Połącz się z nami

News Chicago

Tłumy w hali McCormick. Dziś w Chicago prezydent Barack Obama podsumuje osiem lat swoich rządów

Opublikowano

dnia

Wieczorem prezydent Barack Obama wygłosi pożegnalne przemowienie oraz podzieli się swoja wizją przyszłości Ameryki. To bedzie szczególne wydarzenie. Bezpłatne bilety rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Każdy chętny mógł otrzymać tylko jeden bilet. W weekand chicagowianie czekali przed halą McCormick w bardzo długiej kolejce.

U.S. President Barack Obama speaks during CHA's annual assembly in WashingtonW McCormick Place w sobotę rano można było odebrać darmowe wejściówki na to wydarzenie z czego skorzystało tysiące chętnych. Nie wszyscy czekali w siarczystym mrozie na bilety z powodu miłości do byłego senatora z Illinois i pełniącego przez 8 lat rolę lidera wolnego świata.

Na portalach eBay oraz Craigslist pokazały się anonse aukcji wejściówek na historyczne wydarzenie. Ceny wywoławcze są szokujące – niektóre dochodzą do 5,000 dolarów za sztukę! Natychmiast pojawiły się wątpliwości czy proceder jest legalny. Przed zakupem przestrzega Steve Bernas, prezydent Better Business Bureau of Chicago. “Trzymajcie się z daleka od każdego handlującego tymi biletami. To nie kupno kanapy na Craiglist. Mebel można zobaczyć. Wejściówki nie można zweryfikować.” – ostrzega Bernas, mając na myśli możliwość sfałszowania biletów.

Relacja Sławka Sobczaka

Komentatorzy spodziewają się, że przemówienie Barack Obama napisze samodzielnie.

Wystąpienie ma być przede wszystkim podziękowaniem za dwie kadencje Obamy w Białym Domu – “Od 2009 roku stawialiśmy czoła wielu przeciwnościom, dziś jesteśmy znacznie silniejsi” – powiedział prezydent. W wystąpieniu Barack Obama prawdopodobnie podzieli się opinią, w jakim kierunku zmierzać będzie Ameryka pod wodzą Donalda Trumpa.President Obama Holds Primetime News Conference On His 100th Day In OfficeOstatnie decyzje prezydenta

Barack Obama podpisał na koniec urzędowania w Białym Domu dokument zatwierdzający dotację rządową na poprawę stanu jednej z linii chicagowskiej CTA. Chodzi o niebagatelną sumę $1,1 mld i stacje Czerwonej Linii przy Lawrence, Argyle, Berwyn i Bryn Mawr. Prace remontowe ruszą tej wiosny, potrwają do 2025 r., a jeszcze dziś projekt ma być zatwierdzony przez burmistrza Rahma Emanuela, senatora Dicka Durbina oraz dyrektor Federal Transit Administration Carolyn Flowers.

Zakres prac przewiduje generalne odbudowanie trakcji na odległość mili, postawienie nowej sygnalizacji i remont stacji powstałych w 1920 roku, z instalacją wind włącznie. Powstanie też wiadukt na styku z Linią Brązową blisko skrzyżowania z trakcjami Linii Czerwonej oraz Purpurowej na północ od  Belmont Ave. Projekt przyniesie ok. 6000 miejsc pracy. Zniknie wąskie gardło komunikacji publicznej, tylko Red Line generuje 30 proc. wszystkich przejazdów ośmiu linii. Wiadukt pozwoli na uruchomienie 15 dodatkowych pociągów na godzinę.

Rafał Muskała, Sławek Sobczak
rmuskala@radiodeon.com

Źródło: abc7chicago.com
Foto: Flickr.com/ SS&SS

News Chicago

Lech Wałęsa – spotkanie w Chicago w ramach “Grand Lecture Tour 2025”, 4 października

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

News Chicago

Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek rano Dyrektor ds. budżetu Białego Domu, Russ Vought, poinformował, że administracja Donalda Trumpa wstrzyma 2,1 mld dolarów przeznaczonych na projekty infrastrukturalne w Chicago. Decyzja ta rozszerza trwający konflikt polityczny o finansowanie kluczowych inwestycji, zwłaszcza w dzielnicach kontrolowanych przez Demokratów, w czasie trwającego zamknięcia rządu.

Budowa Red Line pod znakiem zapytania

Najbardziej dotknięty jest plan przedłużenia linii kolejowej Red Line w Chicago, który od lat był priorytetem władz miasta. Projekt, o którym informowaliśmy tutaj, zakłada budowę czterech nowych stacji na południu metropolii. Jego celem jest poprawa dostępu do transportu publicznego dla społeczności zmagających się z problemami społecznymi i ekonomicznymi.

Vought uzasadnił decyzję stwierdzeniem, że środki „wstrzymano, aby upewnić się, że finansowanie nie opiera się na umowach związanych z kryteriami rasowymi”.

Podobny los Nowego Jorku

To nie pierwsza tego typu zapowiedź. Wcześniej w tym tygodniu Vought ogłosił wstrzymanie 18 mld dolarów dla Nowego Jorku, w tym środków na budowę nowego tunelu kolejowego pod rzeką Hudson – projektu kluczowego dla milionów codziennych dojazdów do pracy. O tej decyzji informowaliśmy wczoraj.

Demokraci oceniają działania Białego Domu jako polityczny manewr wymierzony w lidera senackiej mniejszości, Chucka Schumera, który pochodzi z Nowego Jorku i którego administracja obarcza winą za impas budżetowy.

Trump popiera twardą taktykę

Prezydent Donald Trump publicznie poparł tę strategię. W czwartek wieczorem zamieścił w internecie wideo przedstawiające go jako „żniwiarza” w kapturze i z kosą, sugerując twardą politykę wobec projektów.

Groźne konsekwencje dla gospodarki

Władze Nowego Jorku i Chicago alarmują, że wstrzymanie funduszy sparaliżuje nie tylko inwestycje infrastrukturalne, lecz także lokalną gospodarkę. Modernizacja linii czerwonej i fioletowej w Chicago, obejmująca przebudowę stacji i eliminację wąskich gardeł komunikacyjnych, również znalazła się na liście wstrzymanych projektów.

Uzasadnienie administracji

Według Departamentu Transportu administracji Trumpa wstrzymanie finansowania ma związek z analizą „potencjalnie niekonstytucyjnych praktyk” w projektach. Jednak przegląd został przerwany, ponieważ zamknięcie rządu zmusiło urzędników do urlopów bezpłatnych.

Źródło; chicagotribune
Foto: CTA

Czytaj dalej

News Chicago

Setki aresztowań w Illinois. Obrońcy praw imigrantów uruchamiają własną bazę danych

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA (DHS) poinformował o ponad 900 aresztowaniach w Illinois w ramach nasilonych działań imigracyjnych. Jednocześnie organizacje broniące praw imigrantów w Chicago ogłosiły stworzenie publicznej bazy danych, która ma dokumentować aresztowania i deportacje, z uwagi na ograniczoną przejrzystość ze strony władz federalnych.

Operacja Midway Blitz

Od 8 września w Chicago i na przedmieściach prowadzona jest kampania deportacyjna pod nazwą „Operacja Midway Blitz”. DHS opublikował w mediach społecznościowych nagranie z nalotu na budynek mieszkalny w dzielnicy South Shore, podczas którego zatrzymano 37 osób podejrzanych o handel narkotykami, przestępstwa związane z bronią oraz naruszenia przepisów imigracyjnych.

Jednak, jak wskazują organizacje społeczne, wiele aresztowań odbyło się bez nakazów sądowych i z naruszeniem obowiązujących ugód prawnych. Według Narodowego Centrum Sprawiedliwości Imigrantów i ACLU Illinois, co najmniej 27 osób zatrzymano bez uzasadnionej przyczyny, a wśród zatrzymanych znalazło się co najmniej trzech obywateli USA.

Świadkowie nalotu w South Shore twierdzą, że agenci federalni wchodzili do niemal każdego mieszkania w przeszukiwanym budynku. Część obywateli USA została przetrzymywana przez wiele godzin, zanim ostatecznie zwolniono ich bez zarzutów.

Brak przejrzystości

DHS i ICE ujawniły nazwiska około 50 zatrzymanych, podkreślając ich kryminalną przeszłość. Wśród nich znaleźli się mężczyzna skazany za morderstwo oraz osoby oskarżone o napaści seksualne i przemoc domową. Jednak część zatrzymanych została oskarżona wyłącznie o nielegalny wjazd do USA.

Co istotne, około połowy nazwisk podanych przez DHS nie udało się powiązać z dokumentami sądowymi, a niektórzy zatrzymani zostali schwytani poza granicami Illinois.

Pomimo pytań ze strony mediów, DHS udostępnił jedynie lakoniczny komunikat prasowy, w którym poinformowano o ponad 800 aresztowaniach, bez podania szczegółowych danych dotyczących osób zatrzymanych.

Publiczna baza danych imigrantów

W odpowiedzi na brak oficjalnych informacji organizacja The Resurrection Project uruchomiła w czwartek publiczny panel online, który będzie co tydzień aktualizowany. Zawiera on informacje o aresztowaniach i deportacjach imigrantów w regionie Chicago.

Według danych organizacji, liczba połączeń na infolinię prawną dla imigrantów ponad dwukrotnie wzrosła we wrześniu, kiedy nasiliły się działania egzekwowania prawa. Najwięcej zgłoszeń pochodziło od rodzin z Meksyku i Wenezueli, mieszkających w Chicago, Cicero, Aurorze, Calumet City i Elgin.

“Staramy się dokumentować to, co naprawdę dzieje się w naszych społecznościach. Dane jasno pokazują, że imigranci, zwłaszcza Latynosi, są szczególnie narażeni na działania władz” – powiedziała Eréndira Rendón, wiceprezes ds. sprawiedliwości wobec imigrantów w The Resurrection Project.

Z panelu wynika również, że coraz częściej zatrzymywane są osoby, które przebywają w USA od 2 do 5 lat.

Źródło: WBEZ
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2017
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu