Połącz się z nami

NEWS Florida

Kaszel kennelowy atakuje psy na Florydzie. Lekarze weterynarii walczą z epidemią

Opublikowano

dnia

Wielu Amerykanów wciąż myśli o COVID-19, ale w południowej Florydzie rozprzestrzenia się inny wirus, który atakuje nie ludzi lecz psy. Łatwo rozprzestrzeniający się kaszel kennelowy może być niebezpieczny dla czworonożnych pupili jeśli nie jest leczony.

Zespół zakaźnych chorób układu oddechowego psów, znany również jako „kaszel kennelowy” lub „kaszel psa”, jest wywoływany przez grupę wirusów i bakterii, w tym grypę, która atakuje drogi oddechowe psów.

Można się łatwo rozprzestrzeniać, niezależnie od tego, czy psy mieszkają w domu, czy oczekują na adopcję w schronisku.

Chociaż niedawna epidemia kaszlu kennelowego ograniczała się do południowej Florydy, według José Arce, prezesa American Veterinary Medical Association, choroba może w każdej chwili pojawić się w całym kraju.

To powinieneś wiedzieć o kaszlu kennelowym:

Jak rozprzestrzenia się kaszel psów?

Choroba rozprzestrzenia się, gdy psy są w bliskim kontakcie, na przykład w psim parku, na randce, u groomera w hotelach dla psów czy w schroniskach. Arce wyjaśnia, że innym sposobem rozprzestrzeniania się wirusa jest to, że pies bawi się zabawką, a potem inny pies używa tej samej zabawki.

Maria Serrano, główny weterynarz w Miami-Dade County Animal Services, przekazała, że ​​epidemia w południowej Florydzie prawdopodobnie pochodziła od psa, który trafił do schroniska.

„Choroby układu oddechowego przenoszone przez powietrze są po prostu bardzo, bardzo zaraźliwe” – tłumaczy Serrano.

Choroba nie dotyka ludzi.

Jakie są objawy kaszlu kennelowego?

Typowe objawy to kaszel i kichanie, a także wydzielina z nosa. W miarę rozwoju choroby psy mogą mieć trudności z oddychaniem i mogą mieć wydzieliny wychodzące z nosa i oczu, mówi Arce.

Objawy zwykle pojawiają się około pięciu dni po ekspozycji na zarazki, a łagodne przypadki choroby trwają zwykle do 10 dni. Psy mogą być testowane przez weterynarzy, aby sprawdzić, czy mają chorobę.

Niektóre psy mogą nie wykazywać żadnych objawów, ale nadal mogą przenosić i rozprzestrzeniać chorobę.

Jak chore są psy z kaszlem kennelowym?

Większość przypadków infekcji jest łagodna, ale choroba może się pogorszyć, a psy mogą rozwinąć zapalenie płuc, jeśli zostaną pozostawione bez opieki.

Szczenięta, starsze psy lub psy z obniżoną odpornością są najbardziej podatne na wirusa i pogarszają się objawy.

„Bez opieki, może to być nawet przyczyną śmierci” – tłumaczy Arce.

Psy z pogarszającymi się objawami mogą być hospitalizowane i leczone lekami przeciwwirusowymi.

Na Florydzie wybuchła epidemia kaszlu kennelowego, czy może się rozprzestrzenić na cały kraj? Jak bardzo zaniepokojeni powinni być właściciele psów?

W marcu urzędnicy ds. zdrowia powiatu Miami-Dade zauważyli, że wzrosła liczba psów zarażonych kaszlem.

23 marca, służby dla zwierząt zdecydowały o zawieszeniu na czas nieokreślony imprez adopcyjnych poza miejscem zamieszkania i klinik odnowy biologicznej oraz przeprowadzających zabiegi chirurgii kastracyjnej, mikroczipowanie i szczepienia. Trwały adopcje zdrowych psów na miejscu.

Serrano mówi, że szybka reakcja na chorobę pomogła ją powstrzymać.

„Jak dotąd wszystko idzie całkiem nieźle. Liczba przypadków już się zmniejsza. Wciąż oddzielamy populacje i upewniamy się, że zostawiamy psy na co najmniej 10 dni w izolacji, aby upewnić się, że mamy mniejsze ryzyko przeniesienia na inne psy” – stwierdziła Serrano. „Myślę, że działaliśmy bardzo szybko”.

Mimo że liczba przypadków maleje, wiadomość o wybuchu epidemii może wywołać strach u właścicieli psów w pobliskich miastach i stanach.

Wg Arce właściciele psów nie powinni się jednak martwić. Choroba istnieje od prawie pięćdziesięciu lat i występuje przez cały rok.

Właściciele psów powinni zachować ostrożność dopiero wtedy, gdy urzędnicy ds. zdrowia powiedzą, że w określonym obszarze wybuchła epidemia wirusa.

Jak dbasz o bezpieczeństwo swojego psa?

Właściciele powinni upewnić się, że ich psy są na bieżąco ze swoimi szczepieniami.

Nie ma szczepionki przeznaczonej do zapobiegania kaszlowi kennelowemu, ponieważ „nie jest to stan, któremu można zapobiegać”, wg University of Wisconsin-Madison School of Veterinary Medicine.

Jednak Serrano uważa, że szczepionki mogą częściowo chronić układ oddechowy, jednocześnie wzmacniając układ odpornościowy.

Mimo to zaleca, aby w przypadku wybuchu epidemii powstrzymać psy przed kontaktem ze sobą.

 

 

 

 

Źródło: usatoday
Foto: You Tube, istock/arnophotography.com/krblokhin/ SerhiiBobyk

News USA

32 Chunk w końcu został mistrzem Tygodnia Grubego Niedźwiedzia

Opublikowano

dnia

Autor:

Po latach zajmowania drugiego miejsca, 32 Chunk – ważący niemal 1200 funtów niedźwiedź brunatny z Parku Narodowego Katmai na Alasce – wreszcie zdobył tytuł mistrza Tygodnia Grubego Niedźwiedzia. Znany bywalec rzeki Brooks River, gdzie od 2007 roku co lato poluje na łososie, Chunk przez trzy kolejne lata kończył konkurs tuż za zwycięzcą. W tym roku jednak wytrwałość i imponujący apetyt wreszcie przyniosły mu upragnione zwycięstwo.

Urzędnicy parku ujawnili, że niedźwiedź pojawił się w tym sezonie ze złamaną szczęką, prawdopodobnie po walce w okresie godowym. Mimo to nie przeszkodziło mu to w zbudowaniu masy mięśniowej i zgromadzeniu ogromnych zapasów tłuszczu dzięki obfitości łososia w Brooks River.

„Myślę, że jego historia wytrwałości i odporności naprawdę poruszyła głosujących” – powiedział Mike Fitz, przyrodnik-rezydent z Explore.org.

W tegorocznej edycji Fat Bear Week oddano ponad 1,5 miliona głosów online.

Jednym z najbardziej satysfakcjonujących aspektów wydarzenia jest rosnące wykorzystanie konkursu jako narzędzia edukacyjnego w szkołach – nauczyciele na całym świecie wykorzystują go, aby uczyć uczniów o ekosystemach, niedźwiedziach, łososiach i ochronie przyrody.

Wicemistrzem tegorocznej rywalizacji został niedźwiedź 856, kolejny potężny samiec, znany z charakterystycznego nawyku oblizywania warg.

Fat Bear Week (Tydzień Grubego Niedźwiedzia) zrodził się w 2014 roku jako „Fat Bear Tuesday” – jednodniowe wydarzenie, mające na celu pokazanie, jak niedźwiedzie brunatne przygotowują się do zimy, przybierając masę dzięki bogactwu alaskańskiego ekosystemu.

Dziś wydarzenie przerodziło się w międzynarodowy fenomen – tysiące osób z całego świata śledzą transmisje na FatBearWeek.org i głosują w turnieju pucharowym, wybierając swojego ulubionego „najgrubszego niedźwiedzia”.

Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube, Fat Bear Week
Czytaj dalej

News USA

Aligator w Michigan? DNR potwierdza wiarygodne zgłoszenie na wyspie Belle Isle

Opublikowano

dnia

Autor:

Departament Zasobów Naturalnych stanu Michigan (DNR) poinformował o „wiarygodnym i spójnym” zgłoszeniu dotyczącym obecności aligatora na wyspie Belle Isle w Detroit. Zwierzę miała zauważyć Lynn Blasey, mieszkanka Hamtramck, która regularnie odwiedza wyspę. Kobieta zrobiła zdjęcia aligatora w ubiegły piątek i przesłała je do DNR.

W oficjalnym komunikacie departament podał, że pracownicy parku Belle Isle zareagowali na zgłoszenie. Choć na miejscu nie udało się uzyskać bezpośredniego potwierdzenia, fotografie wraz z danymi geolokalizacyjnymi uznano za wiarygodne.

Ze względów bezpieczeństwa Departament Zasobów Naturalnych stanu Michigan prowadzi obecnie działania mające na celu dokładną ocenę terenu i ustalenie dalszych kroków — poinformowali urzędnicy.

Apel o ostrożność

Departament przypomina, by nie zbliżać się do dzikich zwierząt, nawet jeśli wydają się małe i niegroźne. Wszystkie dzikie zwierzęta mogą być nieprzewidywalne i potencjalnie niebezpieczne. W przypadku zaobserwowania nietypowej aktywności urzędnicy DNR proszą o natychmiastowy kontakt z infolinią Report All Poaching: (800) 292-7800.

Plotki o wężach bez potwierdzenia

Urzędnicy odnieśli się także do pojawiających się w mediach społecznościowych plotek o boa dusicielu rzekomo widzianym na Belle Isle. DNR podkreśla, że nie otrzymano żadnych zgłoszeń ani dowodów potwierdzających te doniesienia.

Przypominamy, że wypuszczanie zwierząt domowych czy egzotycznych na terenie parków stanowych jest nie tylko nielegalne, ale i szkodliwe. Może zaburzać lokalny ekosystem, stwarzać zagrożenie dla rodzimych gatunków oraz stanowić ryzyko dla bezpieczeństwa odwiedzających — czytamy w komunikacie.

Źródło: scrippsnews
Foto: Lynn Blasey
Czytaj dalej

Ciekawostki

Żyła ponad 117 lat. Co zdradził genom najstarszej kobiety świata?

Opublikowano

dnia

Autor:

Kiedy rozmawia się z osobą, która ma ponad 110 lat, niemal zawsze pada pytanie o sekret długowieczności. Jednak w przypadku Marii Branyas Morery – Hiszpanki urodzonej w USA, która zmarła w sierpniu 2024 roku w wieku 117 lat i 168 dni – naukowcy postanowili poszukać odpowiedzi nie tylko w jej słowach, ale także w jej DNA. Wyniki badań jej genomu, opublikowane w prestiżowym czasopiśmie „Cell Reports Medicine”, rzucają nowe światło na proces starzenia się i potencjalne mechanizmy chroniące przed chorobami.

Genetyczna loteria i zdrowy styl życia

Zespół kierowany przez dr Manela Estellera z Instytutu Badań nad Białaczką im. Josepa Carrerasa w Barcelonie przeanalizował próbki krwi, śliny, moczu i kału Marii Branyas Morery. Następnie porównano jej genom z genomami 75 kobiet pochodzenia iberyjskiego.

Wnioski? Długowieczność Branyas była wynikiem połączenia korzystnych wariantów genów oraz stylu życia. „Od początku miała szczęście, a w ciągu życia zyskała dodatkowy atut” – powiedział Esteller, szacując, że około połowa jej długowieczności wynikała z genetyki, a połowa ze stylu życia.

Maria Branyas nigdy nie paliła, nie piła alkoholu, mieszkała na wsi, codziennie spacerowała około godziny i stosowała dietę śródziemnomorską bogatą w oliwę z oliwek. Jej szczególną pasją był jednak jogurt – zjadała go aż trzy porcje dziennie. Naukowcy sugerują, że ten nawyk, wraz z całą dietą, mógł sprzyjać zachowaniu zdrowego mikrobiomu jelitowego i niskiego poziomu stanów zapalnych.

Geny chroniące przed chorobami

Analiza genomu ujawniła obecność wariantów genów związanych z:

  • odpornością i sprawnością poznawczą,
  • efektywnym metabolizmem tłuszczów,
  • zdrowiem mózgu i serca.

To właśnie te czynniki mogły chronić Branyas przed chorobami, które często dotykają osoby w jej wieku.

Maria Branyas Morera

Jednostkowy przypadek, ale cenne wnioski

Eksperci podkreślają, że choć badanie dotyczy jednej osoby, pokazuje ono, że zaawansowany wiek nie musi oznaczać złego zdrowia. Badacze mają nadzieję, że zidentyfikowane geny i białka związane ze zdrowym starzeniem się staną się w przyszłości punktem wyjścia do tworzenia nowych leków.

Nie tylko długowieczność, ale jakość życia

Jak podkreślają naukowcy, celem nie jest to, by wszyscy dożywali 117 lat. „Chcemy skrócić czas, w którym jesteśmy chorzy i cierpimy, do minimum. I właśnie to udało się Marii Branyas – żyła długo, ale przede wszystkim zdrowo” – podsumowała Steves.

Źródło: wttw
Foto: Maria Branyas, wikimedia
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

kwiecień 2022
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu