Połącz się z nami

News Chicago

Lekcje znowu odwołane w Chicago. Lightfoot i CPS w konflikcie ze związkiem nauczycieli. Impas trwa

Opublikowano

dnia

W środę wieczorem Chicago Public Schools wezwały do odwołania czwartkowych zajęć. To już drugi dzień z rzędu odwołanych lekcji po tym, jak negocjacje z Chicago Teachers Union zakończyły się niepowodzeniem. Konflikt wytworzył się na tle pandemii COVID-19.

Rodzice po raz kolejny zostali powiadomieni z zaledwie godzinnym wyprzedzeniem, że ich dzieci nie będą miały zajęć w czwartek, 6 stycznia. Liderzy Chicago Public Schools i Chicago Teachers Union twierdzą, że rozmowy są w toku, ponieważ władze naciskają na naukę bezpośrednią, podczas gdy członkowie związku twierdzą, że sale lekcyjne nie są bezpieczne podczas fali Omicron.

Nie widać końca konfliktu, frustracja narasta wśród przywódców miast, członków związków i rodzin.

Uczniowie Chicago Public School wrócili na zajęcia w poniedziałek po przerwie zimowej. Ale sytuacja była niestabilna, ponieważ Związek Zawodowy Nauczycieli CTU ostrzegł, że chce, aby chicagowskie kuratorium opóźniło powrót do szkolnych murów, ponieważ miasto notuje więcej przypadków zachorowań dziennie i ma najwyższy wskaźnik pozytywnych wyników od początku pandemii.

Burmistrz Lori Lightfoot podczas środowej wieczornej konferencji prasowej, powiedziała „Nie pozwolę nauczycielom wziąć naszych dzieci jako zakładników. Nie pozwolę im narażać przyszłości tego pokolenia uczniów chicagowskich szkół. Tak się nie stanie”. Burmistrz naciska na wypracowanie porozumienia.

Chicagowskie kuratorium CPS zamknęło nauczycielom dostęp do klas nauczania internetowego w środę po tym, jak we wtorek związek zagłosował za przejściem na nauczanie zdalne. Członkowie Związku Zawodowego Nauczycieli CTU powiedzieli, że nie będą pracować w szkołach do 18 stycznia. Nauczyciele próbujący zalogować się do zdalnej pracy z uczniami w środę rano zostali zablokowani w systemie, a niektórzy twierdzili, że nawet uczniowie nie mieli dostępu do swoich wirtualnych klas.

Dyrektor generalny CPS Pedro Martinez i burmistrz Lori Lightfoot twierdzą, że związek nauczycieli angażuje się w nielegalne wstrzymanie pracy.

Martinez powiedział, że tylko 10 procent nauczycieli z okręgu zgłosiło się do budynków szkolnych w środę.

„Nie mieliśmy wyboru, musieliśmy odwołać zajęcia jutro” — powiedział Martinez.

Lightfoot oświadczyła, że chce „uczniów, naszych nauczycieli i naszych pracowników z powrotem w piątek”, a nauczyciele, którzy nie pojawią się w szkołach, nie otrzymają wynagrodzenia.

„Nie zapłacimy ci za bezprawny strajk” — powiedziała Lightfoot.

Nie jest jasne, jak długo może trwać impas. Burmistrz Lori Lightfoot powiedziała w środę, że miasto złożyło skargę dotyczącą nieuczciwej praktyki pracowniczej przeciwko związkowi, a urzędnicy rozważają postępowanie sądowe mające na celu zmuszenie nauczycieli do powrotu do swoich klas, jeśli negocjacje będą się utrzymywały w martwym punkcie.

Obie strony powiedziały, że nie chcą długoterminowego wirtualnego uczenia się, ale nie zgadzają się co do kluczowych punktów dotyczących testowania i używania tymczasowego wirtualnego uczenia się podczas wzrostu zachorowań.

Członkowie Związku Zawodowego Nauczycieli CTU wciąż domagają się dodatkowej ochrony w klasie podczas fali omikronowej.

Prezes CTU Jesse Sharkey powiedział członkom związku podczas telekonferencji, że obie strony przeprowadziły „istotne” rozmowy, ale dystrykt nie osiągnął jeszcze wystarczającego kompromisu, donosi chicagowski dziennik The Sun-Times.

Lightfoot poinformowała, że istnieją dwa główne punkty sporne. Powiedziała, że ​​nie zgodzi się na żądania związkowe dotyczące ustanowienia wzorców, kiedy wszystkie CPS będą musiały wrócić do zdalnego uczenia się, mówiąc, że nie ma naukowych podstaw dla takiego posunięcia, zagraża to uczeniu się i zdrowiu emocjonalnemu, a lepszą strategią jest zbadanie potencjalnych problemów przez poszczególne szkoły.

Oświadczyła również, że nie zgodzi się na żądania związku, aby zmienić formę testów szkolnych. Lightfoot powiedziała, że oznaczałoby to, że szkoły przeprowadzają „quasi-medyczne procedury na dzieciach bez wiedzy i zgody rodziców”.

Urzędnicy miejscy i dystryktu oświadczyli również, że należy skupić się na szczepieniach – a nie na testach – jako sposobie ochrony dzieci i innych osób. Dane z miasta pokazują, że około 50 500 dzieci z Chicago w wieku 17 lat i młodszych jest w pełni zaszczepionych.

Dystrykt zwiększył środki bezpieczeństwa podczas pandemii, zachęca do szczepień i przeprowadzania testów, powiedział we wtorek Martinez. Chicago Public School zorganizuje w tym miesiącu 33 imprezy związane ze szczepieniami mobilnymi, ma otwarte szkolne kliniki szczepień, a 91 procent jej personelu jest w pełni zaszczepionych, powiedział.

„Wszyscy chcemy wrócić do szkoły” – powiedziała komisarz ds. zdrowia dr Allison Arwady.

Urzędnicy CPS powiedzieli w środę wieczorem, że ich celem jest sprowadzenie nauczycieli i uczniów z powrotem do klasy do piątku, 7 stycznia.

W międzyczasie burmistrz Lightfoot poinformowała, że przeciwko Związkowi Nauczycieli w Chicago wniesiono skargę dotyczącą nieuczciwej praktyki pracowniczej.

 

Źródło: fox32, blockclubchicago

Foto; You Tube, pixabay/ Wokandapix

News Chicago

Zanim strzelił, William Zientek brutalnie pobił Olgę Duchon kijem baseballowym

Opublikowano

dnia

Autor:

Ujawniono drastyczne szczegóły zbrodni, do której doszło w niedzielę w Barrington. Według prokuratorów, 46-letni William R. Zientek, oskarżony o zamordowanie swojej byłej partnerki, znanej endokrynolożki Olgi Duchon, przed oddaniem śmiertelnego strzału „brutalnie pobił” kobietę kijem baseballowym. Cała scena rozegrała się na oczach ich 3-letniej córki.

Do zdarzenia doszło 17 listopada w domu oskarżonego na West Russell Street. O śmierci znanej endokrynolożki, która tego samego dnia miała swój odczyt na konferencji naukowej informowaliśmy 19 listopada. W środę podczas rozprawy wstępnej sędzia Ellen Mandeltort nakazała tymczasowe aresztowanie Zientka, który usłyszał zarzut morderstwa pierwszego stopnia.

Według zastępcy prokuratora okręgowego powiatu Cook, Roberta Macka, Zientek i Duchon byli wcześniej parą i mieli i 3-letnie dziecko. Ich związek zakończył się w 2021 roku, kiedy lekarka wyraziła sprzeciw wobec posiadania przez Zientka broni palnej.

W związku z napięciami między nimi, kobieta uzyskała nakaz ochrony, który zobowiązywał Zientka do oddania broni i unieważniał jego kartę identyfikacyjną właściciela broni palnej (FOID). Mimo to mężczyzna namówił Olgę Duchon, by przyszła do jego domu na rozmowę. Jak wykazały nagrania, kobieta pojawiła się tam około godziny 5:18PM, niosąc torbę z jedzeniem i wypiekami.

Brutalny atak i śmiertelny strzał

Zgodnie z ustaleniami prokuratury, rozmowa w salonie oskarżonego przerodziła się w akt brutalnej przemocy. William Zientek miał uderzyć Olgę Duchon kijem baseballowym w tył i czubek głowy, powodując złamania czaszki. Następnie oddał strzał z pistoletu 9 mm, który uszkodził jej wątrobę, serce i aortę. Kula zatrzymała się w kręgosłupie.

Prokurator Robert Mack poinformował, że zegarek Apple Watch należący do Duchon zarejestrował zatrzymanie jej serca o godzinie 5:25PM. Zientek zadzwonił na numer alarmowy osiem minut później.

Na miejscu funkcjonariusze znaleźli broń, wystrzelone naboje, kij baseballowy oraz plecak z amunicją. Ciało Olgi Duchon leżało na boku, przykryte dziecięcym kocykiem.

Olga Duchon

Obrona oskarżonego: Samoobrona czy manipulacja?

Adwokat Zientka, Thomas Glasgow, twierdzi, że strzelanina była wynikiem samoobrony. Według jego wersji, Duchon miała przybyć do domu Zientka, aby zobaczyć dziecko, które było przedmiotem sporu o ustalenie ojcostwa. Podczas rozmowy, jak twierdzi obrona, Duchon miała wyciągnąć broń i skierować ją w stronę oskarżonego.

Dziecko, które było obecne podczas zdarzenia, miało potwierdzić wersję Zientka, mówiąc, że to Duchon trzymała broń. Glasgow argumentował także, że dzień przed tragedią mężczyzna zgłosił na policję podejrzenie molestowania dziecka przez krewnego lekarki, co miało wpłynąć na eskalację napięć między byłymi partnerami.

Perspektywa kary i kolejna rozprawa

Jeśli William Zientek zostanie skazany za morderstwo z użyciem broni palnej, grozi mu od 45 do 85 lat więzienia. Kolejna rozprawa odbędzie się 13 grudnia.

 

Źródło: dailyherald
Foto: Linkedin, Police Department, Maria Hrycelak
Czytaj dalej

News Chicago

Nie chcemy płacić za zabijanie nienarodzonych dzieci w Illinois

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę koalicja grup antyaborcyjnych złożyła pozew przeciwko stanowi Illinois, kwestionując prawo, które zmusza ubezpieczycieli zdrowotnych do pokrywania kosztów aborcji. Wnoszący sprawę twierdzą, że nowe przepisy są sprzeczne z ich przekonaniami religijnymi i moralnymi, zmuszając ich do finansowania aborcji, mimo że są przeciwnikami tej procedury.

Pozew, który został złożony na poziomie federalnym, obejmuje oskarżenia przeciwko Gubernatorowi JB Pritzkerowi, Prokuratorowi Generalnemu Kwame Raoulowi oraz pełniącej obowiązki dyrektora Departamentu Ubezpieczeń Illinois, Ann Gillespie.

Sprawa została wniesiona przez prawników z organizacji Thomas More Society w imieniu kilku grup, w tym Students for Life of America, Pro-Life Action League, Illinois Right to Life, a także osób i organizacji takich jak prywatna szkoła Clapham School w Wheaton i firma DuPage Precision Products w Aurorze.

W pozwie podkreślono, że zmiana przepisów zmusza chrześcijan oraz inne osoby sprzeciwiające się aborcji do finansowania tej procedury, co narusza ich prawa do wolności sumienia i przekonań.

Peter Breen, wiceprezes wykonawczy Towarzystwa Thomasa More’a, stwierdził, że „nakaz Illinois dotyczący pokrycia kosztów aborcji jest zasadniczo sprzeczny z ich przekonaniami religijnymi i narusza ich konstytucyjnie chronione prawa sumienia”.

Dodał, że osoby i organizacje pro-life powinny mieć możliwość wyboru polisy ubezpieczeniowej, która nie obejmuje finansowania aborcji.

Reakcja władz stanu Illinois

Rzecznik biura Gubernatora Pritzkera, Alex Gough, określił pozew jako „ekstremalne działanie”, mające na celu pozbawienie kobiet dostępu do opieki reprodukcyjnej. Zaznaczył, że stan Illinois będzie nadal chronić dostęp do tzw. „usług zdrowotnych”, w tym aborcji, dla osób, które ich potrzebują.

„To nic innego, jak kolejna próba zagrożenia bezpieczeństwu kobiet poszukujących opieki reprodukcyjnej” — stwierdził Gough.

Prokurator Generalny Kwame Raoul również odpowiedział na pozew, podkreślając, że jego biuro będzie bronić prawa kobiet do dostępu do aborcji, uznając ją za istotny element opieki zdrowotnej.

Zmiany w prawie Illinois

Ustawa Illinois Reproductive Health Act, uchwalona w 2019 roku, poszerzyła dostęp do aborcji w stanie, w tym wymóg, aby ubezpieczyciele zdrowotni w Illinois obejmowali aborcję w swoich planach ubezpieczeniowych. Ustawa traktuje aborcję jako część opieki zdrowotnej, zapewniając tym samym dostępność tych usług w przypadku ich potrzeby.

Illinois stało się również głównym celem dla osób szukających aborcji po tym, jak Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił orzeczenie Roe v. Wade w 2022 roku, co spowodowało zaostrzenie przepisów aborcyjnych w wielu stanach. Illinois, w którym aborcja pozostaje legalna, stało się jednym z nielicznych stanów, które oferują pełny dostęp do tej procedury.

Przyszłość sprawy

Rozprawa sądowa w tej sprawie nie została jeszcze wyznaczona, jednak pozew już teraz stanowi ważny punkt w debacie na temat praw reprodukcyjnych w Stanach Zjednoczonych. Będzie to również kluczowy moment w analizie granic wolności religijnej i sumienia w kontekście regulacji zdrowotnych i ich wpływu na organizacje i osoby sprzeciwiające się aborcji.

 

Źródło: suntimes
Foto: Illinois Right to Life, istock/Elena Loginova/
Czytaj dalej

News Chicago

Kradzież w sklepach Chicago rośnie: Nowe punkty zapalne i wyzwania dla organów ścigania

Opublikowano

dnia

Autor:

Najnowszy raport Rady ds. Sprawiedliwości Karnej (Council on Criminal Justice) rzuca światło na rosnący problem kradzieży sklepowych w Chicago. Mimo że ogólny wskaźnik takich przestępstw w mieście był niższy w 2023 roku w porównaniu z 2018 rokiem, dane za ostatnie miesiące wskazują na gwałtowny wzrost kradzieży w niektórych częściach miasta.

Nowe ogniska kradzieży na mapie Chicago

Badanie wskazuje, że największe problemy z kradzieżami sklepowymi wciąż koncentrują się w centralnych dzielnicach miasta, takich jak Gold Coast i Loop. Co jednak szczególnie alarmujące, nowe punkty zapalne pojawiły się na północnej stronie miasta, obejmując części Lake View i Lincoln Park.

Do października tego roku wskaźnik kradzieży sklepowych w Chicago wzrósł o 46% w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku. Eksperci wskazują, że centrum miasta pozostaje kluczowym obszarem, gdzie koncentracja handlu przyciąga zarówno klientów, jak i złodziei.

Illinois Retail Merchants Association (IRMA) szacuje, że w 2022 roku sprzedawcy w Illinois stracili ponad 2,9 miliarda dolarów z powodu kradzieży w sklepach.

W odpowiedzi na rosnący problem w tym roku powołano Illinois Organized Retail Crime Association, platformę wymiany informacji między sprzedawcami, policją i ekspertami ds. zapobiegania stratom. Jej celem jest skuteczniejsze przeciwdziałanie zorganizowanym grupom złodziei, które są coraz większym zagrożeniem.

Przyczyny wzrostu liczby kradzieży: Polityka i zmiany społeczne

Niektórzy specjaliści sugerują, że na wzrost liczby kradzieży sklepowych mogły wpłynąć zmiany w sposobie ścigania tych przestępstw. W 2016 roku prokurator powiatu Cook, Kim Foxx, podniosła próg finansowy, przy którym można oskarżyć o przestępstwo, do 1000 dolarów.

Polityka unikania oskarżeń wobec osób z mniejszymi przewinieniami miała na celu skoncentrowanie uwagi na poważniejszych przestępstwach, takich jak przestępstwa z użyciem broni. Jej krytycy twierdzą jednak, że mogło to ośmielić część złodziei detalicznych.

Illinois Retail Merchants Association sprzeciwia się dalszemu podnoszeniu progu finansowego, który obecnie wynosi 300 dolarów, argumentując, że mogłoby to jeszcze bardziej zaszkodzić detalistom.

Autorzy raportu ostrzegają, że ich dane opierają się na oficjalnych zgłoszeniach kradzieży, co może oznaczać ich niedoszacowanie. Czynniki takie jak zmiany w procedurach antykradzieżowych, niechęć sprzedawców do zgłaszania drobnych incydentów czy przekonanie, że lokalna policja nie podejmie działań, mogą wpływać na raportowane liczby.

 

Źródło: suntimes
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

styczeń 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Popularne w tym miesiącu