Połącz się z nami

News Chicago

Paweł Skrabacz spotkał się z samym papieżem. Polak z Chicago nie krył emocji w związku z wizytą w Peru

Opublikowano

dnia

Papież Franciszek zakończył siedmiodniową wizytę apostolską w Chile i Peru. To była 22. zagraniczna podróż Ojca Świetęgo i 6. do Ameryki Południowej.  W Chile wezwał do pojednania między władzami a rdzenną ludnością indiańską. W Peru na odprawiane przez papieża msze w Trujillo i Limie przybyło ponad milion wiernych.

Wśród uczestników mszy świętej kończącej wizytę papieską znalazł się podróżujący dookoła świata Paweł Skrabacz. Jak sam mówi, na płycie lotniska w Limie zgromadziły się tłumy

„Zainteresowanie było ogromne. Przybyło na pewno ponad dwa miliony wiernych. Było to naprawdę wielkie przeżycie dla wielu osób”.

Wśród wielu obcokrajowców Paweł nie miał problemu z rozpoznaniem swoich rodaków. Jedną z osób, z którą udało mu się porozmawiać, była siostra zakonna z Krakowa

„Na mszę poszedłem sam, bo mogłem dostać tylko jeden bilet. Już po dziesięciu minutach w idącej przede mną osobie rozpoznałem Polkę. Polak Polaka to jednak nawet na obcym kontynencie potrafi rozpoznać”.

Atmosfera była pełna radości

Paweł Skrabacz zaznacza, że podczas mszy panowała pełna radości atmosfera. To właśnie ona pozostanie w jego pamięci

„Miałem bilet na sektor dziesiąty, udało mi się wejść do sektoru drugiego. Nadal jednak papież Franciszek był daleko ode mnie i bazowałem bardziej na telebimie. Całą energią tak naprawdę byli obecni tam ludzie. Bawili się, śpiewali. To nakręcało najbardziej”.

Papież Franciszek powrócił już do Rzymu. Prosto z lotniska pojechał do bazyliki Matki Bożej Większej, by zgodnie ze swym zwyczajem podziękować Bogu za szczęśliwy przebieg podróży przed obrazem Madonny Salus Populi Romani – Ocalenie Ludu Rzymskiego.

Marta Kędzior
mkedzior@radiodeon.com

Źrodło: inf.własna
Foto: Rafał Muskała, CNS photo/Paul Haring, Facebook.com/ The Culture Ride

News Chicago

Los za 5 USD zmienił życie mieszkańca Mt. Carmel. Dał mu milion w loterii Illinois

Opublikowano

dnia

Autor:

Czasem wystarczy odrobina szczęścia, by całkowicie odmienić swoje życie. Przekonał się o tym David Sharp z Mt. Carmel, który kupił los na loterię Cash Grab Instant Ticket za 5 dolarów – i zdrapał milionową nagrodę główną. Zwycięski kupon nabył na stacji Marathon Gas przy W. 9th Street 1315 – miejscu, gdzie regularnie zagląda jako klient.

„Zawsze kuszą mnie gry z większymi nagrodami, szczególnie te z mnożnikami. To właśnie przyciągnęło moją uwagę w Cash Grab” – wspominał szczęśliwy zwycięzca. – „Zdrapałem los w moim pickupie i nie mogłem uwierzyć własnym oczom”. Zszokowany David Sharp wrócił na stację, by upewnić się u sprzedawcy, że to nie pomyłka.

Prezent dla żony: wcześniejsza emerytura

Wygrana oznacza dla rodziny Sharpów coś znacznie więcej niż tylko nagły przypływ gotówki. Dzięki niej żona Davida, Angie, po 25 latach pracy w stołówce szkolnej, będzie mogła przejść na zasłużoną wcześniejszą emeryturę.

Szczęście zaraża społeczność

Wiadomość o wygranej błyskawicznie obiegła lokalną społeczność – teraz wszyscy próbują szczęścia na tej samej stacji benzynowej. Stacja Marathon Gas także skorzystała na wygranej – jako sprzedawca zwycięskiego losu otrzyma 10 tys. dolarów premii, czyli 1% wartości nagrody.

Plany zwycięzców

Państwo Sharp nie zamierzają od razu wydawać całej wygranej, ale mają już kilka marzeń do spełnienia. Na liście znalazł się nowy pickup i wycieczka do akwarium, którą planowali od dawna.

„Jestem po prostu wdzięczny. To błogosławieństwo dla nas obojga” – podsumował David Sharp.

Szansa dla każdego

Illinois Lottery oferuje szeroką gamę gier Instant Ticket, w cenach od 1 do 50 dolarów, dostępnych w około 7000 punktach sprzedaży w całym stanie.

Źródło: Illinois Lottery
Foto: Illinois Lottery
Czytaj dalej

News Chicago

CoreCivic rekrutuje pracowników więziennych w Chicago na potrzeby deportacji

Opublikowano

dnia

Autor:

Politycznie powiązana firma więzienna CoreCivic z siedzibą w Tennessee rozpoczęła nabór pracowników do wsparcia kampanii deportacyjnej Donalda Trumpa w rejonie Chicago. Może działać dzięki decyzji o uchyleniu zarządzenia Prezydenta Bidena, które zakazywało Departamentowi Sprawiedliwości i Służbie Marszałkowskiej zawierania umów z prywatnymi operatorami ośrodków detencyjnych. Spółka poinformowała inwestorów, że nowe regulacje otwierają jej drogę do rozwoju w sektorze imigracyjnym.

Firma – wcześniej znana jako Corrections Corporation of America – ogłosiła w sieci oferty pracy na stanowiska administracyjne w oddziale ICE Broadview, gdzie trafiają imigranci oczekujący na deportację. Kandydatom oferuje się 37 dolarów za godzinę, wymagane jest wykształcenie wyższe, znajomość języków oraz doświadczenie w systemie penitencjarnym lub wymiarze sprawiedliwości.

Rosnący biznes na deportacjach

CoreCivic zarządza 43 więzieniami i aresztami o łącznej pojemności 65 tys. miejsc oraz 21 ośrodkami reintegracji z dodatkowymi 10 tys. łóżek. Firma notowana na giełdzie osiągnęła w drugim kwartale 2025 roku przychody rzędu 538 mln dolarów, co oznacza wzrost o 10% rok do roku.

„Rosnący popyt ze strony ICE napędza nasze wyniki, bo liczba zatrzymanych osiągnęła rekordowy poziom” – oświadczył dyrektor generalny Damon T. Hininger.

Kontrowersje i procesy

CoreCivic od lat zmaga się z pozwami i skandalami. W kwietniu ława przysięgłych przyznała 28 mln dolarów odszkodowania więźniowi pobitemu w jednym z zakładów firmy. Od 2016 roku spółka zapłaciła ponad 4,4 mln dolarów w ugodach i zmierzyła się z oskarżeniami o śmierć co najmniej 22 osadzonych w swoich placówkach w Tennessee.

Stanowy system więziennictwa nałożył na nią kary w wysokości ponad 44 mln dolarów.

Mimo to firma intensywnie lobbuje w Waszyngtonie. Jej komitet PAC przekazał w ostatniej dekadzie ponad 1,4 mln dolarów na cele polityczne, w tym 500 tys. dolarów na fundusz inauguracyjny Donalda Trumpa. Najwięcej środków trafiło do republikańskich komitetów wyborczych.

ICE i polityczny wymiar współpracy

Rzeczniczka Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Tricia McLaughlin podkreśliła, że ICE od lat współpracuje z CoreCivic – jeszcze za prezydentur Obamy i Bidena. Jej zdaniem rząd federalny „nie ma zamiaru rezygnować z partnerstwa, bo alternatywą byłby wzrost przestępczości na ulicach”.

Eksperci ostrzegają jednak przed trwałym uzależnieniem państwa od prywatnych więzień. „Bez tych korporacji rządowi trudniej byłoby realizować tak szeroko zakrojone deportacje. A kiedy już raz uruchomi się masową machinę detencyjną, bardzo trudno ją zatrzymać” – napisała Lauren-Brooke Eisen z Brennan Center for Justice.

Rekrutacja na wielką skalę

Podpisana w lipcu przez Prezydenta Trumpa ustawa budżetowa przeznacza 75 mld dolarów na ICE, czyniąc z niej największą agencję ścigania w kraju. ICE planuje zatrudnić nawet 10 tys. nowych pracowników, co – jak przyznał dyrektor finansowy CoreCivic David Garfinkle – „w oczywisty sposób zwiększy liczbę zatrzymanych i popyt na miejsca w aresztach”.

Źródło: WBEZ
Foto: CoreCivic
Czytaj dalej

News Chicago

Halloween w Bensenville: Rodzina Wilkes i gmina serwują cały miesiąc atrakcji

Opublikowano

dnia

Autor:

W październiku miasteczko Bensenville znów stanie się centrum halloweenowych emocji. Już po raz czwarty rodzina Wilkes zaprezentuje swoją słynną wystawę grozy w sercu miasta, a mieszkańców i gości czeka szereg dodatkowych wydarzeń – od rodzinnego Trunk-or-Treat po konkurs na najstraszniej udekorowany dom.

Wystawa rodziny Wilkes

Gdzie? Róg ulic Center i Green, tuż obok Village Hall (12 S. Center St.)
Kiedy? Od piątku, 26 września, przez cały październik
Godziny otwarcia: codziennie wieczorem

Wystawa to nie tylko dekoracje – w piątkowe i sobotnie wieczory (7:00–10:00PM) ożyje ona dzięki występom aktorów wcielających się w klasyczne potwory. Na gości czekają m.in. Drakula, Potwór Frankensteina, Mumia i Wilkołak.

Szczególne atrakcje przygotowano także na Halloween, 31 października, gdy aktorzy pojawią się na żywo, by zapewnić niezapomniane wrażenia.

Ważne: osoby niepełnoletnie muszą być pod opieką dorosłych, a dorośli odwiedzający proszeni są o nienoszenie masek.

Trunk-or-Treat i inne atrakcje

Wielka rodzinna impreza Trunk-or-Treat odbędzie się w czwartek, 31 października, w godz. 3:00–5:00PM na Center Street, obok Village Hall. Lokalne firmy i organizacje udekorują swoje samochodowe kufry i będą rozdawać słodycze dzieciom w wieku 3–11 lat. Mile widziane przebrania!

Inne wydarzenia w ramach halloweenowych obchodów w Bensenville:

  • Konkurs na dekorację domu – zwycięzcę wybierze Rada Gminy.
  • Rozbijanie Dyń – sobota, 1 listopada, godz. 9:00AM–12:00PM, parking przy Village Hall.

Więcej informacji o wydarzeniach można znaleźć na: bensenville.gov oraz wilkesfamilyhalloween.com.

Źródło: dailyherald
Foto: Wilkes Family Halloween Displays
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2018
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu