News USA
Donald Trump likwiduje Obamacare. Co w zamian zaproponuje Amerykanom prezydent elekt?

Donald Tump udzielił wywiadu dziennikowi Washington Post w którym zapowiedział likwidację Obamacare. Prezydent elekt w telefonicznej rozmowie przyznał, że jest blisko zakończenia prac nad ustawą zastępującą dotychczasową, dającą dostęp do ubezpieczenia zdrowotnego milionom biednym i chorym Amerykanów.
Relacja Sławka Sobczaka
Trump nie podał szczegółów reformy, obiecał jedynie wymuszenie na firmach farmaceutycznych bezpośrednich negocjacji z rządem stawek na leki w ramach Medicare i Medicaid. “Oni są chronieni przez polityków, ale to się skończyło” – zapowiedział miliarder. Jednocześnie w obronie Affordable Care Act i zmianom w programach medycznych zebrały się wczoraj tłumy na dziesiątkach wieców w całych Stanach Zjednoczonych.
Ludzie prowadzeni przez związkowców i liderów Demokratów mobilizowali się do walki przeciwko uchyleniu ustawy o niedrogiej opiece zdrowotnej. “Nie pozwolimy nikomu się uciszyć” – zapowiedział na wiecu w Richmond senator Tim Kainen, niedoszły wiceprezydent USA. “Celem spotkań jest pokazanie Republikanom, że większość jest przeciwko uchyleniu Obamacare”– podsumował weekendową akcję Bernie Sanders.
Sławomir Sobczak
redakcja@radiodeon.com
Foto: CNS photo/Lucas Jackson, Reuters
News USA
Minnesota opłakuje tragiczną śmierć Melissy Hortman i jej męża

Setki osób zebrały się w środowy wieczór przed Kapitolem Minnesoty, aby oddać hołd Melissie Hortman, przewodniczącej Izby Reprezentantów stanu, i jej mężowi Markowi, którzy zostali zamordowani w sobotę w swoim domu na północnych przedmieściach Minneapolis. Wzruszające czuwanie odbyło się w ciszy i skupieniu.
Uczestnicy czuwania, trzymający świece, kwiaty i flagi, składali je przed prowizorycznym pomnikiem u stóp Kapitolu, gdzie wybrzmiewały nuty „Amazing Grace” i tradycyjnych pieśni indiańskich. Nie było przemówień ani transparentów – tylko wspólna żałoba i milczące świadectwo bólu.
W atmosferze głębokiego smutku i jedności, Gubernator Tim Walz ocierał łzy i obejmował uczestników. Gdy kwintet dęty z Orkiestry Minnesoty zagrał refleksyjny utwór, syn pary – Colin Hortman – położył zdjęcie swoich rodziców przy pomniku, złożonym z kwiatów, zdjęć i poruszających wiadomości.
„Dziękuję, że zawsze wierzyliście we mnie i w Minnesotę”, głosiła jedna z karteczek.
Tragiczne morderstwo i śledztwo bez odpowiedzi
Zabójstwa Melissy i Marka Hortmanów wstrząsnęły całym stanem. Według organów ścigania, za atakiem stoi Vance Boelter, który został oskarżony przez sąd federalny i stanowy nie tylko o morderstwo Hortmanów, ale również o próbę zabójstwa innego ustawodawcy – senatora Johna Hoffmana i jego żony Yvette. Para została postrzelona kilka mil dalej, w Champlin, ale przeżyła i wraca do zdrowia.
Motyw działania napastnika pozostaje nieznany. Prokuratura federalna odmówiła komentowania, a obrońcy Boeltera również nie odnieśli się do zarzutów. O aresztowaniu zabójcy informowaliśmy 16 czerwca.
Dziedzictwo wybitnej liderki
Melissa Hortman była jedną z najbardziej wpływowych polityczek ostatnich dekad w Minnesocie. Przewodziła Demokratom w Izbie Reprezentantów od 2017 roku, a funkcję spikerki pełniła od 2019 do 2024 roku. Po ostatnich wyborach, w ramach umowy o podziale władzy, została spikerką emerytowaną, a jej następczynią została republikańska posłanka Lisa Demuth.
„Była moim najbliższym sojusznikiem politycznym i najważniejszą spikerką w historii Minnesoty” – powiedział gubernator Walz.
Melissa i Mark byli absolwentami University of Minnesota, który zorganizował oddzielne spotkanie upamiętniające zmarłych na kampusie w Minneapolis.
Nie ogłoszono jeszcze szczegółów pogrzebu Melissy i Marka Hortmanów. W Minnesocie wciąż dominuje żałoba, ale też refleksja nad tym, jak uczcić ich życie – pełne publicznej służby, zaangażowania i wartości, które pozostawią trwały ślad.

Melissa i Mark Hortman
Politycy z Illinois także byli na liście zabójcy
Jak ujawniono na wcześniej w tym tygodniu dwoje polityków z Illinois; Kongresmen Raja Krishnamoorthi z Schaumburga i stanowa Senatorka Laura Fine z Glenview, znaleźli się na liście osób wymienionych w dokumentach Vance’a Boeltera.
Jak poinformowały władze, w samochodzie oraz mieszkaniu Boeltera odnaleziono obszerne dokumenty zawierające listę blisko 600 nazwisk, obejmującą ustawodawców stanowych i federalnych, a także działaczy społecznych, w tym zaangażowanych w obronę praw reprodukcyjnych.
Znaleziono także listę około 70 potencjalnych celów, którą podejrzany miał przy sobie.
Wśród wymienionych znaleźli się również politycy z Illinois, choć – jak zaznaczył Gubernator JB Pritzker – żaden z nich nie został wskazany jako bezpośredni cel.
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube
News USA
Trump żąda kapitulacji Iranu. Groźba wojny totalnej wisi w powietrzu

Napięcia na Bliskim Wschodzie osiągają punkt krytyczny po tym, jak Prezydent Donald Trump wezwał Iran do „bezwarunkowej kapitulacji”. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać – najwyższy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, stanowczo odrzucił to żądanie, ostrzegając przed „wojną totalną”, która, jego zdaniem, bardziej zaszkodzi Ameryce niż Iranowi.
Choć Donald Trump, jeszcze jako kandydat, obiecywał zakończenie wojen w Ukrainie i Strefie Gazy oraz powstrzymanie USA od kolejnych interwencji wojskowych, jego obecna retoryka — szczególnie wobec Iranu i sytuacji wokół Izraela — wywołuje niepokój zarówno w kraju, jak i za granicą. W środę prezydent powtórzył swoje stanowisko w tej kwestii, mówiąc dziennikarzom przed Białym Domem:
„Dwa bardzo proste słowa: bezwarunkowa kapitulacja. To wszystko.”
Eksperci: To nierealne
Specjaliści ds. Bliskiego Wschodu zgodnie twierdzą, że taka kapitulacja ze strony Iranu jest mało prawdopodobna „Elita polityczna Iranu przetrwała rewolucję z 1979 roku i krwawą wojnę z Irakiem. Nie poddali się wtedy, nie poddadzą się teraz” – komentuje dr Ariel Ahram z Virginia Tech.
Podobnego zdania jest Sina Azodi z George Washington University, który podkreśla, że Iran zawarł tego typu porozumienie tylko raz — po II Wojnie Światowej w 1945 roku. Wg niej w obecnych warunkach zbrojnego konfliktu w regionie, negocjacje są skrajnie mało prawdopodobne.
Podzieleni Republikanie, niejednoznaczny Kongres
W samych Stanach Zjednoczonych narasta podział, nawet w obrębie Partii Republikańskiej. „Z jednej strony są zwolennicy Izraela, z drugiej ci, którzy nie chcą finansować kolejnej wojny z pieniędzy podatników” – wyjaśnia Sina Azodi.
Choć prominentni Republikanie – jak Senatorowie Lindsey Graham czy Rick Scott – wyrazili poparcie dla likwidacji irańskiego programu nuklearnego, bardziej konserwatywni komentatorzy, tacy jak Tucker Carlson, krytykują tę linię polityczną.
Carlson publicznie zakwestionował wiedzę Teda Cruza na temat Iranu, oskarżając go o lekkomyślność.
Czy Trump może rozpocząć wojnę bez zgody Kongresu?
Zgodnie z tzw. Ustawą o Uprawnieniach Wojennych, prezydent USA ma szerokie kompetencje do rozpoczęcia działań zbrojnych bez wcześniejszego zatwierdzenia przez Kongres. „To Kongres musiałby zadziałać, by powstrzymać prezydenta. Ale dotąd brak realnego ruchu w tym kierunku” – zauważa dr Ariel Ahram.
Jeśli Donald Trump podejmie decyzję militarną, reakcja legislacyjna mogłaby przyjść za późno, ostrzega ekspert: „Gdy konflikt osiągnie punkt krytyczny, jego cofnięcie będzie praktycznie niemożliwe.”
Cierpią cywile. Ofiary rosną po obu stronach
Tymczasem sytuacja na miejscu jest dramatyczna. W wyniku wymiany ognia między Iranem a Izraelem śmierć poniosło już ponad 585 osób w Iranie, w tym 239 cywilów — podaje irańska organizacja praw człowieka z siedzibą w Waszyngtonie.
Iran wystrzelił ponad 400 rakiet i setki dronów, powodując śmierć co najmniej 24 osób w Izraelu i setki rannych.
Ryzyko eskalacji globalnej
Eksperci ostrzegają, że dalsze zaangażowanie USA w konflikt może mieć katastrofalne skutki nie tylko dla Bliskiego Wschodu, ale i dla całego świata. „Ryzyko eskalacji jest ogromne. Wystarczy jedno błędne założenie, niewłaściwy sygnał – i świat znajdzie się w kolejnej wojnie, której nie chciał” – podsumowuje dr Ariel Ahram.
Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube, The White House
News USA
Indiana jako pierwsza w USA wprowadza opłaty za przejazd wszystkimi autostradami międzystanowymi

Indiana przeszła do historii jako pierwszy stan, który formalnie zatwierdził możliwość wprowadzenia opłat za przejazd wszystkimi autostradami międzystanowymi na swoim terytorium. Nowa ustawa, House Bill 1461, podpisana przez Gubernatora Mike’a Brauna, otwiera drogę do radykalnej zmiany w sposobie finansowania infrastruktury drogowej.
Na mocy nowych przepisów, Departament Transportu Indiany (INDOT) może ubiegać się o federalne zwolnienia, umożliwiające pobieranie opłat na wszystkich trasach międzystanowych bez konieczności uzyskania dodatkowej zgody stanowego ustawodawcy.
Zmierzch finansowania opartego na podatku od paliwa
Zdaniem zwolenników ustawy, tradycyjny model finansowania dróg – oparty głównie na podatku od benzyny – staje się przestarzały i niewystarczający. Rosnąca popularność pojazdów elektrycznych i hybrydowych oraz ogólna poprawa wydajności paliwowej samochodów osobowych znacząco ograniczają wpływy podatkowe.
Szacowane miliardy w grze
Wdrożenie opłat za przejazd międzystanowymi autostradami w USA mogłoby przynieść nawet 40 miliardów dolarów wpływów w ciągu najbliższych 20 lat. Dla Indiany oznacza to potencjalne źródło stabilnego i przewidywalnego finansowania dla kluczowych inwestycji drogowych.
Nowy model – nie bez kontrowersji
Choć ustawa została przyjęta przez legislaturę zdominowaną przez Republikanów, wzbudza mieszane reakcje wśród mieszkańców i ekspertów. Część organizacji sugeruje, że alternatywą mogłoby być opodatkowanie przejechanych mil – tzw. Vehicle Miles Traveled (VMT tax) – które lepiej oddaje rzeczywisty poziom eksploatacji dróg i może być bardziej sprawiedliwe wobec kierowców.
Z kolei inni podnoszą kwestie dostępności – obawiając się, że opłaty drogowe mogą uderzyć przede wszystkim w mieszkańców obszarów wiejskich i o niższych dochodach, dla których brak alternatywnych tras może oznaczać wzrost codziennych kosztów dojazdu.
Wprowadzenie opłat za przejazd międzystanowymi autostradami nie nastąpi natychmiast. Stan Indiana musi jeszcze uzyskać zgodę federalną na konkretny system poboru opłat.
Niemniej jednak, przyjęcie ustawy czyni z Indiany precedensowy przykład, który inne stany mogą wkrótce naśladować – zwłaszcza w obliczu pogłębiającego się kryzysu finansowania infrastruktury transportowej.
Źródło: nbc
Foto: istock/benkrut/krblokhin/
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
Polonia ma wielkie serca: Pomagamy pani Ewie spod Jarosławia, cioci Moniki Doroty
-
News Chicago3 tygodnie temu
Sandra i John Kucala z Orland Park walczą o dom. Ich podatek wzrósł z 3 do 17 tys. USD
-
Zdrowie4 tygodnie temu
Uwaga na szczepionki przeciw Covid19: mogą powodować zapalenie mięśnia sercowego
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uwaga – oszustwo: Fałszywe SMS-y o mandatach drogowych krążą w Illinois
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
W sobotę Polacy w USA ponownie głosują na nowego prezydenta Polski
-
News USA4 tygodnie temu
Strzelanina w Waszyngtonie: Mieszkaniec Chicago zabił dwoje pracowników ambasady Izraela
-
News USA3 tygodnie temu
Republikanie oskarżają UE i rząd Tuska o ingerencję w wybory prezydenckie w Polsce
-
News Chicago4 tygodnie temu
Cztery okręgi szkolne z Illinois wśród najlepszych w USA według rankingu Niche