Zdrowie
Co czwarty Amerykanin, który umiera na raka, palił papierosy. Przerażające dane

Aż jedna czwarta zgonów wywołanych chorobą nowotworową to skutek palenia papierosów, ogłosiła organizacja American Cancer Society.
Relacja Emilii Sadaj
Najwyższy wskaźnik odnotowano w Arkansas, gdzie prawie połowa pacjentów z nowotworem umiera z powodu uzależnienia od tytoniu.
W całym kraju pali 40 milionów dorosłych. Najgorzej jest w południowych stanach, gdzie podatek od papierosów jest stosunkowo niski, a wskaźnik ubóstwa wysoki.
Najmniej zgonów na skutek chorób nowotworowych wywołanych paleniem tytoniu odnotowano w północnych i zachodnich rejonach kraju.
Emilia Sadaj
esadaj@radiodeon.com
Źródło: nbc5chicago.com
Foto: Flickr.com/ DucDigital
News USA
„Dżuma w Kalifornii: Pierwszy przypadek od kilku lat w South Lake Tahoe wywołuje alarm

Kalifornijscy urzędnicy ds. zdrowia potwierdzili, że u osoby mieszkającej w South Lake Tahoe wykryto dżumę. Pacjent, który niedawno biwakował w rejonie Tahoe, powraca do zdrowia w domu pod opieką lekarza, informują lokalne władze powiatu El Dorado.
Mieszkaniec South Lake Tahoe podejrzewa, że mógł zostać ugryziony przez zarażoną pchłę podczas pobytu na łonie natury. Urzędnicy pracują nad ustaleniem, z jakim rodzajem dżumy ma do czynienia – najczęściej występuje dżuma dymienicza, przenoszona przez gryzonie, ale wyróżnia się także dżumę płucną i posocznicową.
Dżuma może być śmiertelna, jeśli nie zostanie szybko leczona antybiotykami. Na szczęście, w tym przypadku pacjent szybko zgłosił się po pomoc medyczną i znajduje się pod opieką lekarza.
Rzadkie zjawisko w USA
Przypadki dżumy w Stanach Zjednoczonych są niezwykle rzadkie – od 2000 roku rocznie odnotowuje się średnio siedem zachorowań. Zgony zdarzają się jeszcze rzadziej, w tym roku odnotowano śmiertelny przypadek w Arizonie.
Dżuma w dzikiej przyrodzie
Kalifornijski Departament Zdrowia Publicznego regularnie monitoruje dzikie zwierzęta pod kątem dżumy. W latach 2021–2024 stwierdzono 41 gryzoni, w tym wiewiórek i burunduków, z pozytywnym wynikiem testu na dżumę. W 2025 roku odnotowano już cztery kolejne przypadki u zwierząt w rejonie Tahoe.
Uwaga dla turystów i mieszkańców
Chociaż ryzyko zachorowania pozostaje niewielkie, urzędnicy apelują o ostrożność podczas kontaktu z dzikimi zwierzętami i przypominają o profilaktyce przeciwpchelnej.
Źródło: scrippsnews
Foto: istock/Kittisak Kaewchalun/
News USA
Z zarodka zamrożonego 30 lat temu urodził się chłopiec. Para z Ohio pobiła rekord

Lindsey i Tim Pierce z Ohio, którzy przez lata zmagali się z niepłodnością, doczekali się w końcu upragnionego dziecka. Ich syn, Thaddeus, przyszedł na świat w lipcu dzięki transferowi zarodka zamrożonego… ponad trzy dekady temu. Według lekarzy to prawdopodobnie nowy rekord – zarodek, z którego urodził się chłopiec, został zamrożony w 1994 roku i przechowywany przez 11 148 dni.
„Nie zależało nam na rekordach. Chcieliśmy po prostu zostać rodzicami” – podkreśla Lindsey Pierce.
Czym jest adopcja zarodków?
Adopcja zarodków, stosowana od lat 90., polega na przekazaniu niewykorzystanych zarodków innym parom pragnącym mieć dzieci. Rozwiązanie to zyskuje popularność zwłaszcza w środowiskach konserwatywnych i chrześcijańskich, gdzie podkreśla się, że każde życie zaczyna się w chwili poczęcia i zasługuje na szansę.
Dzięki tej procedurze rodziny, które zakończyły już swoją drogę do rodzicielstwa metodą in vitro, mogą oddać zarodki innym parom, często w ramach otwartych adopcji.
Historia dawczyni
Zarodki, które umożliwiły narodziny Thaddeusa, przekazała 62-letnia obecnie Linda Archerd. W 1994 roku zdecydowała się na zapłodnienie in vitro, na skutek którego powstały cztery zarodki. Po narodzinach córki jej życie osobiste się zmieniło – rozwód sprawił, że nie planowała już kolejnych dzieci.
Przez lata zmagała się jednak z poczuciem winy i pytaniem, co zrobić z zamrożonymi zarodkami. Ostatecznie zwróciła się do programu Snowflakes prowadzonego przez organizację Nightlight Christian Adoptions, który pośredniczy w otwartych adopcjach zarodków.
„Chciałam, żeby te zarodki miały szansę żyć. I chciałam poznać rodzinę, która je adoptuje” – mówi Archerd.
Trudny proces i nowe życie
Donacja wymagała odnalezienia archiwalnej dokumentacji medycznej i bezpiecznego transportu zarodków z Oregonu do kliniki Rejoice Fertility w Tennessee. Ostatecznie państwo Pierce otrzymali trzy zarodki – jeden nie przetrwał rozmrożenia, dwa zostały przeniesione do macicy Lindsey, gdzie jeden z nich rozwinął się w zdrową ciążę.
W szerszym kontekście
Szacuje się, że w USA przechowuje się obecnie około 1,5 mln zamrożonych zarodków. Dla wielu rodzin to źródło trudnych decyzji – czy zachować je na przyszłość, przekazać innym, czy poddać utylizacji. Około 2% wszystkich narodzin w Stanach Zjednoczonych to efekt zapłodnienia in vitro, ale tylko niewielka część pochodzi z zarodków dawczych.
Dr John David Gordon, specjalista ds. leczenia niepłodności, podkreśla, że narodziny Thaddeusa to nie tylko medyczny rekord ale też przypomnienie o etycznych i praktycznych wyzwaniach związanych z przechowywaniem zarodków.
Dzięki nauce, determinacji i decyzji podjętej 30 lat temu, w Ohio dorasta dziś chłopiec, którego życie zaczęło się jeszcze w ubiegłym stuleciu.
Źródło: fox32
Foto: Snowflakes, embryostorage, istock/iLexx/
News USA
75 mln dolarów dostał katolicki Holy Name Medical Center w New Jersey

Holy Name Medical Center w Teaneck (New Jersey) — jedyny niezależny katolicki system opieki zdrowotnej w stanie — otrzymał od Fundacji Rodziny Douglasa M. Noble’a rekordową darowiznę w wysokości 75 milionów dolarów. O największym pojedynczym wsparciu finansowym w historii katolickich placówek medycznych w Stanach Zjednoczonych mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
„Ten przełomowy dar nie wynika tylko z jego imponującej wielkości; chodzi o głęboki wpływ, jaki będzie miał na naszą zdolność do sprostania najpoważniejszym wyzwaniom w opiece zdrowotnej w nadchodzących dekadach”, powiedział prezes i dyrektor generalny Holy Name, Michael Maron,
Hołd dla dr. Douglasa Noble’a
Darowiznę przekazała Joan Noble z okazji 100-lecia szpitala, aby uhonorować pamięć swojego syna — dr. Douglasa Noble’a, wybitnego neuroradiologa, który zmarł w 2019 roku.
„Mój syn był kimś wyjątkowym. Nie tylko dla mnie, jako jego matki, ale także dla ludzi z jego świata medycyny. Doug był inteligentnym, dynamicznym człowiekiem, który dzielił się tak wieloma rzeczami – energicznie, z uczciwością i miłością” – powiedziała Noble podczas wydarzenia.
Podjęcie decyzji, gdzie trafi dar, poprzedziła modlitwa i rozmowy z personelem Holy Name. Kluczowym okazało się katolickie, oparte na wierze podejście placówki. Dr. Douglas Noble był człowiekiem wiary. Chciał, by młodzi lekarze uczyli się nie tylko wiedzy medycznej, ale też przywództwa opartego na służbie i współczuciu.
Plany wykorzystania funduszy
Rekordowa darowizna zostanie przeznaczona m.in. na:
- Rozbudowę oddziału intensywnej terapii noworodków III stopnia
- Utworzenie nowego instytutu neuroendowaskularnego
- Uruchomienie programu kształcenia podyplomowego dla lekarzy, mającego przeciwdziałać niedoborowi kadry medycznej
Źródło: cna
Foto: Holy Name
-
News USA4 tygodnie temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News Chicago4 tygodnie temu
Tragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu
-
News USA3 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Trwają zapisy na 38. Pieszą Pielgrzymkę Polonii z Chicago do Merrillville!
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
NEWS Florida3 tygodnie temu
Floryda dokonała egzekucji Edwarda Zakrzewskiego osiągając rekord 9 osób straconych
-
News USA3 tygodnie temu
Kamala Harris rezygnuje z ubiegania się o urząd gubernatora Kalifornii
-
Galeria4 tygodnie temu
Legia Warsaw Summer Camp 2025 z Wisłoka Chicago Soccer Academy, 21-25 lipca, Bensenville