Połącz się z nami

Kościół

Siostra Norma Pimentel uhonorowana nagrodą za działalność na rzecz imigrantów

Opublikowano

dnia

Siostra Norma Pimentel, której praca z osobami ubiegającymi się o azyl została doceniona m. in. przez papieża Franciszka i magazyn Time, odbierze 21 kwietnia w Davenport nagrodę Pacem in Terris (Peace and Freedom). O niezwykłej Siostrze mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Biskup Thomas R. Zinkula z Davenport wręczy nagrodę Siostrze Pimentel w kaplicy Chrystusa Króla na Uniwersytecie św. Ambrożego.

Siostra Pimentel, lat 68, członkini Misjonarek Jezusa, od lat służy migrantom przekraczającym granice Stanów Zjednoczonych.

Międzywyznaniowa grupa Quad City Pacem in Terris Coalition nominowała Siostrę Pimentel jako 50. laureatkę nagrody za jej poświęcenie w służbie migrantom i osobom ubiegającym się o azyl.

Siostra pracuje jako dyrektor wykonawczy Katolickich Organizacji Charytatywnych Rio Grande Valley w diecezji Brownsville w Teksasie.

Biskup Zinkula zatwierdził nominację, którą zarządza diecezja Davenport.

Nagroda upamiętnia św. Jana XXIII i upamiętnia jego encyklikę „Pacem in terris” („Pokój na ziemi”) z 1963 r., w której wzywano ludzkość do zapewnienia pokoju między wszystkimi narodami.

Poprzednimi odbiorcami byli ks. Martin Luther King Jr., Dorothy Day, św. Teresa z Kalkuty, arcybiskup Desmond Tutu, przywódca buddyzmu zen Thich Nhat Hanh i Dalajlama.

„W maju ubiegłego roku papież Franciszek wysłał wiadomość wideo do siostry Normy, dziękując jej i zespołowi organizacji Catholic Charities z Doliny Rio Grande za przyjęcie i pomoc imigrantom w potrzebie” – oświadczył bp Zinkula.

„Najbardziej imponuje mi w Siostrze Normie to, że odpowiada na palące ludzkie potrzeby z tak widoczną radością i pokorą” – dodał.

„Ona jest naprawdę wzorem chrześcijańskiej miłości”.

Siostra Pimentel powiedziała: „To zaszczyt dla kogoś, kto jest, tak jak ja, dzieckiem Bożym, sługą Bożym, być docenionym za pracę, którą wykonuję, czyli w rzeczywistości za ludzi, do których się zwracam pomagając.

“Prawdziwym celem jest rzeczywiste człowieczeństwo ludzi, którzy cierpią na granicy”.

Siostra nadzoruje działalność charytatywną diecezji Brownsville, zapewniając nadzór nad usługami w dolinie Rio Grande.

Usługi obejmują pomoc w nagłych wypadkach, zapobieganie bezdomności, poradnictwo kliniczne, programy żywieniowe i Humanitarne Centrum Wytchnienia.

W uznaniu jej pracy na granicy amerykańsko-meksykańskiej w 2015 roku otrzymała nagrodę Martina Luthera Kinga Jr. „Keep the Dream Alive” przyznawaną przez Catholic Charities USA.

Magazyn Time umieścił Siostrę Pimentel na liście Time100 najbardziej wpływowych ludzi na świecie w 2020 roku.

Siostra Pimentel podziękowała wszystkim, którzy współpracują z nią i wspierają duszpasterstwa katolickich organizacji charytatywnych w Dolinie Rio Grande, za sukces, jaki odniosła agencja.

„Jesteśmy ludem Bożym, ludźmi napędzanymi obecnością Boga w nas samych i w innych. Kiedy widzimy ludzkie cierpienie, nie możemy odwrócić się plecami, musimy odpowiedzieć” –oznajmiła.

Siostra Pimentel powiedziała, że ​​skupia się na tych, którzy uciekają przed trudnymi sytuacjami w Ameryce Środkowej i szukają lepszego życia w Stanach Zjednoczonych, a nie na tych, którzy nie widzą miejsca na przyjęcie cierpiących.

„Moja energia musi być skoncentrowana na czynieniu dobra dla ludzi, którzy potrzebują, żebym się na nich skupiła”.

 

 

 

Źródło: cna
Foto: cna, You Tube

News USA

AI zamiast żałoby? Kościół ostrzega przed „cyfrowym wskrzeszaniem zmarłych”

Opublikowano

dnia

Autor:

W ostatnim czasie coraz większe emocje budzą aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję do tworzenia cyfrowych odpowiedników osób zmarłych. Narzędzia te pozwalają prowadzić „rozmowy” z awatarami bliskich, generowanymi na podstawie archiwalnych nagrań głosu i obrazu. Zdaniem duchownych i teologów to zjawisko może poważnie ingerować w naturalny proces żałoby i prowadzić do duchowych konsekwencji – zaznacza Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Nowa technologia przedstawiana jest przez jej twórców jako sposób zachowania wspomnień i podtrzymania więzi emocjonalnej.

Krytycy podkreślają jednak, że w praktyce nie chodzi już wyłącznie o pamięć, lecz o tworzenie złudzenia dalszej obecności osoby, która odeszła.

Granica między pamięcią a symulacją

Teologowie zwracają uwagę, że cyfrowe awatary nie są neutralnym narzędziem. Ks. Michael Baggot, bioetyk, podkreśla, że algorytm nie jest w stanie oddać wolności, sumienia ani duchowej głębi człowieka. Generowane odpowiedzi mogą sprawiać wrażenie autentycznych, ale w rzeczywistości są jedynie symulacją opartą na danych, a nie prawdziwą relacją.

Podobne stanowisko prezentuje Brett Robinson, który ostrzega, że technologia kształtuje sposób myślenia o życiu i śmierci. Jego zdaniem narzędzia sugerujące „powrót” zmarłych mogą osłabiać zdolność do zaakceptowania straty i zmieniać rozumienie ludzkiej obecności.

Żałoba w nauczaniu Kościoła

Kościół katolicki postrzega żałobę jako bolesny, ale konieczny etap, który prowadzi do wewnętrznego uzdrowienia i nadziei. Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał, że doświadczenie straty pomaga odkryć wartość życia i uczy zawierzenia Bogu.

Z kolei papież Leon XIV wskazywał, że żałoba przeżywana bez odniesienia do Boga może prowadzić do poczucia pustki i bezsensu.

Z tej perspektywy technologia, która utrzymuje osobę pogrążoną w żałobie w stanie ciągłego „kontaktu” ze zmarłym, może blokować proces pogodzenia się z rzeczywistością śmierci.

Doświadczenia duszpasterzy

Osoby zajmujące się duszpasterstwem żałobnym zauważają, że naturalnym odruchem po stracie jest wracanie do zdjęć, nagrań czy listów. Jak podkreśla Donna MacLeod, wieloletnia animatorka programów wsparcia dla osób w żałobie, różnica polega na tym, że tradycyjne pamiątki nie udają dialogu.

Natomiast cyfrowy awatar może utrwalać zaprzeczenie i opóźniać moment, w którym człowiek zaczyna na nowo układać swoje życie.

Kościół od wieków przestrzega przed próbami „przywoływania zmarłych”. Choć aplikacje AI nie wpisują się wprost w klasyczne praktyki spirytystyczne, duszpasterze widzą w nich realne ryzyko emocjonalne i duchowe.

Nadzieja nie jest w algorytmie

Eksperci podkreślają, że pamięć o zmarłych jest czymś dobrym i głęboko ludzkim. W chrześcijaństwie wyraża się ona poprzez modlitwę, liturgię i wiarę w życie wieczne. Problem zaczyna się w momencie, gdy technologia zaczyna zastępować te formy, oferując iluzję obecności zamiast drogi prowadzącej ku uzdrowieniu.

Zdaniem teologów, przenoszenie nadziei z Boga i relacji międzyludzkich na algorytm może sprawić, że żałoba przestanie być etapem przejścia, a stanie się stanem zawieszenia, z którego coraz trudniej się wydostać.

Źródło: cna
Foto: istock/Liudmila Chernetska/m-gucci/
Czytaj dalej

Kościół

Pasterka dziecięca na Trójcowie 2025. Fot. Wojciech Adamski

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła

Opublikowano

dnia

Autor:

W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.

Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.

Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa

Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.

Przejście przez próg zaufania

Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.

Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu

Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.

Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.

Krzysztof Bronk – Watykan

 

Foto: Vatican Media
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu