Połącz się z nami

Ciekawostki

Loteria Powerball – trzech szczęśliwców podzieli się 564 milionami dolarów. Duża wygrana w Illinois

Opublikowano

dnia

W środowy wieczór przed telewizorami zebrało się miliony Amerykanów. Każdy w wypiekami na twarzy czekał na wyniki losowania loterii Powerball – a było o co walczyć – pula, która zbierała się od kilku miesięcy wynosiła 564 miliony dolarów.

Wygraną podzieli się trzech szczęśliwców – z Północnej Karoliny, Puerto Rico i Teksasu. Mieszkańcowi Pensylwanii udało się wygrać dwa miliony dolarów. A pięciu innym szczęśliwcom w tym rezydentowi stanu Illinois – po milion dolarów.

Przez całą środę w sklepach ustawiały się kolejki szukających szczęścia w liczbach. Niektórzy snuli marzenia jeszcze przed wygraną – „Spłacę wszystkie swoje długi, kupie żonie nowy samochód, resztę odłożę do banku i będę grać w gry video” – mówił Ron Schuster z Nebraski.

Środowa wygrana była piątą największą kumulacją w historii Powerball. Najwięcej do wygrania było w marcu 2012 roku – 656 milionów dolarów. Szczęśliwe numery w ostatnim losowaniu 11-13-25-39-54

Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com

Źródło: chicagotribune.com
Foto:

News Chicago

Aukcja pamiątek po Abrahamie Lincolnie przyniosła niemal 8 milionów dolarów

Opublikowano

dnia

Autor:

Para poplamionych krwiąskórzanych rękawiczek, które prezydent Abraham Lincoln miał na sobie w Teatrze Forda w noc swojego zamachu,

Środowa aukcja historycznych pamiątek po Abrahamie Lincolnie zakończyła się spektakularnym wynikiem: niemal 8 milionów dolarów wpłynęło z licytacji, która objęła około 10% kolekcji należącej do Lincoln Presidential Foundation. Fundacja, zmagająca się z zadłużeniem sięgającym 23 milionów dolarów, zdecydowała się na kontrowersyjną wyprzedaż części zbiorów, by spłacić dług zaciągnięty na zakup tych samych artefaktów w 2007 roku.

Decyzja o sprzedaży wywołała szok w środowisku historycznym Illinois, ale była też rzadką okazją dla kolekcjonerów: wiele z tych przedmiotów może nie pojawić się ponownie na rynku przez całe pokolenia.

Rękawiczki z krwią Lincolna sprzedane za 1,5 mln dolarów

Najdroższym przedmiotem aukcji były zakrwawione rękawiczki, które Lincoln miał przy sobie w noc zamachu w Teatrze Forda. Trafiły w ręce anonimowego oferenta oznaczonego jako „Paddle 1231” za kwotę 1,51 miliona dolarów (z opłatami).

Tajemniczy nabywca, którego tożsamość nie została ujawniona, nabył również inne kluczowe przedmioty, m.in.:

  • bilet wstępu do Teatru Forda z nocy zamachu,
  • plakat z nagrodą za ujęcie zabójcy Lincolna,
  • kilka szklanek z Białego Domu,
  • parę portretów prezydenta z jego podpisem,
  • oraz rzekomy pukiel jego włosów.

W sumie „Paddle 1231” wydał na aukcji około 4 milionów dolarów.

Cenne pamiątki: pismo Lincolna i guzik z dnia śmierci

Nie tylko anonimowy oferent sięgnął głęboko do portfela. Monogramowany guzik do mankietu, który Lincoln miał na sobie w noc śmierci, osiągnął cenę 445 000 dolarów. Jeszcze więcej — 521 200 dolarów — zapłacono za najwcześniejszy znany przykład pisma Lincolna: pożółkłą kartkę z jego młodości zawierającą obliczenia matematyczne i wiersz.

Czy Pritzker był kupcem Paddle 1231? Biuro gubernatora milczy

Gubernator Illinois JB Pritzker i jego żona MK Pritzker w przeszłości kupowali artefakty Abrahama Lincolna na aukcjach i przekazywali je do Biblioteki Prezydenckiej Abrahama Lincolna i Muzeum w Springfield. Zapytany przez dziennikarzy o udział w tej konkretnej aukcji lub potencjalną tożsamość Paddle 1231, rzecznik gubernatora Alex Gough odpowiedział jedynie: „Wciąż odmawiam komentarza, dziękuję!”

Sprzedaż wymuszona przez długi i chaos organizacyjny

Aukcja była efektem finansowego kryzysu Lincoln Presidential Foundation, która nadal spłaca 7,8 mln dolarów z zadłużenia powstałego po zakupie historycznych przedmiotów od kolekcjonerki Louise Taper w 2007 roku.

Taper przez cztery dekady budowała jedną z największych prywatnych kolekcji związanych z Lincolnem i sprzedała ją fundacji za 23 miliony dolarów — z myślą, że artefakty zostaną na stałe wystawione dla zwiedzających w Springfield.

Przez lata eksponaty były wypożyczone do stanowego Muzeum Lincolna, jednak spór między fundacją a instytucją podległą administracji Pritzkera doprowadził do wycofania kolekcji z muzeum. Artefakty trafiły do magazynów, z dala od oczu publiczności.

Czy fundacja wyjdzie na prostą?

Choć kwota z aukcji niemal dorównuje pozostałemu zadłużeniu fundacji, fundacja najprawdopodobniej zatrzyma tylko około 75% wpływów, po odliczeniu prowizji domu aukcyjnego Freeman’s/Hindman.

Chusteczka noszona przez prezydenta Abrahama Lincolna w Teatrze Forda w noc jego zamachu,

Chusteczka noszona przez prezydenta Abrahama Lincolna w Teatrze Forda w noc zamachu

Dziedzictwo Lincolna między prywatnymi rękoma a publiczną misją

Aukcja przyciągnęła ogromne zainteresowanie, ale na nowo otworzyła też debatę o tym, czy historyczne dziedzictwo powinno pozostawać w rękach instytucji publicznych, czy też może zostać sprzedane prywatnym kolekcjonerom.

W przypadku Abrahama Lincolna – jednej z najważniejszych postaci w historii USA – ta dyskusja nabiera szczególnego ciężaru.

Źródło: WBEZ
Foto: hindmanauctions
Czytaj dalej

News USA

Kermit Żaba przemawia do absolwentów: „Skaczcie razem” — poruszające przesłanie z University of Maryland

Opublikowano

dnia

Autor:

kermit żaba przemawiał do studentów uniwersytetu maryland

Zielony bohater z dzieciństwa, którego głos znają miliony, udowodnił, że nawet żaba może wygłosić przemówienie, które porusza serca. Podczas czwartkowej ceremonii ukończenia studiów na University of Maryland, to właśnie Kermit Żaba — kultowa postać z Muppetów — był tym, który przekazał absolwentom rocznika 2025 kilka mądrych, ciepłych i zaskakująco aktualnych rad.

„Kiedy przygotowujecie się do wielkiego skoku w dorosłe życie, mam dla was jedną radę — jeśli jesteście gotowi posłuchać żaby” – powiedział Kermit.

„Zamiast przeskakiwać nad kimś, by zdobyć to, czego chcecie, spróbujcie podać rękę i skoczyć ramię w ramię. Bo życie jest lepsze, gdy skaczemy razem.”

W czasie, gdy młodzi ludzie wkraczają w świat pełen wyzwań – od niestabilności gospodarczej po globalne napięcia – słowa kukiełkowej ikony zyskały niezwykłą moc.

Nieprzypadkowy wybór mówcy

Uniwersytet ogłosił już w marcu, że to właśnie Kermit będzie tegorocznym mówcą. Wybór może zaskakiwać, ale ma głębokie korzenie w historii uczelni. To tutaj studiował Jim Henson, twórca Muppetów i samego Kermita, który ukończył University of Maryland w 1960 roku. Jako student ekonomii stworzył pierwszą wersję zielonej żaby z fragmentu płaszcza swojej matki i połówki piłeczki pingpongowej.

Henson zmarł w 1990 roku, ale jego dziedzictwo żyje dalej – zarówno w popkulturze, jak i na kampusie. Brązowy pomnik Jima Hensona i Kermita, siedzących razem na ławce, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych punktów na terenie uczelni w College Park.

Kermit: gwiazda nie tylko ekranu

W filmie promującym ceremonię, Kermita opisano jako „obrońcę środowiska, autora bestsellerów, międzynarodową supergwiazdę i mistrza kreatywności”. Jego oficjalna biografia przedstawia go jako „gwiazdę sceny, ekranu i bagna”, której misją jest „śpiewanie, taniec i uszczęśliwianie ludzi”.

Zielona nadzieja na przyszłość

Choć przemawiał nie człowiek, a Muppet, przesłanie Kermita poruszyło wielu obecnych na ceremonii. Żaba, która od dekad uczy kolejne pokolenia empatii, odwagi i wiary w siebie, przypomniała studentom, że wspólnota i współpraca są kluczem do lepszego świata — nawet jeśli na początku wszystko wydaje się trudne.

Nawet… jeśli nie jest łatwo być zielonym.

pomnik jima hensona i żaby kermita na university of maryland

Źródło: AP
Foto: YouTube, University of Maryland
Czytaj dalej

News Chicago

“Da Pope” – chicagowski papież doczekał się… własnego piwa

Opublikowano

dnia

Autor:

Burning Bush Brewery z dzielnicy Horner Park w Chicago wypuściło specjalne piwo inspirowane postacią pierwszego papieża urodzonego w Wietrznym Mieście – Leona XIV. Nowy trunek nosi nazwę “Da Pope”, w hołdzie lokalnej legendzie, która narodziła się z połączenia dumy i dobrego humoru.

„Da Pope” to ciemne, ale lekkie piwo o niskiej zawartości alkoholu i łagodnym profilu smakowym. Browar opisuje je jako napój o słodowych nutach karmelu, prażonych orzechów i delikatnym, owocowym finiszu – idealny wybór na rozpoczęcie długiego weekendu z okazji Memorial Day.

Cena to 5 dolarów za pintę lub 8 dolarów z „papieskim uściskiem dłoni” i kieliszkiem Malortu – co samo w sobie brzmi jak rytuał sakramentalny w stylu Chicago.

Burning Bush zapowiada, że „Da Pope” będzie dostępne od najbliższego piątku aż do wyczerpania zapasów.

Papież z Chicago – lokalny fenomen kulturowy

Burning Bush Brewery nie jest pierwszą firmą nawiązującą do wyboru kardynała Roberta Prevosta na Ojca Świętego. Portillo’s wypuściło kanapkę „The Leo”, inspirowaną włoską wołowiną, a lokalni sprzedawcy pamiątek i koszulek masowo produkują gadżety z papieżem w czapce Soxów i hasłami w stylu “Blessed Be Da Beef.”

Burning Bush Brewery idealnie wpisało się w ducha miasta – tam, gdzie kultura memów łączy się z rzemiosłem piwowarskim, a humor spotyka się z hołdem dla lokalnej tożsamości.

Chicago ma swojego papieża, a teraz ma też jego piwo. „Da Pope” to nie tylko trunek – to manifest stylu życia: trochę świętości, dużo smaku i szczypta Malortu.

 

Źródło: fox32
Foto: Burning Bush Brewery
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

luty 2015
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
232425262728  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu