Połącz się z nami

News Chicago

“Nurse Blake” w sprawie pielęgniarek. Kampania na rzecz zabezpieczenia personelu medycznego w Chicago

Opublikowano

dnia

“Nurse Blake”, influencer mediów społecznościowych, zachęca pielęgniarki w całym kraju do złożenia petycji do organizacji z siedzibą w Illinois w sprawie zabezpieczenia personelu w szpitalach i innych placówkach opieki zdrowotnej. Akcja prowadzona w tym tygodniu obejmowała wiec, reklamy w lokalnej telewizji i mobilny billboard podróżujący do szpitali w Chicago.

Pielęgniarz z Florydy Blake Lynch, lepiej znany jako „Nurse Blake” w mediach społecznościowych, współpracuje z Change.org oraz grupą Impact in Healthcare z siedzibą w Wirginii i Nowym Jorku.

Celem jego akcji jest dążenie do „zabezpieczenia proporcji kadrowych” jako warunku akredytacji. Joint Commission z Oakbrook Terrace, organizacja non-profit, akredytuje i certyfikuje organizacje opieki zdrowotnej w całym kraju, jeśli spełniają szereg wymagań.

Lynch, który jest znany z publikowania zabawnych filmów o pielęgniarstwie na Instagramie, TikTok i Facebooku, rozpoczął petycję na Change.org w sprawie problemu, która jak dotąd ma ponad 540 000 podpisów, co czyni go największą petycją dotyczącą opieki zdrowotnej na tej platformie.

Change.org i Impact współpracują z Lynchem w ostatnich dniach w jego kampanii.

Obejmuje ona emisję reklam na ten temat w lokalnych stacjach telewizyjnych i mobilne, elektroniczne billboardy, które są wysyłane do głównych szpitali w Chicago, w tym m.in. Stroger, University of Illinois Hospital, Northwestern Memorial i Rush University Medical Center.

Zorganizowali też wtorkowy wiec przed siedzibą Joint Commission, który po dostarczeniu petycji do organizacji przyciągnął kilkadziesiąt osób.

Lynch i Impact chcą także, aby Joint Commission opracowała grupę zadaniową świadczeniodawców opieki zdrowotnej w celu określenia odpowiednich wskaźników zatrudnienia.

Dr Jonathan Perlin, przewodniczący i dyrektor generalny Joint Commission, poinformował we wtorek, że pandemia COVID-19 zwróciła dodatkową uwagę na potrzebę bardziej wyszkolonych pracowników służby zdrowia oraz potrzebę skupienia się na ich zdrowiu i dobrym samopoczuciu.

Powiedział jednak: „Personel to złożony problem, który jest większy i nie może być rozwiązany przez samą Joint Commission.

„Niestety nie ma jednego uniwersalnego ani natychmiastowego rozwiązania. Zajęcie się podstawowymi przyczynami niedoboru personelu to jedyny sposób na stworzenie długoterminowej i trwałej poprawy”.

Szpitale i organizacje medyczne w całym kraju borykają się obecnie z niedoborami kadrowymi, częściowo z powodu wypalenia wśród pracowników pandemii.

Zabezpieczenie personelu w szpitalach od dawna jest kluczową kwestią dla związków pielęgniarek, które wymieniają to jako główny powód strajków w ostatnich latach w Stroger, Community First Medical Center, University of Illinois Hospital i University of Chicago Medical Center.

Pielęgniarki chcą, aby szpitale przestrzegały proporcji liczby pacjentów dozwolonych na jedną pielęgniarkę.

Niektóre szpitale zaprzeczyły, że zatrudniają pracowników w oparciu o stan pacjenta, co oznacza, że ​​dążą do dostosowania potrzeb pacjentów do umiejętności pielęgniarek.

Prawo stanu Illinois wymaga, aby szpitale zatrudniały personel w oparciu o stan ostry, a także posiadały komisje pielęgniarskie, które wydają zalecenia dotyczące planów obsady personelu szpitali. Kalifornia ma prawo wymagające, aby szpitale spełniały określone wskaźniki.

Blake, zaczął czuć się wypalony jako pielęgniarz około cztery lata temu i rozważał odejście z zawodu. W tym czasie założył swoją stronę na Facebooku z “Nurse Blake”, częściowo jako punkt sprzedaży.

Oprócz publikowania w mediach społecznościowych informacji o bezpiecznej obsadzie szpitali, Lynch tworzy również filmy satyryczne. Ma obecnie około 1,6 miliona obserwujących na Facebooku, odbył tournee jako komik i jest właścicielem firmy oferującej kształcenie ustawiczne dla pielęgniarek.

„Bezpieczna obsada, nie zmieni się z dnia na dzień. Nie zostanie to naprawione jutro, ale jeśli nie zaczniemy o tym mówić teraz, nigdy się to nie zmieni”.

-twierdzi “Nurse Blake”.

 

 

 

Źródło: chicagotribune
Foto: You Tube, istock/KatarzynaBialasiewicz/gpointstudio

News Chicago

Brandon Johnson nie zabierze pieniędzy programom walki z przemocą domową

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek Burmistrz Brandon Johnson ogłosił odwrócenie decyzji, która według organizacji społecznych mogłaby doprowadzić do dramatycznych cięć w finansowaniu usług dla ofiar przemocy domowej w 2026 roku. Decyzja zapadła w trakcie intensywnych negocjacji nad budżetem, w którym miasto musi załatać lukę wynoszącą niemal 1,2 miliarda dolarów.

Planowane cięcia i ich cofnięcie

Pierwotna propozycja budżetu przewidywała obniżenie finansowania programów przeciwdziałania przemocy domowej o 43%, do poziomu 12 milionów dolarów. Spadek miał wynikać z wygasających środków federalnych oraz zmniejszonych wpływów z opłat nakładanych na wynajem krótkoterminowy.

Ostatecznie burmistrz postanowił uzupełnić brakujące środki, przeznaczając 9 milionów dolarów z miejskiego corporate fund, czyli puli środków dyspozycyjnych miasta. Dzięki temu całkowity budżet na walkę z przemocą domową w 2026 roku pozostanie na poziomie 21 milionów dolarów, identycznym jak w 2025 roku.

Około 4,5 miliona dolarów z tej kwoty wciąż zależy jednak od przegłosowania kontrowersyjnego podatku od dużych przedsiębiorstw — corporate head tax — który Brandon Johnson modyfikuje w ramach szerszego kompromisu politycznego.

Zmiana tonu w miejskiej grupie roboczej

Miejska grupa ds. przemocy ze względu na płeć, wcześniej otwarcie krytykująca burmistrza, w piątkowym liście wyraziła „szczerą wdzięczność” za przywrócenie finansowania. Grupa wezwała również Radę Miasta do wsparcia tej decyzji.

Rosnące zagrożenie i alarmujące statystyki

Wybór momentu nie jest przypadkowy. Jak podaje policja, podczas gdy ogólna liczba zabójstw w Chicago spadła w tym roku o 29%, zabójstwa wynikające z przemocy domowej wzrosły o 23% (stan na 14 listopada). Organizacje walczące z przemocą alarmowały, że obniżenie finansowania w czasie rosnącego zagrożenia byłoby katastrofalne.

Jakie programy są finansowane?

Miasto wspiera sieć organizacji non-profit, które oferują m.in.:

  • edukację prewencyjną w szkołach, w tym naukę rozpoznawania „niechcianego dotyku”,
  • natychmiastowe zakwaterowanie kryzysowe w hotelach,
  • poradnictwo, wsparcie prawne i rzecznictwo,
  • survivor fund — jednorazowe wypłaty 1 000 dolarów dla osób w najtrudniejszej sytuacji.

Jak burmistrz znalazł pieniądze?

Umożliwiła to inna część budżetowego kompromisu: podniesienie miejskiego podatku od przechowywania danych w chmurze (cloud tax). Dodatkowe przychody mają pozwolić na przywrócenie pełnego finansowania oraz zmodyfikowanie corporate head tax tak, by dotyczył firm zatrudniających 200+ pracowników, zamiast wcześniejszego progu 100+.

„Ta inwestycja zapewni, że ofiary przemocy domowej i przemocy ze względu na płeć otrzymają wsparcie, którego potrzebują” — powiedział Brandon Johnson podczas piątkowej konferencji.

Przed burmistrzem kolejne wyzwanie

Choć zmiany uspokoiły część środowisk, corporate head tax wciąż budzi sprzeciw zarówno wśród przedsiębiorców, jak i części radnych — nawet tych, którzy domagali się zwiększenia środków na walkę z przemocą domową.

Co więcej, wiele lokalnych organizacji zmaga się nie tylko z ograniczonymi środkami miejskimi, lecz także z dużymi cięciami finansowania federalnego.

Źródło: WBEZ
Foto: YouTube, istock/AtnoYdur/
Czytaj dalej

News Chicago

Nastolatek z Bremen High School czeka na nową wątrobę, która uratuje mu życie

Opublikowano

dnia

Autor:

brody lynch

18-letni Brody Lynch, koordynator mediów szkolnych w Bremen High School w Illinois, czeka na przeszczep wątroby. Zamiast rozpocząć studia na Arizona State University, nastolatek zmaga się jednocześnie z dwiema poważnymi chorobami.

Diagnoza, która zmieniła wszystko

Wszystko zaczęło się ponad 2 lata temu, gdy w styczniu swojego roku juniora Brody usłyszał diagnozę: pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych (PSC) — rzadką, przewlekłą chorobę wątroby. Mimo leczenia przygotowywał się do wyjazdu na studia jesienią 2025 roku. Walizki były spakowane, bilety gotowe.

We wtorek przed planowanym wylotem rodzice — Andrea i Michael Lynch, nauczyciel mediów w Bremen — przekazali mu decyzję lekarzy z University of Chicago: musi zostać w domu, ponieważ będzie potrzebował przeszczepu wątroby tak szybko, jak to możliwe.

Kolejny cios: nowotwór dróg żółciowych

Jakby tego było mało, 2 tygodnie temu Brody usłyszał kolejną fatalną diagnozę — nowotwór dróg żółciowych. Oznacza to, że oprócz oczekiwania na żywego dawcę wątroby, musi przejść także chemioterapię i radioterapię.

Młody filmowiec, którego pasja nie gaśnie

Mimo trudnych informacji Brody Lynch nadal przychodzi do szkoły i pracuje u boku swojego taty. Nastolatek — zwykle stojący za kamerą — czuje się bardziej komfortowo, kiedy opowiada historie innych. To on realizował szkolne materiały, kręcił ujęcia do dokumentów i montował nagrania. Teraz to jego historia trafia do mediów.

Mimo choroby został nominowany do National Student Production Award za dokument, który stworzył o przyjacielu cierpiącym na rzadkie zaburzenie genetyczne.

brody lynch

Pilna potrzeba żywego dawcy wątroby

Rodzina i lekarze podkreślają, że Brody Lynch pilnie potrzebuje żywego dawcy wątroby. Osoby zainteresowane pomocą mogą wypełnić specjalny formularz na stronie UChicago Medicine.

Brody i jego bliscy wierzą, że odzyska zdrowie, wróci do swoich filmowych projektów i będzie mógł wreszcie opowiadać historie innych — zamiast żyć w centrum własnej dramatycznej walki.

Źródło: cbs
Foto: Bremen High School
Czytaj dalej

News Chicago

Serie włamań typu smash-and-grab w Chicago. Sprawcy taranują sklepy skradzionymi autami

Opublikowano

dnia

Autor:

Policja w Chicago prowadzi dochodzenie w sprawie dwóch włamań do sklepów na terenie Garfield Park i Humboldt Park, podczas których sprawcy wykorzystali skradzione pojazdy do sforsowania wejść. Celem były punkty handlowe oferujące odzież i obuwie, a całe zdarzenia odbyły się 9 i 10 listopada w godzinach wczesnoporannych.

Dwa incydenty w ciągu dwóch dni

Pierwsze włamanie odnotowano 9 listopada około 4:48AM na odcinku 4000 West Madison Street w rejonie Garfield Park. Następnego dnia, 10 listopada około 4:00, drugi atak miał miejsce przy 800 North Kedzie Avenue w Humboldt Park. W obu przypadkach sprawcy działali szybko, wykorzystując zaskoczenie i agresywną metodę wejścia.

Nagranie z monitoringu ujawnia przebieg włamania

W przypadku zdarzenia z Humboldt Park policja opublikowała nagranie z monitoringu. Widać na nim, jak skradziony pojazd uderza w szklaną witrynę sklepu, torując drogę do środka.

Po uderzeniu do lokalu wchodzą dwie osoby, a chwilę później podjeżdża duży van. Z pojazdu wysiada siedmioosobowa grupa, która dołącza do włamania i błyskawicznie wynosi odzież oraz obuwie.

Rysopis sprawców i apel służb

Według śledczych sprawcami są czarnoskórzy mężczyźni w wieku od 15 do 19 lat, o masie ciała od 110 do 150 funtów. Podczas włamań mieli na sobie czarne ubrania oraz czarne maski.

Policja zwraca się do osób posiadających informacje o kontakt z detektywami z Area Four pod numerem 312-746-8253. Anonimowe zgłoszenia można przekazywać również online, powołując się na numer referencyjny P25-4-026.

Źródło: nbc
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu