News USA
Mieszkańcy Illinois zginęli podczas nurkowania na Florydzie. Przypadek czy zamierzony atak?
W trzech osobnych wypadkach w poniedziałek, trzy osoby zginęły podczas nurkowania na Florydzie – dwoje z nich pochodziło z Illinois. Władze ustalają teraz, czy wypadki mają ze sobą coś wspólnego.
Pierwszą z osób jest 72 letni Larry Coltrin pochodzący z Schaumburga na przedmieściach Chicago, który nurkował w Dry Tortugas National Park.
Drugą osobą jest 64 letnia Julia Thien pochodząca z Wood River w południowej części Illinois. Jej rodzina zauważyła, że Julia miała problemy już w wodzie. Jednak po wyciągnięciu na brzeg nie udało jej się uratować.
Trzecią z osób jest 71 letni Richard Gueringer pochodzący z San Antonio, który został wyciągnięty nieprzytomny z wód przy Key West Fury.
Wszystkie wypadki zdarzyły się jednego dnia na różnych obszarach. Władze badają powiązanie między nimi, choć jak na razie nie ma żadnych poszlak wskazujących na jakiś związek.
Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com
Źródło: chicagotribune.com
Foto: Flickr.com/ Montse PB
News USA
Trump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
Donald Trump zapowiedział, że jego administracja planuje wypłacić Amerykanom o niskich i średnich dochodach po 2000 dolarów z dochodów pochodzących z ceł. „Przyjmujemy biliony dolarów i wkrótce zaczniemy spłacać nasz ogromny dług — 37 bilionów dolarów. Rekordowe inwestycje w USA, fabryki i zakłady produkcyjne rosną wszędzie” – napisał prezydent w mediach społecznościowych. „Dywidenda w wysokości co najmniej 2000 dolarów na osobę (z wyłączeniem osób o wysokich dochodach!) zostanie wypłacona wszystkim.”
Pomysł, który Donald Trump określa jako „dywidendę celną”, wymagałby jednak zgody Kongresu.
Polityczne tło i możliwe przeszkody
W lipcu Senator Josh Hawley (R-Missouri) zaproponował ustawę American Worker Relief Act, przewidującą przekazanie dochodów z ceł na rzecz ulg podatkowych – co najmniej 600 dolarów dla dorosłych i dzieci o niższych dochodach. Propozycja nie uzyskała jednak szerszego poparcia.
Prezydent Trump po raz pierwszy wspomniał o pomyśle wypłat z ceł w październikowym wywiadzie dla One America News Network, sugerując, że rząd federalny mógłby wystawiać Amerykanom „czeki rabatowe” finansowane z wpływów celnych.
Nowe oświadczenie prezydenta pojawiło się zaledwie kilka dni po tym, jak Sąd Najwyższy wysłuchał argumentów dotyczących legalności programu taryfowego Trumpa, opartego na International Emergency Economic Powers Act. Ustawa ta umożliwia prezydentowi wprowadzanie ograniczeń w handlu w sytuacjach nadzwyczajnych, lecz to Kongres — zgodnie z konstytucją — posiada prawo do nakładania ceł.
Podczas rozprawy część sędziów wyrażała sceptycyzm wobec sposobu, w jaki administracja Trumpa wykorzystała tę ustawę do wprowadzenia szerokich taryf na import.

Spór o legalność ceł i wpływ na plan dywidendy
Od wyniku postępowania przed Sądem Najwyższym może zależeć, czy program wypłat w ogóle będzie możliwy. Sekretarz Skarbu Scott Bessent ostrzegł we wrześniu, że jeśli sąd podtrzyma wyrok sądu niższej instancji, blokujący część taryf, administracja będzie musiała zwrócić nawet połowę zebranych wpływów.
Donald Trump odniósł się do tego zastrzeżenia kilka minut po publikacji swojego wpisu o dywidendzie:
„Prezydent USA ma prawo wstrzymać cały handel z innym krajem, ale nie może nałożyć na niego cła? To absurd! Inne państwa mogą nakładać na nas cła, ale my ich nie możemy?”
Ile pieniędzy w grze
Według najnowszych danych Departamentu Skarbu, w pierwszych trzech kwartałach 2025 roku administracja zebrała 195 miliardów dolarów z tytułu ceł. Ta kwota pozwoliłaby na wypłatę po 2000 dolarów około 97,5 miliona Amerykanów.

Dane US Census Bureau wskazują, że w USA mieszka obecnie około 267 milionów dorosłych. Z badań YouGov Profiles wynika, że ok. 18% z nich zalicza się do grupy o „wysokich dochodach” (powyżej 100 000 dolarów rocznie), co oznaczałoby wykluczenie ich z programu.
Średnia efektywna stawka celna na towary importowane do Stanów Zjednoczonych wynosi obecnie 18% – najwięcej od 1934 roku, jak wynika z analizy Yale Budget Lab. Ekonomiści pozostają jednak podzieleni w kwestii tego, w jakim stopniu cła te są faktycznie przerzucane na amerykańskich konsumentów.
Co dalej?
Ewentualne wprowadzenie „dywidendy celnej” będzie zależeć od orzeczenia Sądu Najwyższego oraz decyzji Kongresu w kwestii wykorzystania wpływów z ceł.
Źródło: cbs
Foto: The White House, istock/AmyLaughinghouse/
NEWS Florida
Nowojorczycy ruszają na południe: „Migracja Mamdaniego” napędza rynek nieruchomości na Florydzie
Wszystkie oczy zwrócone są na południową Florydę, gdzie coraz więcej mieszkańców Nowego Jorku planuje rozpocząć nowe życie. Zjawisko to, nazwane już przez media „migracją Mamdaniego”, nabiera tempa po tym, jak Zohran Mamdani został wybrany burmistrzem-elektem Nowego Jorku.
Nowa polityczna era w Wielkim Jabłku przyniosła zapowiedzi zmian w polityce mieszkaniowej i podatkowej, mających zwiększyć przystępność cenową miasta. Jednak część mieszkańców obawia się, że oznacza to wyższe podatki i większe obciążenia dla biznesu – dlatego wielu z nich spogląda na Florydę jako na bezpieczniejszą przystań.
Eksplozja popytu w Palm Beach
Agencje nieruchomości w powiecie Palm Beach notują gwałtowny wzrost zainteresowania ze strony nowojorczyków. Największym zainteresowaniem cieszą się: Jupiter, Palm Beach Gardens, Delray Beach i Boca Raton.
Według agencji nieruchomości, tylko w ostatnich latach do powiatów Palm Beach i Broward mogło przeprowadzić się około 30 tysięcy nowojorczyków.
Rynek rozgrzany do czerwoności
Pomimo 56-procentowego wzrostu liczby ofert rok do roku, nowe nieruchomości szybko znikają z rynku. To, co trafia na rynek, jest kupowane w ciągu kilku tygodni – twierdzą agenci.
Boca Raton przyciąga biznes i nowych mieszkańców
Burmistrz Boca Raton, Scott Singer, przyznaje, że miasto przygotowuje się na napływ nowych mieszkańców i firm z północy, ale ostrzega: „Nie możemy pomieścić wszystkich. Boca jest już dość rozwinięta. Nasze nowe inwestycje budowlane skupiają się głównie na tworzeniu przestrzeni dla firm, które przenoszą tu swoje siedziby z Nowego Jorku”.
Miasto jest obecnie siedzibą ponad 40 spółek giełdowych, działających w branżach takich jak finanse, technologie medyczne, fintech, sztuczna inteligencja czy komputery kwantowe.

Boca Raton Floryda
Floryda nową Wall Street?
Według szacunków, przeprowadzki z Nowego Jorku przyniosły południowej Florydzie aż 9,2 miliarda dolarów dochodu. W całym powiecie Palm Beach dostępnych jest obecnie nieco ponad 5 tysięcy domów jednorodzinnych, ale większość z nich prawdopodobnie zniknie z rynku w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
West Palm Beach staje się nową Wall Street – ten region eksploduje gospodarczo.
Coraz więcej klientów z Nowego Jorku jest też otwartych na zamieszkanie dalej na zachód, a podobne zainteresowanie Florydą wykazują również mieszkańcy Illinois i Kalifornii.

West Palm Beach, Floryda
Rady dla przyszłych mieszkańców
Eksperci ostrzegają jednak, by nie podejmować pochopnych decyzji bez dokładnego zapoznania się z okolicą. Zalecają też wybór domu w pobliżu miejsca pracy, co pozwoli na łatwiejszą adaptację w nowym środowisku i uniknięcie długich dojazdów.
Południowa Floryda po raz kolejny staje się symbolem amerykańskiego snu – tym razem dla nowojorczyków szukających słońca, niższych podatków i lepszej jakości życia. A jeśli trend „migracji Mamdaniego” się utrzyma, Sunshine State może już wkrótce stać się nowym centrum finansowym kraju
Źródło: scrippsnews
Foto: floryda.eu, Michael Kagdis
News USA
„Najwyższe Szklane Drzewo Świata” ponownie “wyrośnie” w Williams Bay WI
Zimowa atrakcja, znana jako „Najwyższe Szklane Drzewo Świata”, ponownie zachwyca mieszkańców i turystów w Williams Bay, popularnym miasteczku nad jeziorem, oddalonym o 90 mil od Chicago. Ta imponująca instalacja artystyczna, zbudowana z recyklingowanych szklanych butelek i słoików, wraca do Yerkes Observatory, gdzie jest eksponowana w magicznej scenerii zimowego krajobrazu.
Zbudowane z ponad 3000 funtów poddanego recyklingowi szkła, drzewo jest dziełem artysty szkła, Jasona Macka. Mack, specjalizujący się w pracy ze szkłem, stosuje unikalną technikę, w której kruszy i topi szkło, a następnie stopniowo wylewa je na wysoką na 31 stóp, wirującą stalową konstrukcję.
Proces ten ma miejsce na zewnątrz obserwatorium, tworząc niepowtarzalny widok, który przyciąga uwagę odwiedzających.
Do stworzenia szklanej choinki jest wykorzystywane szkło pochodzące ze zbiórki od lokalnej społeczności, które jest poddane recyklingowi. Część materiału jest przekazywana partnerowi wydarzenia – firmie Strategic Materials Inc., która zajmuje się przetwarzaniem szkła na nowe produkty
Celem organizatorów jest nie tylko stworzenie niezwykłej świątecznej atrakcji, ale także edukacja na temat recyklingu, promująca jego korzyści i znaczenie.
„Szkło można poddawać recyklingowi w nieskończoność” – tłumaczą organizatorzy. „Jeśli wyrzucisz butelkę na ziemię, przetrwa miliony lat, ale jeśli ją stopisz i przekształcisz w coś nowego, możesz powtarzać ten proces bez końca, nie tracąc żadnych właściwości szkła.”
W ramach wydarzenia uczestnicy mają możliwość uczestniczenia w pokazach dmuchania szkła, obróbki drewna, rzeźbienia w stali oraz zakupu unikatowych, ręcznie wykonanych dzieł sztuki na Winter Market.
„Najwyższe Szklane Drzewo Świata” będzie dostępne do podziwiania w pierwsze dwa weekendy grudnia, oferując niezapomniane wrażenia zarówno dla lokalnej społeczności, jak i turystów. To wyjątkowa okazja, by połączyć zabawę z edukacją o recyklingu, jednocześnie ciesząc się z piękna tej zimowej instalacji artystycznej.
Po raz pierwszy w historii bilet obejmuje wstęp zarówno na festiwal plenerowy, jak i do wnętrza legendarnego Obserwatorium Yerkes. Goście mogą także zakupić ręcznie malowany pamiątkowy plakat autorstwa lokalnego artysty, Paula Turnbaugh.

Źródło: nbc
Foto: YouTube, World’s Tallest Glass Tree
-
News Chicago1 tydzień temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA5 dni temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA2 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago1 tydzień temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News Chicago2 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
News USA2 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada










