News USA
Palenie zabija! Dlaczego wiceprezydent Mike Pence twierdzi inaczej?
Prezydent Donald Trump na nowego szefa Agencji Ochrony Środowiska wybrał Scotta Pruitta, człowieka, który wyraża wątpliwości co do ocieplenia klimatu na Ziemi. Czy Stany Zjednoczone będą negowały istnienie zjawiska globalnego ocieplenia i zrezygnują z niskoemisyjnej polityki i zielonych inwestycji?
Relacja Sławka Sobczaka
Miejmy nadzieję nie, bo dowodów na niszczycielską działalność człowieka mającą wpływ na zmiany klimatu jest aż nadto. Tymczasem wiceprezydentem został właśnie Mike Pence negujący zabójczy wpływ nikotyny na ludzi palących. Były gubernator Indiany zasłynął stwierdzeniem: „Pomimo histerii mediów palenie nie zabija. Dwóch na trzech palaczy nie umiera na choroby spowodowane nikotyną, a 9 na 10 palących nie zapada na raka płuc”. Pence nigdy nie sprostował swojego stwierdzenia.
Tymczasem według Centers for Disease Control and Prevention w USA pali papierosy 40 mln osób, jeden na trzech oznacza 13,3 mln przypadków śmiertelnych, a jeden z dziesięciu to 4 mln zachorowań na jednego z najgorszych nowotworów. Palenie zabija 480 tys. Amerykanów rocznie i skraca życie przeciętnie o dekadę. W biednych społecznościach pali niemal co trzeci, palacz przed 40. rzuciwszy nałóg znacznie zmniejsza ryzyko przedwczesnego zejścia z tego świata. Palenie zabija – naprawdę!
redakcja@radiodeon.com
News USA
Trzecia egzekucja w Alabamie za pomocą czystego azotu. Stracono Careya Graysona
W czwartek wieczorem w zakładzie karnym William C. Holman w Alabamie wykonano wyrok śmierci na 50-letnim Carey’u Dale’u Graysonie. Egzekucja została przeprowadzona przy użyciu czystego azotu — kontrowersyjnej metody, którą Alabama wprowadziła w tym roku jako alternatywę dla innych form egzekucji.
Brutalna zbrodnia, która wstrząsnęła Alabamą
Carey Dale Grayson był jednym z czterech nastolatków skazanych za brutalne zabójstwo 37-letniej Vickie DeBlieux w 1994 roku. Ofiara, podróżująca autostopem przez Alabamę w drodze do domu swojej matki w Luizjanie, została zaatakowana, pobita, a następnie zrzucona z klifu. Ciało kobiety znaleziono później w pobliżu Odenville, a sprawa wstrząsnęła opinią publiczną swoją brutalnością.
Zabójstwo Vickie DeBlieux było jednym z najbardziej makabrycznych przypadków w historii stanu. Kobieta została podstępnie zwabiona przez grupę nastolatków oferujących jej podwiezienie. W zalesionym terenie zaatakowali ją, brutalnie pobili, a następnie wrócili, by okaleczyć jej ciało.
Prokuratorzy przedstawili dowody, że Grayson i jego wspólnicy traktowali zabójstwo jako akt przemocy bez powodu. Jednym z najbardziej szokujących momentów śledztwa było odkrycie, że jeden z nastolatków chwalił się zbrodnią, pokazując odcięty palec ofiary znajomym. Grayson, jako jedyny z grupy, był w chwili popełnienia zbrodni pełnoletni, co umożliwiło wymierzenie mu kary śmierci.
Przebieg egzekucji i kontrowersje wokół metody
Carey Grayson, przywiązany do noszy z maską gazową na twarzy, w ostatnich chwilach wyrażał wulgarne gesty i słowa w stronę obecnych, zanim władze więzienne wyłączyły mikrofon. Egzekucja rozpoczęła się po godzinie 6:00PM, gdy wprowadzono czysty azot do maski, co spowodowało stopniowe odcięcie dopływu tlenu do organizmu.
Według relacji świadków Grayson przez kilka minut wykonywał mimowolne ruchy — trząsł się, próbował unieść głowę, a jego nogi drgnęły w powietrzu. Proces trwał około 15 minut, a Grayson został oficjalnie uznany za zmarłego o 6:33PM.
Była to trzecia egzekucja w USA przy użyciu azotu jako środka wykonania wyroku. Część ekspertów oraz adwokat Careya Graysona podnosiła obawy dotyczące potencjalnego cierpienia skazanych, argumentując, że metoda ta może prowadzić do „świadomego uduszenia”. Komisarz ds. więziennictwa John Q. Hamm bronił skuteczności i humanitarności procedury, twierdząc, że ruchy skazańca były w większości mimowolne i przewidywalne.
Reakcje na egzekucję
Córka zamordowanej, Jodi Haley, która miała zaledwie 12 lat w chwili śmierci matki, zabrała głos po egzekucji. Choć wyraziła smutek z powodu straty matki, otwarcie sprzeciwiła się egzekucji Graysona, podkreślając, że nie popiera „mordowania więźniów pod pozorem sprawiedliwości”.
Gubernator Alabamy, Kay Ivey, podkreśliła w oświadczeniu, że egzekucja Graysona była odpowiedzią na brutalność jego zbrodni. „Zbrodnia, jakiej dopuścił się Carey Grayson, była niewyobrażalnie podła i pozbawiona szacunku dla ludzkiego życia” – powiedziała gubernator.
Egzekucje przy użyciu azotu budzą kontrowersje zarówno w środowiskach prawniczych, jak i wśród obrońców praw człowieka. Alabama pozostaje jedynym stanem, który do tej pory przeprowadził egzekucje z wykorzystaniem tej metody, choć podobne przepisy przyjęto w Oklahomie i Missisipi.
Po raz pierwszy tą metodą uśmiercono Kennetha Smitha w styczniu tego roku, o czym informowaliśmy tutaj, następnie Alana Millera, o czym pisaliśmy 27 września.
Źródło: npr
Foto: Police Department, Death Penalty Action
News USA
Stopy procentowe kredytów hipotecznych w USA są na najwyższym poziomie od lipca
Średnia stopa procentowa 30-letniego kredytu hipotecznego w USA wzrosła w tym tygodniu do 6,84%, zbliżając się do psychologicznej bariery 7%. To najwyższy poziom od lipca i zauważalny wzrost w stosunku do zeszłego tygodnia, gdy średnia wynosiła 6,78%, poinformował Freddie Mac. Choć jest to mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (7,29%), koszt pożyczania wciąż pozostaje wysoki, co wywiera znaczący wpływ na rynek nieruchomości.
Rosnące stopy procentowe uderzają w siłę nabywczą
Podobne zmiany dotknęły 15-letnie kredyty hipoteczne, popularne wśród osób refinansujących swoje nieruchomości. Średnia stopa wzrosła do 6,02%, w porównaniu do 5,99% tydzień wcześniej. Choć stawki są niższe niż rok temu, gdy wynosiły 6,67%, wzrost kosztów pożyczek nadal ogranicza możliwości nabywców, którzy muszą mierzyć się nie tylko z wysokimi stopami, ale także z utrzymującymi się na rekordowym poziomie cenami nieruchomości.
Wzrost stóp procentowych może oznaczać setki dolarów miesięcznie dodatkowych kosztów dla kredytobiorców. W połączeniu z malejącą liczbą transakcji sprzedaży domów, rynek zmierza w stronę najgorszego wyniku od 1995 roku.
Dlaczego stopy rosną?
Zmiany w oprocentowaniu kredytów hipotecznych odzwierciedlają wahania na rynku 10-letnich obligacji skarbowych, które służą jako punkt odniesienia dla pożyczkodawców. Rentowność obligacji wzrosła w ostatnich tygodniach, osiągając 4,4%, w porównaniu do zaledwie 3,7% we wrześniu. Taki wzrost wynika m.in. z mieszanych raportów dotyczących inflacji oraz stanu gospodarki, które wpłynęły na oczekiwania inwestorów.
Wzrost rentowności został dodatkowo napędzony obawami o wzrost deficytu federalnego i inflację w związku z potencjalnymi zmianami w polityce gospodarczej nowej administracji prezydenckiej.
Wpływ decyzji Rezerwy Federalnej
Wrześniowe obniżenie głównej stopy procentowej przez Rezerwę Federalną na chwilę obniżyło oprocentowanie kredytów hipotecznych do 6,08%, co pomogło ożywić sprzedaż domów na rynku wtórnym. Jednak dalsze ruchy Fed oraz zmienność gospodarcza przyczyniły się do ponownego wzrostu stóp, który obecnie ogranicza aktywność na rynku nieruchomości.
„Stopy procentowe kredytów hipotecznych osiągnęły wysoki poziom 6% pod koniec października i od tego czasu pozostają wysokie, ku wielkiemu rozczarowaniu kupujących” – mówi Hannah Jones, analityczka z Realtor.com.
Niepewna przyszłość rynku nieruchomości
Prognozowanie przyszłych zmian stóp procentowych jest trudne, ponieważ wpływa na nie wiele czynników, w tym polityka rządowa, sytuacja gospodarcza, napięcia geopolityczne i zmienność rynków finansowych. Ekonomiści przewidują, że stopy procentowe kredytów hipotecznych mogą pozostać zmienne w najbliższym czasie, ale oczekują, że do 2025 roku będą oscylować w granicach 6%.
Wyzwania dla kupujących i sprzedających
Rosnące stopy procentowe nie tylko podnoszą koszty dla kredytobiorców, ale także utrudniają sprzedaż nieruchomości, co jest szczególnie dotkliwe w sytuacji, gdy ceny domów utrzymują się na wysokim poziomie. Wielu kupujących rezygnuje z transakcji lub ogranicza swoje poszukiwania do tańszych nieruchomości, co zmniejsza aktywność rynkową i wpływa na dynamikę sprzedaży.
Źródło: AP
Foto: YouTube, istock/Prentiss Findlay/
News USA
Kajakowa odyseja życia: Peter Frank i jego 6-tysięcy mil przez Great Loop
Peter Frank, 23-letni podróżnik z Michigan, wyruszył w niezwykłą wyprawę, która jest nie tylko wyzwaniem fizycznym, ale także podróżą w głąb siebie. W czerwcu rozpoczął swoją podróż o długości 6 tysięcy mil po słynnej trasie Great Loop. Wykorzystując swój 41-letni kajak Sawyer Loon, dotarł już z Górnego Półwyspu Michigan do Zatoki Chesapeake w Maryland. Jednak to dopiero jedna czwarta drogi.
Od tragedii do wdzięczności
Peter Frank rozpoczął swoją podróż jako formę podziękowania za drugą szansę na życie. Niemal dekadę temu uległ poważnemu wypadkowi – został potrącony przez samochód, ukrywając się w stercie liści podczas zabawy z przyjacielem.
Miał złamane 14 kości i niemal stracił zdolność chodzenia.
Dziś wykorzystuje swoją sprawność, by podejmować wyzwania, które niegdyś wydawałyby się niemożliwe. „To moja forma wdzięczności za to, że żyję i mogę podejmować takie wyzwania” – mówił Frank podczas przerwy w wyprawie, w Annapolis w stanie Maryland.
Great Loop – marzenie kajakarza
Great Loop to jedna z najbardziej wymagających tras wodnych, obejmująca przybrzeżne drogi wodne Atlantyku, Zatokę Meksykańską, Wielkie Jeziora, kanadyjskie Kanały Dziedzictwa oraz amerykańskie rzeki śródlądowe. Dla zapalonych żeglarzy to wyprawa życia, ale kajakarze rzadko decydują się na tak monumentalne wyzwanie.
Frank wybrał trudniejszy wariant – trasę zgodną z ruchem wskazówek zegara, co oznacza, że przez ponad jedną czwartą drogi wiosłuje pod prąd. Każdego dnia spędza na wodzie od 6 do 10 godzin, nocując w namiocie nad wodą lub korzystając z gościny czytelników swojego bloga.
Minimalizm i kreatywność w podróży
Peter Frank podróżuje z ograniczonym ekwipunkiem, polegając na kreatywnych rozwiązaniach. Znalazł w sklepie z używaną odzieżą ciepłą kurtkę Patagonia z lat 70., a kiedy poczuł, że jego strój jest niewystarczający, sam uszył flanelowe spodnie, zapewniające dodatkowe ocieplenie. Jego zestaw elektroniczny – złożony z 10 powerbanków, panelu słonecznego i licznych kabli – waży prawie 25 funtów.
Nie nosi ze sobą broni, polegając na własnych umiejętnościach i zdrowym rozsądku. Na dłuższe odcinki przygotował suszoną dziczyznę i mieloną wołowinę, zapakowaną próżniowo. Finansuje swoje podróże dzięki blogowi i drobnym darowiznom, jak choćby jego „Rotisserie Chicken Fund”, gdzie czytelnicy mogą przekazywać datki na jego wyżywienie.
Przygoda i duch eksploracji
Frank to weteran nietuzinkowych wypraw. Przejechał już Stany Zjednoczone na jednokołowcu w celach charytatywnych, a Florydę przemierzył kajakiem w ciągu 11 miesięcy. Jednak Great Loop to jego największe wyzwanie. Po drodze musi samodzielnie odnajdywać przenoski, które nie są uwzględnione w istniejących planach trasy.
W przyszłości planuje stworzyć szczegółowy przewodnik po tej trasie oraz autobiografię, która opowie o jego wyjątkowych przygodach i drodze do samopoznania.
„To nie tylko podróż fizyczna, ale też mój sposób na odkrywanie siebie” – mówi.
Peter Frank szacuje, że ukończenie pętli zajmie mu około 17 miesięcy, a naturalnym ograniczeniem są zamarzające jeziora, przez które musi przepłynąć przed listopadem przyszłego roku. Wszystko, co posiada, mieści się w jego kajaku, co sprawia, że jego życie na wodzie to kwintesencja minimalizmu.
„Wbrew temu, co myśli większość ludzi, podróżowanie nie kosztuje dużo, jeśli wyeliminuje się luksusy, takie jak hotele czy restauracje” – podkreśla.
Podróż pełna inspiracji
Frank podkreśla, że jego wyprawy to nie tylko przygoda, ale także forma edukacji i inspiracji. Na swoim blogu dzieli się doświadczeniami, które mają inspirować innych do realizacji marzeń. Jego podróż można śledzić na stronie https://www.whereispeterfrank.com.
Źródło: AP
Foto: Peter Frank
-
News USA4 tygodnie temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA3 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News USA3 tygodnie temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News USA4 tygodnie temu
McDonald’s zmienia dostawcę cebuli. W kanapkach Quarter Pounder były bakterie E. coli
-
News USA4 tygodnie temu
Zacięty wyścig prezydencki: Harris traci, Trump zyskuje. Kto zatriumfuje na finiszu?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Nowa Rada Edukacji Chicago zaprzysiężona. Napięcia między Johnsonem i Martinezem rosną
-
News USA4 tygodnie temu
Huragan Helene spowodował szkody wysokości 53 mld USD w Karolinie Północnej