News Chicago
Pogrzeb Mariusza Markowskiego. Chicago żegna “Mario” z Copernicus Center oraz fundacji You Can Be My Angel
Uroczystości pogrzebowe Mariusza Markowskiego rozpoczną się w Wielkanocny Poniedziałek 2-go kwietnia w Domu Pogrzebowy SKAJA Terrace Funeral Home w godzinach od 15.00 do 21.00. Obecność kapłana – księdza Tadeusza Dzieszki zaplanowano na godzinie 18.00-stą.
Wyprowadzenie zwłok Mariusza Markowskiego z Domu Pogrzebowego SKAJA w Niles, odbędzie się we wtorek 3-go kwietnia o godzinie 9.00 rano. Msza Pogrzebowa za zmarłego zostanie odprawiona o godzinie 10.00 w parafii p.w. św. Konstancji przy 5843 W. Strong St. w Chicago. Po Mszy Żałobnej kondukt ze zmarłym przejedzie na Cmentarz Maryhill w Niles, gdzie zakończą się uroczystości pogrzebowe.
Mariusz Markowski był w ścisłym kierownictwie Fundacji Copernicus Center, a także dyrektorem Fundacji You Can By My Angel w Chicago. Sławomir Rachmaciej jeden z obecnych dyrektorów fundacji podziękował na antenie Radia Deon Chicago za wszystko co zrobił Mariusz Markowski dla ratowania chorych dzieci.
„Chcę Ci Mariusz serdecznie, ale to serdecznie podziękować. Tam w górze! Mariusz zawsze był. Zawsze był pewny, zdecydowany. Wiedział jakie decyzje powinniśmy podejmować. Mariusz będzie nam Ciebie bardzo, ale to bardzo brakowało. Serdecznie dziękujemy za wszystko, za anielską pomoc. Anioły Fundacji You Can Be My Angel dziękują Ci. Z nami będziesz żył na zawsze.” – powiedział dyrektor fundacji Sławomir Rachmaciej.
W Fundacji Kopernikowskiej, był całym mózgiem operacyjnym. Niezwykły organizator i wielki talent menadżerski. Wszystkie wydarzenia takie jak koncerty czy spotkania w Copernicus Center zapinał wraz ze współpracownikami na ostatni guzik. „Był moim Bossem i przyjacielem, bratem, a jak trzeba było to i Ojcem. Brakuje mi Ciebie Mario” – napisał w jednym z komentarzy na naszym profilu Facebooka, Robert Michalak.
Adres Domu Pogrzebowego:
Skaja Terrace Funeral Home
7812 N. Milwaukee Avenue
Niles, Illinois 60714
W Chicago zmarł człowiek niezwykły. Bardzo dobry. Konkretny i uczynny. Zawsze otwarty i życzliwy, także dla naszej redakcji. Gotowy do współpracy i zawsze szczery i serdeczny. Miał 50 lat.
Sławomir Budzik
sbudzik@radiodeon.com
źródło: inf. własna
zdjęcia: arch
News Chicago
Alternatywny plan budżetu Chicago pozostawia deficyt 163 mln USD i stawia burmistrza pod presją
Narasta napięcie wokół budżetu miasta Chicago na rok 2026. Alternatywny plan, który ma załatać 1,2 mld dolarów luki budżetowej bez podnoszenia podatków dla dużych firm, we wtorek i środę uzyskał rekomendację dwóch kluczowych komisji Rady Miasta i trafi pod ostateczne głosowanie. Jednocześnie – jak ostrzega Burmistrz Brandon Johnson – przyjęcie tej propozycji pozostawiłoby miasto z deficytem przekraczającym 163 mln dolarów.
Johnson: plan „spekulacyjny, niewykonalny i niemoralny”
Burmistrz otwarcie potępił inicjatywę, określając ją jako „spekulacyjną, niewykonalną i niemoralną”, a najwyżsi urzędnicy finansowi miasta ostrzegli, że opiera się ona na dochodach nierealnych lub niemożliwych do wdrożenia.
Mimo ostrej krytyki, burmistrz nie ogłosił jeszcze, czy zawetuje projekt. Do odrzucenia weta potrzebne będzie 34 głosy.
Dwa głosowania, jeden polityczny sygnał: wyraźny bunt wobec Johnsona
W środę Komisja Budżetu przegłosowała projekt stosunkiem 21–13, a dzień wcześniej Komisja Finansów poparła go 22–13. To największy dotąd sprzeciw wobec politycznej wizji Brandona Johnsona od początku jego kadencji.
Rada ma tylko 12 dni, by uniknąć bezprecedensowego w historii miasta paraliżu usług publicznych – bez przyjęcia budżetu ponad 30 000 pracowników nie otrzyma wypłat, a miasto zostanie zmuszone do wstrzymania usług.
Alternatywny plan: 473 mln dolarów nowych podatków i opłat oraz szeroka ekspansja miejskiej reklamy
Projekt obejmuje:
- 473 mln dolarów nowych podatków i opłat,
- 35 mln dolarów z reklam na miejskich słupach oświetleniowych, pojazdach i innych przestrzeniach,
- 89 mln dolarów ściągniętych od mieszkańców zalegających opłaty (m.in. rachunki za media, mandaty z kamer, opłaty za karetki),
- całkowitą rezygnację z tzw. head tax Johnsona – podatku 33 dol./mies. od każdego pracownika w firmach zatrudniających ponad 500 osób, który miał przynieść 82 mln dolarów na programy przeciwdziałania przemocy.
Urzędnicy: ogromna część zakładanych wpływów jest nierealna
Budżetowa dyrektor Annette Guzman, dyrektorka finansowa Jill Jaworski oraz kontroler Michael Belsky podkreślili, że tylko niewielka część proponowanych dochodów jest wykonalna. Jaworski ostrzegła, że przyjęcie niezbilansowanego budżetu spowoduje natychmiastową obniżkę ratingu kredytowego Chicago, co drastycznie zwiększy koszty zadłużenia miasta.
Główne punkty sporne: reklamy, opłaty, automaty hazardowe, podatek od alkoholu
Według oficjalnych analiz:
- zapowiadane 29,3 mln dolarów z reklam na 3 000 słupów i pojazdów jest w rzeczywistości możliwe jedynie na poziomie 4,6 mln,
- planowana opłata za torby plastikowe/papierowe (15 centów) przyniosłaby 5,2 mln, a nie oczekiwane 8,7 mln,
- legalizacja wideopokera i automatów przyniosłaby nie 6,8 mln, lecz… kosztowałaby miasto 3 mln,
- podniesienie podatku od alkoholu o 1,5% przyniosłoby straty zamiast zysków i mogłoby zostać zablokowane w sądzie.
Plan zakładał także wdrożenie propozycji oszczędnościowych firmy Ernst & Young (m.in. likwidacja wakatów, wyższe opłaty za fałszywe alarmy). Jednak miasto może realnie liczyć tylko na 6 mln dolarów, m.in. dlatego, że Chicago nie ma systemu pozwalającego wystawiać rachunki za fałszywe alarmy.

Emerytury: dodatkowe 139,9 mln dolarów, ale możliwe szybkie korekty
Alternatywny projekt przewiduje wyższe wpłaty do funduszy emerytalnych: 139,9 mln dolarów wobec 120,8 mln proponowanych przez Johnsona. Jednak Guzman zaznaczyła, że przy odpowiednim przesunięciu dedykowanych środków można osiągnąć ten cel przy wzroście wydatków jedynie o 117,8 mln.
Chicago zmierza ku rekordowym płatnościom emerytalnym w 2026 r. – mają wynieść aż 2,85 mld dolarów, zgodnie z wymogami prawa stanowego.
Inne wydatki w alternatywnym planie
Projekt przewiduje także:
- 10 mln dolarów na programy przeciwdziałania przemocy wobec kobiet,
- 5 mln na zbiory dla Chicago Public Library,
- 3,5 mln na programy antyprzemocowe Becoming a Man i Working on Womanhood.

Ostateczne głosowanie już wkrótce
Negocjacje przebiegają w atmosferze głębokiej nieufności wobec analiz biura budżetowego, a miasto znajduje się pod ogromną presją czasu. Urzędnicy potwierdzili, że nie mogą wprowadzić tymczasowej uchwały, aby utrzymać funkcjonowanie miasta.
Bez przyjęcia budżetu Chicago stanie się niewypłacalne, a usługi publiczne ulegną natychmiastowemu zawieszeniu.
Źródło: wttw
Foto: YouTube
News Chicago
20 lat więzienia dostała opiekunka z Elgin za głodzenie, torturowanie i zaniedbanie 7-latka
55-letnia Eulalia Vences, mieszkająca przy 1300 Getzelman Drive, została skazana w środę na 20 lat więzienia za doprowadzenie do skrajnego wychudzenia, torturowanie oraz rażące zaniedbanie 7-letniego dziecka, którym się opiekowała. Chłopiec ważył 14 funtów.
Dramat 7-latka: 14 funtów wagi, zatrzymanie akcji serca i oznaki tortur
Z dokumentów sprawy wynika, że między 5 marca 2021 a 5 marca 2024 roku Eulalia Vences była mieszkającą w domu opiekunką chłopca. W tym czasie wraz ze współoskarżoną matką chłopca, Natali Cruz-Gemchi, doprowadziła dziecko do skrajnego wyniszczenia.
Dziecko trafiło do szpitala Saint Joseph Hospital w Elgin 7 marca 2024 roku w stanie zatrzymania krążenia i nieprzytomności. Lekarze ustabilizowali jego stan, jednak chłopiec ważył wtedy zaledwie 14 funtów (ok. 6,3 kg).
Zespół medyczny stwierdził obrażenia i objawy jednoznacznie wskazujące na celowe tortury fizyczne i psychiczne oraz długotrwałe zaniedbanie medyczne.
Prokuratura: „Niewyobrażalne okrucieństwo”
Asystentka prokuratora stanowego, Lori Schmidt, prowadząca sprawę, nie ukrywała wstrząsu materiałem dowodowym. “To jedna z najbardziej niepokojących spraw, jakie widziałam w całej mojej karierze” – stwierdziła.
“Dla dorosłego człowieka zaniedbać, torturować i głodzić dziecko z taką bezwzględnością jest czynem niewybaczalnym i potwornym. Chłopiec – choć przeżył – będzie zmagał się z długotrwałymi konsekwencjami zdrowotnymi i psychicznymi.”
Wyrok i dalsze postępowania
Eulalia Vences przyznała się do winy w zakresie czynu kwalifikowanego jako przestępstwo klasy X – aggravated battery. Na podstawie prawa stanu Illinois kobieta musi odbyć co najmniej 85% kary, a na poczet wyroku zaliczono jej 596 dni, które spędziła w areszcie powiatu Kane.

Współoskarżona Natali Cruz-Gemchi nadal przebywa w areszcie, a jej postępowanie sądowe jest w toku. Obie kobiety usłyszały wcześniej cały szereg zarzutów.
Chłopiec, który cudem przeżył wieloletnie tortury i głodzenie, przechodzi teraz długotrwałą rehabilitację i pozostaje pod stałą opieką medyczną oraz psychologiczną.
Źródło: dailyherald, nbc
Foto: istock/Michał Chodyra/
News Chicago
Rada Parków Des Plaines znów w pełnym składzie. Alan Osinski dołącza jako nowy komisarz
Rada zarządzająca Des Plaines Park District po niemal roku funkcjonowania z jednym wakatem znów działa w pełnym, pięcioosobowym składzie. We wtorek wieczorem oficjalnie powołano nowego członka rady – Alana Osinskiego, mieszkańca Des Plaines i wieloletniego profesjonalistę z branży budowlanej.
Choć w dokumentach publicznych widnieje informacja, że komisarze już w październiku zatwierdzili kandydaturę Alana Osinskiego po posiedzeniu zamkniętym, jego zaprzysiężenie wtedy nie nastąpiło, a podczas listopadowego posiedzenia nie zasiadł jeszcze przy stole obrad.
Jak wyjaśnił dyrektor wykonawczy Park District, Don Miletic, październikowe głosowanie jedynie upoważniło go do kontynuowania rozmów i formalnego złożenia kandydatowi propozycji objęcia stanowiska.
We wtorek rada ponownie i jednogłośnie – stosunkiem głosów 4–0 – zatwierdziła wybór Osinskiego. Następnie został on uroczyście zaprzysiężony i oficjalnie rozpoczął kadencję.
Następca długoletniego komisarza
Alan Osinski obejmuje miejsce po Donie Rosedale’u, który zrezygnował ze stanowiska w styczniu po ponad dwóch dekadach służby – był członkiem rady od 1999 roku. Proces rekrutacji trwał od lata, kiedy to rada przeprowadziła rozmowy z kandydatami do tego wolontariackiego, lecz istotnego dla lokalnej społeczności stanowiska.
Nowy komisarz: „Chcę wnieść natychmiastową wartość”
Na co dzień Alan Osinski pełni funkcję assistant vice president w firmie budowlanej F.H. Paschen, która realizuje liczne projekty infrastrukturalne w regionie. Zgodnie z obowiązującymi zasadami będzie pełnić funkcję do wyborów w 2027 roku, kiedy to – jeśli zechce – będzie mógł ubiegać się o pełną, sześcioletnią kadencję.
W oświadczeniu przekazanym po zaprzysiężeniu podkreślił: “Jestem wdzięczny i podekscytowany możliwością służenia społeczności Des Plaines. Moje pasje do pracy społecznej i rekreacji rozwinęły się już w młodym wieku i wierzę, że moje doświadczenie zawodowe przyniesie natychmiastową wartość radzie Park District.”

Rada Parków kontynuuje działalność z kompletem członków
Powrót do pełnego składu oznacza, że rada może sprawniej kontynuować prace nad bieżącymi projektami rekreacyjnymi, inwestycjami infrastrukturalnymi oraz planami rozwoju obiektów sportowych i rekreacyjnych w Des Plaines.
Źródło: dailyherald
Foto: Des Plaines Park District
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago4 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA1 tydzień temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA2 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19










