Połącz się z nami

News Chicago

Odkryj skrawki raju schowane w Chicago. Zobacz listę najpiękniejszych ogrodów

Opublikowano

dnia

Chicago to nie tylko wielkie miasto drapaczy chmur. Dzięki bujnym parkom, rzece, jeziorze i niesamowitym szlakom turystycznym Wietrzne Miasto jest pełne możliwości nawiązania kontaktu z Matką Naturą.

Chicago ma wiele ukrytych ogrodów w całym mieście. Ponieważ wiosna działa magicznie na zielonych terenach miasta, nigdy nie było lepszego czasu na odpoczynek w sekretnych ogrodach Chicago.

Przeczytaj  gdzie możesz zatrzymać się i powąchać róże!

1. Instytut Sztuki w Chicago, South Garden

Na południe od Instytutu Sztuki w Chicago znajduje się ten ogród na dachu garażu.

W latach 1962 – 1967 Dan Kiley zaprojektował South Garden AIOC z myślą o prostej kompozycji. Pozostaje tutaj do dziś jako spokojna kryjówka od miasta, z prostokątnym basenem otoczonym rzędami drzew akacjowych i kwitnącymi roślinami cebulkowymi oraz fontanną.

2. Ogród Feniksa

W 1893 roku Japonia podarowała Chicago pawilon jako symbol dobrobytu.

Przez ponad sto lat miasto Chicago utrzymywało ten obszar, wykorzystując go jako miejsce, w którym ludzie mogli przyjeżdżać, aby dowiedzieć się czegoś o Japonii. 120 lat po otrzymaniu pawilonu park zasadził 120 drzew wiśniowych, tworząc w ten sposób Ogród Feniksa.

3. Promontory Point

Na skraju miasta można znaleźć tę małą oazę wzdłuż linii brzegowej jeziora Michigan. Ta relaksująca, naturalistyczna łąka zaprojektowana przez Alfreda Caldwella pokryta jest setkami drzew i kwitnących krzewów. Chłonąc przez te kwitnące pola, możesz również zafundować sobie wspaniały widok na panoramę miasta.

4. Cancer Survivors Garden w Maggie Daley Park

W położonym po wschodniej stronie Maggie Daley Park, znajduje się Cancer Survivors Garden.

Ogród, ukończony w 1996 roku, jest żywym świętem życia. Dzięki trzem obszarom ogrodowym oraz rzędom kwitnących kwiatów otaczających wielki pawilon, obszar ten został zaprojektowany tak, aby przywoływać kontemplację i uzdrowienie.

5. Ratusz, ogród na dachu

Chociaż ukrywa się na szczycie 11-piętrowego budynku, ogród o powierzchni 20 300 stóp kwadratowych reklamowany jako „najsłynniejszy ogród na dachu Chicago” może wcale nie być takim sekretem.

Założony w 2000 roku ogród zawiera ponad 20 000 roślin z ponad 150 różnymi gatunkami. Podobnie jak inne ogrody na dachu, ten ma za zadanie oszczędzać energię, poprawiać jakość powietrza i łagodzić efekt miejskiej wyspy ciepła. Pełni również funkcję cieszenia oczu i odpoczynku dla ludzi pracujących w centrum.

6. Alfred Caldwell Lily Pool

Oryginalny, tytułowy Lily Pool został zaprojektowany i zbudowany przez Alfreda Caldwella w 1889 roku jako część wiktoriańskiego ogrodu.

Pierwotnie pełen lilii i różnych roślin wodnych, ogród został zaadoptowany i odrestaurowany przez Lincoln Park Conservancy. Teraz ukryty obszar oferuje fantastyczny pokaz flory, ze śpiewem ptaków i szumiącymi wodami łagodnego wodospadu.

7. Chicago Women’s Park and Gardens

W 2000 roku w South Loop otwarto Women’s Park and Gardens z 3,23 akrami zieleni i ogrodów na cześć wkładu kobiet w miasto Chicago.

Ogród, schowany pomiędzy muzeami Widow Clarke House i Glessner House, oferuje wytchnienie od miasta. Ścieżka otaczająca teren ogrodów przedstawia kobietę, która wciela się w tradycyjne role i wychodzi z nich przez całe życie.

8. Ping Tom Park

Chociaż nie jest to ogród per se, park Ping Tom oferuje olśniewającą zieloną przestrzeń do zwiedzania. W bujnej okolicy znajdują się tradycyjne chińskie elementy krajobrazu z malowniczymi widokami na rzekę i panoramę miasta.

9. Ogród różany w parku Grant

W niewielkiej odległości od słynnej fontanny Buckingham w Chicago znajduje się wspaniały ogród różany, warty letniego spaceru. Przestrzeń kwitnie olśniewającymi czerwonymi i różowymi różami, przerywanymi osobliwymi białymi łukami umieszczonymi na jego terenie.

10. Cmentarz i arboretum Graceland

Cmentarz Graceland lub „Cmentarz Architektów” w dzielnicy Uptown to kolejne cudownie spokojne miejsce z dużą ilością przyrody. Tysiące drzew pokrywają rozległy obszar i oferują bujne, ustronne przestrzenie, do których można uciec, w poszukiwaniu spokoju ducha.

Otwarte dla wszystkich arcydzieła architektury, lokalna historia i zielone piękno dostarczają uczty dla zmysłów.

 

 

Źródło: secretchicago
Foto: screenshot, istock/neirfy

News USA

Społeczeństwo matriarchalne sprzed 9000 lat? Starożytnym miastem Çatalhöyük mogły rządzić kobiety

Opublikowano

dnia

Autor:

Catalhoyuk

Nowe badania opublikowane w prestiżowym czasopiśmie Science rzucają światło na jedną z najstarszych znanych osad miejskich świata – Çatalhöyük w południowej Anatolii. Według naukowców, to neolityczne miasto mogło być zorganizowane wokół struktur matrylinearnych i funkcjonować jako społeczeństwo matriarchalne, w którym to kobiety odgrywały kluczową rolę zarówno w strukturze społecznej, jak i rodzinnej.

Genetyczne ślady matriarchatu

Międzynarodowy zespół genetyków, archeologów i antropologów przez 12 lat analizował DNA ponad 130 szkieletów znalezionych w 35 domostwach w Çatalhöyük – jednej z najlepiej zachowanych neolitycznych osad, datowanej na lata 9000–8000 p.n.e.

Łącznie odkryto 395 pochówków, zlokalizowanych pod podłogami glinianych domów. Szczątki należały zarówno do kobiet, jak i mężczyzn. Sekwencjonowanie genetyczne ujawniło jednak, że więzi rodzinne były przekazywane głównie przez linię żeńską. Co więcej, wiele pochowanych osób nie było ze sobą spokrewnionych biologicznie – ale jeśli już istniało pokrewieństwo, to niemal zawsze przez matkę.

Badacze sugerują, że po zawarciu małżeństwa mężczyźni przenosili się do gospodarstw swoich żon, co wskazuje na system rezydencji matrylokalnej, a nie patriarchalnej. Dodatkowo, analiza wykazała, że kobiety były znacznie częściej grzebane z cennymi przedmiotami – w niektórych przypadkach nawet pięciokrotnie częściej niż mężczyźni.

Kult Bogini Matki i symbolika kobiecości

Çatalhöyük od dawna intryguje archeologów m.in. dzięki odnalezionym tam figurkom kobiecym, często interpretowanym jako przedstawienia Bogini Matki – centralnej postaci w systemie wierzeń tej społeczności. Rzeźby, malowidła i układ domostw wskazują na istotną pozycję kobiet nie tylko w życiu religijnym, ale i społecznym.

„Musimy zrezygnować z naszego zachodniego założenia, że wszystkie starożytne społeczeństwa były zorganizowane patriarchalnie,” powiedziała dr Eline Schotsmans z Uniwersytetu Wollongong w Australii, współautorka badania. „Systemy matrylinearne istniały – i nadal istnieją – w wielu kulturach, w tym wśród rdzennych społeczności Australii.”

Kobiety jako fundament wspólnoty – nie tylko w Anatolii

Odkrycia z Çatalhöyük są spójne z innymi badaniami dotyczącymi matrylinearności w prehistorycznych społeczeństwach. W marcu 2025 r. w czasopiśmie Nature opublikowano analizę DNA z cmentarzyska okresu późnego żelaza w Dorset w południowo-zachodniej Anglii.

Zespół naukowców wykazał, że aż dwie trzecie pochowanych tam osób pochodziło z jednej linii matczynej, a mężczyźni byli najprawdopodobniej przybyszami z innych społeczności.

„Pochodzenie przez matkę mogło stanowić kluczowy element tożsamości grupowej,” podsumowali badacze. Wspólnota kobiet miała zapewniać nie tylko wsparcie społeczne, ale też wpływ na własność i prawa do ziemi.

Spojrzenie w przeszłość z nowej perspektywy

Odkrycia z Çatalhöyük stanowią kolejny krok w kierunku dekonstrukcji dominujących narracji o patriarchalnym charakterze dawnych cywilizacji. Badania sugerują, że społeczności oparte na matrylinearności i wysokim statusie kobiet mogły być znacznie powszechniejsze, niż dotąd sądzono.

W świetle tych ustaleń naukowcy apelują o bardziej otwarte podejście do badań nad przeszłością. Jak podkreśla dr Schotsmans, „Tożsamość społeczna i organizacja wspólnot mogą wyglądać bardzo różnie w zależności od miejsca i czasu. I czasem to właśnie kobiety były fundamentem całych cywilizacji.”

Źródło: cbs
Foto: YouTube, Murat Özsoy
Czytaj dalej

News USA

Polski bumerang z kła mamuta jest najstarszy na świecie – ma aż 40 000 lat

Opublikowano

dnia

Autor:

Najstarszy znany bumerang na świecie – wykonany z kła mamuta – okazał się starszy, niż dotąd sądzono. Odkryty w jaskini Obłazowa na południu Polski artefakt datowany jest obecnie na między 42 000 a 39 000 lat temu, jak wynika z najnowszych badań opublikowanych w czasopiśmie PLOS One. To niezwykłe odkrycie rzuca nowe światło na obecność i zdolności poznawcze wczesnych Homo sapiens w tej części Europy.

Niepowracający bumerang z epoki lodowcowej

Choć dziś bumerangi kojarzymy głównie z kulturą Aborygenów australijskich, podobne narzędzia – służące przede wszystkim do polowań – były znane również w prehistorycznej Europie.

Artefakt znaleziony w Obłazowej ma 72 cm długości i – jak wykazały eksperymenty – był tzw. bumerangiem niepowracającym, czyli przeznaczonym do rzucania w jednym kierunku, bez powrotu do rzucającego. Mógł służyć jako broń, narzędzie myśliwskie, a być może nawet jako przedmiot rytualny.

Nowe datowanie, nowe wnioski

Pierwotnie uznawano, że bumerang pochodzi sprzed około 30 000 lat, czyli z czasów tzw. kultury pawłowskiej. To już czyniło go wyjątkowym – wpisano go nawet do Księgi Rekordów Guinnessa jako najstarszy bumerang na świecie.

Jednak nowe analizy, przeprowadzone przez zespół międzynarodowych naukowców, dowodzą, że obiekt powstał o co najmniej 10 000 lat wcześniej, co znacznie przesuwa granicę obecności zaawansowanych technologicznie narzędzi w tej części Europy.

Bumerang i symbolika duchowa

Naukowcy podkreślają, że znalezisko z Obłazowej wpisuje się w okres, gdy ludzie zaczęli przejawiać rozbudowane zachowania symboliczne i artystyczne. Bumerang wykonany z kła mamuta stanowi przykład zaawansowanych umiejętności technicznych oraz rozwoju poznawczego Homo sapiens.

Umiejscowienie bumerangu w jaskini może świadczyć o jego szczególnym znaczeniu: leżał w otwartym miejscu, otoczony przez ciężkie głazy oraz czerwony ochrowy pył, typowy dla rytuałów pogrzebowych i symbolicznych. W pobliżu znaleziono również najstarsze znane ludzkie kości z obszaru dzisiejszej Polski.

Bumerang – narzędzie czy relikwia?

Czy bumerang z Obłazowej był używany do polowań, czy raczej pełnił funkcję rytualną? Naukowcy nie są jeszcze zgodni. Z jednej strony niepowracające bumerangi znane są z zastosowań praktycznych: od walki, przez rozbiór tusz, po zeskrobywanie gorącego popiołu.

Z drugiej – otoczenie, w którym go znaleziono, wskazuje na symboliczne lub duchowe znaczenie. Być może był częścią jakiegoś rytuału, pochówku lub ceremonii.

Nowa historia człowieka w Europie

Odkrycie bumerangu przesuwa wstecz granicę obecności współczesnego człowieka na ziemiach polskich. Dotąd uważano, że Homo sapiens dotarli tu około 35 000 lat temu – czyli tysiące lat po zniknięciu neandertalczyków z tego obszaru. Bumerang z Obłazowej dowodzi, że ludzie zamieszkiwali te tereny co najmniej 42 000 lat temu.

To odkrycie ma potencjał, by zmienić nasze rozumienie prehistorii Europy Środkowej – nie tylko w kontekście technologii, ale także duchowości i rozwoju kultury.

Źródło: NFP
Foto: YouTube, PLOS One
Czytaj dalej

Sport

Z Chicago na Biegun Północny: Nicole Las zmierzy się z biegiem zwanym “the coolest marathon”

Opublikowano

dnia

Autor:

nicole las, North Pole Marathon

Podczas gdy tysiące biegaczy przygotowuje się do jesiennego maratonu w Chicago, odważna mieszkanka miasta patrzy znacznie dalej — na sam Biegun Północny. Nicole Las już wkrótce weźmie udział w jednym z najbardziej ekstremalnych biegów długodystansowych na świecie. Maraton na Biegunie Północnym rozgrywa się w niezwykle surowych warunkach: przy temperaturach sięgających około 14°F, na niestabilnym, dryfującym lodzie Arktyki.

“Będę biegła tam, gdzie mieszka Święty Mikołaj” — mówi uśmiechnięta Nicole Las z uśmiechem w rozmowie z NBC 5. — “Im więcej o tym czytałam i oglądałam relacji z poprzednich edycji, tym bardziej czułam, że to właśnie coś dla mnie. Wiem, że to brzmi szalenie, ale… chcę to zrobić.”

Dotąd tylko nieco ponad 100 kobiet ukończyło ten prestiżowy bieg. Las ma nadzieję, że już niedługo dołączy do tego elitarnego grona.

Maraton inny niż wszystkie

W przeciwieństwie do tradycyjnych maratonów asfaltowych, ten bieg wymaga zupełnie innego przygotowania. Nie chodzi tylko o dystans, ale o zmienną nawierzchnię, ekstremalne warunki pogodowe i konieczność zachowania najwyższej ostrożności.

“Treningi są bardzo różnorodne — siła, zwinność, mobilność — wszystko po to, by być gotową na każdy scenariusz” — tłumaczy Nicole Las. — “Zimą trenowałam na dworze, by nauczyć się odpowiedniego ubierania warstwami i radzenia sobie z chłodem. To była dobra próba przed tym, co mnie czeka.”

Trasa maratonu nie jest ustalona z góry. Biegacze docierają na miejsce drogą morską — podróż trwa około tygodnia — a dopiero na lodzie organizatorzy wyznaczają pętlę o długości 2–3 mil. Każdego roku wygląda ona inaczej, w zależności od ukształtowania terenu lodowego.

Nie tylko śnieg i lód

Maraton na Biegunie Północnym to także ryzyko — zarówno związane z warunkami pogodowymi, jak i z dziką przyrodą. Zawodnicy noszą kamizelki ratunkowe, a organizatorzy mają na miejscu zespoły zabezpieczające i obserwatorów gotowych do interwencji w przypadku spotkania z niedźwiedziem polarnym.

Dla Nicole to nie przeszkoda, lecz część przygody.

“To jedno z moich największych marzeń. Coś, co od dawna było na mojej liście rzeczy do zrobienia przed śmiercią” — mówi. — “Włożyłam w to wiele pracy i determinacji. Bez względu na wszystko — zamierzam to przebiec.”

W swoją lodową podróż Nicole Las wyruszy już w lipcu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za kilka tygodni dołączy do grona niewielu osób na świecie, które mogą powiedzieć: “Przebiegłem maraton na Biegunie Północnym.”

Źródło: nbc
Foto: YouTube, North Pole Marathon
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

maj 2022
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu