Jak podał Departament Pracy w opublikowanym w piątek miesięcznym raporcie na temat zatrudnienia, pracodawcy utworzyli w kwietniu 175 000 miejsc pracy, nie potwierdzając prognozy ekonomistów zapowiadającej poziom 243 000 etatów. Był to najgorszy miesiąc pod względem tworzenia miejsc pracy od października. Tymczasem stopa bezrobocia wzrosła do 3,9%.

Miesiąc wcześniej wzrost miejsc pracy wyniósł 315 000, po korekcie z 303 000, jak podał amerykański Departament Pracy.

W kwietniu sektor opieki zdrowotnej odnotował największy wzrost zatrudnienia, tworząc 56 200 miejsc pracy. W dalszym ciągu wzrastało zatrudnienie w gabinetach lekarskich (5 600), przychodniach domowej opieki zdrowotnej (13 900), szpitalach (13 500) oraz zakładach opiekuńczych (9 300).

W zeszłym miesiącu zatrudnienie wzrosło także o 30 800 osób w sektorze pomocy społecznej. Większość tych stanowisk pracy miała miejsce w usługach indywidualnych i rodzinnych (22 500).

Zatrudnienie w sektorze transportu i magazynowania było trzecim co do wielkości czynnikiem przyczyniającym się do wzrostu liczby stanowisk pracy w ujęciu ogólnym w zeszłym miesiącu. W kwietniu branża ta zatrudniła 21 800 pracowników. Większość etatów dotyczyła magazynowania oraz kurierów i posłańców, w ramach których zatrudniono 7600 pracowników.

Znaczące wzrosty zatrudnienia odnotowano także w innych branżach, m.in. w handlu detalicznym (20 100) i hurtowym (10 100).

Jednak poza tymi sektorami gospodarki zatrudnienie w kwietniu  okazało się słabe. Firmy budowlane zatrudniły tylko 9 000 pracowników, podczas gdy zarówno w sektorze produkcyjnym, jak i w rządzie, zatrudnienie wzrosło jedynie o 8 000 osób.

W zeszłym miesiącu w kilku sektorach gospodarki zanotowano także spadek w przyjęciach nowych osób. Zatrudnienie w górnictwie i pozyskiwaniu drewna spadło o 3 000, zaś w usługach profesjonalnych i biznesowych o 4 000. Najbardziej dotkliwa strata nastąpiła w sektorze informacyjnym, w których liczba etatów spadła o 8 000.

Źródło: foxbusiness
Foto: istock/NewSaetiew/curraheeshutter/

Siły powietrzne Ukrainy poinformowały w niedzielę, że Rosja wystrzeliła 24 drony Shahed, z których 23 zostały zestrzelone przez obronę przeciwlotniczą. 6 osób, w tym dziecko, zostało rannych we wschodnim obwodzie charkowskim.

Pożary wybuchły także, gdy odłamki zestrzelonych dronów spadły na budynki w sąsiednim obwodzie dniepropietrowskim, ale nie zgłoszono tu żadnych ofiar.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło w niedzielę, że jego wojska przejęły kontrolę nad wioską Ocheretyne, która była na celowniku sił rosyjskich w obwodzie donieckim we wschodniej Ukrainie. Materiał filmowy z drona uzyskany przez prasę Associated pokazuje wioskę zniszczoną walkami.

Urzędnicy w Kijowie wezwali mieszkańców do korzystania z prawosławnych nabożeństw wielkanocnych poprzez Internet ze względów bezpieczeństwa. Szef władz miejskich Kijowa, Serhij Popko, ostrzegł, że „nawet w tak pogodne dni świąteczne możemy spodziewać się złych uczynków ze strony agresora”.

W swoim wielkanocnym przemówieniu prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał Ukraińców, aby „zjednoczyli się we wspólnej modlitwie”.

W filmie nakręconym przed katedrą św. Zofii w Kijowie, ubrany w tradycyjną haftowaną koszulę , Zełenski powiedział, że Bóg „ma na ramieniu jodełkę z ukraińską flagą”. Z „takim sojusznikiem” – powiedział Zełenski – „życie z pewnością zwycięży śmierć”.

Większość Ukraińców identyfikuje się jako prawosławni, choć Kościół jest podzielony. Wielu należy do niezależnego Kościoła Prawosławnego Ukrainy. Rywalizująca Ukraińska Cerkiew Prawosławna była lojalna wobec patriarchy w Moskwie aż do odłączenia się od Rosji po inwazji w 2022 r. i wielu Ukraińców patrzy na nią z podejrzliwością.

W sobotę wieczorem w Moskwie wierni, w tym prezydent Władimir Putin, uczestniczyli w Soborze Chrystusa Zbawiciela – nocnym nabożeństwie wielkanocnym, któremu przewodniczył patriarcha Cyryl, głowa Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i zdeklarowany zwolennik Kremla.

Prawosławni chrześcijanie obchodzą zazwyczaj Wielkanoc później niż kościoły katolickie i protestanckie, gdyż stosują inną metodę obliczania daty dnia upamiętniającego Zmartwychwstanie Chrystusa.

4 maja Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej zaktualizowało swoją listę osób poszukiwanych. Wśród nich znalazł się Wołodymyr Zełenski i kilka innych znaczących figur ze szczytów ukraińskiej polityki i sfery wojskowej.

Źródło: npr, rmf24
Foto: YouTube

Miesiąc po zebraniu około 2,5 miliona dolarów na swoją reelekcyjną kampanię wyborczą, prezydent Joe Biden wraca w środę do Chicago, aby zgarnąć co najmniej kolejny milion dolarów. W ślad za nim podąży wiceprezydent Kamala Harris, która uda się do North Shore 16 maja na organizowaną tam zbiórkę pieniędzy.

Chicago to głęboka studnia, w której gromadzone są pieniądze na główne kampanie Demokratów.

Zbiórki funduszy na rzecz reelekcji Joe Bidena organizowane są niezależnie od trwającego polowania na megadarczyńców na rzecz Chicago Host Committee, którego celem jest zebranie od 90 do 100 milionów dolarów na Narodową Konwencję Demokratów w Chicago w sierpniu.

Komitety goszczące – w przeciwieństwie do kampanii – mogą przyjmować darowizny od firm, nalegają więc na gigantyczne datki od korporacji silnie powiązanych z Chicago i Illinois.

Natomiast środowa zbiórka organizowana w tym tygodniu zasili fundusz Biden Victory Fund.

Dostępne  kwoty, to: 100 000 dolarów niezbędne, aby być „gospodarzem”; 50 000 dolarów za bycie „mistrzem”; i 25 000 dolarów za umieszczenie na liście „adwokatów”. Dary na wszystkich trzech poziomach zapewniają darczyńcy zdjęcie z Joe Bidenem.

Akcja Kamali Harris zaplanowana na 16 maja będzie skierowana do darczyńców z północnych przedmieść Chicago.

Joe Biden był ostatni w Chicago 8 kwietnia, o czym informowaliśmy tutaj. Uczestniczył wtedy w zbiórce pieniędzy, która przyniosła mu prawie 2,5 miliona dolarów. Jej gospodarzami byli Michael Sacks i jego żona Cari oraz Laura Ricketts i jej żona Brooke.

Sacks jest także głównym przywódcą Chicago Host Committee. Ricketts jest współwłaścicielem drużyny Cubs i częścią zespołu właścicieli Chicago Sky. Zarówno Sacks, jak i Ricketts są głównymi darczyńcami i zbieraczami datków dla Demokratów.

Ogólne wytyczne dotyczące wizyt Joe Bidena, Kamali Harris i kluczowych zastępców to:

• Aby pozyskać prezydenta na wydarzenie, wpływy muszą wynieść co najmniej 1,5 miliona dolarów
• Na wydarzeniu z Kamalą Harris fundator powinien zebrać około 500 000 dolarów
• Aby pierwsza dama Jill Biden brała udział w zbiórce pieniędzy, organizatorzy powinni zaplanować zebranie około 250 000 dolarów
• Aby byli obecni wpływowi gubernatorzy z Partii Demokratycznej, wpływ musi wynosić co najmniej 100 000 dolarów

Współgospodarzami środowego przyjęcia są Jane i Bob Clark; Tom Carnahan; oraz Susan i Bob Wislow.

Bob Clark jest założycielem Clayco, firmy budowlanej, której główna siedziba w centrum miasta była w zeszłą środę miejscem spotkań nowej komisji finansowej Biden-Harris o nazwie Midwest. Clark, także główny zwolennik byłego prezydenta Baracka Obamy, został mianowany przez Bidena komisarzem generalnym wystawy Expo w Dubaju w 2020 r.

Przewodniczącą komisji Midwest w stanie Illinois jest Tamar Newberger, która wraz z mężem Andym Schapiro jest głównym darczyńcą i zbieraczem datków na rzecz Bidena i Obamy.

Obama mianował Schapiro na ambasadora w Czechach, a Newberger członkiem Rady Pamięci Holokaustu w Stanach Zjednoczonych. Para była współgospodarzami styczniowego lunchu w Chicago w ramach zbiórki pieniędzy dla Douga Emhoffa.

Tom Carnahan, lider branży energetyki wiatrowej, pochodzi ze słynnej rodziny politycznej z Missouri. Jego zmarły ojciec, Mel, był Gubernatorem Missouri, a jego zmarła matka, Jean, była Senatorem tego stanu. Jego siostra Robin, była Sekretarz stanu Missouri, służy w administracji Bidena jako administrator w Administracji Usług Ogólnych.

Bob Wislow, szef Parkside Reality i działacz obywatelski w Chicago, od dawna wspiera Joe Bidena.

W środę prezydent przybędzie do Chicago z powiatu Racine w stanie Wisconsin, tuż za granicą z Illinois. Rano prezydent wygłosi tam uwagi na temat swojego programu „Inwestowanie w Ameryce”, zanim będzie głównym bohaterem zbiórki pieniędzy w Chicago.

Źródło: suntimes
Foto: YouTube, Official White House Photo by Oliver Contreras