życia spędziła w Polsce w Warszawie.

 

Źródło: informacja własna
Foto: You Tube , MPA

News Chicago

Sędzia: Warunki w ośrodku imigracyjnym w Broadview IL są „niepotrzebnie okrutne”

Opublikowano

dnia

Autor:

broadview

Przepełnione cele, niesprawne toalety, brak łóżek i woda, która – jak twierdzą zatrzymani – „smakowała jak ścieki”. Takie relacje usłyszał we wtorek federalny sędzia w sprawie warunków panujących w ośrodku imigracyjnym w Broadview IL, który od miesięcy znajduje się w centrum kontrowersji wokół działań administracji Donalda Trumpa wobec imigrantów.

Sędzia okręgowy Robert Gettleman rozważa nakazanie zmian w placówce po wysłuchaniu zeznań byłych zatrzymanych, którzy opisywali dramatyczne warunki panujące w budynku. Ośrodek w Broadview, położony na zachód od Chicago, od lat pełni funkcję punktu przetwarzania osób zatrzymanych przez służby imigracyjne (ICE).

„Nie chcę, żeby ktokolwiek inny przeżył to, co ja” – powiedział Felipe Agustin Zamacona, 47-letni kierowca Amazon i imigrant z Meksyku, który mieszka w Stanach Zjednoczonych od kilku dekad.

Jak zeznał, w jednej celi przebywało nawet 150 osób, a on sam próbował spać na podłodze, zajmując miejsce po mężczyźnie, który wstał, by skorzystać z toalety.

Inni zatrzymani opisywali podobne doświadczenia: brak koców, środków higieny i czystej wody. Pablo Moreno Gonzalez, 56-latek zatrzymany w drodze do pracy, zeznał, że spał na betonie i używał plastikowych butelek z wodą jako poduszek. Claudia Carolina Pereira Guevara z Hondurasu relacjonowała, że przez pięć dni w październiku próbowała udrożnić zatkaną toaletę workiem na śmieci, ponieważ nie otrzymała żadnych środków czystości.

„Nie są przestępcami, to więźniowie cywilni”

Pozew złożony przez MacArthur Justice Center i Amerykańską Unię Swobód Obywatelskich (ACLU) w Illinois zarzuca władzom odmowę dostępu do jedzenia, wody, opieki medycznej oraz prawników. Adwokatka Alexa Van Brunt podkreśliła, że brak tłumaczeń i kontaktu z obrońcami prowadził do tego, iż wielu zatrzymanych nieświadomie zrzekało się swoich praw, podpisując dokumenty dotyczące deportacji.

„To nie kwestia butelki wody Fiji. To zestaw fatalnych warunków, które razem tworzą wstrząsający obraz” – powiedziała Van Brunt w sądzie.

Sędzia Gettleman nie krył oburzenia. Nazwał opisywane warunki „obrzydliwymi” i dodał, że dowody wskazują, iż „ośrodek przestał być tymczasowym punktem zatrzymań – stał się prawdziwym więzieniem”.

„Ci ludzie nie są skazanymi przestępcami. To więźniowie cywilni” – podkreślił.

Władze bronią się: „To nie więzienie, lecz punkt przetwarzania”

Reprezentująca Departament Sprawiedliwości prokurator Jana Brady przyznała, że w Broadview nie ma łóżek, ponieważ budynek nie był przeznaczony do długotrwałego przetrzymywania. Dodała jednak, że w ostatnich miesiącach wprowadzono ulepszenia i że służby „nadal uczą się”, jak reagować na zwiększoną liczbę zatrzymań.

„Warunki nie są wystarczająco poważne, by uzasadniały interwencję sądu” – stwierdziła Brady.

Z kolei Greg Bovino, dowódca Straży Granicznej odpowiedzialny za operacje imigracyjne w regionie Chicago, w rozmowie z Associated Press bronił funkcjonowania ośrodka. „Myślę, że wykonują tam świetną robotę” – powiedział.

Protesty i dalsze kroki

Broadview pozostaje w centrum uwagi organizacji praw człowieka, polityków i aktywistów. Obrońcy praw imigrantów nazywają placówkę „de facto ośrodkiem detencyjnym”, w którym przetrzymuje się nawet 200 osób bez dostępu do adwokatów.

Na miejscu wielokrotnie odbywały się demonstracje, które kończyły się starciami z funkcjonariuszami federalnymi i aresztowaniami protestujących. Te działania są obecnie przedmiotem odrębnego pozwu, w którym media i aktywiści zarzucają władzom naruszenie praw wynikających z Pierwszej Poprawki.

Sędzia Gettleman zapowiedział, że decyzję w sprawie nakazu sądowego może ogłosić już w środę.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Rodzina szuka odpowiedzi po tajemniczej śmierci 32-letniego mieszkańca Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

Rodzina 32-letniego Nolana Harta apeluje o pomoc w ustaleniu okoliczności jego śmierci po tym, jak mężczyzna został znaleziony martwy na klatce schodowej budynku mieszkalnego w dzielnicy Lakeview East.

Hart został znaleziony 26 października między godziną 10:00 a 11:00PM na tylnej klatce schodowej Parliament Towers przy West Addison Street, wynika z informacji przekazanych przez rodzinę.

W całej okolicy rozwieszono ulotki z prośbą o kontakt do wszystkich osób, które mogły widzieć Harta lub posiadają nagrania z kamer domowych i dzwonków wideo z nocy z 26 na 27 października – zwłaszcza między godziną 9:00PM a 1:00AM.

Według policji w Chicago, funkcjonariusze zostali wezwani około 9:07 rano do budynku przy 500 West Addison Street, gdzie znaleźli mężczyznę nieprzytomnego. Pomimo podjętych prób ratunkowych Hart został uznany za zmarłego na miejscu.

Śledztwo prowadzą detektywi z Wydziału Obszaru Trzeciego, którzy czekają na wyniki sekcji zwłok przeprowadzanej przez biuro koronera powiatu Cook. Do wtorkowego wieczoru nie ustalono jeszcze przyczyny ani okoliczności śmierci.

Rodzina Nolana Harta zwraca się do mieszkańców Lakeview East o pomoc w zebraniu informacji, które mogłyby pomóc w dochodzeniu. Wszelkie nagrania lub wskazówki można przesyłać na adres e-mail: Justice4Nolan@gmail.com.

Źródło: nbc
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Zidentyfikowano dwie osoby znalezione martwe w pojeździe w Crystal Lake

Opublikowano

dnia

Autor:

Władze powiatu McHenry zidentyfikowały dwie osoby, które we wtorek rano znaleziono martwe w pojeździe zaparkowanym na poboczu drogi w północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Ofiary to 20-letnia Yeisimar Morales-Sanchez z Crystal Lake oraz 32-letni Kirby Graham z Grayslake, poinformowało biuro koronera. Oboje zostali odnalezieni bez „widocznych śladów obrażeń”.

Do zdarzenia doszło krótko po godzinie 5:30 rano przy 700 przy Coventry Lane. Na miejsce wezwano policję i straż pożarną po zgłoszeniu o dwóch osobach „prawdopodobnie śpiących” w zaparkowanym samochodzie. Po przybyciu służb ratunkowych kobieta i mężczyzna byli nieprzytomni i bez oznak życia. Mimo natychmiastowej reanimacji zostali uznani za zmarłych na miejscu.

Biuro koronera przekazało, że para była współpracownikami, jednak nie ujawniono szczegółów dotyczących ich relacji ani okoliczności śmierci. Sekcje zwłok zaplanowano na czwartek, poinformował dr Michael Rein.

Policja w Crystal Lake podała, że sprawa jest przedmiotem trwającego śledztwa, jednak wstępne ustalenia wskazują, iż nie istnieje zagrożenie dla społeczności.

Osoby posiadające jakiekolwiek informacje w tej sprawie proszone są o kontakt z Crystal Lake Police Department pod numerem (815) 356-3620 lub o przesłanie anonimowej wiadomości SMS z treścią CLPDTIP i informacjami na numer 847411.

Zdarzenie miało miejsce zaledwie kilka dni po innym tragicznym incydencie na północno-zachodnich przedmieściach, gdzie mąż i żona zostali znalezieni zastrzeleni w pojeździe z włączonymi światłami awaryjnymi. O tym incydencie po raz pierwszy informowaliśmy tutaj.

Źródło: nbc
Foto: istock/Jack Quillin/

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

sierpień 2022
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu