Połącz się z nami

NEWS Florida

Kupił za 94 miliony dolarów, sprzedaje za 175 milionów. Rekord na rynku nieruchomości Florydy

Opublikowano

dnia

Miliarder będący przedsiębiorcą internetowym, Jim Clark, sprzedaje posiadłość nad oceanem w pobliżu Palm Beach na Florydzie za około 175 milionów dolarów. Transakcja ustanowi rekord dla Florydy, w której, według firmy zajmującej się wycenami nieruchomości, Miller Samuel, do tej pory wynosił on ponad 130 milionów dolarów.

Clark, kupił posiadłość i pobliską pustą wyspę za nieco ponad 94 miliony dolarów w marcu 2021 roku. Odmówił identyfikacji kupującego.

Nieruchomość o powierzchni około 16 akrów znajduje się na wyspie barierowej w Manalapan, na południe od Palm Beach. Wcześniej należał do rodziny wydawniczej Ziff.

Clark i jego żona Kristy kupili nieruchomość jako „pod wpływem chwili”, kiedy myśleli, że przez większość czasu będą mieszkać na Florydzie. Zakochali się w estetyce domu i cechach takich jak ogród botaniczny.

Ale w miarę upływu czasu postanowili zostać w Nowym Jorku — mają domy w Bedford i na Manhattanie — i zapisać tam swoje dwie córki do szkoły — wyjaśnia Clark.

Clark zaktualizował niektóre systemy mechaniczne, ale nie wprowadził żadnych większych zmian w posiadłości.

„Słuchaj, to fenomenalna własność” – twierdzi. „Nic takiego nie znajdziesz na Florydzie”.

Nieruchomość rozciąga się na szerokość wyspy barierowej, z około 1200 stopami brzegu oceanu i około 1300 stopami  Intracoastal Waterway.

Kompleks ma kilka struktur, w tym mierzącą około 62 200 stóp kwadratowych główną rezydencję pokrytą kamieniem koralowym.

Posiada również pensjonat z siedmioma sypialniami, dwa domki na plaży oraz dom zarządcy. Konstrukcje są połączone tunelami biegnącymi pod drogą przecinającą nieruchomość.

Na osiedlu znajduje się również basen, przystań, kompleks sportowy i trzydołkowe pole golfowe.

Clark był współzałożycielem Netscape i kilku innych startupów, ostatnio firmy zajmującej się bezpieczeństwem cyfrowym Beyond Identity.

Kupił i sprzedał kilka innych luksusowych domów na Florydzie i powiedział, że ma tendencję do nadmiernego inwestowania w swoje domy. Twierdzi, że do tej pory nigdy nie zarabiał na nieruchomościach.

Jak dotąd Palm Beach wydaje się być w dużej mierze odporne na niedawne spowolnienie sprzedaży dóbr luksusowych.

Na początku tego miesiąca posiadłość nad oceanem w Palm Beach została sprzedana za około 85,9 miliona dolarów, mniej niż rok po kupnie za 64 miliony dolarów.

W maju liczba podpisanych kontraktów na domy jednorodzinne w Palm Beach o wartości powyżej 10 milionów dolarów wzrosła ponad dwukrotnie w porównaniu z majem 2021 roku.

 

 

Źródło: wsj
Foto: screenshot

News USA

Amazon stoi przed pozwem zbiorowym za brak należnych zwrotów. Czy można dołączyć?

Opublikowano

dnia

Autor:

amazon paczki e-commerce dostawa

Amazon, jeden z największych gigantów e-commerce na świecie, mierzy się z pozwem zbiorowym, który zarzuca firmie systematyczne niewypłacanie zwrotów pieniędzy klientom za odesłane towary. Sprawa, która toczy się przed sądem federalnym, może mieć poważne konsekwencje dla tysięcy kupujących w Stanach Zjednoczonych.

Czego dotyczy pozew?

Pozew, złożony w 2023 roku w Sądzie Okręgowym USA dla Zachodniego Okręgu Waszyngtonu, oskarża firmę Amazon o nieprzestrzeganie własnej polityki zwrotów. Zgodnie z zarzutami, firma nie wypłacała środków klientom, mimo że ci prawidłowo zwrócili produkty w przewidzianym 30-dniowym terminie.

W skardze czytamy, że Amazon często przyznawał klientom wstępny zwrot środków, a następnie — bez ostrzeżenia — ponownie ich obciążał, nawet jeśli produkty zostały zwrócone zgodnie z wytycznymi. Klienci byli zmuszeni samodzielnie odkrywać nieprawidłowości, analizując swoje wyciągi bankowe i zestawienia transakcji kart kredytowych.

„Powodowie słusznie twierdzą, że Amazon ukradł pieniądze bezpośrednio z ich kont bankowych i nadal posiada je bezprawnie” – napisał sędzia Jamal N. Whitehead, odrzucając wniosek o oddalenie sprawy, złożony przez przedstawicieli Amazon pod koniec kwietnia 2024 roku.

Czy konsumenci mogą dołączyć do pozwu?

Na razie grupa poszkodowanych nie została jeszcze oficjalnie zatwierdzona przez sąd. Tzw. certyfikacja zbiorowa to konieczny krok, zanim konsumenci będą mogli zostać automatycznie włączeni do pozwu lub uzyskać możliwość dobrowolnego przystąpienia.

Jeśli sąd przyzna status pozwu zbiorowego, kwalifikować się mogą osoby, które:

  • Zwróciły zakupiony przedmiot do Amazon na czas i w odpowiednim stanie,
  • Zostały ponownie obciążone pomimo wcześniejszego zwrotu,
  • Otrzymały obietnicę zwrotu pieniędzy, która nigdy nie została zrealizowana.

Potencjalne kwoty odszkodowań nie zostały jeszcze określone. W przypadku wygranej lub ugody, część funduszu zostanie przeznaczona na pokrycie honorariów prawników reprezentujących grupę konsumentów.

Jak wygląda polityka zwrotów Amazon?

Zgodnie z informacjami na stronie Amazon, zwroty są przyznawane po otrzymaniu przedmiotu przez firmę lub sprzedawcę zewnętrznego, o ile klient spełni warunki kwalifikacyjne. Przetworzenie zwrotu może potrwać do 30 dni, a zaksięgowanie środków na koncie może się dodatkowo opóźnić w zależności od banku.

Amazon zastrzega sobie również prawo do kontaktu z klientem w razie potrzeby uzupełnienia informacji dotyczących zwrotu.

Co dalej ze sprawą?

Zgodnie z najnowszą aktualizacją z 12 maja, powodowie zamierzają wkrótce złożyć wniosek o certyfikację zbiorową. Amazon zapowiedział jednak złożenie kolejnego wniosku o oddalenie pozwu. Oznacza to, że sprawa pozostaje w toku i będzie się rozwijać w nadchodzących miesiącach.

amazon magazyn e-commerce

Gdzie śledzić postępy sprawy?

Osoby zainteresowane szczegółami mogą śledzić akta postępowania sądowego, wyszukując numer sprawy 2:23-cv-01702 w publicznych rejestrach sądowych.

Źródło: nbc
Foto: istock/tigerstrawberry/Teamjackson/Daria Nipot/
Czytaj dalej

News Chicago

Magia wraca na Magnificent Mile: Luksusowy teatr za 50 mln USD powstanie w dawnej rezydencji McCormicków

Opublikowano

dnia

Autor:

rezydencja McCormicków przy 100 E. Ontario St.

Wiosną 2026 roku Chicago zyska nową atrakcję światowego formatu. W zabytkowej rezydencji McCormicków przy 100 E. Ontario St., nieopodal słynnej Magnificent Mile, powstaje The Hand & The Eye — immersyjny teatr magii o wartości 50 milionów dolarów. To spektakularna inwestycja, która ma odmienić to, jak myślimy o sztuce iluzji.

Projekt zajmie aż 35 000 stóp kwadratowych i obejmie 37 pokoi magicznych połączonych tajnymi przejściami. Goście będą poruszać się w niewielkich, prowadzonych grupach, napotykając na swojej drodze mistrzów magii z całego świata. Wszystko w atmosferze tajemniczości, elegancji i bliskiego kontaktu z artystą.

„To nie jest coś, co się ogląda. To coś, czego się doświadcza i staje się częścią tego świata” — mówi współtwórca projektu, przedsiębiorca Glen Tullman.

Za koncepcję przestrzeni odpowiada światowej sławy architekt David Rockwell, a za warstwę kulinarną — chicagowska firma Levy Restaurants, znana z obsługi gastronomicznej wielu prestiżowych obiektów sportowych i kulturalnych.

Historia, iluzja i ekskluzywność

Rezydencja McCormicków ma swoją własną magiczną historię. Zbudowana w 1889 roku jako dom rodzinny, w kolejnych dekadach była kasynem, a potem lalkowym teatrem operowym Kungsholm. Ostatnie 40 lat służyła jako kultowa restauracja Lawry’s The Prime Rib. Teraz miejsce to przechodzi największą transformację w swojej historii — stanie się mekką dla miłośników iluzji, muzyki i wyrafinowanego stylu.

Siedem teatrów i jazz na żywo

Wewnątrz rezydencji znajdzie się siedem kameralnych teatrów, mieszczących od 25 do 100 widzów, zaprojektowanych specjalnie pod różne typy pokazów: od magii z bliska po średnioformatowe iluzje. Do tego jazz na żywo, butik z pamiątkami i restauracja z ekskluzywnym menu.

Wieczory w The Hand & The Eye będą przeznaczone wyłącznie dla dorosłych, a obowiązujący dress code wykluczy jeansy i trampki.

W zespole założycielskim znajduje się również Jeff Kaylor, znany iluzjonista i kurator teatralnej magii. Kaylor, twórca projektu Magic Moments, od lat podróżuje po Stanach, prezentując swoją sztukę i inspirując innych.

Bilety tylko dla wtajemniczonych

The Hand & The Eye będzie otwarte siedem dni w tygodniu, ale wejście nie będzie dostępne od ręki. Bilety i członkostwa będzie można zdobyć wyłącznie w ramach ograniczonej przedsprzedaży.

Źródło: blockclubchicago
Foto: YouTube, Google Maps
Czytaj dalej

News Chicago

Chicago przyciąga więcej turystów, ale nad branżą zbierają się chmury

Opublikowano

dnia

Autor:

cloud gate turyści chicago

W 2024 roku Chicago odwiedziło aż 55,3 miliona osób – to wzrost o 6,5% w porównaniu z rokiem ubiegłym, jak ogłosiła w czwartek agencja turystyczna Choose Chicago. Szczególnie godne uwagi jest to, że po raz pierwszy od 2019 roku liczba zagranicznych gości przekroczyła 2 miliony.

Nowa prezes i dyrektor generalna Choose Chicago, Kristen Reynolds, określiła ten wynik jako “silny impuls” na tle globalnej niepewności gospodarczej i wyzwań międzynarodowych.

„Wzrost o 6,5% to wynik ponad dwukrotnie lepszy niż średnia branżowa, wynosząca zazwyczaj 2,5–3% rocznie” – podkreśliła Reynolds. – „To znak, że wchodzimy w trudne czasy z rozpędem i nadzieją na dalszą stabilizację”.

Nie wszystko jednak idzie w górę

Mimo optymistycznych danych rocznych, pierwszy kwartał 2025 roku już przyniósł spadek liczby turystów zagranicznych o 3,6% rok do roku. Tylko w marcu przyloty międzynarodowe na lotniska w Chicago zmniejszyły się aż o 7,4%.

Trend ten wpisuje się w szerszy kontekst: w całych Stanach Zjednoczonych liczba międzynarodowych podróży spadła o 3,3%, a szczególnie dotkliwy spadek odnotowano wśród podróżnych z Kanady – w przypadku Chicago aż o 7,4%, w skali kraju aż o 14%.

Wpływ ekonomiczny i nadzieje na lato

Pomimo wahań, turystyka nadal przynosi miastu realne korzyści. W 2024 roku odwiedzający wygenerowali 20,6 miliarda dolarów wpływów ekonomicznych. Choose Chicago poinformowało także, że zarezerwowano 1891 spotkań i konferencji, których wartość ekonomiczna w nadchodzących latach przekroczy 3 miliardy dolarów.

Miasto przygotowuje się obecnie do intensywnego sezonu letniego. W kalendarzu znalazły się m.in.:

  • festiwal muzyczny Sueños,
  • nagrody James Beard Foundation,
  • NASCAR Chicago Street Race,
  • Lollapalooza,
  • prestiżowe targi turystyczne IPW U.S. Travel Association.

Dodatkowym impulsem promocyjnym może być także… Watykan. Nowy papież Leon XIV, pierwszy Amerykanin na tronie Piotrowym, urodził się w chicagowskim Dolton, co według Reynolds wywołuje „ogromną ekspozycję medialną” i zainteresowanie w mediach społecznościowych.

nascar wyścig chicago

Globalne turbulencje a turystyka w USA

Niepokój wzbudzają jednak prognozy na przyszłość. Organizacja Tourism Economics pierwotnie prognozowała wzrost turystyki zagranicznej do USA o 8,8% w 2025 roku. W kwietniu prognozy skorygowano – teraz przewiduje się spadek o 9,4%.

W Illinois sytuacja branży noclegowej pogarsza się. Aż 70% hoteli zgłasza odwołania rezerwacji przez gości zagranicznych, a 60% wiąże je z cięciami w finansowaniu podróży służbowych przez instytucje rządowe – wynika z badania Illinois Hotel & Lodging Association.

Duże sieci hotelowe i linie lotnicze już obniżyły prognozy przychodów na ten rok, wskazując na rosnące zainteresowanie bardziej ekonomicznymi formami podróżowania.

Lollapalooza festiwal chicago

Jak przyszłość turystycznego Chicago?

Chicago wciąż pozostaje jednym z najważniejszych celów turystycznych w USA, ale utrzymanie dynamiki wzrostu w obecnym klimacie gospodarczym będzie wyzwaniem. Wydarzenia letnie oraz międzynarodowa uwaga mogą pomóc, ale ostateczny bilans roku zależy od tego, jak miasto poradzi sobie z globalnymi trendami.

„Jesteśmy gotowi na to, co przyniesie przyszłość” – zapewnia Reynolds. – „Ale musimy działać mądrze i elastycznie”.

Źródło: WBEZ
Foto: NASCAR, Lollapalooza, istock/ KKstock/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

czerwiec 2022
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu