Już po raz 34. Chicago rozbłyśnie milionami świateł podczas Festiwalu i Parady Świateł Wintrust Magnificent Mile. Tegoroczne wydarzenie odbędzie się w sobotę, 22 listopada, czyli w weekend poprzedzający Święto Dziękczynienia. Jak co roku, w rolę głównych gospodarzy wcielą się Myszka Miki i Minnie z Walt Disney World Resort, które rozświetlą North Michigan Avenue i oficjalnie rozpoczną w mieście sezon świąteczny.

Jedna z największych parad w USA

Organizatorzy podkreślają, że to największa wieczorna parada w Stanach Zjednoczonych i trzecia co do wielkości parada w kraju. Co roku gromadzi nawet milion widzów.

Na uczestników czekają:

• bogato zdobione platformy,
• ogromne balony z helem,
• orkiestry marszowe i gwiazdy estrady,
• występy muzyczne,
• oraz oczywiście Święty Mikołaj.

Milion światełek na Michigan Avenue

Podczas wydarzenia rozświetlonych zostanie ponad 200 drzew wzdłuż North Michigan Avenue – to właśnie ten moment symbolicznie otwiera świąteczny sezon nie tylko w Chicago, ale w całym stanie Illinois.

Program wydarzeń

• Lights Festival Lane: 11:00AM–4:00PM, Pioneer Court (401 N. Michigan Ave.)
• Parada: 5:30–7:30PM, trasa od Oak Street do Wacker Drive wzdłuż North Michigan Avenue
• Pokaz fajerwerków: nad rzeką Chicago w pobliżu Michigan Avenue

Więcej informacji, w tym szczegółowy harmonogram atrakcji, dostępnych jest na stronie: TheMagnificentMile.com.

Źródło: abc7
Foto: Wintrust Magnificent Mile Lights Festival

Pasażerowie Metry mogą spodziewać się większej liczby kursów na linii BNSF oraz dodatkowych przystanków na linii Union Pacific West (UP-W). Zmiany wejdą w życie 8 września i mają na celu poprawę komfortu podróży w godzinach szczytu oraz poza nimi.

„Nowy rozkład jazdy powstał w odpowiedzi na opinie pasażerów i analizę natężenia ruchu. Chcemy ograniczyć problemy z przepustowością pociągów ekspresowych w godzinach porannego i wieczornego szczytu” – poinformowali przedstawiciele Metry.

Co się zmieni na linii BNSF (Chicago – Aurora)?

• Dodatkowe cztery pociągi w godzinach szczytu:
  • Rano: dwa nowe pociągi zatrzymają się na trasie Lisle – Downers Grove, a następnie pojadą bezpośrednio do Union Station.
  • Wieczorem:
    • dwa pociągi ekspresowe z Chicago do Congress Park, potem zatrzymania na wszystkich stacjach do Fairview Avenue,
    • dwa kolejne ekspresowo do Downers Grove, następnie wszystkie stacje do Aurory.
• Zmiany w rozkładzie dla pociągów nr 1268 i 1312 (szczegóły schedules.metrarail.com/pdf/alternative/BNSF).
• Weekendowe ulepszenie oferty:
  • cztery dodatkowe pociągi umożliwią połączenia co godzinę w godzinach 5:00AM–9:00PM,
  • dodatkowy nocny pociąg ekspresowy do Downers Grove.

Zmiany na linii Union Pacific West (Chicago – Geneva)

• W dni powszednie:
  • pociągi powrotne linii 66–72 oraz 65–11 będą dodatkowo zatrzymywać się na stacji Kedzie.
• W weekendy:
  • wszystkie pociągi będą zatrzymywać się na stacjach Kedzie, Maywood i Melrose Park.

Szczegółowy rozkład dostępny jest na stronie: schedules.metrarail.com/pdf/alternative/UP-W.

Cel zmian: wygoda i atrakcyjność usług

„Chcemy, aby nasze połączenia były bardziej dostosowane do obecnych potrzeb pasażerów i stały się jeszcze lepszą alternatywą dla kierowców” – podkreślają przedstawiciele Metry.

Źródło: dailyherald
Foto: metra

Chicago staje się drugim miastem w USA – po Nowym Orleanie – które wdraża na szeroką skalę technologię pozwalającą śledzić podtopienia w czasie rzeczywistym. Projekt realizowany jest we współpracy z Verizon, startupu Hyfi z Ann Arbor oraz chicagowskiego Center for Neighborhood Technology.

Jak działa technologia?

Czujniki Hyfi, wykorzystujące fale dźwiękowe, mierzą poziom wody w promieniu do 30 stóp i przesyłają dane do centralnego systemu. Dzięki temu możliwe jest tworzenie map powodziowych na żywo i – w przyszłości – wysyłanie mieszkańcom wczesnych ostrzeżeń nawet godzinę przed nadejściem fali wody.

Obecnie w Chicago zainstalowano 10 czujników, od South Deering po Austin, a w najbliższych miesiącach pojawi się kolejne 40.

Dlaczego to ważne?

Coraz częstsze ulewy na Środkowym Zachodzie, połączone ze starzejącą się infrastrukturą kanalizacyjną, powodują poważne powodzie miejskie. Najbardziej dotknięte są społeczności na południu i północnym zachodzie miasta, gdzie zalane piwnice i nieprzejezdne ulice są codziennością.

Poza instalacją czujników organizowane są spotkania społeczne w dzielnicach dotkniętych powodziami, m.in. w Chatham i Belmont Cragin, gdzie mieszkańcy wskazują, gdzie monitoring jest najbardziej potrzebny.

Co dalej?

Dane z czujników mają w przyszłości zostać udostępnione publicznie – podobnie jak w Nowym Orleanie, gdzie system już został zintegrowany z miejskim systemem ostrzegania.

Dla mieszkańców oznacza to większe bezpieczeństwo i szansę na wcześniejsze przygotowanie się do skutków ulewnych deszczy, które coraz częściej paraliżują Chicago. Tylko tego lata w mieście doszło do zalań i podtopień po ulewach które miały miejsce w lipcu i sierpniu.

Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube