Kościół
Agenda Zrównoważonego Rozwoju. Watykan ogłasza swoje stanowisko. Jaki ma w tym udział papieża Franciszek?

Szef watykańskiej dyplomacji przedstawił stanowisko Stolicy Apostolskiej na temat Agendy Zrównoważonego Rozwoju, która jest w tych dniach dyskutowana na oenzetowskim szczycie w Nowym Jorku. W swoim wystąpieniu abp Paul Gallagher wielokrotnie odwoływał się do piątkowego przemówienia papieża Franciszka na forum Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej podkreślił, że Agenda 2030 musi być oparta na właściwie rozumianej świętości ludzkiego życia i świętości stworzenia. Choć jednym z głównych celów Agendy jest zlikwidowanie ubóstwa i ochrona środowiska, to głównym beneficjantem planowanych działań powinna być rodzina. Solidarność i współpraca z biednymi krajami, a także walka z korupcją to podstawowe warunki powodzenia całego przedsięwzięcia.
Dużym błędem byłoby według abp. Gallaghera tworzenie deklaratywnych dokumentów z długą listą wspaniałych propozycji, które nigdy nie zostaną wcielone w życie.
Źródło: KAI
Foto: CNS photo/Paul Haring
Kościół
Papież Leon XIV dostał listy od imigrantów ze Stanów Zjednoczonych

Papież Leon XIV „widocznie się wzruszył” po otrzymaniu wiadomości od imigrantów z USA obawiających się deportacji — poinformował członek amerykańskiej delegacji, która spotkała się z Ojcem Świętym 8 października. Delegację stanowili biskup Mark Seitz z El Paso w Teksasie, biskup pomocniczy Anthony Celino oraz Dylan Corbett, dyrektor wykonawczy organizacji Hope Border Institute. Grupa przekazała papieżowi ponad sto ręcznie napisanych listów od rodzin imigrantów, w których wyrażono strach, niepewność i nadzieję.
Papieżowi pokazano również nagranie wideo z głosami migrantów, mówiących o tym, że masowe deportacje w USA rozdzielają rodziny i odbierają dzieciom poczucie bezpieczeństwa.
„Żyjemy w ciągłym niepokoju, nigdy nie wiedząc, czy jutro nie przyniesie rozłąki” — mówi jeden z imigrantów w nagraniu.
Jak relacjonuje Dylan Corbett, papież z uwagą wysłuchał przedstawicieli społeczności migranckiej. „Był bardzo wspierający i dodający otuchy. Widać było łzy w jego oczach” — powiedział w rozmowie z agencją CNA.
„Kościół nie może milczeć wobec niesprawiedliwości. Wy jesteście ze mną, a ja jestem z wami” powiedział Leon XIV.
Według uczestników spotkania, Leon XIV podkreślił, że pragnie, aby Kościół w Stanach Zjednoczonych był bardziej zjednoczony i zdecydowany w obronie migrantów. Zaznaczył, że to, co dzieje się obecnie w USA, jest niesprawiedliwością.
Głosy migrantów: strach, nadzieja i prośba o modlitwę
Listy przekazane papieżowi pochodziły od imigrantów z różnych części kraju — zarówno od osób z rodzin mieszanych, jak i tych, którym bezpośrednio grozi deportacja. Część listów została napisana po angielsku a część po hiszpańsku.
W jednym z nich autor zwracał się do papieża słowami:
„Dwie osoby w mojej rodzinie nie mają dokumentów. Boję się iść do pracy, bo mogę zostać rozdzielony z bliskimi. Uważam, że agenci imigracyjni nie powinni mieć prawa wstępu do parafii, a naloty należy wstrzymać, bo przynoszą tylko ból i strach. Proszę, aby papież otwarcie sprzeciwiał się niesprawiedliwemu traktowaniu naszej społeczności”.
W innym liście matka z Teksasu napisała:
„Jesteśmy mieszaną rodziną. Odczuwam wielki ból i strach. Nie wychodzę z domu od dwóch tygodni. Myślę, że Kościół mógłby pomóc w znalezieniu prawników imigracyjnych i zapewnić ochronę rodzinom, które zostały rozdzielone. Proszę o modlitwę za Prezydenta Donalda Trumpa, aby jego serce wypełniły miłość, współczucie i empatia”.
Jeden z księży pochodzących z Indii, pracujący obecnie w El Paso, pisał z kolei o „poczuciu niepewności” i o tym, że wielu ludzi „boi się poruszać, nawet mając legalne dokumenty”.
„Był głęboko poruszony”
Według Dylana Corbetta, spotkanie z papieżem trwało około 25 minut. Delegacja wręczyła Ojcu Świętemu film, w którym wykorzystano fragmenty listów – „głosy” migrantów opowiadających o strachu, ale też o nadziei i wierze w Bożą opiekę.
„Ojciec Święty był wyraźnie poruszony, słuchając tych świadectw. Widzieliśmy łzy w jego oczach” — relacjonował Corbett.
Spotkanie w Watykanie odbyło się w momencie nasilonych działań administracji Prezydenta Donalda Trumpa w zakresie kontroli granic, zatrzymań i deportacji. Dla wielu rodzin imigranckich w Stanach Zjednoczonych słowa papieża Leona XIV były sygnałem wsparcia i nadziei — że ich głos został usłyszany.
Źródło: cna
Foto: Hope Border Institute, Fernie Ceniceros/El Paso Diocese
News Chicago
Uczniowie z Chicago, znani z „fikcyjnego konklawe”, spotkali się z Leonem XIV w Watykanie

Uczniowie Akademii Matki Bożej z Góry Karmel z chicagowskiego Lakeview, którzy wiosną zdobyli popularność dzięki swojej inscenizacji „fikcyjnego konklawe”, w środę przeżyli wyjątkowy moment — spotkanie z papieżem Leonem XIV w Watykanie.
Grupa uczniów szkoły podstawowej przybyła do Rzymu w poniedziałek, aby wziąć udział w audiencji generalnej na placu Świętego Piotra. W maju dzieci stały się lokalną sensacją, gdy — po śmierci papieża Franciszka — zorganizowały w swojej szkole symboliczne konklawe, by lepiej zrozumieć jego przebieg i znaczenie dla Kościoła katolickiego.
W ramach zabawy uczniowie wcielili się w role kardynałów, Gwardii Szwajcarskiej i nowo wybranego papieża. Nie zabrakło nawet tradycyjnego białego dymu, który ogłosił światu wybór nowego papieża, pochodzącego, jak żartowali uczniowie, z południowej części Chicago.
Od szkolnej zabawy do Watykanu
O inicjatywie usłyszał kardynał Blase Cupich, arcybiskup Chicago, który z entuzjazmem odwiedził uczniów po ich „konklawe”. To właśnie dzięki jego staraniom dzieci zostały zaproszone na spotkanie z papieżem Leonem XIV podczas środowej audiencji, o czym informowaliśmy 2 października.
Uczniowie siedzieli blisko papieża, ubrani w swoje kolorowe stroje z majowego wydarzenia. Po audiencji doszło do specjalnego spotkania z Ojcem Świętym, podczas którego mogli osobiście się z nim przywitać.
„Nie mogę uwierzyć, że to się naprawdę wydarzyło” – powiedział Auggie Wilk, uczeń, który podczas szkolnego konklawe został „wybrany” na papieża. „Uścisnąłem mu dłoń, a potem zdjąłem kapelusz. Założył go na kilka sekund i oddał mi z uśmiechem. To było niesamowite”.
Rzymska przygoda uczniów
Oprócz spotkania z papieżem dzieci zwiedzają Rzym. We wtorek odwiedziły m.in. Schody Hiszpańskie i Fontannę di Trevi, a w czwartek planują zobaczyć kolejne zabytki starożytnego miasta. W programie ich pielgrzymki znalazła się również Msza Święta z kardynałem Cupichem, który towarzyszy grupie w czasie wizyty w Watykanie.
Małe konklawe, wielkie znaczenie
Szkolny projekt z Akademii Matki Bożej z Góry Karmel rozpoczął się jako lekcja o strukturze Kościoła i wyborze papieża, ale szybko przerodził się w inspirującą historię o wierze, edukacji i dziecięcej ciekawości świata.
„To, co zaczęło się jako prosta lekcja religii, przerodziło się w coś wyjątkowego” – powiedziała nauczycielka prowadząca projekt. – „Dzieci nie tylko nauczyły się o Kościele, ale także przeżyły doświadczenie, którego nie zapomną do końca życia”.
Źródło: cbs
Foto: YouTube
Kościół
Amerykańskie seminaria szukają nowej drogi: Spadek powołań zmusza do refleksji nad formacją

Seminaria duchowne w Stanach Zjednoczonych stają dziś przed poważnym wyzwaniem, relacjonuje Ojciec Paweł Kosiński SJ. W obliczu kolejnych spadków liczby kandydatów do kapłaństwa coraz częściej zadawane jest pytanie, jak powinna wyglądać współczesna formacja seminaryjna.
Jesienny raport CARA (Center for Applied Research in the Apostolate) Uniwersytetu Georgetown z 2025 roku potwierdza kontynuację negatywnego trendu.
Według danych za rok akademicki 2024–2025 liczba seminarzystów w programach wyższych spadła o 6%, z 889 do 840 osób. Jeszcze wyraźniejszy spadek odnotowano wśród studentów programów magisterskich – o 8%, z 2920 do 2686. Jedynie seminaria średnie odnotowały niewielki wzrost – o 2%, z 295 do 300 uczniów.
„Dopasowanie” formacji do współczesnych realiów
“Wielu katolików, duszpasterzy powołań i przedstawicieli seminariów wciąż marzy o powrocie do liczebności z lat 50., zamiast realistycznie przyjrzeć się faktom i zastanowić, jak najlepiej dopasować programy formacyjne do dzisiejszych realiów” – powiedział w rozmowie z CNA ks. Phillip J. Brown, rektor Seminarium św. Marii w Baltimore.
Najstarsze seminarium katolickie w USA, prowadzone przez księży sulpicjanów, postanowiło ograniczyć liczbę studentów do 100, by – jak tłumaczy ks. Brown – „skupić się na jakości formacji, a nie na liczbie kandydatów”.
Sulpicjanie, zgodnie z tradycją sięgającą XVII wieku, koncentrują się na kształceniu duchowieństwa i pracy formacyjnej. Ks. Brown podkreśla, że próby powrotu do modelu „wielkich seminariów” są sprzeczne z rzeczywistością demograficzną i mogą działać na szkodę jakości przygotowania przyszłych kapłanów.
“Musimy odejść od myślenia życzeniowego i tworzyć programy odpowiadające na realne potrzeby Kościoła” – zaznacza. “Potrzebujemy dobrze ukształtowanych, zdrowych i dojrzałych duszpasterzy, którzy będą duchową i pocieszającą obecnością w swoich wspólnotach.”
Wyzwania w ocenie kandydatów
Inny raport CARA z września 2025 roku wskazuje na braki w procesie oceny kandydatów do seminariów, m.in. w zakresie diagnozowania trudności w uczeniu się oraz wykrywania potencjalnych zachowań problemowych, które mogłyby zagrażać nieletnim. Wyniki te jeszcze mocniej podkreślają potrzebę gruntownej refleksji nad procesem formacyjnym i rekrutacyjnym.
Nadzieja mimo statystyk
Choć liczby wskazują na wieloletni trend spadkowy – z 7917 seminarzystów w roku 1970–1971 do 1118 w latach 2020–2021, a obecnie jeszcze mniej – nie wszyscy widzą w tym wyłącznie kryzys.
Ojciec John Horn SJ, dyrektor programowy Rady Formacji Seminaryjnej, patrzy na sytuację z nadzieją, twierdząc, że wiele seminariów wciąż tętni życiem i notuje rekordowe liczby zapisów. Wśród takich ośrodków wymienia m.in. seminaria w Denver, St. Louis, Mount St. Mary’s w Maryland i Milwaukee.
Kierownik duchowy i profesor teologii duchowej w Regionalnym Seminarium św. Wincentego a Paulo na Florydzie, mówi, że również jego uczelnia przeżywa najlepszy okres w historii. Wg Ojca Horna, dane z raportów nie muszą oznaczać kryzysu powołań, ale raczej nadmiar struktur.
“Seminariów jest po prostu zbyt wiele. Potrzebujemy ich mniej, ale silniejszych i bardziej regionalnych” – podkreśla.
„Głód ciszy” w kulturze
Mimo trudnych danych Ojciec John Horn patrzy w przyszłość z optymizmem: “W naszej kulturze rośnie głód ciszy i życia kontemplacyjnego. W miarę jak ten głód będzie się pogłębiał, powołań również będzie przybywać” – uważa duchowny.
Źródło: cna
Foto: Vatican Media, istock/DmyTo/Liudmila Chernetska/
-
News Chicago6 dni temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago1 tydzień temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago4 dni temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago4 dni temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora
-
News Chicago4 tygodnie temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku