News Chicago
“I love Polish people!” Kulisy spotkania Donalda Trumpa z przedstawicielami Polonii na Florydzie

W poniedziałek 24 października na pokładzie prywatnego samolotu Donalda Trumpa odbyło się spotkanie ówczesnego kandydata na prezydenta z przedstawicielami Polonii. Rozmowy dotyczyły stosunków polsko-amerykańskich oraz spraw związanych z NATO. W spotkaniu wzięła udział Anna Navas, działaczka polonijna, społeczna oraz korespondentka Nowego Dziennika, gazety z Nowego Jorku.
Spotkanie, które odbyło się na płycie lotniska w West Palm Beach na Florydzie przebiegało w bardzo przyjaznej atmosferze. Jak relacjonuje Anna Navas, Donald Trump po wejściu do samolotu przywitał wszystkim słowami “I love Polish people!”.
“Rozmowa rozpoczęła się w sposób bardzo oryginalny, bo już od momentu kiedy Donald Trump wszedł na pokład, gdzie na niego czekaliśmy, krzyknął <I love Polish people, I love Poland> (Kocham Polaków, Kocham Polskę). Uśmiechnął się, przywitał się z nami bardzo serdecznie i rozmawiał w sposób bardzo serdeczny, ale i poważny”.
Jest bardzo uroczym człowiekiem
Rozmowa dotyczyła przede wszystkim spraw Polski i Ameryki. Jak podkreśla Anna Navas obecny prezydent-elekt uważnie słuchał swoich gości
“Mogliśmy poruszyć kilka bardzo ważnych dla Polonii i Polski tematów. Co jest ważne Donald Trump nie przerywając słuchał uważnie tego co mamy do powiedzenia”.
Anna Nawas na antenie Radia Deon zaznacza, że Donald Trump w prywatnych kontaktach jest bardzo serdecznym człowiekiem
“Jest na pewno bardzo światowym człowiekiem. Potrafi się zachować w każdej sytuacji i mimo tego, że się mu wiele zarzucało zwłaszcza w mediach jednostronnie oceniających jego osobę, to mogę zapewnić, że w kontakcie bezpośrednim jest uroczym człowiekiem”.
W spotkaniu z prezydentem-elektem udział wzięli Jerzy Bogdziewicz – prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej na Florydzie oraz wiceprezes jednej z komisji przy kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Na spotkaniu obecna była także Elżbieta Jochim – matka sześciorga dzieci – dwóch jej synów są czynnymi żołnierzami armii amerykańskiej. W samolocie z prezydentem-elektem rozmawiał również Bartek Bogdziewicz – działacz w organizacjach studenckich oraz Anna Navas, działaczka polonijna i społeczna.
Anna Navas od dziewięciu lat jest także korespondentką gazety “Nowy Dziennik” w Nowym Jorku. Niewykluczone, że po zaprzysiężeniu prezydent elekt Donald Trump zaprosi Polaków do Białego Domu i podziękuje za poparcie oraz za licznie oddane głosy, dzięki którym wygrał na Florydzie, ale również w Michigan, Pensylwanii i w Wisconsin w stanach, w których zwyciężali zawsze przedstawiciele Partii Demokratycznej.
Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com
Źródło: inf. własna
Foto: arch.
News Chicago
Lauren Underwood rezygnuje z wyścigu o Senat. Skupi się na Izbie Reprezentantów

Kongresmenka Lauren Underwood ogłosiła w poniedziałek, że nie będzie ubiegać się o mandat w Senacie USA po ustępującym senatorze Dicku Durbinie, mimo że poważnie rozważała start. Zamiast tego skupi się na utrzymaniu swojego miejsca w Izbie Reprezentantów, gdzie reprezentuje kluczowy, wahadłowy 14. Okręg w Illinois.
„Zdecydowałam się nie kandydować do Senatu i pozostać w Izbie Reprezentantów, gdzie mogę najlepiej służyć rodzinom w Illinois i całym kraju” – powiedziała Lauren Underwood w rozmowie z CNN.
Strategiczna decyzja polityczna
W oświadczeniu jej sztabu podkreślono, że decyzja wpisuje się w szerszą strategię Partii Demokratycznej, której celem jest odzyskanie większości w Izbie Reprezentantów w 2026 roku.
„Jako członek kierownictwa Partii Demokratycznej i współprzewodnicząca ds. rekrutacji w DCCC, Lauren odegra kluczową rolę w tym procesie” – napisano.
Underwood zasiada w Kongresie od 2018 roku, kiedy pokonała Republikanina w tradycyjnie konserwatywnym okręgu. Od tego czasu zbudowała silną pozycję jako jedna z liderek młodego pokolenia Demokratów.
Napięcia w tle: Pritzker, poparcia i wewnętrzne starcia
Choć kongresmenka poważnie rozważała start, na jej decyzję mogły wpłynąć napięcia wewnątrz partii. Według doniesień NBC Chicago, zespół Gubernatora J.B. Pritzkera miał zniechęcać ją do kandydowania i określić ją jako „uszkodzony towar” w rozmowach z darczyńcami.
Pritzker zaprzeczył jakiejkolwiek ingerencji, ale potwierdził swoje poparcie dla obecnej wicegubernator Juliany Stratton, która oficjalnie ogłosiła udział w wyścigu, o czym informowaliśmy 25 kwietnia.
Kto w grze o fotel Durbina?
Poza Julianą Stratton w prawyborach Demokratów o miejsce w Senacie walczyć będą również Kongresmeni USA Raja Krishnamoorthi oraz Robin Kelly. Stanowy Skarbnik Michael Frerichs poinformował, że nie będzie kandydował.

Juliana Stratton
Senator Tammy Duckworth udzieliła poparcia Stratton. Sam Dick Durbin nie ogłosił jeszcze swojego wyborczego faworyta, ale zaznaczył, że popiera otwarte i uczciwe prawybory. „Ostateczne słowo należy do wyborców” – podkreślił.
Komentarz liderów Demokratów
Lider Demokratów w Izbie Reprezentantów, Hakeem Jeffries, pochwalił decyzję Underwood i jej dotychczasową rolę: „Lauren to polityczna siła, z którą trzeba się liczyć. Jej przywództwo będzie kluczowe w walce z niebezpiecznym programem MAGA i odzyskaniu większości w 2026 roku”.

Lauren Underwood
Lauren Underwood, 38-latka z Naperville, pozostaje jednym z najbardziej wpływowych głosów młodego skrzydła Partii Demokratycznej. Jej decyzja o pozostaniu w Izbie Reprezentantów może odegrać istotną rolę w nadchodzących latach – zarówno dla Illinois, jak i dla przyszłości całej partii.
Źródło: nbc
Foto: Lt. Governor Juliana Stratton fb, Autorstwa US House of Representatives, Rep. Lauren Underwood fb
News Chicago
Chicago uczci wybór Papieża Leona XIV wyjątkową uroczystością na stadionie White Sox

Archidiecezja Chicago ogłosiła wyjątkowe świętowanie ku czci Papieża Leona XIV, które odbędzie się 14 czerwca na stadionie Guaranteed Rate Field, domowym boisku drużyny Chicago White Sox. To historyczne wydarzenie ma uświetnić wybór pierwszego papieża pochodzącego z aglomeracji chicagowskiej.
W wydanym oświadczeniu archidiecezja podkreśliła wyjątkowy charakter uroczystości, nazywając ją „jedyną w swoim rodzaju celebracją”, na którą zaproszeni są wszyscy mieszkańcy miasta i przyjezdni.
„Orędzie papieża Leona XIV o pokoju, jedności i sensie życia poruszyło serca ludzi na całym świecie. To święto będzie okazją do wspólnego wyrażenia dumy z faktu, że papież pochodzi właśnie stąd – z Chicago” — czytamy w komunikacie.
Papież z South Side kibicuje White Sox
Chociaż początkowo media spekulowały, której drużynie z Chicago papież kibicuje — White Sox czy Cubs — wątpliwości rozwiał John Prevost, brat Ojca Świętego. W rozmowie z lokalną stacją WGN stwierdził jednoznacznie: „On zawsze był za Sox.”
Potwierdzeniem tych słów jest archiwalne nagranie z 2005 roku, na którym widać ówczesnego księdza Roberta Prevosta (obecnie papieża Leona XIV), uczestniczącego w meczu finałowym World Series między White Sox a Houston Astros.
Muzyka, modlitwa i Msza na stadionie
Program uroczystości ma być szeroko zakrojonym wydarzeniem o charakterze duchowym i kulturalnym. Jak zapowiadają organizatorzy, w programie znajdą się:
- występy muzyczne,
- prezentacje wideo,
- świadectwa wiernych,
- wspólna modlitwa,
- oraz uroczysta Msza święta na zakończenie.
Wydarzenie poprowadzi kardynał Blase Cupich, arcybiskup Chicago, który zachęca wszystkich chętnych do uczestnictwa:
„To będzie dzień świętowania i jedności. Szczegółowy program wydarzenia ogłosimy w nadchodzących dniach, dlatego warto śledzić informacje na stronie archidiecezji.”
Historyczny moment dla miasta i Kościoła
Wybór Leona XIV na papieża stał się powodem do dumy nie tylko dla chicagowskiej społeczności katolickiej, ale także dla całego regionu. Jego lokalne korzenie — wychowanie w południowych dzielnicach miasta i wieloletnia służba duszpasterska — nadają jego pontyfikatowi wyjątkowy charakter.
Organizatorzy liczą, że 14 czerwca stadion White Sox wypełni się wiernymi i sympatykami, którzy wspólnie uczczą ten historyczny, osobisty i duchowy moment.
Źródło: cna
Foto; Vatican Media
News Chicago
Rodzice walczą o szkołę św. Alfonsa Liguoriego w Prospect Heights. Zbiórka trwa – czas ucieka

Społeczność katolickiej szkoły podstawowej im. św. Alfonsa Liguoriego w Prospect Heights nie zamierza się poddać. Po weekendowym ogłoszeniu pastora o planowanym zamknięciu placówki z końcem roku szkolnego – 3 czerwca – rodzice ruszyli z kampanią ratunkową. Na platformie GoFundMe trwa zbiórka mająca na celu zebranie 500 tysięcy dolarów.
To nie pierwsza taka mobilizacja. W 2016 roku, gdy szkoła stanęła przed widmem zamknięcia, udało się zebrać 400 tysięcy dolarów w ciągu zimy. Pieniądze pozwoliły wtedy zwiększyć liczbę uczniów z 137 do wymaganych przez archidiecezję 225, co zapewniło szkole dalsze funkcjonowanie.
Tym razem jednak sytuacja wygląda inaczej. Jak informuje Katie O’Dea, starsza dyrektor ds. komunikacji i marketingu w Office of Catholic Schools, archidiecezja i parafia uznają, że spełnienie zarówno wymagań finansowych, jak i frekwencyjnych jest obecnie nierealne. Dlatego społeczności szkolnej nie przedstawiono konkretnego celu do osiągnięcia.
Mimo to, nadzieja pozostaje. W poniedziałkowy poranek internetowa zbiórka, zainicjowana przez Natalie Evangelistę z Prospect Heights, przekroczyła już 25 tysięcy dolarów. W rzeczywistości jednak, jak informuje O’Dea, deficyt budżetowy szkoły może wynosić nawet 750 tysięcy dolarów.
“Rodziny się nie poddają” – mówi Barb Arnold, mama trójki uczniów i mieszkanka Des Plaines. “Robimy, co możemy. Wszyscy wierzymy, że jeszcze nie wszystko stracone.”
Arnold, choć związana ze szkołą dopiero od trzech lat, zauważa ogromne zaangażowanie wieloletnich członków społeczności. “Ludzie, którzy są tu od lat, oddali tej szkole całe swoje serce” – dodaje.
Tymczasem list proboszcza, ks. Grega Wojcika, nie pozostawia złudzeń. “Szkoła i parafia przez ostatni rok podejmowały intensywne działania, aby uniknąć zamknięcia, skupiając się na optymalizacji budżetu i wzroście zapisów” – napisał.
“Niestety, liczba uczniów drastycznie spadła, a prognozy na przyszły rok nie pozostawiają nadziei. Utrzymanie szkoły w obecnej sytuacji jest niemożliwe” dodał ks. Wojcik.
Kardynał Blase Cupich zaakceptował rekomendację o zamknięciu placówki. W tym roku szkolnym uczy się tam 174 uczniów – o 12% mniej niż w ubiegłym roku. Na rok 2025 zapisało się jedynie 135 dzieci.
Choć nie wyznaczono jeszcze konkretnej szkoły, do której mogliby trafić uczniowie z zamykanej placówki, wspomniano o St. Emily Catholic School w Mount Prospect jako potencjalnej opcji. Szkoła ta liczy obecnie około 300 uczniów i mogłaby przyjąć dodatkowe dzieci bez problemów.
Źródło: dailyherald
Foto: St. Alphonsus Liguori
-
News Chicago3 tygodnie temu
Wypadek w Chatham IL, w którym zginęły 4 dziewczynki, spowodowała kobieta, pracująca wcześniej dla ISP
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temu
Czy legalny status imigrantów zostanie odwołany? Zmiany w prawie wyjaśnia mec. Magdalena Grobelski
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Refluks czy choroba refluksowa? Dr n. med. Marzena Konopko radzi jak dbać o przełyk
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temu
Kogo dotyczy obowiązkowa rejestracja w Urzędzie Imigracyjnym? Czy powinniśmy ją robić?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Sprawca masakry w Highland Park dostał to na co zasłużył: Nigdy nie wyjdzie na wolność
-
News Chicago3 tygodnie temu
Społeczność Hinsdale jest pogrążona w żałobie po tragicznej śmierci Bretta i Melissy Lane
-
News Chicago3 tygodnie temu
W piątkowym wypadku w La Grange zginęła para z Hinsdale, rodzice pięciorga dzieci
-
News USA3 tygodnie temu
Prezydent Donald Trump poważnie bierze się za miasta-sanktuaria