Połącz się z nami

News Chicago

Sezon budowy dróg w Chicago. Zobacz gdzie będą utrudnienia w ruchu samochodowym

Opublikowano

dnia

Wiosna w Chicago oznacza sezon budowy dróg. Prace będą kontynuowane nad trwającymi projektami autostradowymi, takimi jak budowa i poszerzenie Tri-State Tollway, stworzenie nowej autostrady w pobliżu międzynarodowego lotniska O’Hare oraz ukończenie Jane Byrne Interchange.

Może to oznaczać ból głowy dla kierowców, ponieważ ruch uliczny wraca do poziomu sprzed pandemii.

Ale jest kilka dobrych wiadomości w zasięgu wzroku: budowa Byrne Interchange pozostaje zgodnie z harmonogramem i ma być ukończona w tym roku, po latach opóźnień i wzrostu jej budżetu.

Ruch pasażerki na drogach płatnych w Chicago w pierwszych miesiącach roku był o około 9% niższy niż w 2019 r., podczas gdy ruch komercyjny wzrósł w stosunku do poziomów sprzed pandemii, zgodnie z danymi Illinois Tollway na temat transakcji opłat drogowych.

Drogi ekspresowe działają „bardzo podobnie” do stanu sprzed pandemii, poinformowała rzeczniczka Departamentu Transportu Illinois, Maria Castaneda.

Oto, co tej wiosny i lata czeka nas na drogach ekspresowych i płatnych w rejonie Chicago:

Węzeł Jane Byrne

Prace nad rekonstrukcją Byrne Interchange, gdzie drogi ekspresowe Eisenhower, Kennedy i Dan Ryan zbiegają się na zachód od pętli, mają się zakończyć w listopadzie, ponad cztery lata później, niż planowano.

Odbudowa zatłoczonego węzła rozpoczęła się w 2013 r. i pierwotnie miała zostać ukończona w czerwcu 2018 r., kosztem 535,5 mln USD. Przewiduje się, że koszt wyniesie teraz 800 milionów dolarów.

Przed zakończeniem projektu prace będą kontynuowane po obu stronach dróg ekspresowych Kennedy’ego i Dan Ryan oraz mostów Adams Street i Jackson Boulevard nad drogami ekspresowymi.

Inne drogi ekspresowe

Prace będą kontynuowane w kwietniu na węźle I-55/Weber Road w pobliżu Bolingbrook i Romeoville, który jest rekonfigurowany i poszerzany do planu rozbieżnego diamentu w ramach projektu o wartości 47,9 miliona dolarów.

Dodawany jest kolejny pas w każdym kierunku na odcinku wzdłuż Weber Road, oraz sygnalizacja świetlna na kilku skrzyżowaniach. Oczekuje się, że projekt zostanie ukończony latem tego roku.

Wiosną i latem będą również kontynuowane prace nad I-55 w powiecie Will od Weber do I-80. Pasy będą zamknięte na noc w trakcie trwania projektu, który ma potrwać do listopada.

Później w kwietniu rozpoczną się prace nad I-57 z I-294 na Halsted Street. Odbędą się również prace przy naprawie mostu I-57 nad Canadian National Railroad w Matteson i Richton Park, który ma zostać ukończony we wrześniu.

Planowane prace na I-80 na zachód od Joliet obejmują roboty poboczowe, poszerzenie i wymianę mostu Shepley Road na zachód od rzeki DuPage.

Drogi płatne

Trwa odbudowa i poszerzenie Tri-State Tollway, czyli I-294, warte 4 miliardy dolarów.

Teraz uwaga skupi się na odcinku autostrady między drogami Wolf i St. Charles, a dalej na południe między I-55 a 75th Street oraz pomiędzy LaGrange Road i 95th Street. Pasy i rampy będą zamykane na tych obszarach w różnych porach roku.

W ramach projektu zaplanowano południową część mostu Mile Long Bridge w pobliżu Willow Springs — która poprowadzi kierowców ponad dwoma liniami kolejowymi, rzeką Des Plaines, Chicago Sanitary and Ship oraz kanałami Illinois i Michigan — do ukończenia w tym roku. Pasy w kierunku północnym zostały ukończone w 2020 roku.

W tym roku zakończą się również prace przy przebudowie mostu kolejowego BNSF w pobliżu Hinsdale.

Inne prace przy Tri-State Tollway obejmują usunięcie Oazy Hinsdale znad drogi i budowę nowego mostu dla pieszych nad autostradą w pobliżu 47. ulicy między Hinsdale i Western Springs. Planowana jest również przebudowa mostu Plainfield Road nad I-294.

Illinois Tollway będzie również kontynuować prace nad budową nowej autostrady, która zapewni zachodni dostęp do lotniska O’Hare.

Prace nad I-490 w tym roku skoncentrują się na węzłach łączących płatną autostradę z I-294, Illinois Route 390 i I-90, w tym na budowie mostu nad zbiornikiem Touhy Avenue.

Cały projekt ma zostać ukończony w 2026 roku.

 

 

 

 

 

Źródło: chicagotribune
Foto: You Tube

News USA

Społeczeństwo matriarchalne sprzed 9000 lat? Starożytnym miastem Çatalhöyük mogły rządzić kobiety

Opublikowano

dnia

Autor:

Catalhoyuk

Nowe badania opublikowane w prestiżowym czasopiśmie Science rzucają światło na jedną z najstarszych znanych osad miejskich świata – Çatalhöyük w południowej Anatolii. Według naukowców, to neolityczne miasto mogło być zorganizowane wokół struktur matrylinearnych i funkcjonować jako społeczeństwo matriarchalne, w którym to kobiety odgrywały kluczową rolę zarówno w strukturze społecznej, jak i rodzinnej.

Genetyczne ślady matriarchatu

Międzynarodowy zespół genetyków, archeologów i antropologów przez 12 lat analizował DNA ponad 130 szkieletów znalezionych w 35 domostwach w Çatalhöyük – jednej z najlepiej zachowanych neolitycznych osad, datowanej na lata 9000–8000 p.n.e.

Łącznie odkryto 395 pochówków, zlokalizowanych pod podłogami glinianych domów. Szczątki należały zarówno do kobiet, jak i mężczyzn. Sekwencjonowanie genetyczne ujawniło jednak, że więzi rodzinne były przekazywane głównie przez linię żeńską. Co więcej, wiele pochowanych osób nie było ze sobą spokrewnionych biologicznie – ale jeśli już istniało pokrewieństwo, to niemal zawsze przez matkę.

Badacze sugerują, że po zawarciu małżeństwa mężczyźni przenosili się do gospodarstw swoich żon, co wskazuje na system rezydencji matrylokalnej, a nie patriarchalnej. Dodatkowo, analiza wykazała, że kobiety były znacznie częściej grzebane z cennymi przedmiotami – w niektórych przypadkach nawet pięciokrotnie częściej niż mężczyźni.

Kult Bogini Matki i symbolika kobiecości

Çatalhöyük od dawna intryguje archeologów m.in. dzięki odnalezionym tam figurkom kobiecym, często interpretowanym jako przedstawienia Bogini Matki – centralnej postaci w systemie wierzeń tej społeczności. Rzeźby, malowidła i układ domostw wskazują na istotną pozycję kobiet nie tylko w życiu religijnym, ale i społecznym.

„Musimy zrezygnować z naszego zachodniego założenia, że wszystkie starożytne społeczeństwa były zorganizowane patriarchalnie,” powiedziała dr Eline Schotsmans z Uniwersytetu Wollongong w Australii, współautorka badania. „Systemy matrylinearne istniały – i nadal istnieją – w wielu kulturach, w tym wśród rdzennych społeczności Australii.”

Kobiety jako fundament wspólnoty – nie tylko w Anatolii

Odkrycia z Çatalhöyük są spójne z innymi badaniami dotyczącymi matrylinearności w prehistorycznych społeczeństwach. W marcu 2025 r. w czasopiśmie Nature opublikowano analizę DNA z cmentarzyska okresu późnego żelaza w Dorset w południowo-zachodniej Anglii.

Zespół naukowców wykazał, że aż dwie trzecie pochowanych tam osób pochodziło z jednej linii matczynej, a mężczyźni byli najprawdopodobniej przybyszami z innych społeczności.

„Pochodzenie przez matkę mogło stanowić kluczowy element tożsamości grupowej,” podsumowali badacze. Wspólnota kobiet miała zapewniać nie tylko wsparcie społeczne, ale też wpływ na własność i prawa do ziemi.

Spojrzenie w przeszłość z nowej perspektywy

Odkrycia z Çatalhöyük stanowią kolejny krok w kierunku dekonstrukcji dominujących narracji o patriarchalnym charakterze dawnych cywilizacji. Badania sugerują, że społeczności oparte na matrylinearności i wysokim statusie kobiet mogły być znacznie powszechniejsze, niż dotąd sądzono.

W świetle tych ustaleń naukowcy apelują o bardziej otwarte podejście do badań nad przeszłością. Jak podkreśla dr Schotsmans, „Tożsamość społeczna i organizacja wspólnot mogą wyglądać bardzo różnie w zależności od miejsca i czasu. I czasem to właśnie kobiety były fundamentem całych cywilizacji.”

Źródło: cbs
Foto: YouTube, Murat Özsoy
Czytaj dalej

News USA

Polski bumerang z kła mamuta jest najstarszy na świecie – ma aż 40 000 lat

Opublikowano

dnia

Autor:

Najstarszy znany bumerang na świecie – wykonany z kła mamuta – okazał się starszy, niż dotąd sądzono. Odkryty w jaskini Obłazowa na południu Polski artefakt datowany jest obecnie na między 42 000 a 39 000 lat temu, jak wynika z najnowszych badań opublikowanych w czasopiśmie PLOS One. To niezwykłe odkrycie rzuca nowe światło na obecność i zdolności poznawcze wczesnych Homo sapiens w tej części Europy.

Niepowracający bumerang z epoki lodowcowej

Choć dziś bumerangi kojarzymy głównie z kulturą Aborygenów australijskich, podobne narzędzia – służące przede wszystkim do polowań – były znane również w prehistorycznej Europie.

Artefakt znaleziony w Obłazowej ma 72 cm długości i – jak wykazały eksperymenty – był tzw. bumerangiem niepowracającym, czyli przeznaczonym do rzucania w jednym kierunku, bez powrotu do rzucającego. Mógł służyć jako broń, narzędzie myśliwskie, a być może nawet jako przedmiot rytualny.

Nowe datowanie, nowe wnioski

Pierwotnie uznawano, że bumerang pochodzi sprzed około 30 000 lat, czyli z czasów tzw. kultury pawłowskiej. To już czyniło go wyjątkowym – wpisano go nawet do Księgi Rekordów Guinnessa jako najstarszy bumerang na świecie.

Jednak nowe analizy, przeprowadzone przez zespół międzynarodowych naukowców, dowodzą, że obiekt powstał o co najmniej 10 000 lat wcześniej, co znacznie przesuwa granicę obecności zaawansowanych technologicznie narzędzi w tej części Europy.

Bumerang i symbolika duchowa

Naukowcy podkreślają, że znalezisko z Obłazowej wpisuje się w okres, gdy ludzie zaczęli przejawiać rozbudowane zachowania symboliczne i artystyczne. Bumerang wykonany z kła mamuta stanowi przykład zaawansowanych umiejętności technicznych oraz rozwoju poznawczego Homo sapiens.

Umiejscowienie bumerangu w jaskini może świadczyć o jego szczególnym znaczeniu: leżał w otwartym miejscu, otoczony przez ciężkie głazy oraz czerwony ochrowy pył, typowy dla rytuałów pogrzebowych i symbolicznych. W pobliżu znaleziono również najstarsze znane ludzkie kości z obszaru dzisiejszej Polski.

Bumerang – narzędzie czy relikwia?

Czy bumerang z Obłazowej był używany do polowań, czy raczej pełnił funkcję rytualną? Naukowcy nie są jeszcze zgodni. Z jednej strony niepowracające bumerangi znane są z zastosowań praktycznych: od walki, przez rozbiór tusz, po zeskrobywanie gorącego popiołu.

Z drugiej – otoczenie, w którym go znaleziono, wskazuje na symboliczne lub duchowe znaczenie. Być może był częścią jakiegoś rytuału, pochówku lub ceremonii.

Nowa historia człowieka w Europie

Odkrycie bumerangu przesuwa wstecz granicę obecności współczesnego człowieka na ziemiach polskich. Dotąd uważano, że Homo sapiens dotarli tu około 35 000 lat temu – czyli tysiące lat po zniknięciu neandertalczyków z tego obszaru. Bumerang z Obłazowej dowodzi, że ludzie zamieszkiwali te tereny co najmniej 42 000 lat temu.

To odkrycie ma potencjał, by zmienić nasze rozumienie prehistorii Europy Środkowej – nie tylko w kontekście technologii, ale także duchowości i rozwoju kultury.

Źródło: NFP
Foto: YouTube, PLOS One
Czytaj dalej

Sport

Z Chicago na Biegun Północny: Nicole Las zmierzy się z biegiem zwanym “the coolest marathon”

Opublikowano

dnia

Autor:

nicole las, North Pole Marathon

Podczas gdy tysiące biegaczy przygotowuje się do jesiennego maratonu w Chicago, odważna mieszkanka miasta patrzy znacznie dalej — na sam Biegun Północny. Nicole Las już wkrótce weźmie udział w jednym z najbardziej ekstremalnych biegów długodystansowych na świecie. Maraton na Biegunie Północnym rozgrywa się w niezwykle surowych warunkach: przy temperaturach sięgających około 14°F, na niestabilnym, dryfującym lodzie Arktyki.

“Będę biegła tam, gdzie mieszka Święty Mikołaj” — mówi uśmiechnięta Nicole Las z uśmiechem w rozmowie z NBC 5. — “Im więcej o tym czytałam i oglądałam relacji z poprzednich edycji, tym bardziej czułam, że to właśnie coś dla mnie. Wiem, że to brzmi szalenie, ale… chcę to zrobić.”

Dotąd tylko nieco ponad 100 kobiet ukończyło ten prestiżowy bieg. Las ma nadzieję, że już niedługo dołączy do tego elitarnego grona.

Maraton inny niż wszystkie

W przeciwieństwie do tradycyjnych maratonów asfaltowych, ten bieg wymaga zupełnie innego przygotowania. Nie chodzi tylko o dystans, ale o zmienną nawierzchnię, ekstremalne warunki pogodowe i konieczność zachowania najwyższej ostrożności.

“Treningi są bardzo różnorodne — siła, zwinność, mobilność — wszystko po to, by być gotową na każdy scenariusz” — tłumaczy Nicole Las. — “Zimą trenowałam na dworze, by nauczyć się odpowiedniego ubierania warstwami i radzenia sobie z chłodem. To była dobra próba przed tym, co mnie czeka.”

Trasa maratonu nie jest ustalona z góry. Biegacze docierają na miejsce drogą morską — podróż trwa około tygodnia — a dopiero na lodzie organizatorzy wyznaczają pętlę o długości 2–3 mil. Każdego roku wygląda ona inaczej, w zależności od ukształtowania terenu lodowego.

Nie tylko śnieg i lód

Maraton na Biegunie Północnym to także ryzyko — zarówno związane z warunkami pogodowymi, jak i z dziką przyrodą. Zawodnicy noszą kamizelki ratunkowe, a organizatorzy mają na miejscu zespoły zabezpieczające i obserwatorów gotowych do interwencji w przypadku spotkania z niedźwiedziem polarnym.

Dla Nicole to nie przeszkoda, lecz część przygody.

“To jedno z moich największych marzeń. Coś, co od dawna było na mojej liście rzeczy do zrobienia przed śmiercią” — mówi. — “Włożyłam w to wiele pracy i determinacji. Bez względu na wszystko — zamierzam to przebiec.”

W swoją lodową podróż Nicole Las wyruszy już w lipcu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za kilka tygodni dołączy do grona niewielu osób na świecie, które mogą powiedzieć: “Przebiegłem maraton na Biegunie Północnym.”

Źródło: nbc
Foto: YouTube, North Pole Marathon
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

kwiecień 2022
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu