Połącz się z nami

News Chicago

Gorąco w Chicago: czas na margaritę! Meksykański drink ponoć nosi imię kobiety, która go wymyśliła

Opublikowano

dnia

Kiedy robi się gorąco, nie ma nic lepszego niż ta niebiańska mieszanka świeżo wyciśniętej limonki, tequili i odpowiedniej ilości soli. Na szczęście Chicago ma mnóstwo miejsc, które serwuje fenomenalną margaritę. Sprawdź gdzie warto jej spróbować!

Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na delektowanie się przy kieliszku, czy przy dzbanku, te margarity to gwarancja dobrej zabawy. Oto lista top ten:

Antique Taco, Bridgeport

Margarity Antique Taco są równie oryginalne, co odświeżająco pyszne!

Ich margarity z rozmarynem (12 USD/33 USD za kwartę) oferują niezwykle świeżą odmianę klasycznego napoju, dzięki której będziesz wracać po więcej. Dla tych z Was, którzy lubią słodycze, proponujemy spróbowanie ich margarit z kokosem i guawą (11 USD/36 USD).

Połącz jeden z nich z niektórymi domowymi tacos Antique, a otrzymasz zabójczą kombinację! Wskazówka dla profesjonalistów: wypróbuj ich Blueberry Basil Margarita (12 USD / 36 USD)!

Możesz znaleźć Antique Taco przy 1360 N Milwaukee Ave i 1000 W 35th St.

Big Star, Wicker Park

Nie moglibyśmy wymyślić listy najlepszych margarit w mieście bez uwzględnienia w niej Big Star.

Całkowity klasyk chicagowskiej sceny kulinarnej na świeżym powietrzu, Big Star ma swoje charakterystyczne margarity w swoim menu od 2009 roku.

Niezależnie od tego, czy wybierasz je w kieliszkach (12 USD), czy dzbanie (48 USD), ich pyszne połączenie tequili, Marie Brizard Curaçao, likieru Gran Gala Orange i świeżego soku z limonki sprawiają, że są doskonałym wyborem na ochłodzenie się latem!

Big Star można znaleźć przy 1531 N Damen Ave i 3640 N Clark St.

Federales, West Loop

Jeśli chcesz cieszyć się zabójczą margaritą podczas rzucania shotów tequili w dzwonek (Federales ma dzwonek do tequili, w który możesz rzucać kieliszkami do lodu), sugerujemy udanie się do Federales.

Ten tętniący życiem bar oferuje szeroki wybór margarit, od klasycznej (12 USD) i o smaku mango (12 USD) po pikantną margaritę z arbuzem, która jest dodatkowo wzbogacona (14 USD).

Sugerujemy połączenie ich z charakterystycznym tequila-limonkowym tacos z krewetkami (4,5 USD), aby uzyskać dodatkowy kieliszek tequili.

Teraz, gdy Chicago zalegalizowało koktajle na wynos, Federales sprzedaje również margarity na wynos z dodatkiem ice-popów, idealne połączenie na ciepły letni dzień!

Federales można znaleźć pod adresem 180 N Morgan St.

La Vaca, Pilsen

Jeśli masz ograniczony budżet, to La Vaca to miejsce, do którego możesz się udać. Wszystkie margarity sa tu za 12 dolarów i 28 dolarów za dzban. Z opcjami takimi jak limonka, marakuja, pikantne mango, pepino i nie tylko.

Zdecydowanie polecamy spróbowanie pysznych truskawkowo-jalapeño i margarit z tamaryny. La Vaca właśnie otworzyła także drugą siedzibę w Lincoln Park! Bar La Vaca Margarita zapełnia się bardzo szybko, więc upewnij się, że dokonałeś rezerwacji z wyprzedzeniem!

La Vaca znajduje się pod adresem 1160 West 18th Street.

Las Fuentes, Lincoln Park

Lincoln Park, zamożna dzielnica North Side jest także domem dla jednego z ulubionych tarasów w Chicago o nazwie Las Fuentes.

Jeśli szukasz tradycyjnych margarit, to Las Fuentes jest miejscem, do którego należy się udać. Ta rodzinna restauracja serwuje tradycyjne meksykańskie potrawy z Chicago od 1982 roku i na pewno wiedzą, jak to się robi.

Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na klasykę ze „Specjalną Margaritą” wykonaną z Grand Marnier, tequilą i świeżym sokiem z limonki (12 USD), czy bardziej ostrą ze „Smoked Sombra Mezcal Margarita” z Grand Marnier i mezcal (15 USD) napoje Las Fuentes zaspokoją wszystkie Twoje pragnienia margarity!

Las Fuentes można znaleźć pod adresem 2558 N Halsted St.

Lonesome Rose, Logan Square

Czy można dostać coś bardziej orzeźwiającego niż mrożone margarity? Odpowiedź brzmi: tak, możesz dostać mrożone margarity Lonesome Rose.

Ich przepyszne połączenie klasycznej margarity i mezcalu z opuncji ochłodzi Cię nawet w najgorętsze dni!

Ale jeśli szukasz innych opcji, Lonesome Rose oferuje Ci Call Margarita (13 USD) z Siete Leguas Blanco i Pueblo Viejo Reposado Tequila oraz Spicy Margarita (11 USD) z tequilą, curaçao, agawą, limonką i intrygującą pikantną nalewką (11 dolarów).

Możesz również dostać wszystkie margarity Lonesome Rose w rozmiarze dzbanka (38-61 USD)

Znajdź Lonesome Rose przy 2101 N California Ave.

Mercadito, River North

Jeśli jesteś tradycjonalistą, jeśli chodzi o margarity, to Mercadito jest miejscem, do którego należy się udać.

Zrobiona z hornitos blanco, grand marnier, limonki, agawy ich margarita tradicional (15 USD) to fantastyczna wersja klasycznego napoju, idealna do połączenia z dowolnym pysznym tacos! Sugerujemy połączenie go z ich tacos carnitas de puerco (16,50 USD).

Mercadito znajdziesz przy 108 W Kinzie St.

Pink Taco, River North

Jeśli szukasz różnorodności, proponujemy spróbować restaurację Pink Taco. Restauracja ma 12 różnych rodzajów margarit do wyboru, z których każdy jest lepszy od drugiego!

Zalecamy wypróbowanie ich Cadillac Margarita z Signature Patrón Reposado Barrel Select i połączenie go z niektórymi ich charakterystycznymi Pink Tacos z kurczakiem Achiote, czarną fasolą, awokado, salsą arbol, serem cotija, marynowaną cebulą habanero, tortillami kukurydzianymi. Pyszne!

Pink Taco znajdziesz pod adresem 431 N Wells St, Chicago.

Tuco i Blondie, Lakeview

Tuco i Blondie z pewnością wiedzą, jak zadowolić tłum, jeśli chodzi o margarity. Ta meksykańska knajpka łączy dwa ulubione składniki, awokado i tequilę, aby stworzyć ich bajeczną margaritę.

Podawane w kieliszku (11 USD) lub w dzbanku (36 USD) Tuco robi swoje klasyczne margarity z Piedra Azul, Triple Sec, Agawą i Sokiem z Limonki, ale za dodatkowe 2 USD możesz dodać odrobinę klasycznej margarity, zmieniając jej smak na awokado, czereśnię, marakuję czy opuncję!

Polecamy wypróbowanie ich mrożonej wersji jako dodatkowego orzeźwiającego napoju!

Tuco i Blondie znajdziesz pod adresem 3358 N Southport Ave.

La Mejikana, Pilsen

La Mejikana to kolejny lokal w Pilsen, w którym na pewno znajdziesz solidną margaritę.

Nieformalny meksykański lokal łączy rustykalną atmosferę z odsłoniętą cegłą i industrialnym wystrojem z żywymi malowidłami ściennymi, oferując oryginalną kryjówkę. Margaritas Frescas w La Mejikana kosztują zaledwie 10 USD i są dostępne w wielu smakach, w tym ananasowym, kokosowym, truskawkowym, ogórkowym, arbuzowym i limonkowym.

La Mejikana znajduje się pod adresem 1820 S Ashland Ave

 

Źródło: secretchicago
Foto: Instagram, istock/ViewApart

News USA

Rekordowa aukcja w Nowym Jorku: Obraz Klimta sprzedano za 236 milionów dolarów

Opublikowano

dnia

Autor:

Podczas wtorkowej aukcji w domu aukcyjnym Sotheby’s w Nowym Jorku padły dwa spektakularne rekordy. Portret autorstwa Gustava Klimta, sprzedany za 236 milionów dolarów, ustanowił nowy najwyższy wynik w historii sztuki nowoczesnej. Tego samego wieczoru w licytacji znalazła się także w pełni funkcjonalna toaleta wykonana z 18-karatowego złota, której finalna cena wyniosła 12,1 miliona dolarów.

Rekordowy obraz Klimta

Obraz „Portret Elisabeth Lederer”, namalowany przez Gustava Klimta, został sprzedany po 20-minutowej licytacji, w której uczestniczyło co najmniej sześciu kolekcjonerów. Dzieło osiągnęło kwotę 236 milionów dolarów, stając się najdroższym obrazem sprzedanym w historii Sotheby’s.

Portret przedstawia młodą córkę jednego z mecenasów artysty. Jest to jedno z nielicznych dzieł Klimta, które przetrwały II wojnę światową w nienaruszonym stanie. Większość jego obrazów została spalona w pożarze na zamku w Austrii.

Dzieło pochodziło ze zbiorów Leonarda A. Laudera, miliardera i spadkobiercy koncernu kosmetycznego The Estée Lauder Companies, który zmarł na początku 2025 roku.

Dla porównania, w 2024 roku inny portret Kobiety autorstwa Klimta„Portret Fräulein Lieser”, uznawany wcześniej za zaginiony – sprzedano w Wiedniu za 32 miliony dolarów.

Gustav Klimt tworzył głównie w Wiedniu na początku XX wieku i najbardziej znany jest z dzieła „The Kiss”.

Portrait of Elisabeth Lederer

Złoty sedes jako komentarz społeczny

Drugim szeroko komentowanym obiektem wieczoru była toaleta o tytule „America”, stworzona przez włoskiego artystę Maurizio Cattelana, znanego z prowokacyjnych pomysłów (m.in. przymocowania banana taśmą do ściany). Toaleta waży 223 funty (ok. 101 kg) i została wykonana z 18-karatowego złota.

Cena wywoławcza wynosiła około 10 milionów dolarów, a ostateczna kwota sprzedaży to 12,1 miliona dolarów. Artysta wyjaśniał wcześniej sens dzieła:

„Bez względu na to, czy jesz posiłek za 200 dolarów, czy hot doga za 2 dolary, efekt końcowy jest taki sam – szczególnie jeśli chodzi o toaletę.”

Według Sotheby’s praca stanowi „precyzyjny komentarz na temat zderzenia wartości artystycznej i komercyjnej”.

złoty sedes america catellana

Złota toaleta: “America” Maurizio Cattelana

Historia „złotej toalety”

To jeden z dwóch egzemplarzy wyprodukowanych w 2016 roku. Drugi egzemplarz był wystawiany w Guggenheim Museum w Nowym Jorku, gdzie został zaproponowany Donaldowi Trumpowi, gdy Biały Dom poprosił o wypożyczenie obrazu Vincenta van Gogha. Później toaleta została zaprezentowana w Blenheim Palace w Anglii, miejscu narodzin Winstona Churchilla, skąd została skradziona.

Dwóch mężczyzn skazano za kradzież, jednak do dziś nie ustalono losów sedesu. Podejrzewa się, że mógł zostać rozebrany i przetopiony.

Źródło: cbs
Foto: Sotheby’s, MossAlbatross
Czytaj dalej

NEWS Florida

Para z Miami ustanawia trzy rekordy Guinnessa, świętując niezwykły staż małżeński

Opublikowano

dnia

Autor:

Eleanor i Lyle Gittens z Miami zostali na początku listopada oficjalnie wpisani do Księgi Rekordów Guinnessa. Para zdobyła trzy tytuły za jednym zamachem, a wszystkie są związane z długością ich małżeństwa oraz wiekiem. Są to: najdłuższe małżeństwo żyjącej pary (różnej płci), najstarsza żyjąca para małżeńska (łączny wiek), najstarsza para małżeńska w historii (łączny wiek).

Lyle (108) i Eleanor (107) poznali się po raz pierwszy w 1941 roku, będąc studentami Clark Atlanta University. Pobrali się 4 czerwca 1942 r. w Bradenton na Florydzie, rodzinnym mieście Eleanor. Jak wspominają, różnili się niemal wszystkim, ale mimo to przez ponad osiem dekad byli razem.

Lyle żartował, że gdy się poznali, żył stylem „jazzowej Północy” i używał wyłącznie slangu. „Byłem tak hip, że nie mówiłem po angielsku. Tylko slangiem. Musiała mnie uczyć na nowo mówić normalnie” – wspominał z uśmiechem.

4 listopada, w dniu potwierdzenia Rekordu Guinnessa mieli łącznie 216 lat 132 dni.

Inspiracja dla kolejnych pokoleń

Dla ich dzieci długoletnia relacja rodziców od zawsze była przykładem determinacji i konsekwencji. Ich córka Angela Gittens podkreśla, że małżeństwo było dla nich zobowiązaniem, którego zamierzali dotrzymać. „Myślę, że po prostu uznali, że skoro się pobrali, to będą małżeństwem. Nie sądzę, żeby spodziewali się, że będą żyć tak długo, ale nigdy nie zakładali, że mogliby się rozstać.”

Przez większość wspólnego życia mieszkali w Nowym Jorku, z którego pochodzi Lyle. Niedawno jednak przenieśli się do Miami, do apartamentowca, w którym córka Angela mieszka zaledwie kilka drzwi dalej. „Chcieliśmy, by byli bliżej i mieli lepszą opiekę. Więc trochę ich podstępnie tu ściągnęliśmy” – opowiada córka.

Ślub Lyle’a i Eleanor 4 czerwca 1942 r. w Bradenton na Florydzie

Rodzinne dziedzictwo budowane przez dekady

Z ich małżeństwa wyrosła duża rodzina: troje dzieci, trójka wnuków i pięcioro prawnuków. „To jeden z bonusów. Możemy patrzeć, jak rosną” – mówi Lyle. „Widzieliśmy, jak jedno z prawnucząt kończy studia. To daje ogromną radość.”

Eleanor i Lyle przyznają, że to właśnie tak wygląda naprawdę długowieczne małżeństwo. „Nie wiem, jak to opisać. Po prostu jesteśmy. A skoro podobno jesteśmy najstarsi, to tak to właśnie wygląda. Widzicie nas i to wszystko” – stwierdził Lyle.

Sekret ich niezwykłego małżeństwa

Zapytani o receptę na małżeństwo trwające ponad 80 lat, Lyle nie wahał się ani chwili, mówiąc: „Miłość, miłość, miłość.” Ale dodał jeszcze jedną, bardziej nieformalną wskazówkę: „Każdego wieczoru piliśmy martini.”

Mimo wieku oboje zachowują energię, humor i ogromne uczucie – do siebie nawzajem i do swojej rozrastającej się rodziny.

Źródło: fox35
Foto: YoiuTube, Księga Rekordów Guinnessa
Czytaj dalej

Ciekawostki

Najstarsza kobieta, która ukończyła Ironmana: 80-latka z New Jersey przeszła do historii

Opublikowano

dnia

Autor:

11 października 2025 roku w Kona na Hawajach Natalie Grabow z New Jersey, ukończyła jeden z najtrudniejszych triathlonów świata: Ironman World Championship. Pokonała 2,4 mili płynąc, 112 mil jadąc na rowerze oraz 26,2 mili biegnąc – wszystko w czasie 16 godzin, 45 minut i 26 sekund. Tym samym 80-latka stała się najstarszą kobietą w historii, która ukończyła to legendarne wyzwanie o łącznym dystansie 140,6 mil.

Trening rozpoczyna się codziennie o świcie

Codzienność 80-letniej Natalie Grabow to rygorystyczny plan treningowy. Każdego dnia mieszkanka Mountain Lakes w New Jersey budzi się między 5:30 a.m. a 6:30 a.m., wykonuje poranne rozciąganie i ćwiczenia siłowe, po czym przechodzi do treningu właściwego. W ciągu tygodnia:

  • biega 4 razy,
  • pływa 3 razy,
  • trenuje na rowerze stacjonarnym 4 razy,
  • w soboty spędza na rowerze nawet 6 godzin.

Takie regularne przygotowania pozwoliły jej zmierzyć się z wymagającymi warunkami wyścigu — upałem, wilgotnością i silnym wiatrem.

Rekord, którego nikt wcześniej nie ustanowił

Choć Natalie Grabow nie wygrała zawodów, pobiła barierę, której wcześniej nie przekroczyła żadna kobieta. Organizatorzy przyznali, że w klasyfikacji wiekowej 80+ nie istniał nawet odpowiedni przelicznik, bo nigdy dotąd nie było żadnej zawodniczki w tym wieku na mecie.

Jedyną osobą starszą, która ukończyła Ironmana, pozostaje Japończyk Hiromu Inada, który dokonał tego w wieku 85 lat w 2018 roku.

natalie grabow

Droga do triathlonu zaczęła się późno

Sportowa pasja Natalie Grabow pojawiła się dopiero w życiu dorosłym. Jako dziewczynka chciała trenować z chłopcami, lecz kobiety miały wtedy  bardzo ograniczony dostęp do sportu. Po skończeniu studiów z matematyki pracowała jako programistka w Bell Labs, współtworząc projekt „picture phone” — prototyp telefonu z ekranem.

Po kilku latach przerwy na wychowanie dwóch córek wróciła na rynek pracy i w wieku 40+ zaczęła biegać w przerwach na lunch. Gdy w wieku 50 lat zaczęły dokuczać jej kontuzje, znajomi namówili ją na triathlon. Miała jednak jeden problem — nie potrafiła pływać.

W 2005 roku, mając 59 lat, nauczyła się pływać i ukończyła pierwszy triathlon. Już rok później zakwalifikowała się do Ironmana w Kona, gdzie zajęła 3. miejsce w kategorii 60–64, a jej czas pływania 1:30:19 był jednym z najlepszych w tej grupie wiekowej.

Dyscyplina ponad wszystko

Natalie Grabow wielokrotnie podkreśla, że triathlon to dla niej nie tylko rywalizacja, lecz sposób na codzienny rytm życia. Jej treningi stały się fundamentem, który daje jej poczucie równowagi: „Jeśli mogę rano zrobić trudny trening, to reszta dnia staje się łatwiejsza”- powtarza.

Z wiekiem zmieniła sposób pracy: biega nie więcej niż 18 mil tygodniowo, trenuje prawie wyłącznie na rowerze stacjonarnym i dodała zajęcia siłowe w lokalnej siłowni.

Jej trenerka podkreśla, że prawdziwą siłą seniorki jest mentalna odporność, która pozwoliła jej ukończyć maraton w Kona 15 minut przed limitem, mimo niewielkiej liczby przebieganych na co dzień mil.

„Nie ma limitu wieku na pasję”

Choć media przedstawiają ją jako inspirację, Natlie Grabow pozostaje skromna: „Jeśli dbasz o siebie i jesteś zdrowy, możesz robić to, co kochasz — bez względu na wiek”. 80-latka nie zamierza się zatrzymywać. W jej kalendarzu na lato 2026 roku są już dwa nowe triathlony.

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Natalie Grabow
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

czerwiec 2022
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu