News Chicago
Razem przeciwko wojnie. Marsz w Palatine wzywał do zakończenia inwazji rosyjskiej
Mieszkańcy Palatine zjednoczyli się we wspólnym celu. Grupy z dwóch kościołów zorganizowały marsz długości około dwóch mil między kościołem rzymskokatolickim św. Teresy a ukraińskim kościołem katolickim Niepokalanego Poczęcia. Lekarze prowadzą zbiórkę lekarstw i środków medycznych.
Duża grupa parafian, księży i mieszkańców północno-zachodnich przedmieść rozpoczęła pielgrzymkę krótko przed godziną 3:30 popołudniu.
Maszerujący wzywali do zakończenia wojny, która rozpoczęła się osiem dni temu, kiedy Rosja najechała Ukrainę, i kryzysu humanitarnego, który się z tym wiązał.
Jeden z księży powiedział, że w marszu chodzi o pokój; nie ma znaczenia, z jakiej jesteś religii ani z jakiej części świata pochodzisz.
Siły rosyjskie rozpoczęły wojnę w zeszły czwartek z Ukrainą, zdobywając strategiczny port morski i grożąc przejęciem dużego węzła energetycznego. Wczoraj obie strony negocjowały bezpieczne korytarze, aby ewakuować obywateli.
W przemówieniu wideo do narodu ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał Ukraińców do kontynuowania oporu, gdy wojna trwała już ósmy dzień.
Rosyjskie wojsko podało, że kontroluje Chersoń, a lokalni ukraińscy urzędnicy potwierdzili, że siły rosyjskie przejęły siedzibę władz lokalnych w tym porcie nad Morzem Czarnym liczącym 280 000 osób – pierwszym dużym mieście, które upadło od początku wojny.
Rosyjskie wojska podobno wkroczyły również do południowego miasta Enerhodar, głównego węzła energetycznego nad Dnieprem, który odpowiada za około jedną czwartą produkcji energii na Ukrainie.
Jest to miejsce największej w Europie elektrowni atomowej.
Burmistrz Enerhodaru powiedział, że siły ukraińskie na obrzeżach miasta walczą z wojskami rosyjskimi.
Na obrzeżach innego strategicznego miasta portowego na Morzu Azowskim, Mariupolu, trwają ciężkie walki. Przedstawiciel władz miasta, Pavlo Kyrylenko, poinformował w czwartek wieczorem, że dostawy prądu, wody, ogrzewania i żywności do miasta zostały ograniczone. Opisał rosyjskie oblężenie jako „wzorową karę” dla miasta.
Więcej ostrzałów odnotowano w północnym mieście Czernihów, gdzie urzędnicy poinformowali, że co najmniej 33 cywilów zginęło, a 18 zostało rannych w rosyjskim bombardowaniu dzielnicy mieszkalnej. Ekipy ratownicze zostały zmuszone do zawieszenia poszukiwań we wraku z powodu ponownego ostrzału.
Według burmistrza miasta, nocne eksplozje słyszane w stolicy, Kijowie, były pociskami zestrzelonymi przez ukraińskie systemy obrony przeciwlotniczej. Rosyjski 40-milowy (64-kilometrowy) konwój pojazdów stoi w miejscu pod Kijowem, który znajduje się pod śmiertelnym ostrzałem.
Siły rosyjskie bombardują również Charków, drugie co do wielkości miasto w kraju.
Doradca Zełenskiego wezwał rodaków do stosowania taktyki partyzanckiej przeciwko siłom rosyjskim, ścinania drzew i niszczenia tylnych kolumn wojsk rosyjskich.
Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła, że od początku ataku z Ukrainy uciekło milion osób.
Agencja ONZ do spraw uchodźców przewiduje, że do 4 milionów ludzi może w końcu opuścić Ukrainę, kraj o populacji 44 milionów.
Komisja Europejska twierdzi, że wyda zezwolenia na pobyt czasowy uchodźcom uciekającym przed przemocą i pozwoli im studiować i pracować w bloku 27 państw. Posunięcie to wymagałoby aprobaty państw członkowskich, które wyraziły poparcie.
Rosja przyznała, że do tej pory zginęło prawie 500 rosyjskich żołnierzy, a około 1600 zostało rannych. Ukraina nie opublikowała podobnych danych dotyczących strat w swoich siłach zbrojnych.
Biuro Praw Człowieka ONZ twierdzi, że od rozpoczęcia inwazji 24 lutego na Ukrainie zginęło co najmniej 227 cywilów, a 525 zostało rannych. Ukraińska Państwowa Służba Ratunkowa poinformowała, że zginęło ponad 2000 cywilów, choć nie można zweryfikować tego twierdzenia.
Dr Sophia Korovaichuk spędziła ostatnie dwa lata na leczeniu pacjentów z COVID w Northwestern Memorial Hospital. Teraz 32-latka koncentruje się na pomocy ojczyźnie.
„Myślę, że będzie bardzo wiele ofiar zwykłych cywilów i jest to absolutnie bolesne i myślę, że potrzebują wsparcia i pomocy” – powiedziała.
Korovaichuk miała pięć lat, kiedy jej rodzice przywieźli ją do Stanów Zjednoczonych, ale cała jej dalsza rodzina pozostaje na Ukrainie. Wielki marsz w Chicago dla pokoju na Ukrainie, który odbył się w miniony w miniony weekend zainspirował ją do zebrania swoich kolegów z Northwestern, aby pomogli w zbiórce pieniądzy i lekarstw.
„W ciągu 36 godzin zebraliśmy ponad 10 000 dolarów” – powiedziała.
Ale Korovaichuk uważa, że potrzeba o wiele więcej, zwłaszcza leków. „Rozmawiałam dziś rano z moją ciotką, nawet farmaceuci nie mają podstawowych leków, takich jak Ibuprofen” – tłumaczy.
Chirurg z Northwestern, dr Witalij Poylin, bardzo martwi się o ukraińskich lekarzy, którym pomagał szkolić się przez kilka lat. Podczas gdy ich rodziny uciekły, Poylin powiedział, że jego przyjaciele mieszkają w kijowskim szpitalu, który znajduje się w dzielnicą, w której zbombardowano stację telewizyjną.
„W rzeczywistości bomby i pociski spadają wszędzie, to nie jest tak, że w szpitalu jest bezpiecznie” – powiedział.
Poylin rozmawia ze swoimi ukraińskimi kolegami dwa razy dziennie. Chociaż ukraiński system medyczny przeszedł długą drogę, powiedział, że brakuje mu wiedzy i zasobów na dłuższą metę.
Korovaichuk i Poylin powiedzieli, że najlepszym sposobem, w jaki Amerykanie mogą pomóc w zdobyciu lekarstw i zaopatrzenia medycznego na Ukrainę, jest przekazanie darowizny na rzecz Ukraińskiego Stowarzyszenia Medycznego Ameryki Północnej poprzez Umana.org.
Źródło: abc7
Foto: You Tube
News Chicago
Prywatne parkomaty biją rekordy. Chicago straciło miliardy na umowie zawartej w 2008 r.
Nowo opublikowany audyt ujawnia, że sprywatyzowane parkomaty miejskie wygenerowały w 2024 roku rekordowe 160,9 mln USD przychodów dla prywatnego operatora Chicago Parking Meters LLC. Miasto straciło miliardy na niefortunnej umowie.
Rekordowe wpływy prywatnej spółki
Z audytów firmy KPMG wynika, że 2024 rok był najlepszy w historii prywatnego zarządzania parkomatami w Chicago. Przychody przewyższyły wcześniejszy rekord z 2023 roku, gdy wyniosły 150,9 mln USD. Co istotne, dochody rosły rok do roku nieprzerwanie od 2020 roku.
Łącznie, od momentu przejęcia parkmetrów do końca 2024 roku, prywatna spółka wygenerowała 1,97 mld USD przychodu.
Umowa ważna do 2083 roku
Umowa dzierżawy podpisana przez miasto z Chicago Parking Meters LLC obowiązuje aż do 2083 roku. Konsorcjum inwestorów kierowane przez Morgan Stanley zapłaciło miastu jednorazowo 1,157 mld USD. W zamian uzyskało prawo do pobierania opłat z około 36 000 parkomatów przez 75 lat.
Z dokumentów przeanalizowanych przez NBC 5 Investigates wynika, że prywatna firma odzyskała pełny koszt inwestycji w około 10 lat.
„Tego układu nigdzie nie należy powielać”
Radny Scott Waguespack z 32. Okręgu, jeden z nielicznych przeciwników umowy, nie kryje ostrej krytyki. “To jedna z tych umów, których nigdy nie powinno się powtarzać nigdzie w Stanach Zjednoczonych” – podkreśla.
Głosowanie Rady Miasta zakończyło się wynikiem 40–5. Radni mieli zaledwie kilka dni na analizę dokumentów. Z czasem wielu z nich przyznało, że żałuje swojej decyzji. Przeciw głosowali m.in. Scott Waguespack oraz była Radna Leslie Hairston.
Raport Inspektora Generalnego: ogromna strata
Już w 2009 roku ówczesny Inspektor Generalny David Hoffman oszacował, że miasto otrzymało co najmniej 974 mln USD mniej, niż zarobiłoby, gdyby zachowało parkometry przez 75 lat. Zdaniem Waguespacka realna wartość umowy była jednak znacznie wyższa – “nasze wyliczenia pokazały, że wartość parkometrów mogła wynosić od 5 do 10 mld USD, a nie 1,15 mld USD”.
Skokowe podwyżki i „true-up payments”
Better Government Association określiła umowę jako „lekcję najgorszych praktyk”. Po jej zawarciu:
- stawki parkingowe wzrosły ponad trzykrotnie,
- rozszerzono strefy płatnego parkowania,
- wprowadzono 24-godzinne opłaty w miejscach, gdzie wcześniej nie obowiązywały.
Dodatkowo miasto zobowiązało się do corocznych tzw. true-up payments – rekompensat dla operatora za parkomaty wyłączane z użytku z powodu festiwali, inwestycji lub robót drogowych. Jednocześnie Chicago oddało przyszłe dochody z parkomatów. Przed prywatyzacją wpływy wynosiły około 20 mln USD rocznie i były przeznaczane na podstawowe usługi miejskie.
Pieniądze zniknęły w dwa lata
Administracja ówczesnego Burmistrza Richarda M. Daleya argumentowała, że jednorazowy zastrzyk gotówki pomoże miastu przetrwać kryzys finansowy 2008 roku i stworzy długoterminową rezerwę budżetową. “Te środki zostały praktycznie wydane w ciągu dwóch lat” – ocenia Radny Waguespack.
Próby naprawy i kosztowne spory
Późniejsi burmistrzowie próbowali renegocjować warunki. Rahm Emanuel wprowadził zmiany w 2013 roku, a Lori Lightfoot próbowała wykorzystać sytuację pandemiczną. Te działania, według ekspertów, mogą jednak zakończyć się kosztownym arbitrażem, który będzie kosztował miasto kolejne miliony USD.
Umowa, która stała się przestrogą
Po 17 latach od podpisania kontraktu prywatyzacja parkomatów pozostaje jednym z najbardziej kontrowersyjnych przedsięwzięć finansowych w historii Chicago. Rekordowe zyski prywatnej spółki kontrastują z ocenami ekspertów i urzędników, którzy zgodnie uznają, że miasto oddało jedno ze swoich najbardziej stabilnych źródeł dochodu – i to na ponad siedem dekad.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, David Wilson
News Chicago
Forbes opublikował listę „Top Hospitals 2026”. Szpitale z Chicago i przedmieść w czołówce USA
Aż 22 placówki z rejonu Chicago znalazły się w debiutanckim rankingu „Top Hospitals” magazynu Forbes, obejmującym ogólne szpitale ostrego dyżurowania w Stanach Zjednoczonych. W całym Illinois wyróżniono 28 szpitali, z czego 9 uzyskało najwyższą ocenę pięciu gwiazdek w klasyfikacji ogólnej.
Pierwszy taki ranking Forbes
Redakcja Forbes podkreśla, że to pierwsze w historii zestawienie tego typu. Do oceny zakwalifikowało się około 5 400 ogólnych szpitali ostrego dyżurowania w USA. W pracach nad rankingiem uczestniczył zespół doradczy złożony z klinicystów, naukowców, badaczy polityki zdrowotnej, rzeczników pacjentów oraz firmy analizującej dane medyczne.
W odróżnieniu od szpitali wyspecjalizowanych, placówki ostrego dyżurowania obsługują szerokie spektrum powszechnych schorzeń, prowadzą oddziały ratunkowe (ED) i zapewniają opiekę milionom pacjentów rocznie.
Metodologia oparta na danych publicznych
Ranking oparto na publicznie dostępnych danych z Centers for Medicare and Medicaid Services (CMS) oraz Provider Data Catalog. Forbes nadał największą wagę wynikom klinicznym (m.in. wskaźniki zakażeń i ponownych przyjęć), a także skorygował rezultaty o społeczne uwarunkowania zdrowia w otoczeniu każdego szpitala. Dzięki temu porównania mają być bardziej sprawiedliwe mimo różnic demograficznych i lokalnych.
Spośród 5 400 placówek 2 500 spełniło rygorystyczne kryteria. Szpitale oceniano w czterech filarach: Outcomes (Wyniki leczenia), Best Practices (Standardy opieki), Value (Efektywność kosztowa) i Patient Experience (Doświadczenie pacjenta), przyznając od 1 do 5 gwiazdek w każdej kategorii oraz ocenę łączną.
Illinois wysoko, ale nie bez zastrzeżeń
W Illinois aż 28 szpitali trafiło na listę, 9 z nich zdobyło 5 gwiazdek w ocenie ogólnej. Wiele placówek uzyskało maksymalne noty w kategorii Outcomes, natomiast tylko jeden szpital w stanie – w Belleville – osiągnął 5 gwiazdek za Patient Experience, co pokazuje, że doświadczenie pacjenta pozostaje obszarem do poprawy.

Najlepsze szpitale w rejonie Chicago – wyróżnienia Forbes
Szpitale z oceną ogólną 5 gwiazdek:
- Ascension St. Joseph – Chicago
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 4, Value: 3, Patient Experience: 3 - Northwestern Medicine Catherine Gratz Griffin Lake Forest Hospital – Lake Forest
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 3, Value: 4, Patient Experience: 4 - Northwestern Medicine Central DuPage Hospital – Winfield
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 3, Value: 3, Patient Experience: 4 - Northwestern Medicine Delnor Hospital – Geneva
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 3, Value: 3, Patient Experience: 4 - Northwestern Medicine McHenry Hospital – McHenry
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 3, Value: 3, Patient Experience: 4 - Northwestern Memorial Hospital – Chicago
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 2, Value: 5, Patient Experience: 4 - Rush University Medical Center – Chicago
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 3, Value: 4, Patient Experience: 4 - UChicago Medicine AdventHealth LaGrange – LaGrange
Overall: 5, Outcomes: 5, Best Practices: 3, Value: 4, Patient Experience: 4

Wybrane szpitale z oceną ogólną 4 gwiazdek:
- Advocate Condell Medical Center – Libertyville (Overall: 4)
- Advocate Good Shepherd Hospital – Barrington (Overall: 4)
- Advocate Lutheran General Hospital – Park Ridge (Overall: 4, Best Practices: 5)
- Advocate Sherman Hospital – Elgin (Overall: 4)
- Ascension Saint Alexius – Hoffman Estates (Overall: 4)
- Elmhurst Hospital – Elmhurst (Overall: 4)
- Endeavor Health Evanston Hospital – Evanston (Overall: 4, Outcomes: 5)
- OSF Saint Elizabeth Medical Center – Ottawa (Overall: 4)
- Resurrection Medical Center – Chicago (Overall: 4)
- Riverside Medical Center – Kankakee (Overall: 4)
- Rush Copley Medical Center – Aurora (Overall: 4)
- Silver Cross Hospital – New Lenox (Overall: 4, Outcomes: 5)
- St. Mary’s Hospital – Kankakee (Overall: 4)
- UChicago Medicine AdventHealth Hinsdale (Overall: 4, Outcomes: 5)

Co oznacza ranking dla pacjentów
Zestawienie Forbes ma pomóc pacjentom porównać jakość opieki, bezpieczeństwo, wartość koszt–efekt oraz doświadczenie pacjenta w ujęciu porównywalnym pomiędzy regionami. Silna reprezentacja Chicago i przedmieść potwierdza pozycję metropolii jako jednego z kluczowych ośrodków medycznych kraju – przy jednoczesnym sygnale, że poprawa doświadczeń pacjenta pozostaje ważnym wyzwaniem na kolejne lata.
Źródło: nbc
Foto: Northwestern Memorial Hospital, istock/Andrey Shevchuk/spotmatik/monkeybusinessimages/
News Chicago
Spór o budżet: Chicago stoi przed widmem pierwszego w historii shutdownu
W poniedziałek rano Burmistrz Brandon Johnson, w Chicago ostrzegł, że miasto zmierza ku pierwszemu w historii wstrzymaniu działalności rządu miejskiego. Po weekendowych, wielogodzinnych negocjacjach nie udało się przełamać impasu wokół budżetu, a do ustawowego terminu porozumienia pozostały już tylko 21 dni.
List burmistrza i linia podziału
W liście skierowanym do 26 radnych Rady Miasta Chicago, którzy poparli alternatywny plan zasypania luki budżetowej w wysokości 1.19 miliarda USD, Brandon Johnson zadeklarował gotowość do dalszych rozmów i rozważenia nowych pomysłów.
Jednocześnie jasno wyznaczył granicę kompromisu, podkreślając, że nie pozwoli na zrównoważenie budżetu „kosztem ludzi pracy”.
Burmistrz skrytykował propozycje obejmujące m.in. podwojenie opłat za wywóz śmieci, ograniczenie programów zatrudnienia młodzieży oraz sprzedaż zadłużenia miasta. Jego zdaniem takie rozwiązania przerzucają ciężar oszczędności wyłącznie na najuboższych mieszkańców.
Brak drogi do porozumienia
Najnowsza wymiana argumentów między ratuszem a krytykami burmistrza pokazuje, że ścieżka do porozumienia pozostaje niejasna. Radna Samantha Nugent z 39. Okręgu, uczestnicząca w weekendowych rozmowach, zarzuciła administracji brak realnej chęci współpracy przy uchwaleniu „odpowiedzialnego budżetu”, który poprawiłby długofalową sytuację finansową miasta.
Według Nugent, propozycja burmistrza zakłada pożyczanie pieniędzy na bieżące funkcjonowanie miasta, uszczuplanie funduszy emerytalnych, brak kluczowych oszczędności oraz wprowadzenie podatku, który – jej zdaniem – ograniczy wzrost gospodarczy i liczbę miejsc pracy.
Ostry spór o nowy podatek
Centralnym elementem debaty pozostaje budżet 2026 roku, w którym Brandon Johnson proponuje nowe podatki na najzamożniejszych mieszkańców oraz największe firmy o łącznej wartości 623 milionów dolarów.
Najwięcej kontrowersji budzi plan przywrócenia tzw. head tax – od zatrudnianych pracowników, mającego przynieść 100 milionów na finansowanie programów zapobiegania przemocy oraz zatrudnienia młodzieży.
Zwolennicy burmistrza wskazują, że to właśnie te programy przyczyniły się do spadku liczby zabójstw w Chicago o około 29% oraz ogólnego poziomu przestępczości z użyciem przemocy o ponad 22%. Przeciwnicy odpowiadają jednak, że podatek uderzy w rynek pracy i zahamuje rozwój miasta.
Groźba paraliżu miasta
Wobec braku porozumienia urzędnicy podkreślają, że miasto nie ma prawnej możliwości uchwalenia tymczasowej ustawy, która pozwoliłaby utrzymać funkcjonowanie ratusza w trakcie negocjacji.
W praktyce oznacza to, że bez przyjęcia budżetu ponad 30 000 pracowników miejskich nie otrzyma wynagrodzeń, a wiele usług publicznych zostanie wstrzymanych.
„Shutdown nie przynosi korzyści nikomu” – ostrzegał Brandon Johnson, przypominając, że ostatnia próba unieważnienia weta burmistrza w sprawie budżetu miała miejsce w 1984 roku, podczas tzw. Council Wars, gdy blok radnych systematycznie blokował inicjatywy ówczesnego burmistrza Harolda Washingtona.

Spór o opłaty za śmieci
Jednym z najbardziej spornych punktów jest kwestia opłat za odbiór odpadów. Obecnie właściciele domów w Chicago płacą 9.50 USD miesięcznie za cotygodniowy wywóz śmieci i recyklingu, mimo że realny koszt dla miasta wynosi 37.50 USD na gospodarstwo domowe.
Alternatywny budżet zakładałby ograniczenie dotacji miasta, co podniosłoby większości mieszkańców opłatę do 18 USD miesięcznie. Seniorzy powyżej 65. roku życia płaciliby 9 USD zamiast obecnych 4.50 USD. Brandon Johnson zapowiedział jednak weto wobec tych propozycji, do którego odrzucenia potrzeba byłoby 34 głosów radnych.
Co dalej?
Burmistrz zadeklarował gotowość do zmodyfikowania propozycji podatku w wysokości 21 USD miesięcznie od jednego pracownika w firmach zatrudniających ponad 100 osób, jednocześnie przypominając, że część jego krytyków popierała już w 2017 roku wyższą stawkę – 33 USD miesięcznie – obejmującą mniejsze przedsiębiorstwa.
Na razie jednak każda ze stron obarcza drugą odpowiedzialnością za impas. Jeśli kompromis nie zostanie osiągnięty w najbliższych tygodniach, Chicago może stanąć przed bezprecedensowym scenariuszem – faktycznym wstrzymaniem działalności miejskiego rządu, którego skutki odczują zarówno urzędnicy, jak i mieszkańcy miasta.
Źródło: wttw
Foto: YouTube, istock/Lady_Wonka/
-
News USA4 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago4 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA6 dni temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA3 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW6 dni temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell










