News Chicago
Zakaz dla nastolatków bez opieki w Millenium Park. Decyzja Lightfoot po sobotnich zamieszkach. Zginął 16-latek

W nocy 14 maja nastolatek został zastrzelony w pobliżu The Bean. W następstwie tego tragicznego zdarzenia burmistrz Lori Lightfoot ogłosiła zakaz odwiedzania Millennium Park po godzinie 6:00 p.m. od czwartku do niedzieli, dla nieletnich bez opieki.
Ten ruch przypomina decyzję Lightfoot z 2020 roku o podniesieniu mostów w centrum miasta, aby powstrzymać potencjalnych złodziei i innych przestępców z dala od Loop.
Decyzja z 2020r. wywołała ostrą krytykę ze strony mieszkańców, którzy stwierdzili, że miasto czyni śródmieście nieprzyjaznym dla czarnoskórych mieszkańców z południowej i zachodniej strony Chicago, chociaż Lightfoot uważała ją za konieczną, aby zapobiec niepokojom społecznym.
Nowo ogłoszony zakaz dotyczący nieletnich w Millenium Park ma ten sam cel. Burmistrz Lori Lightfoot wydała oświadczenie w następstwie strzelaniny w sobotę wieczorem, nazywając „bezsensowną utratę życia” jako „całkowicie nie do przyjęcia”.
„Tragicznie młody człowiek — nastolatek — stracił życie ostatniej nocy w Millennium Park.”
“Podejrzewam, że przytłaczająca większość młodzieży, która była w Parku, była tam, aby dobrze się bawić i cieszyć letnim wieczorem. Ale zabawa przekształciła się w chaos i niepotrzebną przemoc” – oświadczyła Lightfoot.
„My, jako Miasto, nie możemy pozwolić, aby którakolwiek z naszych przestrzeni publicznych stała się platformą zagrożenia.”
“Każdy, kto wchodzi do naszych przestrzeni publicznych, powinien oczekiwać, że będzie się nimi cieszył w pokoju i musi szanować i okazywać podstawowe społeczne normy przyzwoitości.”
Nie jest jasne, na jakiej mocy prawnej Lightfoot wdraża nową politykę.
Nastolatek, który został śmiertelnie postrzelony podczas „kłótni” przy The Bean w sobotnią noc, został zidentyfikowany w niedzielę jako Seandell Holliday, który mieszkał na West 112th Place w dzielnicy Roseland, według biura lekarza sądowego Cook County.
16-latek został postrzelony co najmniej raz w klatkę piersiową i przewieziony do szpitala dziecięcego Lurie, początkowo w stanie krytycznym. Według policji i gabinetu lekarza sądowego został uznany za zmarłego w szpitalu o 8:12 wieczorem.
Policja poinformowała, że wkrótce po strzelaninie w parku zatrzymano dwie osoby, w tym 17-letniego chłopca, który uważany był za strzelającego, jak wynika z policyjnego raportu.
Dwóch policjantów również zostało rannych podczas rozpraszania tłumu, ale policja nie udzieliła informacji o tym, jak zostali ranni ani jakiego rodzaju obrażeń doznali.
W niedzielne popołudnie nadinspektor policji chicagowskiej David Brown i kilku innych urzędników ogłosiło plan miasta związany z zakazem podczas konferencji prasowej. Ostrzeżono, że zakaz będzie ściśle egzekwowany, a jego naruszenia będą szybko rozwiązywane.
Natomiast urzędnicy Chicago Public Schools CPS planują wysłać rodzicom wiadomość w poniedziałek przypominającą im o letnich programach dla młodych ludzi w całym mieście. Urzędnicy CPS planowali również rozpocząć „pozytywne” rozmowy z uczniami, dyrektorami i rodzicami na temat bezpieczeństwa.
Brown wskazał na posty w mediach społecznościowych, które zachęcały nastolatków, aby przyszli do centrum.
Posty w mediach społecznościowych były również odpowiedzialne za duże tłumy na North Avenue Beach, które spływały na ulice z sąsiedztwa, a także za zgromadzenie w Jackson Park w zeszłym tygodniu, które zakończyło się strzelaniną.
Co najmniej 26 nieletnich i pięciu dorosłych zostało aresztowanych podczas sobotniego zamieszania.
8 sztuk broni zostało odzyskanych, podała policja.
Zakaz dla nastolatków bez opieki pojawia się w czasie drażliwym dla miasta i burmistrz.
Centrum Chicago wciąż nie podniosło się w pełni po zawirowaniach gospodarczych wywołanych przez COVID-19 i grabieżach z lata 2020 roku.
Wciąż doświadcza rosnącej przestępczości, która zaniepokoiła społeczność biznesową, mieszkańców i ratusz.
Lightfoot, od której powszechnie oczekuje się, że będzie dążyła do reelekcji, jest pod presją, by zająć się przemocą w mieście i chaosem, który gwałtownie wzrósł w 2020 roku i nadal pozostaje wysoki.
Źródło: chicagotribune
Foto: You Tube
News Chicago
Illinois spodziewa się 8 milionów pojazdów na drogach płatnych w weekend Memorial Day

Około 8 milionów kierowców ma skorzystać z systemu płatnych dróg w Illinois podczas nadchodzącego weekendu Memorial Day — poinformowała agencja Illinois Tollway. To wzrost o blisko 4% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Największe natężenie ruchu spodziewane jest w piątek, kiedy to przez autostrady płatne przejedzie aż 1,9 miliona pojazdów, w porównaniu do typowego dziennego ruchu wynoszącego 1,6 miliona pojazdów.
Zmiany i utrudnienia na drogach
Aby ułatwić przemieszczanie się w czasie wzmożonego ruchu, większość tymczasowych zamknięć pasów drogowych zostanie zawieszona od piątku w południe do wtorku do godz. 9:00 rano. Jednak niektóre prace drogowe będą nadal wpływać na ruch. Utrudnienia obejmą m.in.:
Tri-State Tollway (I-94/I-294/I-80)
- I-294 kierunek północny (między St. Charles Rd a North Ave): ruch skierowany na lewy pas w konfiguracji przeciwprądowej.
- I-294 kierunek południowy (między St. Charles Rd a I-55): ruch podzielony – trzy lewe pasy jako pasy ekspresowe bez dostępu do zjazdów na I-290, I-88, Ogden Ave i I-55.
- Zamknięcia i objazdy: na łącznikach z zachodnią I-290 i Roosevelt Rd.
- Dostęp do I-55 w obu kierunkach: przesunięty bliżej 55th Street i Hinsdale Oasis.
Reagan Memorial Tollway (I-88)
- Kierunek wschodni (między Illinois Route 23 a DeKalb Oasis): ruch ograniczony do jednego pasa.
Agencja Tollway apeluje do kierowców o przestrzeganie ograniczeń prędkości, szczególnie w strefach robót drogowych, gdzie obecne są ekipy serwisowe.
Ruch rekordowy nie tylko w Illinois
Zgodnie z prognozami AAA (American Automobile Association), w okresie Memorial Day ponad 2,1 miliona mieszkańców Illinois odbędzie podróż na odległość co najmniej 50 mil od domu — samochodem, samolotem lub innym środkiem transportu. To o 50 tysięcy więcej niż rok temu.
W skali ogólnokrajowej, AAA spodziewa się rekordowych 45,1 miliona podróżnych, co czyni ten weekend jednym z najbardziej ruchliwych w historii obchodów Dnia Pamięci.
„Pomimo wyzwań gospodarczych i globalnej niepewności, Amerykanie nadal stawiają na podróże, chcąc tworzyć wspomnienia z rodziną i przyjaciółmi” — powiedziała Debbie Haas, wiceprezes ds. podróży w AAA. O tych prognozach pisaliśmy 13 maja.
Źródło: wttw
Foto: istock/Allen Allnoch/
News Chicago
Komisja Chicago przyjęła rozporządzenie o godzinie policyjnej dla nastolatków

Radni Chicago przegłosowali we wtorek projekt rozporządzenia wprowadzającego możliwość ogłaszania tymczasowej, trzygodzinnej godziny policyjnej w wybranych częściach miasta, mającej na celu przeciwdziałanie niekontrolowanym zgromadzeniom młodzieży. Decyzja zapadła po tym, jak autor projektu, Radny Brian Hopkins, wprowadził kluczową poprawkę, która przekazuje wyłączną władzę w tej sprawie komendantowi policji.
Rozporządzenie, które trafi teraz pod głosowanie całej Rady Miasta – co może nastąpić już dzisiaj – zostało zatwierdzone przez Komisję Bezpieczeństwa Publicznego stosunkiem głosów 10 do 7.
Zmieniona wersja: więcej władzy dla policji
Początkowa wersja zakładała współdzielenie decyzji o wprowadzeniu godziny policyjnej między komendanta policji a zastępcę burmistrza ds. bezpieczeństwa społeczności. Ostateczna wersja przekazuje tę decyzję wyłącznie komendantowi policji, przy czym zastępca burmistrza ma pełnić jedynie funkcję doradczą.
Niektórzy radni wyrazili sprzeciw wobec zmian, argumentując, że zbyt duża władza zostaje skoncentrowana w rękach jednej osoby, bez wystarczającego nadzoru ze strony administracji miejskiej. „To wykracza poza pierwotne założenia. Policja zyska całkowitą swobodę w decydowaniu, kiedy i jak stosować to narzędzie” – skomentował Jason Ervin, który wycofał swoje wcześniejsze poparcie dla projektu.
Stanowisko burmistrza: ostrożne poparcie i konstytucyjne wątpliwości
Burmistrz Brandon Johnson, który wcześniej deklarował ogólny sprzeciw wobec idei godziny policyjnej, wyraził gotowość do wsparcia rozporządzenia, pod warunkiem że zapewni ono Departamentowi Policji możliwość szybkiego działania w sytuacjach kryzysowych.
Jednocześnie Johnson zasugerował, że preferowałby wcześniejszą wersję, zakładającą współdecydowanie jego administracji. Zasygnalizował też obawy co do konstytucyjności nowego prawa – głos, który podzielają m.in. ACLU i organizacja młodzieżowa GoodKids MadCity. Obie grupy zapowiedziały możliwość podjęcia kroków prawnych, jeśli rozporządzenie wejdzie w życie.
Na konferencji prasowej burmistrz wystąpił z młodymi działaczami na rzecz przeciwdziałania przemocy. „Jeśli nie zaoferujemy młodym ludziom alternatyw, celu i szansy, to tylko pogłębimy problem” – powiedział, wzywając do inwestycji w edukację, zatrudnienie i bezpieczne przestrzenie dla młodzieży.
Godzina policyjna jako środek nadzwyczajny
Propozycja Radnego Hopkinsa zrodziła się po serii głośnych zgromadzeń nastolatków w śródmieściu, które zakończyły się aktami przemocy. Początkowo chciał on wprowadzić godzinę policyjną od godziny 8:00PM w centrum Chicago – dwie godziny wcześniej niż ogólnomiejskie ograniczenie obowiązujące od 10:00PM.
Obecna wersja rozporządzenia pozwala komendantowi policji ogłosić natychmiastową, tymczasową godzinę policyjną trwającą do trzech godzin, jeśli istnieje uzasadniona obawa przed masowym zgromadzeniem.
Hopkins podkreślił, że choć decyzja o ogłoszeniu godziny policyjnej będzie należeć do Komendanta Larry’ego Snellinga, zastępca burmistrza, Garien Gatewood, nadal będzie „integralną częścią procesu decyzyjnego”.
Zwolennicy twierdzą, że rozporządzenie pomoże utrzymać porządek w najgorętszym okresie roku, gdy wzrasta liczba spontanicznych zgromadzeń młodzieży. Przeciwnicy obawiają się nadużyć i braku przejrzystości w podejmowaniu decyzji.
Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube
News Chicago
Nadchodzą wyższe rachunki za prąd. Klienci ComEd zapłacą więcej już latem

Klienci ComEd muszą przygotować się na wzrost rachunków za energię elektryczną. Średni miesięczny koszt może wzrosnąć o 10,60 USD, głównie z powodu rosnącego zapotrzebowania na energię ze strony centrów danych oraz opóźnień w przyłączaniu odnawialnych źródeł energii do sieci. Większość klientów odczuje podwyżki w lipcu, kiedy otrzymają pierwsze rachunki z wyższymi stawkami. Nowe ceny mają obowiązywać co najmniej do maja przyszłego roku.
Co powoduje wzrost cen?
Rosnące zużycie energii w całym kraju to efekt ekspansji energochłonnych centrów danych, w tym tych obsługujących sztuczną inteligencję. Jednocześnie rozwój zielonej energii – wiatrowej i słonecznej – nie nadąża z podłączaniem się do sieci energetycznej.
Nowe źródła energii mogłyby pomóc obniżyć ceny prądu – problem w tym, że są wdrażane zbyt wolno, twierdzi Jim Chilsen, rzecznik Citizens Utility Board, organizacji broniącej praw konsumentów.
Dodatkowym czynnikiem wpływającym na sytuację jest zamykanie elektrowni węglowych, zwłaszcza w Illinois, w ramach wdrażania ustawy klimatycznej z 2021 roku. Jej celem jest przejście na czystą, odnawialną energię, jednak rzeczywistość pokazuje, że transformacja nie nadąża za potrzebami rynku.
Spór o winnych: polityka czy technologia?
Chilsen winą za opóźnienia obarcza PJM Interconnection, operatora regionalnej sieci energetycznej, który nadzoruje dostawy prądu do północnego Illinois oraz kilkunastu innych stanów. Jego zdaniem to skomplikowane procedury i nieefektywna polityka blokują szybkie przyłączanie nowych źródeł energii.
„Centra danych są problemem, ale to polityka jest głównym winowajcą” – podkreśla Chilsen
Jednocześnie Jim Chilsen wezwał ustawodawców stanu Illinois do uchwalenia przepisów, które ułatwią rozwój projektów solarnych i wiatrowych.
PJM Interconnection odpiera zarzuty. Rzecznik organizacji Jeffrey Shields zapowiedział, że zmiany w zasadach organizowania aukcji, które miały miejsce po fali krytyki ze strony Gubernatora J.B. Pritzkera, mają poprawiać sytuację. Shields zaprzeczył też, jakoby polityka PJM stanowiła barierę dla energii odnawialnej w Illinois czy innych stanach.
Kto ustala ceny i dlaczego są tak wysokie?
ComEd, jako dystrybutor, nie ustala cen energii – kupuje ją od dużych firm energetycznych na aukcjach organizowanych przez PJM. Te ceny są następnie przenoszone bezpośrednio na klientów.
W ubiegłym roku aukcja przeprowadzona przez PJM wykazała, że mieszkańców północnego Illinois czekają jedne z najwyższych stawek w kraju, co wywołało publiczne niezadowolenie i presję polityczną. Mimo to, konsumenci już wkrótce zapłacą więcej – i to bez względu na to, ile energii zużyją.
Źródło: WBEZ
Foto: ComEd
-
News Chicago3 tygodnie temu
Wypadek w Chatham IL, w którym zginęły 4 dziewczynki, spowodowała kobieta, pracująca wcześniej dla ISP
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Refluks czy choroba refluksowa? Dr n. med. Marzena Konopko radzi jak dbać o przełyk
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temu
Kogo dotyczy obowiązkowa rejestracja w Urzędzie Imigracyjnym? Czy powinniśmy ją robić?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Sprawca masakry w Highland Park dostał to na co zasłużył: Nigdy nie wyjdzie na wolność
-
News Chicago3 tygodnie temu
Społeczność Hinsdale jest pogrążona w żałobie po tragicznej śmierci Bretta i Melissy Lane
-
News Chicago3 tygodnie temu
W piątkowym wypadku w La Grange zginęła para z Hinsdale, rodzice pięciorga dzieci
-
News USA3 tygodnie temu
Prezydent Donald Trump poważnie bierze się za miasta-sanktuaria
-
News Chicago6 dni temu
Illinois kończy program opieki zdrowotnej dla imigrantów