Kościół
Ks. Romuald Jaworski o Polonijnym Kongresie Rodziny w Chicago. Jak uzdrowić relacje w małżeństwie?
Gościem w studio Radia Deon był ks. prof. Romuald Jaworski, rekolekcjonista, prowadzący warsztaty oraz uczestnik sympozjum w ramach Polonijnego Kongresu Rodziny, który rozpoczyna się w piątek 11 listopada
Temat Kongresu: „Serce – drzwi, które warto otworzyć” odsyła nas do pytania się o kondycję dzisiejszej rodziny. Jest wiele znaków pozytywnych. Myśli się coraz bardziej i zaczyna lepiej troszczyć o rodzinę. Jest też jednak wiele zagrożeń.
„Poczucie osamotnienia, brak trwałości więzi, kryzysy, zdrady, a także narastająca gdzieś w głębi serca obojętność na to, co się dzieje w relacjach małżeńskich, czy w relacjach wychowawczych”.
Zagrożeń jest wiele. Ważne jest, by w jakimś momencie zdać sobie z nich sprawę, zobaczyć ich konsekwencje i zacząć coś robić.
„Ludzie zabiegani w robieniu kariery, w pościgu za pieniędzmi, za tym, żeby wywiązać się z takiego programu, który współczesna kultura im narzuciła, być najlepszym najpierw producentem, zarabiaczem pieniędzy, a później konsumentem, jak najwięcej wydać. Ludzie nie znajdują czasu na to, żeby się zatrzymać, żeby przyjść do kościoła, żeby zatrzymać się podczas rekolekcji. I jeśli tego nie zrobią to na pewnym etapie zaczynają widzieć, że ich małżeństwo zaczyna się sypać, ale i oni sami stają się słabi”.
Trzeba się zatrzymać
Na Kongres zaproszeni są ci, którzy żyją w szczęśliwych związkach, szczęśliwych rodzinach, ale i ci, którym życie wspólne nie wychodzi, czy też rozpadło się. Każdy może znaleźć inspirację i pomoc.
„Wszyscy, którzy cenią życie rodzinne i ci, którzy w bolesny sposób doświadczyli kryzysu w sytuacji rodzinnej. Z jednej strony ci, którzy cenią życie rodzinne, bo oni poprzez swoją wrażliwość i troskę będą nadal wsparciem dla siebie nawzajem i dla swoich przyjaciół. A z drugiej strony ci, którym rozpada się życie rodzinne. Czują, że gdzieś dobre początki, miłość, fascynacja zostały w tyle i nie zdążyły za ich tempem życia, żeby zdobyli się na zatrzymanie”.
Wielu jest pochłoniętych wielkimi i ważnymi sprawami. Nie do przecenienia jest jednak wartość ciszy, jaka możemy sobie ofiarować nie tylko indywidualnie, ale też w relacji rodzinnej.
“Tempo życia współcześnie i możliwość komunikacji z ogromem informacji stały się źródłem wielkich przeciążeń. W kwestii informacyjnej, psychicznej, emocjonalnej. Wszystko nas interesuje. To są bodźce wobec których nie można przejść obojętnie. Wybory, katastrofa, a do tego dochodzi milczenie żony albo męża, frustracja w pracy, niepokój o sytuację finansową. W tym wszystkim trzeba się odnaleźć i w tym wszystkim trzeba się zatrzymać”.
W pracy nad sobą, w próbie uzdrowienia relacji małżeńskich i rodzinnych bardzo ważna jest uwaga poświęcona sobie i innym. Musimy ćwiczyć się w cnocie uważności.
“To przede wszystkim umiejętność deocentryzacji. Nie tylko zatrzymywać się na swoich przeżyciach, ale też zauważyć, ze ktoś do mnie mówi, że ktoś przekazuje coś do mnie. Uważność bierze się od uwagi. Jeżeli poświęcimy uwagę żonie, dzieciom, prawie religii to wtedy tym żyjemy. Ale jeżeli poświęcimy nasze myśli modelom samochodów, tenisowi i podróżom, to wtedy nasz umysł jest zupełnie gdzie indziej”.
IV Polonijny Kongres Rodziny rozpoczyna się dzisiaj Mszą św. w Jezuickim Ośrodku Milenijnym i potrwa do niedzieli, 20 listopada.
Paweł Kosiński SK
redakcja@radiodeon.com
Źródło: inf. własna
Foto: Rafał Muskała
News USA
Wiara to atut, nie przeszkoda – nowe rozporządzenie Trumpa o pieczy zastępczej w USA
W czwartek Prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze mające na celu poprawę funkcjonowania amerykańskiego systemu pieczy zastępczej. Dokument zakłada modernizację infrastruktury opieki społecznej, rozwój współpracy z organizacjami prywatnymi oraz uwzględnienie udziału osób i instytucji kierujących się szczerze wyznawanymi przekonaniami religijnymi.
Administracja prezydencka podkreśliła, że jej celem jest – jak napisano w rozporządzeniu – „wspieranie matek i ojców w wychowywaniu dzieci w bezpiecznych i kochających domach”.
Główne problemy systemu wskazane w rozporządzeniu
Według dokumentu w amerykańskim systemie pieczy zastępczej występują poważne braki strukturalne, w tym:
- przeciążenie pracowników socjalnych,
- przestarzałe systemy informatyczne,
- przepisy, które uniemożliwiają rodzinom o określonych przekonaniach religijnych zostanie rodzicami zastępczymi lub adopcyjnymi, mimo że posiadają odpowiednie kwalifikacje.
Rozporządzenie zwraca szczególną uwagę na sytuacje, w których – jak wskazano – rodziny zostają odsunięte od systemu pieczy “ze względu na ich przekonanie o niezmienności płci biologicznej lub wyłączności małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny”.
Przykład sprawy z Vermontu
Rozporządzenie dotyczy takich rodzin jak Brian i Katy Wuoti oraz Bryan i Rebecca Gantt, o których pisaliśmy 13 czerwca. Zostały one pozbawione licencji rodziców zastępczych przez Departament ds. Dzieci i Rodzin stanu Vermont. Stało się tak pomimo pozytywnej oceny ich warunków wychowawczych – małżeństwa określono jako „wspaniałych” i „gościnnych”.
Mimo to, według decyzji władz stanowych, wyrażone przez nich przekonania miały świadczyć o „braku kwalifikacji do opieki nad jakimkolwiek dzieckiem”, niezależnie od jego wieku, tożsamości czy potrzeb.

Brian i Katy Wuoti z adoptowanymi dziećmi
Johannes Widmalm-Delphonse, starszy radca prawny Alliance Defending Freedom ADF, reprezentujący wspomniane rodziny oraz innych chrześcijańskich opiekunów w procesach w stanach Massachusetts, Oregon, Vermont i Waszyngton, wyraził nadzieję, że podpisanie rozporządzenia doprowadzi do zmian w polityce stanowej.
„Stany powinny kierować się przede wszystkim dobrem dzieci, a nie ideologią” – podkreślił.
Zadania dla instytucji federalnych
Rozporządzenie prezydenckie zobowiązuje Departament Zdrowia i Opieki Społecznej, Biuro ds. Współpracy z Wspólnotami Religijnymi przy Białym Domu oraz Biuro ds. Współpracy Międzyrządowej do podjęcia działań wspierających reformę systemu. W szczególności mają one:
- przeanalizować i przeciwdziałać lokalnym przepisom, które uniemożliwiają udział w systemie osobom lub organizacjom kierującym się przekonaniami religijnymi,
- zwiększyć współpracę między agencjami rządowymi a wspólnotami wyznaniowymi, w tym z kościołami.

Johannes Widmalm-Delphonse z ADF ocenił, że trudno przewidzieć reakcję władz poszczególnych stanów, jednak – jak zaznaczył – liczy na pozytywny skutek podpisanego dokumentu lub rozstrzygnięć toczących się postępowań sądowych.
Znaczenie rozporządzenia
Decyzja Prezydenta Donalda Trumpa może stanowić punkt zwrotny w dyskusji nad udziałem organizacji wyznaniowych i rodzin kierujących się określonymi wartościami w systemie pieczy zastępczej.

Rebekka Gantt z jednym ze swoich adoptowanych dzieci
W obliczu rosnących braków kadrowych wśród rodzin zastępczych decyzja ta ma istotne implikacje społeczne i może otworzyć drogę do zmian legislacyjnych na szczeblu stanowym.
Źródło: cna
Foto: The White House, Wuotti family, ADF
Kościół
Wprowadzenie relikwii Św. Carlo Acutisa do Kościoła Św. Trójcy, 16 listopada. Fot. Wojciech Adamski
Kościół
Św. Matka Frances Cabrini – cudowne ocalenia i niezwykła droga misjonarki
Matka Frances Xavier Cabrini, założycielka zgromadzenia Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, uniknęła katastrofy „Titanica”, zmieniając plany podróży w ostatniej chwili. Decyzja, podjęta z poczucia obowiązku, uratowała jej życie i stała się jednym z wielu niezwykłych momentów w biografii misjonarki, która mimo lęku przed morzem odbyła 24 transatlantyckie rejsy, zakładając dziesiątki placówek pomocowych na świecie. O niezwykłej historii pierwszej kanonizowanej obywatelki USA mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
W kwietniu 1912 roku Matka Frances Xavier Cabrini przebywała we Włoszech i przygotowywała się do podróży do Stanów Zjednoczonych. W planach miała wizyty w swoich placówkach we Francji, Hiszpanii i Anglii, a następnie rejs nowoczesnym transatlantykiem RMS Titanic do Nowego Jorku. Bilet został zakupiony przez siostry w Anglii, które chciały zapewnić jej komfortowy powrót.
Tuż przed wyruszeniem w drogę Matka Cabrini otrzymała informacje o poważnej sytuacji w nowojorskim Columbus Hospital, który założyła i który wymagał natychmiastowej interwencji organizacyjno-finansowej.
Zdecydowała się wówczas zmienić trasę i wypłynąć wcześniej z Neapolu, rezygnując z planowanego rejsu Titanikiem. Tym samym uniknęła katastrofy, która wydarzyła się 15 kwietnia 1912 roku.
Podróże oceaniczne pełne zagrożeń
Matka Cabrini, choć była wytrwałą podróżniczką i w ciągu życia przeprawiała się przez Atlantyk 24 razy w celu zakładania szkół, szpitali i sierocińców, nie lubiła podróży morskich. Obawa przed wodą wynikała z dziecięcego niemal-utonięcia. Mimo tego regularnie pokonywała ocean, kierując się misją niesienia pomocy.
Jedna z najniebezpieczniejszych przepraw miała miejsce w 1890 roku na pokładzie statku La Normandie. Silny sztorm zmusił większość pasażerów do pozostania w kajutach, a awaria silnika spowodowała 11-godzinne opóźnienie.
Dopiero po naprawie statek mógł kontynuować rejs. Dwa dni później trafił na rozległe pole lodowców, które otaczały go ze wszystkich stron. Opóźnienie, które wcześniej wywołało niepokój pasażerów, najprawdopodobniej uratowało ich przed zderzeniem z górą lodową, do którego mogłoby dojść nocą.

Św. Matka Frances Cabrini
Ocalenie również na lądzie
Niebezpieczeństwa towarzyszyły Matce Cabrini również podczas podróży lądowych. W trakcie przejazdu pociągiem w okolicach Dallas została ostrzelana przez przeciwników jednej z linii kolejowych. Pocisk trafił w tuż obok jej głowy, jednak nie wyrządził jej krzywdy.
Siła duchowa i konsekwencja działania
W życiu Matki Cabrini wielokrotnie dochodziło do sytuacji uznawanych za cudowne ocalenia. Uważała, że każde z nich jest wynikiem opatrzności, i kontynuowała misję bez względu na ryzyko. Jej determinacja pozwoliła na stworzenie rozległej sieci instytucji pomocowych – w sumie założyła 67 szkół, szpitali i ośrodków opiekuńczych na kilku kontynentach.
Dziedzictwo świętości
W 1946 roku została ogłoszona świętą, jako pierwsza obywatelka Stanów Zjednoczonych wyniesiona do tego tytułu. Jej niezwykły życiorys uznawany jest za przykład niezłomnej wiary, odwagi i poświęcenia na rzecz najbardziej potrzebujących.
Wiosną 2024 roku miał premierę biograficzny film pt. “Cabrini”, o którym informowaliśmy tutaj. Natomiast o niedawnej inicjatywie Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB), nazwanej “Przyrzeczenie Cabrini” pisaliśmy 30 września.
Źródło: cna
Foto: YouTube, wikimedia
-
News Chicago3 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA2 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA1 tydzień temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago1 tydzień temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA4 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago4 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago3 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA3 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada


























