News Chicago
Kolorowe meksykańskie stworzenia zamieszkały Cantigny Park w Wheaton. Wystawa alebrijes już otwarta
Spacer po kwitnących ogrodach Cantigny Park w Wheaton staje się teraz spotkaniem z alebrijes, surrealistycznymi hybrydami zwierząt, powołanymi do życia przez sześciu artystów z Meksyku. Jedną z nich jest jaguar na czterokołowym, drewnianym podeście, mistrzowsko wykonany ze smoczymi skrzydłami i wężowym ogonem.
„Alebrijes: Creatures of a Dream World” to 48 rzeźb stworzeń wykonanych przez artystów z Meksyku.
Alebrije są marzeniem. Ryba z nogami i szponami wygląda, jakby wynurzyła się ze stawu na piaszczystą plażę w Cantigny. Dwugłowy smok i inne mityczne bestie ustawiają się na chodnikach w czymś w rodzaju trasy paradnej przez park.
Nowa wystawa „Alebrijes: Creatures of a Dream World” została otwarta wczoraj i potrwa do października.
Mimo całej ich fantazji, alebrijes (wymawiane ah-leh-bree-hehs) są pracochłonnymi dziełami sztuki, często wykonanymi z drucianych szkieletów, pokrytych papier-mâché i wieloma warstwami jaskrawo kolorowej farby. Ale nie ma dwóch takich samych rzeźb.
Artystka Miriam Salgado Zamorano, jedna z autorek wystawy, poświęciła 17 lat na sztukę tworzenia monumentalnych alebrijes. Największe mają około 20 stóp wysokości.
Sześciu mistrzów – Salgado i jej mąż Alejandro Camacho Barrera, a także Alberto Moreno Fernández, Roberto Carlos Martinez, Edgar Israel Camargo Reyes i Arturo Zárate Ortiz – pracowali w swoich przydomowych ogrodach, w parkach, na ulicach, na dachach, wszędzie tam, gdzie mogli znaleźć wystarczająco dużą przestrzeń, aby pomieścić swoje rzeźby.
Zbudowanie samego jaguara zajęło Salgado dwa miesiące.
Na pomysł wystawy alebrijes wpadł Fernando Ramirez, prezes i założyciel Meksykańskiego Centrum Kultury DuPage. To nie tylko święto meksykańskiej sztuki ludowej. Ramirez postrzega artystów jako ambasadorów wymiany kulturalnej.
Rozwinięcie tej formy sztuki w latach 30. XX wieku i ukucie terminu „alebrijes” przypisuje się Pedro Linaresowi López, który zachorował i popadł w gorączkowy sen zaludniony przez nieziemskie stworzenia.
W Meksyku jest 12 milionów rzemieślników, którzy nie są ani sławni, ani rozpoznawani, ale dają magię, kolor i folklor, które reprezentują Meksyk. Dają tożsamość mojemu krajowi – wyjaśnia Salgado.
Artyści zostali zrekrutowani przez meksykańskie Centrum Kultury DuPage i przybyli do Cantigny w maju. Po tym, jak alebrijes przyjechały ciężarówką do parku, artyści zakończyli ich montaż, retuszując farbę i warstwy lakieru, aby chronić je przed deszczem i żywiołami.
Organizatorzy wystawy planują całodniowe świętowanie 12 czerwca z muzyką, tańcem i jedzeniem w ramach lata programów o tematyce alebrije.
Artyści pozostaną w DuPage do pierwszego tygodnia lipca. W tym miesiącu będą pracować razem nad projektem grupowym – ośmiornicą alebrije.
Wystawa jest czynna od 7.00 rano do zachodu słońca. Wstęp jest wliczony w zwykłą opłatę parkingową Cantigny (5 USD za samochód w dni powszednie; 10 USD w weekendy).
Więcej informacji pod nr.tel. (630) 668-5161 lub na cantigny.org
Źródło: dailyherald
Foto: You Tube
News Chicago
Wspaniała “Carmina Burana” na deskach Chicago – potęga fortuny, głos ludzkości
Tylko przez trzy wyjątkowe wieczory maestro Enrique Mazzola poprowadzi Orkiestrę i Chór Opery Lyric w monumentalnym dziele Carla Orffa – “Carmina Burana”, jednej z najbardziej rozpoznawalnych i poruszających kantat XX wieku. Koncerty zaplanowano na 14, 16 i 18 listopada.
Oparta na 24 średniowiecznych poematach porywająca kompozycja prowadzi słuchaczy przez świat radości, pragnień i zmiennego losu – od cichych, chóralnych szeptów po wybuchy pełne mocy blach i perkusji. “Carmina Burana” to muzyczna podróż, w której sacrum spotyka się z ziemską pasją, a rytm serca staje się rytmem losu.
O utworze
Tytuł “Carmina Burana” oznacza „Pieśni z Beuern” – od nazwy bawarskiego klasztoru, w którym w 1803 roku odkryto rękopis zawierający ponad 200 średniowiecznych tekstów w językach łacińskim, staroniemieckim i starofrancuskim.
Wybierając 24 z nich, Carl Orff stworzył dzieło pulsujące pierwotną energią i dramatyzmem. Jego muzyka, zdominowana przez rytm i ekspresję, łączy prostotę z siłą, tworząc niezwykłe widowisko dźwiękowe.
Od premiery w 1937 roku “Carmina Burana” nieustannie zachwyca publiczność na całym świecie – od sal koncertowych po popkulturę. Słynne „O Fortuna”, otwierające i zamykające kantatę, stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych fragmentów muzyki klasycznej, obecnym w filmach, reklamach i wydarzeniach sportowych.
“Carmina Burana” wykonawcy
- Enrique Mazzola – dyrygent
- Orkiestra i Chór Opery Lyric
- Uniting Voices Chicago – chór dziecięcy
- Trzej soliści (do ogłoszenia)

Szczegóły koncertu
- Daty: 14, 16 i 18 listopada 2025 r.
- Miejsce: Lyric Opera House, Chicago
- Język: w oryginalnych językach z angielskimi napisami
- Czas trwania: 1 godzina i 5 minut (bez przerwy)
W czasie spektaklu 16 listopada osoby niesłyszące będą miały możliwość skorzystania z systemu SoundShirt, który wykorzystuje sensorykę dotyku, pozwalając użytkownikom na odczuwanie muzyki w górnej części ciała, w czasie rzeczywistym, razem z orkiestrą i śpiewakami.
Koszulki SoundShirt należy zarezerwować online lub dzwoniąc do zespołu ds. obsługi publiczności pod numer 312.827.5600.

Zanurz się w muzyce, która od stuleci porusza serca i umysły – w rytmie, który świętuje życie, miłość i nieuchronność losu. “Carmina Burana” w wykonaniu Opery Lyric to doświadczenie, którego nie można przegapić.
Źródło: Lyric Opera of Chicago
Foto: Lyric Opera of Chicago
Polonia Amerykańska
“Proces Pana Cogito” Teatru Nasz na XII Wileńskich Spotkaniach Sceny Polskiej, 8 listopada
News Chicago
Beethoven i Beyoncé: Klasyka spotka współczesność w porywającej fuzji dźwięków
„Beethoven x Beyoncé” to najnowsze widowisko muzyczne Steve’a Hackmana – kompozytora, dyrygenta, producenta i wizjonera, który redefiniuje pojęcie muzyki symfonicznej XXI wieku. Koncert z udziałem Chicago Philharmonic łączy moc symfonicznego patosu z energią współczesnego popu. W Chicago możemy go posłuchać 20 listopada.
Na kanwie VII Symfonii Beethovena – jednej z najbardziej żywiołowych i tanecznych kompozycji w historii muzyki klasycznej – rozbrzmiewa 15 największych przebojów Beyoncé, m.in. Who Run the World (Girls), Crazy in Love, Formation, Cuff It, Single Ladies czy Texas Hold ’Em.
Kulminacyjny moment koncertu stanowi niezwykłe połączenie dwóch ikonicznych melodii: pełnej emocji „Halo” i lirycznej drugiej części VII Symfonii Beethovena – tworząc wzruszający dialog między dwiema muzycznymi epokami.
Wykonawcy
Trzy potężne solistki wokalne, gościnni muzycy (perkusja, gitara/klawisze, bas) oraz Chicago Philharmonic – uznana przez Chicago Tribune za „jedną z najlepszych orkiestr symfonicznych w kraju” – połączą siły, by stworzyć widowisko pełne pasji, rytmu i symfonicznego blasku.
Efekt? Publiczność tańcząca na swoich miejscach i granice między gatunkami zatarte jak nigdy dotąd. To jedno z najodważniejszych i najbardziej innowacyjnych współczesnych eksperymentów w muzyce klasycznej – według ekspertów.
Szczegóły wydarzenia
20 listopada 2025 r. | godz. 7:30PM
Harris Theater for Music and Dance, 205 E Randolph St, Chicago, IL 60601
Czas trwania: ok. 1 godz. 40 min (z przerwą)
Bilety są do nabycia tutaj
Uwaga: spektakl zawiera wulgaryzmy
Źródło: Chicago Philharmonic
Foto: Chicago Philharmonic
-
News Chicago1 tydzień temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA6 dni temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA1 dzień temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA3 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago2 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News Chicago2 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień























