Połącz się z nami

News Chicago

Zarobimy więcej w Chicago i powiecie Cook! Sprawdź zmiany w prawie pracy

Opublikowano

dnia

Od dzisiaj rośnie płaca minimalna w Chicago i powiecie Cook. Takie wynagrodzenie otrzymuje ponad 430 000 pracowników w mieście. Sprawdźcie swoje wypłaty w ciągu dwóch tygodni — powinniście zobaczyć więcej gotówki.

Od piątku następuje podwyżka płacy minimalnej w Chicago i w Cook County.

Pojawia się również nowe miejskie rozporządzenie dotyczące uczciwego tygodnia pracy i przepisy dotyczące molestowania seksualnego. W tym samym czasie wchodzi w życie Illinois Family Relief Plan.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej zorganizowanej przez Arise Chicago, organizację non-profit skoncentrowaną na pracy, Andrew Fox, dyrektor ds. standardów pracy w Departamencie Spraw Biznesowych i Ochrony Konsumentów w Chicago, ostrzegł firmy, aby wprowadziły zmiany w wypłatach.

„Firmom Chicago chcę powiedzieć głośno i wyraźnie: prawo pracy nie jest opcjonalne. Pociągniemy cię do odpowiedzialności.”

Podwyżki płacy minimalnej

Dla pracowników bez napiwków w firmach w Chicago zatrudniających od 4 do 20 pracowników płaca minimalna będzie teraz wynosić 14,50 USD za godzinę; dla pracowników otrzymujących napiwki będzie to 8,70 USD.

Dla pracowników bez napiwków w większych firmach w Chicago płaca minimalna wyniesie 15,40 USD; wzrośnie do 9,24 USD dla pracowników otrzymujących napiwki.

Firmy z Chicago, które nie przestrzegają przepisów, zostaną ukarane grzywną w wysokości od 500 do 1000 USD za każde wykroczenie.

W powiecie Cook płaca minimalna wzrośnie do 13,35 USD dla pracowników bez napiwków i do 7,40 USD dla pracowników otrzymujących napiwki w Barrington Hills, Berwyn, Countryside, Deerfield, Dolton, Evanston, Glencoe, Kenilworth, McCook, Northfield, Oak Brook, Oak Park, Phoenix, Skokie, University Park, Western Springs, Wilmette i Winnetka.

Stawki za nadgodziny dla pracowników bez napiwków i bez napiwków wzrosną w Chicago i wymienionych gminach powiatu Cook.

Płaca minimalna Illinois pozostanie na poziomie 12 USD.

Na co uważać

Laura Garza, liderka Arise Chicago, wezwała pracowników do zwracania uwagi na pracodawców, którzy mogą być nieświadomi zmian, lub pozwalają pracownikom zgubić się w bałaganie cyfr.

Na przykład warto wiedzieć, ż pracownicy, których pracodawca ma siedzibę poza Chicago, ale faktycznie pracują w Chicago przez co najmniej dwie godziny, mogą otrzymać chicagowskie wynagrodzenie minimalne.

Organizator Arise, Jorge Mujica, ostrzegł pracowników, którzy otrzymują napiwki, aby nie ustępowali.

„Pracodawcy będą próbowali powiedzieć, że jest to tylko dla pracowników bez napiwków. To nieprawda. Wzrasta również płaca minimalna dla pracowników otrzymujących napiwki”.

Płaca minimalna Chicago dla większych firm będzie również dotyczyć pracowników domowych, takich jak opiekunka, niania, sprzątanie domu czy szofer.

Nawet wyprowadzacz psów, który wykonuje część swojej pracy w domu, może potencjalnie uzyskać taką samą gwarancję wynagrodzenia.

Inne zmiany

W Chicago rozporządzenie dotyczące uczciwego tygodnia pracy nakłada obowiązek na pracodawców powiadamiania pracowników o swoich harmonogramach z 14-dniowym wyprzedzeniem zamiast 10.

Rozporządzenie z 2019 r. wymaga również od pracodawców wypłacania pracownikom dodatkowych wynagrodzeń w przypadku nagłych zmian harmonogramu.

Firmy, które nie przestrzegają przepisów, zostaną ukarane grzywną w wysokości od 300 do 500 USD za każde wykroczenie.

Przepisy dotyczące molestowania seksualnego w miejscu pracy wymagają obecnie od pracodawców posiadania pisemnych zasad dotyczących tej kwestii; powiadamiania pracowników o ich prawie do wolności od molestowania seksualnego; i wymagać dodatkowego szkolenia w zakresie molestowania seksualnego.

Kara za naruszenie przepisu wzrasta z 5000 USD do 10 000 USD.

W piątek wchodzi w życie także Illinois’ Family Relief Plan.

Plan obejmuje tymczasowe obniżenie podatków od sprzedaży paliwa, artykułów spożywczych i przyborów szkolnych; ulgi w podatku od nieruchomości; i 50 USD rabatów od podatku dochodowego dla poszczególnych osób.

Ulgi podatkowe będą automatycznie przyznawane wszystkim z szacunkowych 6,2 mln podatników, którzy się kwalifikują.

Co zrobić, jeśli uważasz, że doszło do naruszenia

Pracownicy, którzy podejrzewają, że ich pracodawcy naruszyli ich prawa, mogą złożyć skargę lub po prostu zadać pytanie, dzwoniąc pod numer 311 przez telefon lub w aplikacji CHI311 lub wysyłając e-mail do biura Andrew Foxa na adres dostępny tutaj.

Fox broni pracowników niezależnie od statusu imigracyjnego lub tego, czy są opłacani w gotówce.

Po złożeniu skargi urząd zarząda rejestru płac całej firmy i przeprowadzi wywiady z wystarczającą liczbą pracowników, aby upewnić się, że tożsamość osoby poszkodowanej nie zostanie ujawniona.

W zeszłym roku biuro Foxa przywróciło pracownikom ponad milion dolarów.

Pracodawcy, którzy pomagają przywrócić płace swoim pracownikom, mogą mieć obniżone kary.

„Do pracowników, widzimy cię. Słyszymy cię; nie wahaj się skontaktować z naszym biurem.”

“W naszym biurze masz sojusznika, miejsce, w którym zachowujemy poufność dochodzeń, aby pracodawcy nie mogli się na tobie zemścić” – powiedział Fox.

 

 

Źródło: suntimes
Foto: You Tube, istock/ultramansk

News USA

Donald Trump pogodził się z Ursulą von der Leyen w sprawie ceł

Opublikowano

dnia

Autor:

Stany Zjednoczone i Unia Europejska osiągnęły w niedzielę porozumienie handlowe, które pozwoli uniknąć nałożenia zapowiadanych przez administrację Donalda Trumpa ceł na towary z 27 krajów członkowskich UE. Do przełomu doszło po prywatnym spotkaniu prezydenta USA z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen na polu golfowym Trumpa w szkockim Turnberry.

“To były bardzo interesujące negocjacje. Myślę, że przyniosą korzyści obu stronom” – powiedział Donald Trump po rozmowach, które miały na celu zażegnanie narastającego konfliktu handlowego między dwoma największymi blokami gospodarczymi świata.

Cła wstrzymane, ale groźba odwetu wciąż w tle

Groźba wprowadzenia przez USA ceł importowych sięgała 30% i miała wejść w życie 1 sierpnia. Porozumienie pozwoliło uniknąć zarówno ich wdrożenia, jak i potencjalnych środków odwetowych ze strony UE. Jak podkreślił Sekretarz Handlu USA Howard Lutnick, termin był nieprzesuwalny.

Według unijnych urzędników, w razie braku porozumienia Europa była gotowa odpowiedzieć własnymi taryfami na setki amerykańskich produktów, od wołowiny i piwa po części samochodowe i samoloty Boeinga.

„Sprawiedliwość” i „równowaga” – kluczowe słowa rozmów

Prezydent Trump, który wielokrotnie krytykował relacje handlowe z Europą jako „niesprawiedliwe dla USA”, mówił w Szkocji, że „głównym punktem spornym jest uczciwość”.

Z kolei Ursula von der Leyen podkreśliła, że razem UE i USA tworzą największy na świecie blok handlowy, obejmujący setki milionów konsumentów i biliony dolarów w obrocie. “Jeśli nam się uda, będzie to największa umowa handlowa, jaką kiedykolwiek zawarliśmy” – powiedziała, dodając, że Trump jest „znany jako twardy, ale sprawiedliwy negocjator”.

Tło rozmów: golf i polityka

Do spotkania doszło podczas prywatnej wizyty Prezydenta Trumpa w Szkocji, gdzie grał w golfa ze swoimi synami, Erikiem i Donaldem Jr., na polu Turnberry. Wizyta miała również na celu promocję należących do prezydenta nieruchomości golfowych – we wtorek Trump uda się do Aberdeen, gdzie ma przeciąć wstęgę na kolejnym polu.

Spotkanie z Ursulą von der Leyen odbyło się w otoczeniu najbliższych współpracowników szefowej Komisji Europejskiej, w tym głównego negocjatora Maroša Šefčoviča oraz dyrektor generalnej ds. handlu Sabine Weyand.

Choć szczegóły umowy nie zostały jeszcze ujawnione, obie strony zadeklarowały wolę dalszych rozmów i dopracowania ostatecznych warunków. Administracja Trumpa wskazuje na niedawne porozumienie z Japonią – obejmujące cła na poziomie 15% – jako możliwy model dla umowy z Europą.

Tymczasem Donald Trump i brytyjski premier Keir Starmer planują kolejne rozmowy w poniedziałek. W maju USA i Wielka Brytania ogłosiły ramowe porozumienie handlowe, które – według Białego Domu – nadal wymaga dopracowania, zanim stanie się pełnoprawną umową.

Źródło: scrippsnews
Foto: The White House, YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Nowy wegański targ rolniczy w West Town – świeże produkty, lokalna społeczność i etyczne zakupy

Opublikowano

dnia

Autor:

W sercu chicagowskiej dzielnicy West Town zadebiutował Chicago Vegan Farmers Market – całkowicie wegański targ rolniczy, który łączy świeżą żywność, lokalnych rzemieślników i zrównoważony styl życia. Odbywa się w każdy piątek do 26 września, w godzinach 4:00–8:00PM, przy 2054 W. Grand Ave., w przestrzeni po byłej restauracji Liberation Kitchen.

Choć wegańska restauracja zamknęła się w czerwcu po 12 latach działalności, jej zespół postanowił tchnąć nowe życie w miejsce – tym razem w postaci targu farmerskiego. Część stoisk mieści się w pomieszczeniach, część na świeżym powietrzu.

Targ z misją

Za inicjatywą stoi Betty Alper, właścicielka bezglutenowej i wegańskiej Bot Bakery z South Shore. Przez lata brała udział w targach w Logan Square, Woodlawn czy Austin, ale brakowało jej przestrzeni w pełni spójnej z wartościami roślinnej diety.

„Zdarzało się, że nasze stoisko z wegańskimi wypiekami ustawiano tuż obok grilla z mięsem. To frustrowało” – tłumaczy Joshua Alper, ojciec Betty i koordynator targu. W odpowiedzi powstał Chicago Vegan Farmers Market – w 100% wegańska przestrzeń dla lokalnych producentów, rzemieślników i twórców.

Co można znaleźć na miejscu?

W każdy piątek na targu dostępnych jest do 20 stoisk, a oferta jest zróżnicowana – od świeżych warzyw i owoców, przez wegańskie wypieki, aż po odzież vintage, kosmetyki naturalne czy rękodzieło. Wśród wystawców znajduje się m.in. Amor y Sofrito, serwujące sezonowe, roślinne dania inspirowane kuchnią latynoską.

Choć niektórzy sprzedawcy pojawiają się co tydzień, a inni co dwa, podstawowa oferta – świeże produkty – pozostaje stała.

Pierwszy taki targ w okolicy

Chicago Vegan Farmers Market to jedyny rolniczy targ w West Town. Najbliższe alternatywy to targi w Wicker Park i West Loop – żaden jednak nie oferuje w pełni wegańskiej przestrzeni. Pomysłodawcy mają nadzieję, że inicjatywa wpisze się na stałe w pejzaż lokalnych wydarzeń.

Więcej informacji, aktualizacje i listę wystawców znajdziesz na Instagramie Chicago Vegan Farmers Market.

Źródło: blockclubchicago
Foto: Chicago Vegan Farmers Market
Czytaj dalej

News USA

Rynek nieruchomości w USA wciąż w zastoju – sprzedaż domów spadła do najniższego poziomu od jesieni

Opublikowano

dnia

Autor:

para ogląda dom na sprzedaż

Sprzedaż wcześniej zamieszkanych domów w USA spadła w czerwcu o 2,7% w porównaniu z majem, osiągając roczne tempo 3,93 miliona jednostek – najniższy poziom od września 2023 roku – poinformowało National Association of Realtors (NAR). Wynik ten okazał się również słabszy od prognoz ekonomistów, którzy spodziewali się sprzedaży na poziomie 4,01 miliona.

Jednocześnie mediana ceny sprzedaży domów w USA wzrosła do rekordowego poziomu 435 300 dolarów, a wzrost cen w ujęciu rocznym trwa nieprzerwanie 24. miesiąc z rzędu.

Wysokie oprocentowanie nadal blokuje rynek

Jedną z głównych przyczyn stagnacji pozostają utrzymujące się wysokie stopy procentowe kredytów hipotecznych, które skutecznie ograniczają zdolność kredytową wielu Amerykanów. Jak podaje Freddie Mac, średnie oprocentowanie 30-letniego kredytu hipotecznego w ostatnich miesiącach oscylowało wokół 6,76–6,89% – wciąż daleko od poziomów sprzed pandemii.

Według Lawrence’a Yuna, głównego ekonomisty NAR, obniżenie oprocentowania do około 6% mogłoby ożywić rynek i przynieść nawet pół miliona dodatkowych transakcji. Druga połowa roku będzie w dużej mierze zależała od tego, co wydarzy się ze stopami procentowymi.

Popyt słabnie, ale ceny wciąż rosną

Mimo spadku sprzedaży, ceny domów nadal utrzymują się na wysokim poziomie. Główna bariera? Wciąż ograniczona podaż mieszkań, która – mimo 16-procentowego wzrostu rok do roku – nadal pozostaje poniżej poziomu sprzed pandemii.

Na koniec czerwca dostępnych było 1,53 miliona niesprzedanych domów, co oznacza:

  • spadek o 0,6% względem maja,
  • wzrost o 16% w porównaniu z czerwcem 2024 roku.

kupno domu

Jednak przed pandemią typowy poziom podaży wynosił około 2 milionów jednostek.

Obecnie zapasy odpowiadają 4,7 miesiąca podaży przy obecnym tempie sprzedaży, co oznacza niewielką poprawę w porównaniu z 4,6 miesiąca w maju. Dla porównania – w czerwcu ubiegłego roku wskaźnik ten wynosił 4 miesiące. Równowaga rynkowa uznawana jest za osiągniętą przy 5–6 miesiącach.

Kupujący ostrożni, sprzedający niechętni do obniżek

Domy pozostają na rynku dłużej – w czerwcu średnio 27 dni, w porównaniu z 22 dniami rok wcześniej. Chociaż część sprzedających decyduje się na korekty cen, wielu wybiera inną drogę – wycofuje oferty z rynku.

kupno domu

Według danych Realtor.com:

  • 20,7% domów wystawionych na sprzedaż w czerwcu miało obniżoną cenę – to najwyższy odsetek w tym miesiącu od co najmniej 2016 roku.
  • Jednocześnie liczba nieruchomości wycofanych z rynku bez sprzedaży wzrosła w maju o 47% rok do roku.

Debiutanci wciąż wypychani z rynku

Kupujący po raz pierwszy, mimo że historycznie stanowili około 40% rynku, w czerwcu odpowiadali jedynie za 30% wszystkich transakcji – bez zmian w porównaniu z maja. Rosnące oprocentowanie i wysokie ceny nadal skutecznie ograniczają dostęp do rynku mieszkaniowego dla tej grupy.

Z drugiej strony, nabywcy z większymi zasobami finansowymi – gotówką lub zdolnością kredytową na obecnych warunkach – mogą korzystać z rosnącej liczby dostępnych ofert.

Prognoza: stagnacja trwa

Choć dane wskazują na lekką poprawę podaży, wysokie koszty kredytów i utrzymujące się ceny domów nadal hamują ożywienie rynku. Jeśli oprocentowanie nie zacznie spadać, sektor mieszkaniowy najpewniej pozostanie w stagnacji także w drugiej połowie 2025 roku.

Źródło: AP
Foto: istock/AUNG MYO HTWE/monkeybusinessimages/gorodenkoff/Feverpitched
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

lipiec 2022
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu

01:08 AM