Połącz się z nami

News USA

Amerykanki wygrały mundial. Bohaterem Carli Lloyd. Barack Obama zaprosił mistrzynie świata do Białego Domu

Opublikowano

dnia

W niedzielę 5 lipca w kanadyjskim Vancouver Amerykanki pokonały Japonki 5:2 (4:1) zdobywając upragnione mistrzostwo. Bramki 1:0 Lloyd (3), 2:0 Lloyd (5), 3:0 Holiday (14), 4:0 Lloyd (16), 4:1 Ogimi (27), 4:2 Johnston – samobójcza (52), 5:2 Heath (55). Stany Zjednoczone po raz trzeci raz w historii zdobyły tytuł najlepszej drużyny globu. To wielki sukces.

Na stadionie BC Place ponad 53 tysiące kibiców przecierały oczy ze zdumienia oglądając pierwsze 16 minut finału. Amerykanki strzeliły broniącym tytułu mistrzowskiego japonkom aż cztery bramki. Te chwile okazały się decydujące.

Bohaterem reprezentacji USA została Carli Lloyd. Kapitan żeńskiej reprezentacji strzeliła w tym finale, aż trzy bramki. Przypomnijmy, że przed czterema laty Carli Lloyd przestrzeliła w finale rzut karny. Teraz jednak została uznana najlepszą zawodniczką całego turnieju. Carli Lloyd przeszła także do historii futbolu popisując się w tym spotkaniu hat-trickiem.

Abby Wambach

35-letniej Abby Wambach żegna się z reprezentacją

Wszystko wskazuje również na to, że mistrzowski finał był pożegnalnym występem innej zawodniczki – 35-letniej Abby Wambach. Do tej pory Amerykanka w 248 meczach w barwach reprezentacji Stanów Zjednoczonych zdobyła 183 bramki.

W kanadyjskim turnieju trzecie miejsce wywalczyła drużyna Anglii. W meczu o brąz żeńska reprezentacja Anglii w dogrywce pokonała zespół z Niemiec 1:0. Amerykanki wcześniej już dwukrotnie zdobywały tytuł najlepszej drużyny globu. Było to w roku 1991 i 1999.

Po zdobyciu tytułu mistrzowskiego całą drużynę oraz sztab szkoleniowy zaprosił do Białego Domu prezydent Barack Obama.

Sławomir Budzik
sbudzik@radiodeon.com

Źródło: USA TODAY
foto: CNS photo/Michael Chow-USA TODAY Sports via Reuters

 

 

News USA

Ostrożniej planujemy świąteczne wydatki mimo ponad 1 bln dolarów prognozowanych zakupów

Opublikowano

dnia

Autor:

W grudniu rozpoczął się intensywny sezon zakupów świątecznych, w którym wydatki konsumenckie mogą przekroczyć 1 bln dolarów. Najnowsze dane pokazują jednak, że wielu Amerykanów, zwłaszcza młodszych, planuje w tym roku oszczędzać.

Gen Z tnie wydatki i stawia na rzeczy z drugiej ręki

Według raportu firmy PwC przedstawiciele pokolenia Generacja Z zamierzają ograniczyć świąteczne wydatki aż o 23% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jednocześnie aż 6 na 10 młodych konsumentów planuje robić zakupy w sklepach z odzieżą używaną lub na platformach z rzeczami z drugiej ręki. To wyraźny sygnał, że młodsze pokolenie szuka sposobów na obniżenie kosztów i podejmuje bardziej świadome decyzje zakupowe.

Zróżnicowane podejście pokoleń do świątecznych zakupów

Prognozy PwC wskazują również na odmienne postawy innych grup wiekowych; millennials mają wydać nieco mniej niż w 2024 roku, natomiast Generacja X i baby boomers zwiększą swoje wydatki w porównaniu z rokiem poprzednim.

Eksperci podkreślają, że w obecnych realiach finansowych nadmierne wydatki mogą szybko nadwyrężyć domowe budżety. Dlatego zalecają konsumentom rozwagę: należy przygotować listę zakupów i konsekwentnie się jej trzymać.

Budżet, planowanie i sztuczna inteligencja

Specjaliści podkreślają, że kluczem do rozsądnych wydatków jest ustalenie realistycznego budżetu. Coraz częściej w procesie planowania pomaga technologia. Około jedna trzecia amerykańskich konsumentów korzysta w tym roku z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, które wspierają wybór prezentów oraz porównywanie cen.

Sezon zakupowy 2025 r. pokazuje więc wyraźnie: choć skala wydatków wciąż będzie rekordowa, podejście wielu kupujących staje się bardziej pragmatyczne, świadome i nastawione na oszczędność.

Źródło: scrippsnews
Foto: Christkindlmarket
Czytaj dalej

News USA

Definicja ery cyfrowego chaosu. Merriam-Webster ogłasza „slop” słowem roku 2025

Opublikowano

dnia

Autor:

merriam webster słownik

Redakcja słownika Merriam-Webster ogłosiła, że słowem roku 2025 zostało „slop” – określenie opisujące niskiej jakości, często absurdalne treści generowane masowo przez sztuczną inteligencję. Decyzję poprzedził gwałtowny wzrost zainteresowania tym pojęciem w debacie publicznej, w erze rozkwitu narzędzi generatywnych i narastających obaw o dezinformację.

Słowo z XVIII wieku wraca w nowej roli

Choć „slop” pojawiło się w języku angielskim już w XVIII wieku i pierwotnie oznaczało miękkie błoto lub coś bez większej wartości, dziś termin ten nabrał nowego znaczenia. W aktualnym ujęciu opisuje treści niskiej jakości, produkowane masowo przez modele sztucznej inteligencji: dziwaczne filmy, nierealistyczne reklamy, tandetną propagandę, fałszywe newsy czy generowane automatycznie książki o wątpliwej wartości.

Greg Barlow, prezes Merriam-Webster, podkreślił w rozmowie z Associated Press, że słowo stało się wyjątkowo sugestywne i trafnie oddaje zarówno zachwyt nad możliwościami AI, jak i frustrację związaną z zalewem treści o miernej jakości.

Wzrost popularności generatywnej AI i skutki uboczne

Narzędzia takie jak generator wideo Sora pozwalają tworzyć realistyczne klipy jedynie na podstawie poleceń tekstowych. Zachwycają możliwościami, ale ich dostępność sprawia, że internet zalewają wizerunki sławnych osób, polityków czy nawet postaci zmarłych – często w formach zmanipulowanych lub całkowicie fikcyjnych.

Ten trend niesie zagrożenia: rośnie ryzyko dezinformacji, nieuprawnionego wykorzystania wizerunku oraz naruszeń praw autorskich.

Przykładem jest sytuacja z ostatnich tygodni, gdy amerykański Sekretarz Wojny Pete Hegseth opublikował przerobiony wizerunek bajkowego żółwia z kanadyjskiego serialu „Franklin”, przedstawiając go jako bojownika z granatnikiem. Materiał został użyty do usprawiedliwienia działań zbrojnych USA w Wenezueli.

Słowo, które budzi skojarzenia – i refleksję

„Slop” przywołuje obraz zwierząt pośród brudnej, rozchlapywanej masy lub kotła z nieapetyczną breją. Podobne wrażenie wywołuje nadprodukcja chaotycznych treści powstających z połączenia algorytmów, błędów i uprzedzeń. Dla części odbiorców słowo budzi niepokój, dla Barlowa – paradoksalnie – nadzieję.

Prezes słownika zauważa, że rosnąca popularność pojęcia oznacza także rosnącą świadomość odbiorców. Coraz więcej osób potrafi odróżnić fałsz od treści wartościowych, a także świadomie poszukuje rzetelnych źródeł.

Najpopularniejsze słowa 2025 roku

Choć „slop” zdobyło pierwsze miejsce, wyróżnienie otrzymały również inne słowa, które odzwierciedlają trendy mijającego roku.

  • 6–7: Termin z piosenki rapera Skrilli („Doot Doot (6 7)”). Choć popularny, ma niejasne znaczenie i funkcjonuje głównie jako internetowy żart.
  • Performative: Słowo opisujące nieszczere zachowania – od mężczyzn udających zainteresowanie, przez twórców publikujących płytką „życzliwość”, po polityczne popisy i przesadne przemowy na forach międzynarodowych.
  • Gerrymander: Termin nabrał wagi za sprawą działań Prezydenta Donalda Trumpa, który przed wyborami w 2026 roku naciska na zmianę w okręgach wyborczych. Zagadnienie stało się jednym z kluczowych tematów politycznych roku.
  • Touch grass : Wyrażenie zachęcające do oderwania się od świata wirtualnego i powrotu do realnych aktywności. W dobie cyfrowego przeciążenia hasło okazało się wyjątkowo nośne.
  • Conclave: Wzrost wyszukiwań wynikał z wyboru papieża Leona XIV – pierwszego Amerykanina w historii. Popularność napędził również film „Conclave”.
  • Tariffs: Słowo powróciło do dyskusji publicznej w związku z polityką handlową prezydenta Trumpa, eskalacją wojny celnej i debatą nad skutecznością taryf, które generują mniej niż 4% dochodów federalnych.
  • Lake Chargoggagoggmanchauggagoggchaubunagungamaugg: Najdłuższa nazwa, która wprowadziła zamieszanie w statystykach słownika. Stała się fenomenem dzięki grze Roblox, choć w Nowej Anglii znana jest po prostu jako Webster Lake.

Zwierciadło współczesności

Wybór słowa „slop” jako słowa roku 2025 stanowi komentarz do kondycji współczesnego internetu – miejsca, w którym technologia tworzy treści szybciej, niż człowiek jest w stanie je zweryfikować. Jednocześnie pokazuje rosnącą determinację odbiorców, którzy chcą odróżniać prawdę od cyfrowej „papki”.

Źródło: scrippsnews
Foto: Noah1806, YouTube, Pere Hegseth X, ietock/Dmitry Nogaev/
Czytaj dalej

News USA

Nowe nagrania i wciąż brak odpowiedzi. Znamy timeline podejrzanego o masakrę na Brown University

Opublikowano

dnia

Autor:

We wtorek śledczy opublikowali nowy zapis z kamer monitoringu oraz nieco wyraźniejsze zdjęcie mężczyzny podejrzewanego o dokonanie masakry na kampusie Brown University w Providence 13 grudnia 2025 roku. Choć materiałów jest coraz więcej, policja podkreśla, że wciąż nie zbliżyła się do identyfikacji sprawcy, który zastrzelił dwóch studentów i ranił dziewięciu kolejnych.

Godzinny zapis z kamer, ale twarz wciąż niewidoczna

Udostępnione materiały pokazują osobę ubraną na czarno, spacerującą w okolicy kilku ulic na kampusie przez około godzinę, począwszy od tuż po godz. 2 p.m. Nagrania obejmują m.in.:

  • przechodzenie kilkukrotnie przed tymi samymi budynkami,
  • nagłą zmianę kierunku biegu na widok nadchodzącego przechodnia,
  • dwie sekwencje zarejestrowane kilka minut po strzelaninie, na których widać podejrzanego oddalającego się z parkingu, a następnie idącego przy ulicy.

Wszystkie nagrania mają jeden wspólny problem: sprawca ma zasłoniętą twarz lub odwraca ją od kamery, co uniemożliwia dokładny opis poza stwierdzeniem, że jest „krępej budowy i ma ok. 5 stóp, 8 cali wzrostu”.

200 zgłoszeń, ale śledczy proszą o więcej

Komendant policji Providence, płk Oscar Perez, zaapelował o przejrzenie nagrań z prywatnych kamer w okolicy kampusu, podkreślając, że każdy – nawet najkrótszy kadr – może być decydujący.

Jednocześnie krytykę wywołał fakt, że mimo 1200 kamer wewnętrznych i zewnętrznych na terenie Brown University, nie istnieje żadne nagranie przedstawiające wyraźny obraz podejrzanego z wnętrza budynku inżynierii, gdzie doszło do strzelaniny.

Śledztwo pełne pytań, brak wskazania motywu

Prokurator Generalny Rhode Island, Peter Neronha, zaapelował o cierpliwość i przestrzegł przed spekulacjami o motywie. Wskazał, że dopiero po schwytaniu sprawcy możliwe będzie ustalenie, czy strzelanina miała podłoże polityczne, rasowe czy inne.

Campus w żałobie i napięciu

We wtorek odbyło się nabożeństwo dla społeczności Brown University, na którym zebrało się ok. 200 osób. W całym Providence odczuwalne jest napięcie – szkoły odwołały zajęcia pozalekcyjne, a do placówek skierowano dodatkowych funkcjonariuszy.

Rodzice obawiają się o bezpieczeństwo dzieci, a mieszkańcy obszaru wokół kampusu mówią o strachu „połączonym z determinacją, by nie pozwolić napastnikowi wygrać”.

Prezydent uniwersytetu Christina Paxson broniła decyzji o nieuruchamianiu systemu syren alarmowych. Według niej mogłoby to skłonić ludzi do wejścia do budynków, w tym tego, w którym przebywał napastnik.

Kim byli zabici studenci?

Tożsamość ofiar ujawniono we wtorek. Śmierć ponieśli:

  • Ella Cook, 19 lat – studentka drugiego roku, znana z aktywności w Brown College Republicans, pochodząca z Birmingham w Alabamie,
  • Mukhammad Aziz Umurzokov, 18 lat – student pierwszego roku z Brandermill w Wirginii, studiował biochemię i neurobiologię, wychował się w rodzinie imigrantów z Uzbekistanu.

Wśród rannych są m.in.:

Spencer Yang (18) – postrzelony w nogę, relacjonował chaotyczną ucieczkę z sali wykładowej
Jacob Spears (18) – postrzelony w brzuch, który zdołał uciec

Z siedmiu nadal hospitalizowanych studentów jeden nadal pozostaje w stanie krytycznym.

Społeczność czeka na odpowiedzi. Śledczy na kluczowy trop

Choć policja analizuje setki materiałów i przesłanek, nadal brakuje jednoznacznej identyfikacji sprawcy oraz jasnego motywu masakry. Mieszkańcy, studenci i rodziny ofiar żyją w stanie napięcia, oczekując na przełom, który pozwoli zatrzymać napastnika i rozpocząć proces gojenia ran po jednej z najtragiczniejszych strzelanin w historii Rhode Island.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

lipiec 2015
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu