Połącz się z nami

Kościół

Pielgrzymujesz czy tylko idziesz?

Opublikowano

dnia

Rzecz o psychicznych korzyściach wakacyjnego pielgrzymowania bądź wyjątki z wakacyjnych zapisków psychologa-globtrotera. Innymi słowy Ojciec Stanisław Morgalla SJ rozkłada pielgrzymowanie na czynniki pierwsze. Zaczyna od nóg…

W sierpniu – miesiącu pielgrzymek i letnich wypraw krajoznawczych – warto przyjrzeć się temu wakacyjnemu zjawisku, a przy okazji stworzyć mały poradnik psychologiczny, zachęcający do podejmowania tej starodawnej formy ludzkiej działalności.

Zamierzam więc pisać o wszechstronnych i ze wszech miar terapeutycznych skutkach pielgrzymowania. Skorzystam przy tym z osobistego doświadczenia, które w niedalekiej przeszłości nabyłem na słynnym szlaku do Santiago de Compostela w Hiszpanii.

Po pierwsze: nogi

Doświadczeniem pierwszym na szlaku pielgrzymkowym jest odkrycie banalnego skądinąd faktu posiadania nóg.

Bo nogi – jeśli się ich używa zgodnie z przeznaczeniem, czyli do chodzenia – bolą. Poza tym dzieją się z nimi dziwne rzeczy: puchną, rwą, pokrywają się bąblami, najzwyczajniej w świecie odmawiają posłuszeństwa. I to niezależnie od głębokiego przekonania człowieka o ich sprawności i niezawodności.

Widziałem zdrowych, muskularnych mężczyzn zaopatrzonych w najnowsze gadżety przemysłu turystycznego, którzy przegrywali z małymi i niepozornymi kobietkami w podeszłym wieku, maszerującymi w zdezelowanych sandałkach i w plastykowych pelerynkach na plecach.

O wyniku nie decydowały bowiem warunki zewnętrzne, lecz psychika: te panie miały więcej pokory i roztropności w obliczaniu dziennych dystansów czy wielkości bagażu, panowie zaś traktowali czas i przestrzeń jak ekstremalne wyzwania. Ot, taka “genderowa” powtórka historii Ikara i Dedala.

Po drugie: ból

Pielgrzymowanie przez dłuższy czas wiąże się ze znoszeniem bólu, tak fizycznego, jak psychicznego.

Nawet najzdrowszy człek odczuje bolesne skutki długiego marszu, zwłaszcza gdy przez prawie miesiąc niesie kilkunastokilowy bagaż w bardzo zróżnicowanym terenie, przy zmiennej aurze i w kapryśnym towarzystwie. Prócz nóg bolą ramiona, plecy i głowa, mięśnie, stawy i spalona skóra, a nierzadko również organy wewnętrzne z żołądkiem na czele.

Jeśli dołożyć do tego perypetie związane ze zdobyciem noclegu, okolicznościowe rozdrażnienie lub rosnące w miarę upływu czasu znużenie, to tworzy się nam mini poligon codzienności z jego odwieczną walką o byt i z pytaniami o sens.

Sęk w tym, że współcześni ludzie mają spory problem z tolerancją tego oczywistego i zdrowego zjawiska, jakim jest ból.

Od czego mamy farmację nowej generacji?! – mówią. I mają rację, bo dziś już na wszystko można znaleźć odpowiednie lekarstwo. No, prawie na wszystko, z wyjątkiem braku zdrowego rozsądku. Dlatego w schroniskach dla pielgrzymów zawsze unosi się intensywny zapach przeciwbólowych i przeciwzapalnych maści, a kosze na śmieci pełne są pustych opakowań po najróżniejszych “prochach” i nowoczesnych przylepcach na odciski (o polskim “szyciu” bąbli nikt tam nie słyszał).

Przy wsparciu medycyny można jednak iść dalej i szybciej, ale tylko do czasu. Ciuciubabka z bólem tworzy swoiste zamknięte koło, którego pouczającą lekcję otrzymał jeden z poznanych na trasie Szkotów: z powodu nadużywania środków przeciwbólowych przeszedł poważne zatrucie żołądkowe. Lekarstwo spowodowało chorobę.

Po trzecie: ludzie

Najciekawsi są ludzie! A na szlaku można spotkać prawie wszystkie rasy, religie, kultury, języki czy stany społeczne. No, prawie wszystkie, bo muzułmanów nie spotkałem, ale trudno się dziwić: św. Jakub był ich pogromcą!

Drogę i noclegi dzieli się więc z wierzącymi i niewierzącymi, z katolikami i protestantami, buddystami i żydami, z profesorami uniwersytetów i bezrobotnymi…

Jest to cudowne miejsce na ćwiczenie umiejętności nawiązywania i – co ważniejsze – podtrzymywania relacji międzyludzkich.

Łączą przeróżne rzeczy: wspólna Msza święta, poszukiwanie Boga, wędrówki po górach, ale i ciekawość średniowiecznej architektury, hiszpańskiego wina i nowych ludzi. Dzielą zaś sprawy bardzo prozaiczne: hałas, głośne chrapanie w nocy, rzadziej uprzedzenia narodowościowe czy religijne.

W ostatecznym rozrachunku owoc pielgrzymowania stanowi odkryta na nowo wspólnota międzyludzka, to, że wszyscy braćmi jesteśmy.

Po czwarte: duch

Szlak św. Jakuba – mimo średniowiecznych, chrześcijańskich korzeni – nie stracił na popularności, choć dziś nosi wymowną nazwę Szlaku Europejskiej Kultury, a przemierzający go ludzie kierują się motywacją daleką od religii.

Ale od wymiaru duchowego nie sposób uciec. Uświadomił mi to napis wykonany sprayem na odwrocie jednego z mijanych znaków drogowych: Pielgrzymujesz… czy tylko idziesz do Santiago?

Nie sposób przejść obok tego pytania obojętnie, bo zawarta w nim intuicja dotyczy nie tylko pielgrzymowania, ale i życia jako takiego.

Parafrazując można by zapytać: żyjesz czy tylko oddychasz, pracujesz, śpisz…?

I o tych głębszych sensach życia często po drodze rozmawiałem z różnymi ludźmi: z amerykańskim bankierem przechodzącym męską menopauzę, z obrażonym na katolicyzm Sycylijczykiem, z niewierzącym studentem fizyki z Glasgow (całą drogę zaczytywał się ogromnym tomiskiem Bertranda Russella, znanego ateisty), z niemieckim lekarzem, z portugalską wolontariuszką pewnej organizacji pozarządowej i z byłą zakonnicą z Sardynii.

Sam nawet byłem przedmiotem wzmożonej indoktrynacji: Tędy wędrowali już Celtowie, bo tu można zaczerpnąć duchowej energii – żarliwie przekonywał mnie pewien Argentyńczyk-buddysta na jednym z postojów, poddając w wątpliwość chrześcijański charakter Szlaku.

Jednak, gdy chwilę później dowodził, że wszystko jest iluzją, rzuciłem mu w duchu biblijne: Posłucham cię innym razem i poszedłem dalej, twardo stąpając po ziemi.

Po piąte: rzeczy najważniejsze

Choć Szlak biegnie przez niezwykłe rejony Hiszpanii, cieszące się długą i bogatą historią, barwną i ciekawą architekturą, sztuką i folklorem, jego urok nie polega na tym całym bogactwie.

Prawdziwe piękno i bogactwo Szlaku leży w tym, czego uczy on każdego pielgrzyma.

A uczy i przypomina o rzeczach najprostszych na świecie: o darze, jakim jest świat i przyroda, ludzkie ciało i duch, drugi człowiek i przyjaźń.

Uczy pokory wobec tych prostych rzeczy oraz radości życia, do której potrzeba nie pieniędzy i powodzenia, ale drugiego człowieka.

Szlak uczy szacunku wobec życia: swojego i innych. Przypomina o wspólnocie, którą – świadomie czy nie – wszyscy tworzymy.

Autor: Stanisław Morgalla SJ

 

Źródło: deon
Foto: You Tube, istockBooblgum/ Inside Creative House/ monkeybusinessimages/ BrianAJackson

News USA

Spór o Dziesięć Przykazań w szkołach w Teksasie. Paxton wzywa do egzekwowania prawa mimo wyroku sądu

Opublikowano

dnia

Autor:

Prokurator Generalny Teksasu Ken Paxton nakazał szkołom publicznym w całym stanie, które nie są objęte nakazem sądowym, przestrzeganie nowej ustawy Senatu nr 10 (SB 10). Przepisy te wymagają eksponowania Dziesięciu Przykazań w każdej klasie w szkołach publicznych.

Wyrok sądu i częściowa blokada

20 sierpnia federalny sędzia Fred Biery wydał tymczasowy zakaz egzekwowania ustawy w 11 okręgach szkolnych, obejmujących m.in. San Antonio, Austin, Houston oraz aglomerację Dallas–Fort Worth. Nakaz dotyczy takich okręgów jak: Alamo Heights ISD, North East ISD, Austin ISD, Houston ISD, Plano ISD i inne.

Decyzja sądu zapadła po pozwie złożonym przez 16 rodzin, które argumentowały, że prawo narusza zasadę rozdziału Kościoła od państwa zagwarantowaną w Pierwszej Poprawce do Konstytucji USA. Informowaliśmy o niej tutaj.

Mimo tego Ken Paxton w dyrektywie z 24 sierpnia stwierdził: „Szkoły, które nie są objęte nakazem sądowym, muszą przestrzegać SB 10 i eksponować Dziesięć Przykazań”.

Na czym polega nowe prawo?

Ustawa SB 10, podpisana 21 czerwca przez Gubernatora Gregga Abbotta, nakłada na wszystkie szkoły publiczne obowiązek wywieszenia oprawionej kopii lub trwałego plakatu przedstawiającego Dziesięć Przykazań o wymiarach minimum 16 x 20 cali w każdej klasie.

Szkoły nie muszą kupować takich plakatów, ale są zobowiązane do przyjęcia i wywieszenia darowanych kopii spełniających wymagania ustawy.

Argumenty zwolenników i przeciwników

  • Zwolennicy, w tym autorzy projektu Senatorzy Phil King i Mayes Middleton, twierdzą, że ustawa promuje wartości moralne i historyczne, które stanowią fundament prawa USA i Teksasu. „Dziesięć Przykazań jest częścią naszej historii. Uczniowie potrzebują jasności moralnej, by rozumieć, co jest dobre, a co złe” – powiedział King.
  • Przeciwnicy, m.in. ACLU, uważają, że przepisy faworyzują chrześcijaństwo i naruszają neutralność religijną państwa. „Każdy okręg szkolny powinien stosować się do nakazu, nawet jeśli nie został pozwany” – stwierdziła Heather Weaver z ACLU.

Apelacja i możliwy finał przed Sądem Najwyższym

21 sierpnia biuro Paxtona złożyło apelację od wyroku, argumentując, że prawo odzwierciedla „historyczne i moralne podstawy Ameryki”. Paxton ostro skrytykował przeciwników ustawy:

„Radykalni przebudzeni próbują wymazać historię naszego narodu. Nie wycofam się z obrony wartości, które zbudowały ten kraj”.

Eksperci przewidują, że sprawa może trafić aż do Sądu Najwyższego USA, podobnie jak wcześniejsze batalie prawne w Luizjanie i Arkansas, gdzie podobne ustawy zostały zablokowane.

Źródło: cna
Foto: BLundin via Flickr
Czytaj dalej

News USA

Nigeria to epicentrum chrześcijańskich prześladowań – alarmuje amerykańska komisja

Opublikowano

dnia

Autor:

Nigeria stała się „najbardziej niebezpiecznym miejscem na świecie dla chrześcijan” – ostrzega Vicky Hartzler, nowa przewodnicząca Amerykańskiej Komisji ds. Wolności Religijnej na Świecie (USCIRF). Według danych organizacji Open Doors w 2023 roku aż 69% chrześcijan zabitych na świecie zginęło w Nigerii. Tuż za nią plasują się Iran, Chiny i Nikaragua. O dramatycznej sytuacji w tych krajach mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Nigeria – epicentrum prześladowań

Od 2009 roku liczba ofiar-chrześcijan przekroczyła 50 tysięcy. W kraju regularnie dochodzi do masowych mordów wiernych – w czerwcu terroryści zaatakowali misję katolicką, zabijając ponad 200 osób.

Vicky Hartzler, była kongresmenka z Missouri, objęła funkcję przewodniczącej Amerykańskiej Komisji ds. Wolności Religijnej na Świecie (USCIRF) w czerwcu. W rozmowie z CNA podkreśliła, że jej priorytetem jest zdecydowana walka z prześladowaniami religijnymi: “Chcemy coś zmienić. Chcemy ratować życie” – powiedziała.

Iran, Chiny, Nikaragua – kolejne ogniska represji

Hartzler podkreśliła, że tragiczna sytuacja panuje także w Iranie, gdzie w 2024 roku wykonano ponad 900 egzekucji, a 96 chrześcijan skazano łącznie na ponad 260 lat więzienia.

Z kolei w Chinach trwa systematyczna „kampania sinizacji religii”. Władze zmuszają wiernych do umieszczania portretów Xi Jinpinga w świątyniach i zastępowania nabożeństw propagandą partyjną. Szczególnie represjonowana jest muzułmańska społeczność Ujgurów w Sinciangu.

Hartzler podkreśla, że to nie tylko prześladowania, ale próba wymazania autentycznych praktyk religijnych.

vicky hartzler

Vicky Hartzler

Komisarz Maureen Ferguson zwraca również uwagę na Nikaraguę, gdzie reżim Daniela Ortegi prowadzi brutalną kampanię przeciw Kościołowi katolickiemu: aresztuje księży, wydala zakonnice i inwigiluje kazania. Podobne praktyki mają miejsce na Kubie.

Stephen Schneck, były przewodniczący USCIRF, ostrzega przed historycznym wzrostem prześladowań religijnych, w tym dwoma aktami ludobójstwa w Azji: na Ujgurach w Chinach i Rohingya w Mjanmie.

chiny

Apel do Amerykanów i Białego Domu

Vicky Hartzler zachęca obywateli USA do aktywności: modlitwy, kontaktu z przedstawicielami w Kongresie i nacisku na administrację, by wolność religijna była priorytetem polityki zagranicznej.

Natomiast Ferguson wzywa Senat do zatwierdzenia nominacji byłego kongresmena Marka Walkera na ambasadora ds. wolności religijnej, co wzmocniłoby dyplomatyczne działania USA.

USCIRF publikuje także Listę Ofiar, przypominając, że za statystykami kryją się konkretni ludzie – więzieni, torturowani, pozbawiani praw za wiarę.

iran

Departament Stanu USA wkrótce opublikuje coroczny raport o wolności religijnej na świecie.


Amerykańska Komisja ds. Wolności Religijnej na Świecie USCIRF to niezależna, ponadpartyjna agencja utworzona na mocy ustawy z 1998 roku. Monitoruje stan wolności religijnej na świecie, rekomenduje działania prezydentowi, Kongresowi i Departamentowi Stanu.

Źródło: cna
Foto: U.S. Commission on International Religious Freedom, YouTube
Czytaj dalej

Kościół

28-29 sierpnia: Uroczystości pogrzebowe śp. abp. Józefa Kowalczyka

Opublikowano

dnia

Autor:

W dniach 28 i 29 sierpnia br. odbędą się uroczystości pogrzebowe śp. abp. Józefa Kowalczyka. Mszy św. pogrzebowej w Bazylice Prymasowskiej w Gnieźnie, 29 sierpnia o godz. 11.00, przewodniczyć będzie abp Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński, Prymas Polski.

Publikujemy komunikat Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie o terminie i przebiegu uroczystości pogrzebowych śp. arcybiskupa seniora Józefa Kowalczyka:

Gniezno, Bazylika Prymasowska

28 sierpnia 2025, czwartek, godz. 16.00 – wprowadzenie trumny z ciałem zmarłego Arcybiskupa do katedry gnieźnieńskiej i Msza św. żałobna pod przewodnictwem abp. Józefa Górzyńskiego, metropolity warmińskiego. Po Mszy św. czuwanie modlitewne przy trumnie zmarłego Arcybiskupa do godz. 21.00

29 sierpnia 2025, piątek, od godz. 8.00 – czuwanie modlitewne przy trumnie zmarłego Arcybiskupa;
godz. 11.00 – Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem abp. Wojciecha Polaka, metropolity gnieźnieńskiego, Prymasa Polski. Po Mszy św. trumna z ciałem zmarłego Arcybiskupa zostanie złożona w podziemiach katedry gnieźnieńskiej – nekropolii arcybiskupów gnieźnieńskich Prymasów Polski.

Zamiast kwiatów będzie możliwość złożenia ofiary na Ośrodek Opiekuńczo-Rehabilitacyjny w Jadownikach Mokrych, który założył abp Józef Kowalczyk. Ofiary będą zbierane przy wyjściu z katedry gnieźnieńskiej po piątkowych uroczystościach pogrzebowych.

Uroczystości czwartkowe i piątkowe transmitowane będą przez media diecezjalne na stronie www.archidiecezja.pl i FB archidiecezji gnieźnieńskiej.

KEP

 

Foto: Archidiecezja Gnieźnieńska
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

lipiec 2022
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu