Połącz się z nami

News Chicago

1,000$ nagrody! Wielka kapusta małej dziewczynki z Palos Hills najlepsza w stanie. Nowa edycja konkursu

Opublikowano

dnia

Uczennica szkoły podstawowej w Oak Ridge, Mia Minchev jest dopiero w trzeciej klasie, ale naprawdę zna się na uprawie kapusty. Dziewczynka została ogłoszona stanową zwyciężczynią w Illinois za gigantyczny okaz warzywa, który wyhodowała w zeszłym roku w ramach programu Bonnie Plants 3rd Grade Cabbage Program.

„Byłam bardzo zaskoczona, ponieważ nie wiedziałam, ile dzieci wzięło udział z jej szkoły lub z całego stanu, ale wiem, że były z całego stanu a to jest duży stan” – powiedziała mama Mii, Toni Minchev.

„Byłam w szoku – nie mogłam w to uwierzyć”.

Jednym z powodów, dla których była to taka niespodzianka, jest to, że jej trzyosobowa rodzina z Palos Hills zwykle niczego nie wygrywa.

„Wciąż powtarzam, że jedyną rzeczą, jaką wygrałam w moim życiu, była loteria na zieloną kartę, aby przyjechać tutaj jako imigrant” – mówi Toni. „Przyjechałam w 2004 roku z Bułgarii i to było moje jedyne i największe zwycięstwo”.

Jej córka była równie zaskoczona.

“Byłam podekscytowany. Byłam zaskoczona, bo myślałam, że nigdy nie wygram” – powiedziała Mia.

Mia, która jesienią została powiadomiona, że ​​została zwycięzcą w stanie Illinois, otrzymała tej zimy nagrodę w wysokości 1000 dolarów. Włożyła je na swoje konto oszczędnościowe i może część z nich odłoży na studia, ale prawdopodobnie trochę wyda.

Teraz czwartoklasistka, wzięła udział w konkursie, ponieważ „była ciekawa, jak kapusta wyrasta z małej sadzonki w ogromne warzywo”.

„Byłam pod wrażeniem, widząc jak coś tak malutkiego zmienia się w tak duże, jakie było” – powiedziała Mia.

Mia i inni z jej klasy w Oak Ridge Elementary w Palos Hills byli wśród ponad 5000 uczniów w Illinois, którzy uczestniczyli w programie w zeszłym roku szkolnym, przekazała rzeczniczka Bonnie Plants, Angela Thomas.

Mia otrzymała sadzonkę w maju od swojego nauczyciela nauk ścisłych. Opiekowała się rośliną latem, z niewielką pomocą mamy, a do końca września dorodna kapusta była gotowa do udokumentowania i zgłoszenia do konkursu.

„Przekonałam się, że nie jest łatwo dbać o roślinę, ponieważ wymaga ona dużo uwagi i pracy” – powiedziała dziewczynka.

Toni powiedziała, że Mia posadziła sadzonkę w doniczce zamiast w ziemi, „ze względów bezpieczeństwa”.

„Mamy dużo dzikich zwierząt i martwiłam się o króliki – przychodzą przez cały rok” – tłumaczy Mia. „Musieliśmy ją podlewać codziennie, ponieważ doniczka była tak duża”.

Robaki stworzyły nieoczekiwane wyzwanie, gdy zaczęły jeść liście kapusty. Toni i Mia nakładały na liście wodę z mydłem przez kilka tygodni, a roślina przetrwała, pomimo ich obaw, że umrze, „ale z tego powodu nie urosła tak duża, jak byśmy chcieli” – powiedziała Toni.

„Byliśmy naprawdę zaniepokojeni, gdy szkodniki zaatakowały kapustę” – wspomina Toni. „Naprawdę zrozumiała, jak ciężkie jest życie rolnika. Musieliśmy zadbać tylko o jedną kapustę. Wyobraź sobie, że masz całą farmę!”

Ta lekcja jest tylko jedną, którą Bonnie Plants ma nadzieję zapewnić uczniom w ramach programu 3rd Grade Cabbage Program, który rozpoczął się w 1996 roku w Union Springs w Alabamie.

„Wiedza, jak uprawiać zdrową żywność w młodym wieku, uczy dzieci cenić zabawę i ciężką pracę związaną z ogrodnictwem” – wyjaśnia Angela Thomas.

„Dorastają, wiedząc o znaczeniu rolnictwa, a także o związku między pustyniami żywnościowymi, brakiem bezpieczeństwa żywnościowego i odżywczym znaczeniem świeżych produktów”.

Firma zdecydowała się na dystrybucję sadzonek kapusty na konkurs, „ponieważ były to pierwsze dochodowe rośliny sprzedane przez Bonnie Plants” – mówi Thomas.

„Kapusta wykorzystana w programie to odmiana krzyżowa, znana z produkcji olbrzymich, przerośniętych główek kapusty, które mogą przechylić szalę na ponad 40 funtów, dzięki czemu doświadczenie jest jeszcze bardziej ekscytujące dla dzieci.”

Uczniowie klas trzecich z dowolnego stanu z wyjątkiem Alaski i Hawajów mogą uczestniczyć w konkursie.

Pod koniec sezonu przesyłają zdjęcie i wypełniają formularz opisujący ich wrażenia.

„Zwycięzca Illinois został wybrany przez Bonnie Plants we współpracy z Departamentem Rolnictwa Illinois w oparciu o entuzjazm ucznia do uczestnictwa i nauki oprócz rozmiaru kapusty, która nie ma sobie równych” – oznajmiła Thomas.

Rejestracja do tegorocznego konkursu trwa do 21 marca. Rodzice i nauczyciele mogą bezpłatnie zarejestrować się na stronie programu.

Rodzina Mii mogła cieszyć się owocami jej pracy, kiedy Toni zrobiła tej jesieni sałatkę z kapustą. Kolejną sałatkę zrobili w Narodowy Dzień Kapusty, który odbył się 17 lutego.

 

 

 

Źródło: chicagotribune
Foto: Toni Minchev

NEWS Florida

Para z Miami ustanawia trzy rekordy Guinnessa, świętując niezwykły staż małżeński

Opublikowano

dnia

Autor:

Eleanor i Lyle Gittens z Miami zostali na początku listopada oficjalnie wpisani do Księgi Rekordów Guinnessa. Para zdobyła trzy tytuły za jednym zamachem, a wszystkie są związane z długością ich małżeństwa oraz wiekiem. Są to: najdłuższe małżeństwo żyjącej pary (różnej płci), najstarsza żyjąca para małżeńska (łączny wiek), najstarsza para małżeńska w historii (łączny wiek).

Lyle (108) i Eleanor (107) poznali się po raz pierwszy w 1941 roku, będąc studentami Clark Atlanta University. Pobrali się 4 czerwca 1942 r. w Bradenton na Florydzie, rodzinnym mieście Eleanor. Jak wspominają, różnili się niemal wszystkim, ale mimo to przez ponad osiem dekad byli razem.

Lyle żartował, że gdy się poznali, żył stylem „jazzowej Północy” i używał wyłącznie slangu. „Byłem tak hip, że nie mówiłem po angielsku. Tylko slangiem. Musiała mnie uczyć na nowo mówić normalnie” – wspominał z uśmiechem.

4 listopada, w dniu potwierdzenia Rekordu Guinnessa mieli łącznie 216 lat 132 dni.

Inspiracja dla kolejnych pokoleń

Dla ich dzieci długoletnia relacja rodziców od zawsze była przykładem determinacji i konsekwencji. Ich córka Angela Gittens podkreśla, że małżeństwo było dla nich zobowiązaniem, którego zamierzali dotrzymać. „Myślę, że po prostu uznali, że skoro się pobrali, to będą małżeństwem. Nie sądzę, żeby spodziewali się, że będą żyć tak długo, ale nigdy nie zakładali, że mogliby się rozstać.”

Przez większość wspólnego życia mieszkali w Nowym Jorku, z którego pochodzi Lyle. Niedawno jednak przenieśli się do Miami, do apartamentowca, w którym córka Angela mieszka zaledwie kilka drzwi dalej. „Chcieliśmy, by byli bliżej i mieli lepszą opiekę. Więc trochę ich podstępnie tu ściągnęliśmy” – opowiada córka.

Ślub Lyle’a i Eleanor 4 czerwca 1942 r. w Bradenton na Florydzie

Rodzinne dziedzictwo budowane przez dekady

Z ich małżeństwa wyrosła duża rodzina: troje dzieci, trójka wnuków i pięcioro prawnuków. „To jeden z bonusów. Możemy patrzeć, jak rosną” – mówi Lyle. „Widzieliśmy, jak jedno z prawnucząt kończy studia. To daje ogromną radość.”

Eleanor i Lyle przyznają, że to właśnie tak wygląda naprawdę długowieczne małżeństwo. „Nie wiem, jak to opisać. Po prostu jesteśmy. A skoro podobno jesteśmy najstarsi, to tak to właśnie wygląda. Widzicie nas i to wszystko” – stwierdził Lyle.

Sekret ich niezwykłego małżeństwa

Zapytani o receptę na małżeństwo trwające ponad 80 lat, Lyle nie wahał się ani chwili, mówiąc: „Miłość, miłość, miłość.” Ale dodał jeszcze jedną, bardziej nieformalną wskazówkę: „Każdego wieczoru piliśmy martini.”

Mimo wieku oboje zachowują energię, humor i ogromne uczucie – do siebie nawzajem i do swojej rozrastającej się rodziny.

Źródło: fox35
Foto: YoiuTube, Księga Rekordów Guinnessa
Czytaj dalej

Ciekawostki

Najstarsza kobieta, która ukończyła Ironmana: 80-latka z New Jersey przeszła do historii

Opublikowano

dnia

Autor:

11 października 2025 roku w Kona na Hawajach Natalie Grabow z New Jersey, ukończyła jeden z najtrudniejszych triathlonów świata: Ironman World Championship. Pokonała 2,4 mili płynąc, 112 mil jadąc na rowerze oraz 26,2 mili biegnąc – wszystko w czasie 16 godzin, 45 minut i 26 sekund. Tym samym 80-latka stała się najstarszą kobietą w historii, która ukończyła to legendarne wyzwanie o łącznym dystansie 140,6 mil.

Trening rozpoczyna się codziennie o świcie

Codzienność 80-letniej Natalie Grabow to rygorystyczny plan treningowy. Każdego dnia mieszkanka Mountain Lakes w New Jersey budzi się między 5:30 a.m. a 6:30 a.m., wykonuje poranne rozciąganie i ćwiczenia siłowe, po czym przechodzi do treningu właściwego. W ciągu tygodnia:

  • biega 4 razy,
  • pływa 3 razy,
  • trenuje na rowerze stacjonarnym 4 razy,
  • w soboty spędza na rowerze nawet 6 godzin.

Takie regularne przygotowania pozwoliły jej zmierzyć się z wymagającymi warunkami wyścigu — upałem, wilgotnością i silnym wiatrem.

Rekord, którego nikt wcześniej nie ustanowił

Choć Natalie Grabow nie wygrała zawodów, pobiła barierę, której wcześniej nie przekroczyła żadna kobieta. Organizatorzy przyznali, że w klasyfikacji wiekowej 80+ nie istniał nawet odpowiedni przelicznik, bo nigdy dotąd nie było żadnej zawodniczki w tym wieku na mecie.

Jedyną osobą starszą, która ukończyła Ironmana, pozostaje Japończyk Hiromu Inada, który dokonał tego w wieku 85 lat w 2018 roku.

natalie grabow

Droga do triathlonu zaczęła się późno

Sportowa pasja Natalie Grabow pojawiła się dopiero w życiu dorosłym. Jako dziewczynka chciała trenować z chłopcami, lecz kobiety miały wtedy  bardzo ograniczony dostęp do sportu. Po skończeniu studiów z matematyki pracowała jako programistka w Bell Labs, współtworząc projekt „picture phone” — prototyp telefonu z ekranem.

Po kilku latach przerwy na wychowanie dwóch córek wróciła na rynek pracy i w wieku 40+ zaczęła biegać w przerwach na lunch. Gdy w wieku 50 lat zaczęły dokuczać jej kontuzje, znajomi namówili ją na triathlon. Miała jednak jeden problem — nie potrafiła pływać.

W 2005 roku, mając 59 lat, nauczyła się pływać i ukończyła pierwszy triathlon. Już rok później zakwalifikowała się do Ironmana w Kona, gdzie zajęła 3. miejsce w kategorii 60–64, a jej czas pływania 1:30:19 był jednym z najlepszych w tej grupie wiekowej.

Dyscyplina ponad wszystko

Natalie Grabow wielokrotnie podkreśla, że triathlon to dla niej nie tylko rywalizacja, lecz sposób na codzienny rytm życia. Jej treningi stały się fundamentem, który daje jej poczucie równowagi: „Jeśli mogę rano zrobić trudny trening, to reszta dnia staje się łatwiejsza”- powtarza.

Z wiekiem zmieniła sposób pracy: biega nie więcej niż 18 mil tygodniowo, trenuje prawie wyłącznie na rowerze stacjonarnym i dodała zajęcia siłowe w lokalnej siłowni.

Jej trenerka podkreśla, że prawdziwą siłą seniorki jest mentalna odporność, która pozwoliła jej ukończyć maraton w Kona 15 minut przed limitem, mimo niewielkiej liczby przebieganych na co dzień mil.

„Nie ma limitu wieku na pasję”

Choć media przedstawiają ją jako inspirację, Natlie Grabow pozostaje skromna: „Jeśli dbasz o siebie i jesteś zdrowy, możesz robić to, co kochasz — bez względu na wiek”. 80-latka nie zamierza się zatrzymywać. W jej kalendarzu na lato 2026 roku są już dwa nowe triathlony.

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Natalie Grabow
Czytaj dalej

Ciekawostki

„Sobowtór Roberta De Niro” z XVII wieku? Wrocławskie muzeum zaprasza aktora do obejrzenia niezwykłego portretu

Opublikowano

dnia

Autor:

Po pojawieniu się informacji o wizycie Roberta De Niro w Polsce, Muzeum Narodowe we Wrocławiu postanowiło wystosować do hollywoodzkiego aktora niecodzienne zaproszenie. Placówka zasugerowała, by gwiazdor odwiedził muzeum i zobaczył portret XVII-wiecznego szlachcica, który – jak zauważa wielu internautów – jest niemal identyczny z De Niro, aż po charakterystyczne pieprzyki na policzkach.

Obraz, datowany na 1629 rok, przedstawia Johanna Vogta, wrocławskiego właściciela ziemskiego i radnego miejskiego, około pięćdziesięcioletniego w chwili portretowania. Dzieło, przypisywane malarzowi Bartholomeusowi Strobelowi, od lat przyciąga uwagę zwiedzających właśnie ze względu na zaskakujące podobieństwo do amerykańskiego aktora.

Dyrektor muzeum, Piotr Oszczanowski, przyznał z uśmiechem, że sam dostrzega niezwykłe zbieżności między Vogtem a De Niro.

„Obaj mają kilka wspólnych cech – rysy twarzy, spojrzenie, a nawet ten sam błysk w oku” – uważa Oszczanowski.

Wrocław czekał na wizytę gwiazdora

W miniony weekend De Niro odwiedził Warszawę i Kraków, gdzie jego firma Nobu Hospitality inwestuje w branżę hotelową. W stolicy w 2020 roku otwarto pierwszy w Polsce hotel i restaurację Nobu, natomiast w Krakowie powstaje nowy, luksusowy kompleks tej marki.

Z tej okazji wrocławskie muzeum zamieściło w mediach społecznościowych żartobliwy wpis:

„Robert De Niro w Polsce! Czy podczas swojego pobytu odwiedzi Wrocław, aby zobaczyć portret swojego ‘przodka’ wystawiony w naszym muzeum?”

Niestety aktor zdążył już opuścić Polskę, nie korzystając z zaproszenia. Jak ujawnia muzeum, podobną próbę kontaktu z jego agentem podjęto już w 2017 roku – również bez rezultatu.

Portret, który stał się sensacją

Portret Johanna Vogta można oglądać na pierwszym piętrze Muzeum Narodowego we Wrocławiu, w galerii prezentującej sztukę śląską od XVI do XIX wieku.

Choć sam Vogt pozostaje dziś postacią niemal zapomnianą, jego wizerunek zyskał drugie życie dzięki współczesnym mediom i niezwykłemu podobieństwu do jednego z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Hollywood.

Źródło: NFP
Foto: YouTube, Muzeum Narodowe we Wrocławiu
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu