Ciekawostki
Nadaliśmy im imiona i przyjęliśmy do rodziny – wstrząsające świadectwo kobiety, która dokonała trzech aborcji

Aborcja to dramat, w szczególności dla kobiety. To stwierdzenie potwierdza świadectwo, które przekazała Aneta, która trzykrotnie przeżyła tą tragedię. Co czuje mama, pod której sercem rozwija się nowe życie, ale ona z tego życia rezygnuje? Kobieta opowiada o swoich trudnych doświadczeniach.
Trzy aborcje
“Czułam wielki strach, kiedy zaszłam w kolejną ciążę. Myślałam, co ludzie powiedzą, jak spojrzą na to, że to dziecko nie poczęło się w małżeństwie, że to już kolejne dziecko” – powiedziała Aneta w rozmowie z Salve NET.
“Pierwszą córkę urodziłam bardzo młodo, ale byłam z tego powodu szczęśliwa. Urodziłam dziecko w wieku 20 lat, bez żadnych oporów, komplikacji, chociaż mój mąż miał 19 lat, byliśmy niedojrzali i niegotowi budować poważną relację.
Kiedy zaszłam jednak w kolejną ciążę, z innym mężczyzną, poczułam olbrzymi lęk. Stwierdziłam, że nie chcę być z ojcem dziecka, że go nie kocham i chcę pozbyć się tego dziecka.
Jak sobie przypominam, teraz po latach, to w tym wszystkim byłam zimna. Nawet długo nie żałowałam tego, co zrobiłam, chociaż wiedziałam, że od strony duchowej to bardzo wielki grzech i mogę zostać za to potępiona.
Było wtedy wiele rozmów z ojcem dziecka, jego rodzicami, ale to ja podjęłam tę decyzję. Chociaż nie wykluczam, że gdyby znalazło się jakieś dobre słowo, typu “damy radę”, to może bym wtedy urodziła. Zabrakło go jednak” – dodała.
“Nieraz myślę o tych dzieciach, którym nie dałam się urodzić”
„Kiedy poddałam się pierwszej aborcji, moja córka miała cztery lata. Dopiero jednak, kiedy dokonywałam drugiej aborcji, miałam większą świadomość, co ja robię.
Kiedy przyszedł lekarz i powiedział, że dobrze zrobiłam, nawet nie chciało się odkleić, zrozumiałam, że dziecko chciało żyć. Zdecydowałam się jednak na to wówczas, bo był to już kolejny związek z kolejnym mężczyzną i znowu nieudany.
Aborcja dokonała się w przychodni w wynajmowanym mieszkaniu w kamienicy. Kobiety były przyjmowane taśmowo. Wiedziałyśmy, po co tam przychodzimy. Nie rozmawiało się o tym. Znowu tam potem wróciłam, dokonując w sumie trzech aborcji.
Może tym drugim, trzecim razem, gdyby ktoś mnie wsparł, zatrzymałabym się.
Nie usprawiedliwiam się, nie tłumaczę, tak sobie po prostu myślę po latach. Może gdybym przyznała się mamie, odwiodłaby mnie od tego. Trudno teraz to stwierdzić.
Nieraz myślę o tych dzieciach, którym nie dałam się urodzić. Dzisiaj na pewno byliby wspaniałymi ludźmi. Mówi się, że aborcja to wybór, ale to nieprawda. Zdecydowałam się na nią nie jako zmuszona.
Czułam potem wielki wstyd, jakbym była naznaczona, jakby wszyscy wiedzieli.
Tymczasem wtajemniczone było w to wąskie grono osób: ojciec dziecka, koleżanka, która mnie zaprowadziła do tamtego gabinetu, lekarz” – wyznała kobieta.
Oczyszczenie z pomocą Pana Boga
“Po latach, jadąc autobusem, poczułam nagle gigantyczny żal z powodu tych trzech aborcji, które popełniłam. Gdybym się wtedy nie wyspowiadała, to chybaby mi pękło serce.
Modliłam się wtedy: Panie Boże, zabierz mi ten żal. Uważam, że ten żal był dopustem Bożym. Muszę zaznaczyć, że chociaż kiedyś byłam wierząca, to przez 15 lat nie modliłam się, nie chodziłam do kościoła, nie spowiadałam się.
Była we mnie jednak jakaś tęsknota za Panem Bogiem. Kiedy mój syn przygotowywał się do Pierwszej Komunii Świętej, zaczęłam częściej chodzić do kościoła, a potem wylosowałam figurkę Maryi Najlepszej Matki.
Kolejnym etapem oczyszczenia był mój pobyt w Medjugorie. Zrozumiałam wtedy, jak wiele osób wciągnęłam w ten grzech. Nie wiem, co dzieje się z ojcem dziecka. Modlę się o miłosierdzie dla koleżanki, która zaprowadziła mnie na aborcję.
Byłam tam pięć dni i dwa razy byłam u spowiedzi, bo tak ze mnie wszystko wychodziło. Kiedy wracałam stamtąd, postanowiłam, że koniec kłamstw, że moje dzieci muszą się dowiedzieć, że mają rodzeństwo.
Nadaliśmy im wtedy imiona i przyjęliśmy do rodziny.
To Maryja pomogła mi tego dokonać, to Ona mnie poprowadziła. Wiem, że dzieci mi przebaczyły i modlą się za naszą rodzinę.
Zrozumiałam wtedy, ile w naszej rodzinie musiało się przelać krwi, abym ja się nawróciła. Wierzę, że kiedyś spotkam się z tymi dziećmi” – powiedziała Aneta.
Całą rozmowę możecie zobaczyć na kanale Youtube Salve NET.
Źródło: deon
Foto: You Tube, istock/Taws13
News USA
Mieszkanka Michigan wygrała 100 000 dolarów w Powerball dzięki… ChatGPT

Mieszkanka Michigan może mówić o ogromnym szczęściu — i odrobinie technologicznej pomocy. Tammy Carvey, 45-letnia mieszkanka Wyandotte w stanie Michigan, wygrała 100 000 dolarów w Powerball, wykorzystując liczby, które — jak twierdzi — wygenerowała dla niej sztuczna inteligencja ChatGPT.
Wygrana z pomocą AI
Tammy Carvey opowiedziała przedstawicielom Michigan Lottery, że poprosiła ChatGPT o zestaw liczb do najnowszego losowania Powerball.
„Gram tylko wtedy, gdy kumulacja przekracza miliard dolarów, więc kupiłam los i poprosiłam ChatGPT o zestaw liczb Powerball” – powiedziała zwyciężczyni. „To właśnie te liczby wpisałam na swój kupon”.
Okazało się, że wybór był trafny — w losowaniu 6 września Carvey dopasowała cztery białe kule oraz kulę Powerball, co dało jej nagrodę w wysokości 50 000 dolarów. Dopiero później odkryła, że dzięki opcji Power Play jej wygrana została podwojona do 100 000 dolarów.
Carvey zapowiedziała, że część wygranej przeznaczy na spłatę kredytu hipotecznego, a resztę planuje odłożyć na przyszłość.
W komunikacie Michigan Lottery przypomniano, że choć historia Carvey jest niezwykła, żadne narzędzie — w tym sztuczna inteligencja — nie jest w stanie przewidzieć wyników losowania.
„Wszystkie wyniki gier Michigan Lottery są całkowicie losowe i nie mogą być przewidziane przez żaden program ani algorytm generujący liczby” – podkreślono w oświadczeniu.
Powerball – jedna z największych loterii w USA
Gra Powerball dostępna jest w 45 stanach USA, a także w Dystrykcie Kolumbii, Portoryko i na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych. Losowania odbywają się w poniedziałki, środy i soboty o 9:59 czasu centralnego w studiu Florida Lottery w Tallahassee.
Źródło: nbc
Foto: Michigan Lottery
News Chicago
„Dom z innego świata” na sprzedaż pod Chicago – futurystyczna rezydencja w Mettawie kosztuje 3,25 mln USD

Na północnych przedmieściach Chicago można kupić nieruchomość, która przyciąga uwagę nie tylko ceną, lecz przede wszystkim wyglądem. W Mettawie wystawiono na sprzedaż niezwykły, okrągły dom znany w okolicy jako „statek kosmiczny”. Cena? 3,25 miliona dolarów.
Ta unikatowa rezydencja o powierzchni około 5000 stóp kw. została zbudowana na rozległej działce o powierzchni 5,3 akra z jeziorem i od lat uchodzi za jedną z najbardziej rozpoznawalnych i charakterystycznych posiadłości w regionie.
Architektura z innej planety
Dom wykonany został z monolitycznej betonowej kopuły, a jego nowoczesne wnętrza wyróżniają się gładkimi, zaokrąglonymi liniami, przeszklonymi ścianami i jasnymi, otwartymi przestrzeniami. W ogłoszeniu sprzedaży określono go jako „architektoniczny klejnot, przeprojektowany z dbałością o wyrafinowane detale”.
Z zewnątrz posiadłość otoczona jest lasem i prywatnymi ścieżkami spacerowymi. Na terenie znajduje się również staw, wyspa z paleniskiem oraz rozległy ogród, co – jak zapewniają pośrednicy – tworzy atmosferę całkowitej prywatności i spokoju. „To coś więcej niż dom – to sanktuarium, symbol i jedyne w swoim rodzaju dzieło sztuki” – napisano w ofercie.
Dom z historią i duszą
Rezydencja, często opisywana jako „okrągły azyl”, położona jest w pobliżu rezerwatu przyrody Grainger Woods Conservancy, dzięki czemu łączy futurystyczny design z otoczeniem natury.
Właściciel nieruchomości, Bob Hollar, kupił ją w 1996 roku. W rozmowie z Crain’s Chicago Business przyznał, że wraz z żoną postanowili sprzedać posiadłość, ponieważ coraz więcej czasu spędzają w Karolinie Południowej, gdzie planują przenieść się na stałe.
Rezydencja, która inspiruje
Dom w Mettawie przyciąga uwagę zarówno miłośników nowoczesnej architektury, jak i osób poszukujących nietypowych, artystycznych przestrzeni do życia. Oferuje rzadkie połączenie – innowacyjnej formy, prywatności i bliskości natury – które sprawia, że faktycznie wygląda jak „nie z tej ziemi”.
Źródło: nbc
Foto: Screenshot
NEWS Florida
Szeryfowie z Miami-Dade testują nowego partnera patrolowego – autonomiczny pojazd PUG wspierany przez AI

Funkcjonariusze Biura Szeryfa Miami-Dade (MDSO) mają nowego partnera w służbie. W ramach pilotażowego programu opracowanego przez Policing Lab, na ulice południowej Florydy wyruszył bezzałogowy pojazd naziemny (PUG) — autonomiczny robot patrolowy wykorzystujący sztuczną inteligencję.
Jak działa PUG
Nowy pojazd łączy zaawansowaną autonomię z analizą danych w czasie rzeczywistym i szeregiem czujników. Na jego wyposażeniu znajdują się m.in.:
- kamery 360°,
- systemy termowizyjne,
- technologia rozpoznawania tablic rejestracyjnych,
- oraz platforma startowa dla dronów.
Pojazd PUG ma wspierać szeryfów w patrolach, analizie zagrożeń i szybszym reagowaniu na incydenty.
„PUG pozwala nam sprawdzić, jak nowoczesne technologie mogą zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców, przy jednoczesnym efektywnym wykorzystaniu naszych zasobów” – powiedziała szeryf Rosie Cordero-Stutz „Funkcjonariusze wciąż są sercem naszej służby, a PUG jest tu po to, by ich wspierać, a nie zastępować.”
Cel programu pilotażowego
12-miesięczny program testowy ma pomóc ocenić, jak wprowadzenie pojazdu wpłynie na:
- czas reakcji funkcjonariuszy,
- skuteczność patrolowania i odstraszania przestępców,
- bezpieczeństwo funkcjonariuszy,
- oraz zaufanie społeczne do organów ścigania.
Współpraca technologii i służb mundurowych
Program wspiera Policing Lab – organizacja non-profit zajmująca się rozwojem i wdrażaniem innowacji w egzekwowaniu prawa. Laboratorium współpracuje z agencjami policyjnymi w całych Stanach Zjednoczonych, testując rozwiązania oparte na danych i sztucznej inteligencji, które mają poprawić skuteczność służb i relacje z lokalnymi społecznościami.
„Naszym celem jest nie tylko wprowadzenie nowych narzędzi, ale stworzenie bezpieczniejszej, bardziej przejrzystej i skutecznej policji przyszłości” – podkreślają przedstawiciele Policing Lab.
Źródło; fox13
Foto: Policing Lab
-
News Chicago2 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago3 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago2 tygodnie temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago2 tygodnie temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora
-
News USA1 tydzień temu
Więcej agentów ICE będzie w Chicago. Kristi Noem zapowiada zakup nowych budynków