News USA
Prezydent jest świadomy zagrożenia. Monika Adamski w relacji z pobytu Donalda Trumpa w Nowym Jorku
Prezydent stanów Zjednoczonych oficjalnie przebywa na urlopie w New Jersey. Stamtąd jednak podróżuje w różne miejsca, aby załatwiać ważne sprawy. Między innymi prezydent udał się do Waszyngtonu, a potem do Nowego Jorku. Tu Donald Trump po raz pierwszy, gdy objął urząd, spędzi dwie noce w swoim domu.
Początek wizyty w Nowym Jorku relacjonowała dziennikarka Radia Rampa, Monika Adamski. Jak wynika z jej wypowiedzi, tłumy przed Trump Tower zgromadziły zarówno przeciwników jak i zwolenników prezydenta
„Niestety, przywitały go tłumy demonstrujących przeciwko, jak uważają, jego niezbyt konkretnej wypowiedzi na temat wydarzeń w Wirgi
nii. Z drugiej strony barykady pojawili się zwolennicy Donalda Trumpa, którzy podkreślają, że mimo iż mieszkają w bardzo liberalnym i demokratycznym mieście, popierają prezydenta”.
Mimo kilku aresztowań, sytuacja miała dość spokojny przebieg. Monika Adamski podkreśla jednak, że środki bezpieczeństwa i ostrożności były zachowane na najwyższym poziomie
„W momencie, gdy jego samochód, tzw.<bestia> przejeżdża przez różne części miasta lub gdy Donald Trump wychodzi z samochodu, nawet metro wyłączane jest pod miejscami, w których prezydent się znajduje. On sam jest tego bardzo świadomy. Mawia, że żaden prezydent przed nim aż tak bardzo nie wpływał podczas wizyt na utrudnienia w tym mieście. On zdaje sobie sprawę, jak wielu przeciwników ma tutaj, wie, że wyjdą oni na ulice, właśnie wtedy gdy będzie przebywał w swoim nowojorskim domu”.
To druga wizyta prezydenta w Nowym Jorku

Dziennikarka Radia Rampa zdradza, że niewiele wiadomo na temat celu wizyty prezydenta w Nowym Jorku. Oficjalnie to kilka spotkań z innymi biznesmenami
„Jest to na razie określone mianem kilku spotkań biznesowych. Ma do nich dojść właśnie w Trump Tower. Są to spotkania wewnętrzne. Tyle wiemy oficjalnie”.
Prezydent Donald Trump pozostanie w Nowym Jorku do środy. Od momentu objęcia prezydentury jest to jego druga wizyta w tym mieście.
Marta Kędzior
mkedzior@radiodeon.com
Źródło: inf. własna
Foto: Facebook.com/ Monika Adamski, Flickr.com/John Wisniewski, Chairman of the Joint Chiefs of Staff Follow
News USA
Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie ma 100 lat
W tym roku przypada 100. rocznica powstania Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie – miejsca upamiętniającego żołnierzy poległych w obronie ojczyzny, których tożsamość jest nieznana. Choć większość Polaków dobrze go rozpoznaje, to jednak kryje on również wiele mało znanych faktów. Prezentujemy niektóre z nich.
„Kim jesteś ty? Nie wiem. Gdzie dom twój rodzinny? Nie wiem. Kto twoi rodzice? Nie wiem. I wiedzieć nie chcę i wiedzieć nie będę, aż do dnia sądnego. Wielkość Twoja w tem, żeś nieznany…” – tymi słowami ksiądz Antoni Szlagowski, późniejszy biskup pomocniczy warszawski, rozpoczął homilię podczas pogrzebu nieznanego żołnierza 2 listopada 1925 roku w katedrze św. Jana.
Trumnę przewieziono na Plac Saski. Minuta ciszy, salwy armatnie, wieńce. Prezydent RP Stanisław Wojciechowski zapalił wieczny znicz, który płonie do dzisiaj.
Tajemnica młodego bohatera Lwowa
Czy naprawdę nic nie wiemy o Nieznanym Żołnierzu? Był obrońcą Lwowa, walczącym o niepodległość Polski w 1918 roku. Prosty napis we wnętrzu Grobu Nieznanego Żołnierza mówi: „Dnia 2 XI 1925 roku zostały złożone w tem miejscu zwłoki nieznanego Żołnierza Polskiego przeniesione z wybranego losem pobojowiska lwowskiego”. To pobojowisko wylosowano w Ministerstwie Spraw Wojskowych spośród 15 miejsc walk o wolność.
Natomiast o wybór szczątków poproszono Jadwigę Zarugiewiczową, której syn Konstanty zginął w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku i którego ciała nigdy nie odnaleziono. Na Cmentarzu Orląt Lwowskich kobieta stanęła nad trzema trumnami bezimiennych bohaterów i wybrała jedną.
Poległy nie miał stopnia wojskowego, ale czapka maciejówka z orzełkiem zdradzała, że był ochotnikiem. Miał przestrzeloną głowę i nogę. Jego wiek szacowano na około 14 lat.
1 listopada 1925 roku trumna wyruszyła pociągiem ze Lwowa do Warszawy. Na trasie gromadziły się setki osób, by oddać hołd młodemu żołnierzowi. Do stolicy dotarła następnego dnia, w Dzień Zaduszny.

Nieznany sprawca, znane miejsce
Pomysł wzniesienia w Warszawie Grobu Nieznanego Żołnierza pojawił się w 1919 roku, wkrótce po odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Jednak dopiero powstanie pierwszego na świecie Grobu Nieznanego Żołnierza w Paryżu w 1920 r. zainspirowało konkretne działania.
Dzisiejsza lokalizacja Grobu Nieznanego Żołnierza – na placu Piłsudskiego, dawnym placu Saskim – wcale nie była oczywista. Dyskusje o miejscu budowy trwały długo i nie przynosiły rozstrzygnięcia. Aż w 1924 roku doszło do wydarzenia, które przesądziło o losach pomnika.
Za stojącym wówczas przed kolumnadą pałacu Saskiego pomnikiem księcia Józefa Poniatowskiego ktoś ustawił kamienną płytę z napisem: „Tu spoczywają zwłoki nieznanego żołnierza poległego za ojczyznę” i złożył na niej kwiaty.

Wskazana w ten sposób lokalizacja przez tajemniczą osobę zyskała powszechną akceptację. Generał Władysław Sikorski stanął na czele komitetu organizacyjnego, a autorem projektu został rzeźbiarz Stanisław Ostrowski. Dopiero po latach okazało się, że ta oddolna inicjatywa wskazania miejsca pochodziła od Zjednoczenia Polskich Stowarzyszeń Rzeczypospolitej, na czele którego stał Adam hr. Zamoyski.
Ocalały z Powstania Warszawskiego
„Dramatyczna przebudowa” dotknęła Grób Nieznanego Żołnierza podczas II wojny światowej. Niemcy, zdając sobie sprawę z jego znaczenia, po wybuchu Powstania Warszawskiego wysadzili w powietrze Pałac Saski. Zachował się jedynie niewielki, trzykolumnowy fragment. Przetrwały właśnie te arkady, które stanowią centralną część Grobu.
Podczas okupacji i powstania Grób stał się symbolem oporu i nadziei. Świadkowie wspominają, że mimo grożących represji warszawiacy i żołnierze podziemia otaczali Grób Nieznanego Żołnierza szczególną opieką.

Jak to miejsce wyglądało przed wojną? Plenerowa ekspozycja „Wspólne miejsce, wspólna pamięć. 100 lat Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie”, umieszczona tuż obok pomnika na placu Piłsudskiego, przypomina, jak wyglądał on przed zniszczeniem Pałacu Saskiego i jak wielkie emocje towarzyszyły jego powstaniu w 1925 roku.
Ślad wszystkich, którzy polegli za Polskę
Grób jest miejscem symbolicznej obecności wszystkich poległych, a szczególnie tych, których groby nie zachowały się lub pozostają anonimowe. W 1925 roku umieszczono w urnach ziemię pochodzącą z 14 konkretnych miejsc pamięci narodowej. Pierwsze urny zawierały ziemię z pól bitew: walk o Lwów 1918–1919, wojny polsko-bolszewickiej 1920 oraz I wojny światowej, w tym bitwy pod Verdun i Sochaczewem.
Historia dopisała dalsze tragiczne dzieje. Dołączono tablice upamiętniające i urny zawierające ziemię z pól bitewnych kampanii wrześniowej 1939 (z okolic Wizny, Bzury, Westerplatte), bitew II wojny światowej poza Polską (Monte Cassino, Tobruk, Narwik), ulic i placów, gdzie toczyły się walki podczas Powstania Warszawskiego, ziemię z grobów Katynia oraz miejsc zagłady (Majdanek, Auschwitz-Birkenau).

Każda urna jest podpisana i była wmurowana w specjalnych ceremoniach z udziałem władz państwowych, przedstawicieli wojska i rodzin poległych.
Płomień pamięci w setną rocznicę Grobu Nieznanego Żołnierza
Setna rocznica odsłonięcia Grobu Nieznanego Żołnierza jednego z najważniejszych symboli pamięci narodowej w Polsce – przypada 2 listopada 2025 roku. W ramach obchodów planowane są uroczystości państwowe z udziałem najwyższych władz RP, wojska, duchowieństwa i delegacji zagranicznych.

Obchodom towarzyszy akcja „Płomień pamięci”, której celem jest uhonorowanie lokalnych bohaterów, często bezimiennych, spoczywających na cmentarzach w Polsce i za granicą. Potrwa ona do 30 listopada 2025. O szczegółach można się dowiedzieć ze strony Muzeum Historii Polski oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Family News Service
Foto: s. Amata J. Nowaszewska CSFN / Family News Service
News USA
Rekordowa kumulacja Mega Millions: W Halloween 754 mln dolarów do wygrania!
To nie trick — Halloween może w tym roku naprawdę odmienić komuś życie. W piątek, 31 października, podczas specjalnego losowania Mega Millions do zgarnięcia będzie oszałamiające 754 miliony dolarów (lub 352,8 miliona w gotówce). To największa halloweenowa kumulacja w historii tej loterii.
Nikt nie trafił „szóstki” – jackpot rośnie
We wtorkowym losowaniu nikt nie trafił wszystkich sześciu liczb: 2, 19, 33, 53, 61 oraz złotej Mega Ball 14, dlatego pula ponownie wzrosła. Do tej pory losowanie w Halloween odbyło się sześć razy — ale jeszcze nigdy tego dnia nikt nie wygrał głównej nagrody. Może tym razem szczęście uśmiechnie się do kogoś nowego?
Miliony wygranych, setki tysięcy szczęśliwych graczy
W ostatnim losowaniu (28 października) 502 089 losów przyniosło mniejsze nagrody – łącznie aż 10,1 miliona dolarów w całym kraju. Osiem losów zdobyło trzecią nagrodę (cztery białe kule + Mega Ball):
- 3 losy warte 20 000 USD (2X) – Illinois, Karolina Południowa, Teksas
- 3 losy warte 30 000 USD (3X) – Massachusetts, Pensylwania, Teksas
- 2 losy warte 40 000 USD (4X) – Massachusetts, Nowy Jork
Pełne wyniki można sprawdzić na oficjalnej stronie Mega Millions.
Jackpoty w tym roku: seria wielkich wygranych
Ostatnia główna nagroda padła 27 czerwca w Wirginii i było to 348 milionów dolarów. Od tamtej pory odbyło się 35 losowań, w których odnotowano ponad 10,5 miliona zwycięskich losów o łącznej wartości prawie 251 milionów dolarów.
W tym czasie przyznano też 17 nagród drugiego stopnia, w tym:
- osiem z mnożnikiem 2X (m.in. Arizona, Kalifornia, Teksas, Wirginia),
- siedem z mnożnikiem 3X,
- po jednej z mnożnikiem 4X i 5X (obie w Kalifornii).
Nagrody trzeciego stopnia (20 000–100 000 USD) zdobyli gracze aż w 38 stanach – od Florydy po Oregon.
Mega Millions w liczbach
Mega Millions to jedyna loteria w USA, w której siedem jackpotów przekroczyło miliard dolarów. Największe dotychczasowe wygrane:
| Kwota | Data | Zwycięski stan |
|---|---|---|
| 1,602 mld USD | 8.08.2023 | Floryda |
| 1,537 mld USD | 23.10.2018 | Karolina Południowa |
| 1,348 mld USD | 13.01.2023 | Maine |
| 1,337 mld USD | 29.07.2022 | Illinois |
| 1,269 mld USD | 27.12.2024 | Kalifornia |
| 1,128 mld USD | 26.03.2024 | New Jersey |
| 1,050 mld USD | 22.01.2021 | Michigan |
| 810 mln USD | 9.10.2024 | Teksas |
| 754 mln USD (szac.) | 31.10.2025 | ? |
| 656 mln USD | 30.03.2012 | Illinois, Kansas, Maryland |
Jak grać o fortunę?
Losy Mega Millions można kupić w 45 stanach, w Waszyngtonie i na Wyspach Dziewiczych USA.
Każdy los kosztuje 5 dolarów i zawiera losowo przypisany mnożnik (2X–10X), który zwiększa wygrane niższych kategorii.
- Losowania odbywają się we wtorki i piątki o 11:00PM czasu wschodniego w Atlancie (Georgia).
- Szansa na wygranie jakiejkolwiek nagrody to 1 do 23.
- Szansa na trafienie jackpota: 1 do 290 472 336.
Połowa przychodów ze sprzedaży losów zostaje w stanie, w którym zostały zakupione – wspierając lokalne inicjatywy i organizacje charytatywne.
Czy Halloween okaże się szczęśliwe?
Mega Millions jeszcze nigdy nie wyłoniło zwycięzcy w Halloween, ale z pulą 754 milionów dolarów, emocje sięgają zenitu. Czy dzień 31 października 2025 roku przejdzie do historii jako dzień, w którym padnie kolejny rekord?
Jedno jest pewne – warto trzymać los pod ręką i mieć szczęście po swojej stronie.
Źródło: Mega Millions
Foto: Mega Milllions, YouTube, istock/Khosrork/
News USA
Amerykańskie wojsko uderza w kolejne łodzie handlarzy narkotyków na wschodnim Pacyfiku
Amerykańskie wojsko przeprowadziło serię ataków na cztery statki podejrzane o przewóz narkotyków na wschodnim Pacyfiku – poinformowali we wtorek urzędnicy Departamentu Obrony. To kolejna odsłona gwałtownie eskalującej kampanii administracji Donalda Trumpa przeciwko kartelom narkotykowym działającym w krajach półkuli zachodniej.
Według Sekretarza Wojny, Pete’a Hegsetha, w poniedziałkowej operacji zginęło 14 domniemanych handlarzy. Łączna liczba ofiar amerykańskich nalotów od początku września wzrosła tym samym do blisko 60 osób.
Hegseth udostępnił w mediach społecznościowych nagranie przedstawiające trzy z ostatnich ataków — widać na nim eksplozje i płonące statki. Na jednym z ujęć dwie łodzie, połączone linami, zostają trafione w chwili, gdy pozostają niemal nieruchome.
Akcja ratunkowa na wodach Pacyfiku
Władze meksykańskie potwierdziły, że prowadzą akcję poszukiwawczo-ratowniczą około 400 mil na południowy zachód od Acapulco. Operacja została wszczęta na prośbę amerykańskiej Straży Przybrzeżnej i jest powiązana z jednym z ataków przeprowadzonych przez wojsko USA. W działaniach uczestniczą meksykański okręt patrolowy oraz samolot poszukiwawczy.
Rosnąca obecność wojskowa USA w regionie
Amerykańskie siły zbrojne w ostatnich tygodniach rozszerzyły operacje morskie zarówno na Morzu Karaibskim, jak i na wschodnim Pacyfiku. W regionie działa obecnie flota ośmiu okrętów wojennych oraz lotniskowiec USS Gerald R. Ford z grupą eskortową. Na pokładach amerykańskich jednostek znajduje się już około 11 tysięcy żołnierzy i marynarzy, w tym oddziały piechoty morskiej.
Działania wspierają również myśliwce F-35 stacjonujące w Portoryko, podlegające nowo utworzonej wspólnej grupie zadaniowej dowodzonej przez generała piechoty morskiej Calverta Wortha Jr.

Trump: „Następny jest ląd”
Prezydent Donald Trump w ostatnich wystąpieniach oskarżył prezydenta Wenezueli Nicolása Maduro o kierowanie międzynarodowym handlem narkotykami, sugerując możliwość dalszej eskalacji działań militarnych.
“Następny jest ląd” – powiedział Trump w zeszłym tygodniu, wskazując na potencjalne operacje naziemne w regionie.
Trump i Hegseth argumentują, że kartelowy przemyt narkotyków „zatruwa” dziesiątki tysięcy Amerykanów, co – jak twierdzą – uzasadnia użycie „śmiercionośnej siły” wobec przemytników.
Maduro: „Waszyngton wymyśla nową, wieczną wojnę”
Prezydent Wenezueli Nicolás Maduro ostro skrytykował amerykańskie działania, oskarżając administrację Trumpa o „tworzenie nowej, wiecznej wojny”, mimo wcześniejszych zapewnień, że Stany Zjednoczone nie będą angażować się w konflikty zagraniczne.
Tymczasem amerykańscy urzędnicy potwierdzają, że CIA otrzymała upoważnienie do prowadzenia tajnych operacji w Wenezueli — kraju, który według ekspertów odgrywa jednak marginalną rolę w globalnym handlu narkotykami.
Głównymi producentami kokainy wciąż pozostają Kolumbia i Ekwador, natomiast część statków, jak twierdzi Prezydent Trump, miała przewozić fentanyl – silny opioid najczęściej wytwarzany przez meksykańskie kartele.
Niejasne cele i brak dowodów
Pierwsze ataki USA w regionie rozpoczęły się na początku września na Karaibach, w rejonie między Wenezuelą a Trynidadem i Tobago – ważnym węzłem tranzytowym marihuany i kokainy do Afryki i Europy.
Operacje na wschodnim Pacyfiku ruszyły dopiero w ubiegłym tygodniu. Pete Hegseth określił ten rejon jako „znany szlak przemytu narkotyków”, nazywając załogi zaatakowanych statków „terrorystami”. Nie przedstawił jednak żadnych dowodów na poparcie tych twierdzeń.
Administracja Trumpa nie ujawniła dotąd żadnych danych potwierdzających, że celem ataków były jednostki faktycznie przewożące nielegalne substancje. Równie niejasne pozostają dokładne lokalizacje i okoliczności ostatnich operacji wojskowych.
Źródło: washington post
Foto: YouTube, The White House
-
Prawo imigracyjne1 tydzień temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA5 dni temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago6 dni temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago4 tygodnie temuBiały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
News USA2 dni temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago4 tygodnie temuNocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temuGwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago2 dni temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień











