Ciekawostki
Nie pisz podczas jazdy. Policja może cię sprawdzić. Projekt nowej ustawy chicagowskich radnych

Dwóch radnych w Chicago zaproponowało ustawę wprowadzającą w użycie urządzenie o nazwie “Tekstomat” – miałoby ono pomóc policji w sprawdzeniu, czy kierowca przed wypadkiem używał swojego telefonu do pisania wiadomości tekstowych, lub sprawdzenia internetu. Przeciwnicy twierdzą, że ustawa uderza w prywatność kierowców.
Urządzenie w działaniu przypomina alkomat zainstalowany w samochodzie. Ustalając przyczyny wypadku policja mogłaby sprawdzić, czy kierowca korzystał z telefonu. Inspiracją do pomysłu był wypadek z Nowego Jorku w którym zginął 19-letni mężczyzna. Według oficjalnej przyczyny kierowca znad przeciwka zasnął za kierownicą. Ojciec nastolatka w wyniku własnego śledztwa ustalił jednak, że kierowca używał telefonu w trakcie wypadku.
Sponsorem ustawy jest dwóch radnych z Chicago – Ed Burke i Anthony Beale. Nowy Jork także przymierza się do wprowadzenia podobnego prawa.
Rafał Muskała|
rmuskala@radiodeon.com
Źródło: wgntv.com
Foto: pexels.com
News USA
Rekordowy przyrost milionerów w USA – ponad 1000 nowych dziennie w 2024 roku

Rok 2024 przyniósł znaczny wzrost liczby milionerów na całym świecie – a Stany Zjednoczone odegrały w tym procesie kluczową rolę. Z danych zawartych w opublikowanym w środę Globalnym Raporcie o Bogactwie banku UBS wynika, że tylko w ubiegłym roku w USA przybyło ponad 379 000 nowych milionerów, co oznacza, że każdego dnia milionerem zostawało średnio ponad 1000 osób.
Według raportu, Stany Zjednoczone odnotowały największy bezwzględny wzrost liczby milionerów spośród kilkudziesięciu analizowanych rynków na całym świecie. W sumie liczba Amerykanów posiadających majątek o wartości co najmniej miliona dolarów wzrosła o 1,5%, osiągając 23,8 miliona osób – co stanowi aż 40% wszystkich milionerów na świecie.
Za Stanami Zjednoczonymi uplasowały się:
- Chiny – 6,33 mln milionerów
- Francja – 2,9 mln
- Japonia – 2,73 mln
- Niemcy – 2,68 mln
Na całym świecie liczba milionerów wzrosła w 2024 roku o ponad 684 000 osób, co odpowiada wzrostowi o 1,2% w porównaniu z rokiem poprzednim. Jednocześnie globalne bogactwo wzrosło o 4,6%.
“Wzrost bogactwa był szczególnie silny w Ameryce Północnej, co było napędzane stabilnością dolara amerykańskiego oraz dynamicznymi rynkami finansowymi” – poinformował UBS. “Wyróżniała się także Europa Wschodnia, która odnotowała wyjątkowo dobry wynik.”
Pod względem średniego bogactwa na osobę dorosłą, również prym wiodła Ameryka Północna, z imponującą wartością 593 347 USD na osobę. To aż o ponad 90 000 USD więcej niż w kolejnym najbogatszym regionie – Oceanii.
Dla porównania, średnie bogactwo w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki wyniosło 167 696 USD, a w regionie Azji i Pacyfiku – 66 808 USD.
Bank UBS przewiduje, że w najbliższych pięciu latach Ameryka Północna i Chiny będą głównymi motorami wzrostu globalnego bogactwa. Do roku 2029 na świecie ma się pojawić kolejne 5,34 miliona milionerów.
Źródło: foxbusiness
Foto: istock/Nattakorn Maneerat/kzenon/
News USA
Ruszyła wyjątkowa podróż śladami linii Pan Am w hołdzie złotej erze lotnictwa

Spełnienie marzeń miłośników lotniczej nostalgii właśnie się rozpoczęło. Na początku tygodnia z nowojorskiego lotniska im. Johna F. Kennedy’ego wystartował czarterowy odrzutowiec z historycznym logo Pan American World Airways, inaugurując wyjątkową, 12-dniową podróż inspirowaną legendarną linią lotniczą.
Według informacji CBS New York, koszt tej ekskluzywnej wyprawy to około 60 tysięcy dolarów za osobę. Projekt, nazwany „Podróżą Pan Am prywatnym samolotem”, jest efektem współpracy firm Criterion Travel i Bartelings, działających na licencji Pan Am Brands.
Organizatorzy przedsięwzięcia obiecali pasażerom niezapomniane doświadczenie – swoistą podróż w czasie, która oddaje hołd „złotej erze podróżowania”. Wszystko zostało dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, by jak najlepiej oddać klimat tamtych lat.
Śladami historii przez Atlantyk
Trasa wycieczki prowadzi przez miejsca, które niegdyś figurowały na trasach południowych i północnych przelotów transatlantyckich Pan Am. Samolot zatrzyma się m.in. na Bermudach, w Lizbonie, Marsylii, Londynie oraz irlandzkim Shannon. To właśnie te lokalizacje przywołują ducha epoki, w której Pan Am wyznaczała standardy luksusowego podróżowania.
Podróż odbywa się na pokładzie specjalnie przystosowanego Boeinga 757-200, wyposażonego w fotele klasy biznes rozkładane do pozycji leżącej. Wystrój kabiny, jak i obsługa, zostały zaprojektowane z dbałością o autentyczność i elegancję lat 60. i 70.
„Każdy detal – od wnętrza samolotu po serwis na pokładzie – został przemyślany tak, by oddać hołd złotej erze lotnictwa, jednocześnie dostosowując ją do wymagań współczesnego podróżnika” – podkreśliła firma Pan Am Brands w mediach społecznościowych.
Styl, elegancja i… historia
Podróż „Tracing the Transatlantic” zachwyca nie tylko trasą i standardem usług, ale także atmosferą. Stewardesy noszą uniformy zaprojektowane na wzór oryginalnych strojów personelu Pan Am.
W broszurze promującej wyprawę można przeczytać o „niezapomnianych destynacjach, pobytach w luksusowych hotelach oraz obecności kultowych symboli Pan Am – od logo po legendarny design”.
Ta nietypowa podróż, ogłoszona po raz pierwszy latem ubiegłego roku, przyciągnęła entuzjastów historii lotnictwa i elegancji minionych dekad. Dla wielu z nich to coś więcej niż wakacje – to powrót do czasów, kiedy podróżowanie było sztuką.
Źródło: foxbusiness
Foto: wikipedia, pan am brands
News USA
Masz w domu fortunę w słoiku? Co warto wiedzieć o rzadkich centach – zanim znikną na zawsze

Choć większość centów jest warta dokładnie tyle, ile wskazuje ich nazwa, niektóre z nich mogą osiągać zawrotne ceny na aukcjach kolekcjonerskich. A teraz, gdy Stany Zjednoczone przygotowują się do zakończenia produkcji tej drobnej monety, warto przyjrzeć się bliżej swoim domowym zapasom.
Zaprzestanie emisji centów przez Departament Skarbu USA związane jest z rosnącymi kosztami produkcji – obecnie wybicie jednego centa kosztuje więcej niż jego nominalna wartość. Choć monety będą nadal legalnym środkiem płatniczym, ich przyszła dostępność może znacząco spaść, co już dziś wywołuje spekulacje na temat potencjalnego wzrostu wartości niektórych egzemplarzy.
Jak rozpoznać wartościową monetę?
Nie każdy cent to skarb, ale istnieją konkretne roczniki i cechy, na które warto zwrócić uwagę:
🔹 1943 – miedziany cent z czasów wojny
W 1943 r., z powodu niedoboru miedzi, centy były bite ze stali. Jednak kilkadziesiąt monet wybito przez pomyłkę z miedzi. Te rzadkie egzemplarze osiągają ogromne wartości – nawet setki tysięcy dolarów – ponieważ do dziś potwierdzono istnienie tylko ok. 20 takich monet.
🔹 1909 – słynne centy VDB
Pierwsze centy z wizerunkiem Abrahama Lincolna zawierały inicjały projektanta – Victora Davida Brennera (VDB). Wersje z tego rocznika, zwłaszcza te wybite w mennicy San Francisco (oznaczone jako 1909-S VDB), mogą być warte tysiące dolarów.
🔹 1982 – rok przejściowy
W tym roku zmieniono skład monety z miedzianego na cynkowy. Powstało kilka wersji różniących się składem i wyglądem. Monety miedziane są cięższe niż cynkowe – to najprostszy sposób, by sprawdzić typ. Te różnice sprawiają, że niektóre egzemplarze z 1982 r. mają wartość kolekcjonerską.
Najłatwiej zidentyfikować rzadką monetę, korzystając z przewodników numizmatycznych, które szczegółowo opisują cenne roczniki i znaki mennic.
Czy centy z 2025 roku będą warte więcej?
Raczej nie. Mimo że ostatnie produkowane centy mogą mieć wartość sentymentalną lub historyczną, ich wartość kolekcjonerska będzie prawdopodobnie znikoma, ponieważ zostaną wybite w milionach egzemplarzy. Liczy się data, znak mennicy i stan monety. Tylko niewielka część centów spełnia te trzy warunki jednocześnie.
Dlaczego USA kończy z produkcją centów?
Decyzję o zakończeniu produkcji centów ogłosił Prezydent Donald Trump w lutym 2025 r., uzasadniając ją kosztami. O jego decyzji informowaliśmy tutaj. Ostatnie zamówienie na puste krążki do produkcji centów już złożono. Gdy zapasy się wyczerpią – centy nie będą już bite.
Według raportu Mennicy Stanów Zjednoczonych, wyprodukowanie jednego centa kosztowało w 2024 r. aż 3,69 centa. Dla porównania – produkcja pięciocentówki (nikla) kosztowała 13,78 centa.
Jeśli masz w domu słoik pełen monet – to dobry moment, żeby go przejrzeć. Być może ukrywa się w nim mały skarb. Warto zainwestować w niewielką wagę jubilerską, sprawdzić monety z 1943, 1982 i 1909 roku oraz zasięgnąć porady profesjonalnych numizmatyków lub skorzystać z katalogów kolekcjonerskich.
Bo jak pokazuje historia – czasem jednocentowa moneta może zmienić życie.
Źródło: nbc
Foto: Etsy, istock/breakermaximus/pixelheadphoto/
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
Polonia ma wielkie serca: Pomagamy pani Ewie spod Jarosławia, cioci Moniki Doroty
-
News Chicago3 tygodnie temu
Sandra i John Kucala z Orland Park walczą o dom. Ich podatek wzrósł z 3 do 17 tys. USD
-
Zdrowie4 tygodnie temu
Uwaga na szczepionki przeciw Covid19: mogą powodować zapalenie mięśnia sercowego
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uwaga – oszustwo: Fałszywe SMS-y o mandatach drogowych krążą w Illinois
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
W sobotę Polacy w USA ponownie głosują na nowego prezydenta Polski
-
News USA4 tygodnie temu
Strzelanina w Waszyngtonie: Mieszkaniec Chicago zabił dwoje pracowników ambasady Izraela
-
News USA3 tygodnie temu
Republikanie oskarżają UE i rząd Tuska o ingerencję w wybory prezydenckie w Polsce
-
News Chicago4 tygodnie temu
Cztery okręgi szkolne z Illinois wśród najlepszych w USA według rankingu Niche