Połącz się z nami

News Chicago

Góralscy wirtuozi skrzypiec na scenie Domu Podhalan w Chicago

Opublikowano

dnia

Ponad 100 muzyków wzięło udział w 19. edycji “Józefinek muzykanckich” organizowanych przez Związek Podhalan w Ameryce Północnej.

Relacja Andrzeja Baraniaka

Swoje muzykowanie rozpoczęli udziałem w mszy św. odprawionej w kościele św. Kamila. Po nabożeństwie muzycy spotkali sie w Domu Podhalan, aby na scenie góralskiej siedziby przy 4808 S. Archer prezentować swoją muzykę.

Galeria zdjęć

“Trzeba podziwiać tych muzykantów, którzy tak pięknie grają swoje wierchowe nucicki, bo każdy ma swoje. Czy to Groń Leśnica, Białaka Tatrzańska, Bukowina, Kościelisko, czy Zakopane, wszyscy mają swoje sposoby grania, manewrowania smyczkiem po strunach” – powiedział prezes Józef Cikowski, który tego dnia celebrował również imieniny i urodziny.

To już dziewiętnasta impreza zorganizowana przez związek pod szyldem “Józefinek muzykanckich”. Wcześniej przez sześć lat organizowany był przegląd kapel góralskich. Na senie grali i śpiewali zarówno bardzo młodzi jak i dojrzali propagatorzy muzyki podhalańskiej. Grą na skrzypcach, basach i różnego rodzaju “gęślach” zachwycali zarówno mężczyźni jak i kobiety.

Szczególny aplauz  zyskała żeńska kapela “Dziadońki” nazwana tak w hołdzie noszącej takie nazwisko popularnej skrzypaczki z Bukowiny Tatarzańsiej. W kapeli zagrały: Katarzyna Marusarz, Sylwia Kozielec, Monika Pawlikowska i Małgorzata Marusarz. “To z pewnością jest najładniejsza kapela na scenie” – powiedziała sekretarz generalna ZPwAP Helena Studencka.

W rodzinie Władysława Pawlikowskiego gra na skrzypcach jest wielopokoleniową tradycją. Senior rodu prowadzi w Chicago szkółkę gry na tym instrumencie, tańca i śpiewu, a na dodatek sam wyrabia skrzypce. Dla jego syna Bogdana muzykowanie jest pasją, którą stara się zaszczepić wśród swoich dzieci. “Syn Tomek zaczął grać jak miał 19 miesięcy, to znaczy trzymał małe gęśliczki w ręce i próbował pociągać smyczkiem. Teraz gara już kilka nut i bardzo mnie to cieszy. Córka Weronika ma trzy lata i też zaczyna muzykować. Wiadomo, że to nie jest jeszcze takie granie, ale to są początki i chodzi o to, żeby dziecko obcowało z instrumentem i polubiło skrzypce” – powiedział Bogdan Pawlikowski.

O potrzebie organizowania takich imprez mówił prowadzący przegląd kapel Marian Bryja. “Spotykamy się tutaj od wielu lat. Jest to dobry czas, bo na św. Józefa jest dyspensa i mogą się muzykanci spotkać na mszy uroczystej, a później pograć w domu góralskim. Jest to dobra okazja, żeby wielu muzykantów przyszło, bo w innych terminach, to ciągle gdzieś grają i trudno ich wszystkich razem zgromadzić, a w poście mają trochę luzu i impreza jest fajna” – powiedział Marian Bryja.

Na duże znaczenie “Józefinek” szczególnie dla młodych muzyków zwrócił uwagę wiceprezes ds. kultury Zdzisław Dorula, który powiedział, że jest to dla nich znakomita okazja, aby podglądać i uczyć się od tych starszych i bardziej doświadczonych.

Andrzej Baraniak
abaraniak@radiodoen.com

Źródło: Inf. własna
Zdjęcia: Andrzej Baraniak

News Chicago

Pierwszy od dekad przypadek wścieklizny u psa w Illinois potwierdzono w Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

11 grudnia doszło do incydentu, który doprowadził do ujawnienia pierwszego od dekad przypadku wścieklizny u psa w stanie. Zwierzę, które pogryzło jedną osobę i zostało poddane obowiązkowej obserwacji, uzyskało 19 grudnia 2025 r. pozytywny wynik testu na wściekliznę.

Przebieg zdarzeń i historia psa

Zgodnie z informacjami Illinois Department of Public Health (IDPH), pies po pogryzieniu człowieka 11 grudnia został zatrzymany zgodnie z obowiązującymi przepisami. Z powodu narastających problemów behawioralnych – w tym warczenia, szczypania, nadmiernego szczekania oraz niepokoju – zwierzę zostało uśmiercone 18 grudnia, a następnego dnia potwierdzono zakażenie wścieklizną w laboratorium w Chicago.

To pierwszy potwierdzony przypadek wścieklizny u psa w Illinois od 1994 r., a także pierwszy w powiecie Cook od co najmniej 1964 r. Chory pies został wcześniej przyjęty z miotu szczeniąt sprowadzonych w maju od organizacji ratunkowej na Florydzie, a w czerwcu otrzymał szczepienie przeciwko wściekliźnie.

Dlaczego wścieklizny nie podejrzewano od razu?

Jak podaje IDPH, u zaszczepionego psa choroba nie została początkowo wzięta pod uwagę. Objawy behawioralne narastały dopiero w grudniu. Dopiero po śmierci zwierzęcia test DFA (direct fluorescent antibody) wykazał zakażenie.

Specjaliści badają obecnie, jakim szczepem wścieklizny pies został zainfekowany. W Illinois jedynym znanym rezerwuarem wirusa pozostają nietoperze. Ostatnie skunksy i szopy zakażone wścieklizną odnotowano odpowiednio w 1998 i 1983 r.

Eksperci zastrzegają, że pies mógł zostać narażony na kontakt z chorym zwierzęciem jeszcze przed szczepieniem. Zwyczajowy okres inkubacji wścieklizny u psów wynosi 20–60 dni, choć objawy mogą wystąpić nawet po roku.

Obraz wirusa wścieklizny pod mikroskopem elektronowym

Działania służb i zalecenia

Ocena ryzyka dla ludzi

Chicago Department of Public Health (CDPH) oraz IDPH identyfikują osoby, które mogły mieć kontakt z psem, aby określić, czy konieczne jest wdrożenie profilaktyki poekspozycyjnej.

Zalecenia dla właścicieli psów

Psy przebywające z chorym zwierzęciem w tym samym ośrodku typu doggy day care, nawet jeśli są aktualnie zaszczepione, powinny:

  • otrzymać dawkę przypominającą szczepienia przeciwko wściekliźnie,
  • przejść 45-dniową kwarantannę domową.

Objawy, na które należy zwracać uwagę

Wścieklizna u psów może objawiać się poprzez:

  • niepokój,
  • agresję,
  • nadmierne ślinienie,
  • osowiałość i osłabienie,
  • nadwrażliwość na bodźce,
  • hydrophobię (lęk przed wodą).

Urzędnicy ds. zdrowia podkreślają, że przypadki wścieklizny u psów w Illinois są niezwykle rzadkie, a obecna sytuacja wymaga szczególnej uwagi, ale nie powinna wywoływać paniki – kluczowe jest przestrzeganie zasad profilaktyki i zgłaszanie nietypowych zachowań zwierząt.

Źródło: nbc
Foto: Norden, a Smith-Kline Company, istock/Docinets Vasil/
Czytaj dalej

News Chicago

Wylosowano parę, która otrzyma pierwszą licencję ślubną w Cook County w 2026 roku

Opublikowano

dnia

Autor:

W Powiecie Cook ogłoszono nazwiska szczęśliwców, którzy jako pierwsi w 2026 roku odbiorą licencję ślubną. W losowaniu wzięło udział blisko 1 000 par, ale zwycięzca mógł być tylko jeden. W poniedziałek urzędniczka Cook County, Monica Gordon, poinformowała, że nagroda trafia do pary Christopher Perez i Stephanie Robledo.

Wyjątkowa ceremonia na rozpoczęcie nowego roku

Perez i Robledo otrzymają specjalną ceremonię ślubną tuż po Nowym Roku, przygotowaną jako część nagrody za wygraną w losowaniu. To nie tylko symboliczne pierwsze małżeństwo roku w powiecie, ale również wyjątkowe doświadczenie zaplanowane z myślą o zwycięzcach.

Nagrody dla zwycięskiej pary

Oprócz samej ceremonii, narzeczeni otrzymają także atrakcyjne prezenty, m.in.:

  • nocleg w Ritz-Carlton w Chicago,
  • lekcję tańca dla nowożeńców, ufundowaną przez Duet Dance Studio,
  • bilety do Second City, kultowego chicagowskiego teatru komediowego.

Losowanie pierwszej licencji ślubnej stało się już tradycją w Cook County, a zwycięzcy każdego roku cieszą się wyjątkowym początkiem wspólnego życia.

Źródło: cbs
Foto: Cook County Clerk
Czytaj dalej

News Chicago

Illinois odrzuca ponad 550 wniosków o „nieprzyzwoite” tablice rejestracyjne

Opublikowano

dnia

Autor:

Kierowcy w Illinois nie zobaczą w przyszłym roku na drogach tablic takich jak “BRICKED”, “TYPESHT”, “IBPOOPN” czy “ICUP”. Wszystkie te propozycje znalazły się na liście ponad 550 wniosków odrzuconych przez Biuro Sekretarza Stanu Alexiego Giannouliasa jako „obraźliwe, wulgarne, prowokacyjne lub trudne do odczytania”.

Lista odrzuconych kombinacji to niewielka część spośród prawie 56 000 wniosków o spersonalizowane tablice, które wpłynęły w tym roku.

Kreatywność mile widziana, ale w granicach przyzwoitości

„Mieszkańcy Illinois nieustannie wykazują się kreatywnością, jeśli chodzi o tablice rejestracyjne, ale wszystko, co trafia na drogę, musi spełniać standardy dobrego smaku i przyzwoitości” – podkreślił Giannoulias.

Jak dodał z przymrużeniem oka: „Nasz zespół jest biegły w nieprzyzwoitym slangu i sprytnych przekleństwach – i wychwyci wszystko”. Urzędnicy przyznają, że proces rozpatrywania wniosków bywa… pouczający. Giannoulias zdradził, że dzięki analizie jednej z propozycji dowiedział się, czym jest BBL (Brazilian butt lift).

W nagraniu humorystycznie odniósł się także do zgłoszenia “PRIUSSY”, komentując: „Jeśli tak mówisz o swoim Priusie, jest na TLC program dla ciebie”.

Tablice mogą zostać odrzucone także z powodów technicznych

Sekretarz stanu ma prawo odmówić wydania tablicy, jeśli jej treść „narusza dobre obyczaje lub przyzwoitość” — tak stanowi kodeks drogowy Illinois. Odrzucane są jednak także tablice, które mogłyby wprowadzać w błąd policję lub systemy monitoringu, jak wcześniejsze propozycje “MWMWMWM” czy “OOQQOO”.

Każda odrzucona kombinacja trafia na stałą listę zakazanych tablic, która liczy już 8 558 pozycji, z czego 543 dodano tylko w tym roku.

Spersonalizowane tablice coraz mniej popularne

W Illinois jeździ obecnie prawie 800 000 pojazdów ze spersonalizowanymi tablicami — to spadek o ponad 11 000 w porównaniu z początkiem roku. Koszt takich tablic to:

  • 47 dolarów – za kombinację liter i cyfr,
  • 94 dolary – za tablice składające się wyłącznie z liter.

Chcesz tablicę z własnym pomysłem? Lepiej sprawdź, zanim złożysz wniosek

Na stronie Biura Sekretarza Stanu można sprawdzić, czy wybrany tekst przejdzie weryfikację i nie trafi na „listę niegrzecznych”.

Źródło: WBEZ
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2017
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu