Połącz się z nami

Kościół

Sympozjum polityków w Watykanie. Burmistrzowie i papież wobec niewolnictwa i zmian klimatu

Opublikowano

dnia

W Watykanie są jeszcze obecni burmistrzowie różnych miast świata, którzy wzięli udział w sympozjum zorganizowanym przez Papieską Akademię Nauk. Podjęli oni dziś ekologiczne, społeczne i ekonomiczne wyzwania, stojące zwłaszcza przed wielkimi metropoliami. Obrady te stanowią kontynuację wczorajszego spotkania, poświęconego dwóm szczególnym aspektom tych wyzwań, mianowicie współczesnym formom niewolnictwa i negatywnym wpływom ludzkiej działalności na klimat.

Wczoraj późnym popołudniem z burmistrzami spotkał się Papież. W improwizowanym przemówieniu mówił im o swojej najnowszej encyklice jako dokumencie nie tyle ekologicznym, co właśnie społecznym. Podpisał też razem z nimi wspólną deklarację, zatytułowaną: „Współczesne niewolnictwo i zmiany klimatyczne – zaangażowanie miast”. Pod jej hiszpańską wersją napisał w swym ojczystym języku: „Jestem wdzięczny za tę deklarację. Pragnę, by sprawiła ona wiele dobrego – Franciszek”.

„Zmiany klimatyczne powodowane przez człowieka, są rzeczywistością naukowo stwierdzoną i moralnym zobowiązaniem dla ludzkości – czytamy w dokumencie podpisanym przez Ojca Świętego i burmistrzów. – W tym podstawowym zakresie moralnym miasta odgrywają kluczową rolę”. W deklaracji przypomniano, że ubodzy i wykluczeni, choć tylko w minimalnym stopniu wpływają na klimat, są najbardziej narażeni na jego zakłócenia wywołane przez człowieka, takie jak susze, podnoszenie się poziomu morza, fale ocieplenia. W tej kwestii burmistrzowie zwracają uwagę, że planowany pod koniec tego roku szczyt klimatyczny w Paryżu może być ostatnią już okazją do wynegocjowania porozumień, które utrzymałyby ocieplenie globalne poniżej 2° C.

Troska o klimat i walka z ubóstwem

Watykańska deklaracja burmistrzów z całego świata nie oddziela kwestii ekologicznych od społecznych. Podkreśla się w niej, że troskę o klimat trzeba łączyć z walką z ubóstwem oraz zapewnieniem powszechnego dostępu do opieki zdrowotnej, kwalifikowanej edukacji czy wody pitnej. „Równocześnie zobowiązujemy się, by położyć kres nadużyciom, wyzyskowi, handlowi ludźmi i wszelkim formom współczesnego niewolnictwa – piszą sygnatariusze dokumentu. – Te zbrodnie przeciw ludzkości obejmują także przymusową pracę, prostytucję, handel ludzkimi organami” – przypomniano w podpisanej wczoraj deklaracji.

W watykańskim spotkaniu burmistrzów wielkich miast wziął m.in. udział kard. Cláudio Hummes, na którego obecność zwrócił uwagę papież Franciszek, gdy mówił wczoraj o dewastacji puszczy amazońskiej, będącej płucami naszej planety. W rozmowie z Radiem Watykańskim brazylijski hierarcha podkreślił, jak ważne jest to spotkanie w kontekście rozważanych problemów, zwłaszcza współczesnych zmian klimatycznych.

Wszystko w rękach burmistrzów

„Burmistrzowie są osobami kluczowymi w tej kwestii, ponieważ reprezentują władzę publiczną, która jest najbliżej ludzi. Z tego powodu jest tak ważne, by uświadomili sobie ważność tych spraw. To pilne! Już jesteśmy spóźnieni, powinniśmy byli zacząć dawno temu! Dzięki Bogu ten Papież ma bardzo dużą wrażliwość na ubogich, a także na dzieło stworzenia. Był w stanie pokazać, jak idą w parze te dwie sprawy: brak szacunku dla środowiska i ubóstwo. Kwestie społeczne i problemy etyczne, nie tylko techniczne – według Papieża – świadczą o naszej odpowiedzialności za przyszłość, za bliźniego, za biednych. Dlatego też był to bardzo dobry pomysł, by zaprosić burmistrzów na to sympozjum. Widzieliśmy, że oni zrozumieli, iż powinni zająć się kwestią zanieczyszczenia powietrza i wody, ściekami i również sprawą przesadnej konsumpcji, która jest jedną z najczęstszych przyczyn dewastacji stworzenia i całej planety” – powiedział kard. Hummes.

Źródło: KAI
Foto: CNS photo/Paul Haring

News USA

Więcej krajów i stanów zalegalizowało wspomagane samobójstwo w 2025 roku

Opublikowano

dnia

Autor:

W 2025 roku, mimo zdecydowanego sprzeciwu organizacji obywatelskich, środowisk osób z niepełnosprawnościami oraz liderów Kościoła katolickiego, wielu ustawodawców w Stanach Zjednoczonych i poza nimi przyjęło przepisy rozszerzające dostęp do medycznie wspomaganego samobójstwa lub eutanazji. Decyzje te wywołały falę pozwów sądowych, ostrych debat etycznych i obaw o ochronę najbardziej wrażliwych grup społecznych.

Delaware: nowa ustawa i natychmiastowy pozew

W maju Gubernator Matt Meyer podpisał ustawę legalizującą wspomagane samobójstwo dla terminalnie chorych dorosłych, którym lekarze dają maksymalnie 6 miesięcy życia. Prawo wejdzie w życie 1 stycznia 2026 roku i pozwoli pacjentom samodzielnie zażyć śmiertelne leki.

8 grudnia organizacje reprezentujące osoby z niepełnosprawnościami oraz pacjentów złożyły pozew w zarzucając ustawie dyskryminację osób z niepełnosprawnościami.

Illinois: prawo podpisane mimo sprzeciwu Kościoła

W Illinois projekt ustawy został przyjęty przez Izbę Reprezentantów w maju, utknął w Senacie podczas regularnej sesji, lecz powrócił jesienią. 31 października senatorowie przegłosowali ustawę, a 12 grudnia podpisał ją gubernator JB Pritzker, o czym informowaliśmy tutaj.

Nowe prawo umożliwia lekarzom przekazywanie śmiertelnych środków pacjentom terminalnie chorym na ich wyraźną prośbę. Konferencja Biskupów Illinois ostrzegła, że ustawa ignoruje poważne braki w dostępie do wysokiej jakości opieki paliatywnej, które prowadzą osoby w kryzysie do desperacji.

Illinois dołączyło do grupy jurysdykcji dopuszczających tę praktykę, m.in. Kalifornii, Kolorado, Hawajów, Oregonu, Waszyngtonu, New Jersey oraz Dystryktu Kolumbii.

Nowy Jork: „katastrofa czekająca na spełnienie”

W maju ustawodawcy Nowego Jorku wprowadzili projekt ustawy o wspomaganym samobójstwie. Kardynał Timothy Dolan określił ją jako „katastrofę czekającą na spełnienie”. Mimo apeli biskupów, Medical Aid in Dying Act został przyjęty w czerwcu. Oczekuje się, że ustawa zostanie podpisana przez Gubernator Kathy Hochul.

Kolorado: prawo obowiązuje, spór trafia do sądu

W Kolorado, gdzie wspomagane samobójstwo jest legalne od 2016 roku, w czerwcu koalicja organizacji obywatelskich wniosła pozew do sądu federalnego. Skargę złożyły m.in. Not Dead Yet oraz Institute for Patients’ Rights.

Pozew określa obowiązujące prawo jako „śmiertelnie niebezpieczny i dyskryminujący system”, który – zdaniem autorów – odsuwa osoby z poważnymi niepełnosprawnościami od leczenia ratującego życie i wsparcia zdrowia psychicznego.

Francja: głosowanie podzieliło parlament

maju Francja przyjęła projekt ustawy umożliwiający części terminalnie chorych dorosłych otrzymanie śmiertelnych leków. Za ustawą głosowało 305 posłów, przeciw było 199. Po głosowaniu Konferencja Biskupów Francji wyraziła „głębokie zaniepokojenie” koncepcją tzw. „prawa do pomocy w umieraniu”.

Wielka Brytania: ustawa po pierwszym etapie

W czerwcu Anglia przyjęła projekt ustawy legalizującej wspomagane samobójstwo dla terminalnie chorych pacjentów w Anglii i Walii. Aby stał się prawem, dokument musi jeszcze przejść przez House of Lords, która może wprowadzać poprawki, lecz nie spodziewa się całkowitego zablokowania ustawy.

Urugwaj: eutanazja wpisana do prawa

W Urugwaju parlament przyjął ustawę legalizującą eutanazję w sierpniu, a w październiku zatwierdził ją jako „Ustawę o godnej śmierci”. Prawo umożliwia dorosłym w terminalnym stadium choroby złożenie wniosku o eutanazję.

Kanada: raport ostrzega przed skutkami MAID

W Kanadzie we wrześniu opublikowano raport Cardus Health, który wskazuje, że legalizacja Medical Assistance in Dying (MAID) doprowadziła do nieproporcjonalnie wysokiej liczby przedwczesnych zgonów wśród osób z niepełnosprawnościami oraz cierpiących na choroby psychiczne.

Autorzy raportu podkreślają, że choć MAID wprowadzono z zabezpieczeniami, wiele z nich nie jest obecnie przestrzeganych, a osoby z niepełnosprawnościami częściej wybierają śmierć wspomaganą niż osoby o podobnym stanie zdrowia, które z MAID nie korzystają.

Narastający konflikt etyczny

Rok 2025 wyraźnie pokazał, że wspomagane samobójstwo i eutanazja stają się jednym z najostrzejszych sporów etycznych współczesnych demokracji. Z jednej strony ustawodawcy mówią o autonomii i „godnej śmierci”, z drugiej – organizacje obywatelskie, lekarze i liderzy religijni ostrzegają przed normalizacją śmierci jako odpowiedzi na cierpienie, szczególnie wśród osób najbardziej bezbronnych.

Źródło: cna
Foto: istock/Katarzyna Białasiewicz/
Czytaj dalej

News USA

AI zamiast żałoby? Kościół ostrzega przed „cyfrowym wskrzeszaniem zmarłych”

Opublikowano

dnia

Autor:

W ostatnim czasie coraz większe emocje budzą aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję do tworzenia cyfrowych odpowiedników osób zmarłych. Narzędzia te pozwalają prowadzić „rozmowy” z awatarami bliskich, generowanymi na podstawie archiwalnych nagrań głosu i obrazu. Zdaniem duchownych i teologów to zjawisko może poważnie ingerować w naturalny proces żałoby i prowadzić do duchowych konsekwencji – zaznacza Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Nowa technologia przedstawiana jest przez jej twórców jako sposób zachowania wspomnień i podtrzymania więzi emocjonalnej.

Krytycy podkreślają jednak, że w praktyce nie chodzi już wyłącznie o pamięć, lecz o tworzenie złudzenia dalszej obecności osoby, która odeszła.

Granica między pamięcią a symulacją

Teologowie zwracają uwagę, że cyfrowe awatary nie są neutralnym narzędziem. Ks. Michael Baggot, bioetyk, podkreśla, że algorytm nie jest w stanie oddać wolności, sumienia ani duchowej głębi człowieka. Generowane odpowiedzi mogą sprawiać wrażenie autentycznych, ale w rzeczywistości są jedynie symulacją opartą na danych, a nie prawdziwą relacją.

Podobne stanowisko prezentuje Brett Robinson, który ostrzega, że technologia kształtuje sposób myślenia o życiu i śmierci. Jego zdaniem narzędzia sugerujące „powrót” zmarłych mogą osłabiać zdolność do zaakceptowania straty i zmieniać rozumienie ludzkiej obecności.

Żałoba w nauczaniu Kościoła

Kościół katolicki postrzega żałobę jako bolesny, ale konieczny etap, który prowadzi do wewnętrznego uzdrowienia i nadziei. Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał, że doświadczenie straty pomaga odkryć wartość życia i uczy zawierzenia Bogu.

Z kolei papież Leon XIV wskazywał, że żałoba przeżywana bez odniesienia do Boga może prowadzić do poczucia pustki i bezsensu.

Z tej perspektywy technologia, która utrzymuje osobę pogrążoną w żałobie w stanie ciągłego „kontaktu” ze zmarłym, może blokować proces pogodzenia się z rzeczywistością śmierci.

Doświadczenia duszpasterzy

Osoby zajmujące się duszpasterstwem żałobnym zauważają, że naturalnym odruchem po stracie jest wracanie do zdjęć, nagrań czy listów. Jak podkreśla Donna MacLeod, wieloletnia animatorka programów wsparcia dla osób w żałobie, różnica polega na tym, że tradycyjne pamiątki nie udają dialogu.

Natomiast cyfrowy awatar może utrwalać zaprzeczenie i opóźniać moment, w którym człowiek zaczyna na nowo układać swoje życie.

Kościół od wieków przestrzega przed próbami „przywoływania zmarłych”. Choć aplikacje AI nie wpisują się wprost w klasyczne praktyki spirytystyczne, duszpasterze widzą w nich realne ryzyko emocjonalne i duchowe.

Nadzieja nie jest w algorytmie

Eksperci podkreślają, że pamięć o zmarłych jest czymś dobrym i głęboko ludzkim. W chrześcijaństwie wyraża się ona poprzez modlitwę, liturgię i wiarę w życie wieczne. Problem zaczyna się w momencie, gdy technologia zaczyna zastępować te formy, oferując iluzję obecności zamiast drogi prowadzącej ku uzdrowieniu.

Zdaniem teologów, przenoszenie nadziei z Boga i relacji międzyludzkich na algorytm może sprawić, że żałoba przestanie być etapem przejścia, a stanie się stanem zawieszenia, z którego coraz trudniej się wydostać.

Źródło: cna
Foto: istock/Liudmila Chernetska/m-gucci/
Czytaj dalej

Kościół

Pasterka dziecięca na Trójcowie 2025. Fot. Wojciech Adamski

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

lipiec 2015
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu