News USA
Remont CTA w Chicago – ciąg dalszy. Tym razem powstanie obwodnica… kosztem zburzenia 16 budynków [dźwięk]
Stacja Clak/Lake na północy Chicago codziennie jest bardzo zatłoczona. Dodatkowym problemem jest wiele linii kolejek CTA, które przechodzą przez tą stację. Rozwiązaniem tych problemów ma być obwodnica, która znacznie przyspieszy transport ludzi. Jednak, aby ją zbudować najpierw należy zburzyć 16 budynków w okolicy.
Jak ogłoszono w środę 16 kwietnia, budowa obwodnicy nie rozpocznie się aż do 2017 roku. W tym samym czasie ma się również rozpocząć renowacja czterech stacji – Lawrence, Argyle, Berwyn i Bryn Mawr.
Posłuchaj relacji Rafała Muskały
[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/cta-naprawa” comments=”false” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]
Obwodnica, która będzie długa na kilka ulic wymaga, aby zburzyć 16 budynków w okolicy od stacji Belmont, aż na północ do Cornelia Avenue. Projekt jest jednak w stadium planowania i właściciele budynków, które mają zostać zniszczone nie zostali o tym jeszcze poinformowani.
Burmistrz Chicago Rahm Emanuel zapytany o to czy stosowne jest zniszczenie 16 budynków, aby zbudować estakadę odpowiedział – „Zwiększymy przepustowość o 30 do 50 procent, kiedy pociągi będą przyjeżdżały na czas zamiast spóźniać się trzy do czterech minut. Z jednej strony nie chcę tego zrobić. Jednak z drugiej strony, musimy pracować razem, aby ludzie mogli polegać na transporcie publicznym” – dodał Emanuel.
Modernizacja linii CTA ma kosztować w sumie 4.7 miliarda dolarów.
Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com
Źródło: chicagotribune.com
Foto: Flickr.com/ chad magiera, cta web
News USA
Huragan Melissa uderzył w Kubę. Setki tysięcy ewakuowanych, spodziewane są powodzie
Huragan Melissa dotarł w środę rano do wschodniej Kuby w pobliżu miasta Chivirico jako „niezwykle niebezpieczna” burza kategorii 3 — poinformowało Narodowe Centrum Huraganów (NHC) z siedzibą w Miami. Kilkanaście godzin wcześniej potężny cyklon spustoszył Jamajkę, osiągając prędkość wiatru sięgającą 185 mph, co czyni go jednym z najsilniejszych huraganów w historii Atlantyku.
Kuba w stanie najwyższej gotowości
Prezydent Miguel Díaz-Canel Bermúdez ogłosił we wtorek wieczorem, że z zagrożonych terenów ewakuowano już ponad 735 tysięcy osób. Ostrzeżenia przed huraganem obowiązują w pięciu wschodnich prowincjach: Granma, Santiago de Cuba, Guantánamo, Holguín i Las Tunas.
Według Narodowego Centrum Huraganów NHC, przy wejściu nad ląd Melissa niosła wiatry o prędkości 120 mph, przesuwając się na północny wschód z prędkością 10 mph. Oko burzy znajdowało się około 20 mil od Chivirico i 90 mil na zachód od Guantánamo.
Amerykańscy meteorolodzy ostrzegają, że burza może przynieść opady sięgające 20 cali deszczu, falę sztormową do 12 stóp i liczne osuwiska. „W tych rejonach prawdopodobne są liczne, zagrażające życiu osunięcia ziemi” – ostrzegł dyrektor NHC Michael Brennan.
Melissa ma przemieścić się nad Kubą w ciągu dnia i dotrzeć do Bahamów w środę wieczorem. Na Bermudach wydano ostrzeżenie przed huraganem.
„Nikt nie zostanie pominięty” – zapewnia prezydent
„Wiemy, że szkody będą ogromne, ale nikt nie zostanie pozostawiony bez pomocy” – oświadczył Díaz-Canel w przemówieniu telewizyjnym. Dodał, że Melissa jest „najsilniejszym huraganem, jaki kiedykolwiek uderzył w terytorium Kuby” i wezwał mieszkańców, by nie lekceważyli zagrożenia.
Katastrofa może pogłębić trwający kryzys gospodarczy na wyspie, dotkniętej już niedoborami paliwa i żywności oraz częstymi przerwami w dostawach prądu. Władze lokalne zawiesiły zajęcia szkolne od poniedziałku w regionach od Guantánamo po Camagüey.
Jamajka liczy straty po przejściu Melissy
Tymczasem Jamajka mierzy się ze skutkami potężnego uderzenia huraganu. Według wstępnych szacunków, ponad pół miliona osób zostało pozbawionych prądu, a cztery szpitale uległy uszkodzeniu, w tym jeden został ewakuowany po awarii zasilania.
Najbardziej ucierpiały południowe regiony wyspy, zwłaszcza Clarendon i St. Elizabeth, które „znalazły się pod wodą” – poinformował Desmond McKenzie z Jamajskiej Rady ds. Zarządzania Ryzykiem Katastrof.
Na wyspie zginęły co najmniej trzy osoby, a w całym regionie karaibskim – siedem, w tym trzy na Haiti i jedna w Republice Dominikańskiej. Jedna osoba nadal uznawana jest za zaginioną. Rząd Jamajki zapowiedział, że wszystkie lotniska mają zostać ponownie otwarte w czwartek, by umożliwić szybkie dostarczenie pomocy humanitarnej.
Źródło: cbs
Foto: YouTube, NHC
News USA
Prezydent Trump przybył do Korei Południowej na gospodarczy szczyt APEC
Prezydent Donald Trump przybył w środę przed południem czasu miejscowego do Korei Południowej, gdzie bierze udział w tegorocznym szczycie Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC). W planie wizyty znalazły się rozmowy z prezydentem Korei Południowej Lee Jae Myungiem, a także długo oczekiwane spotkanie z przywódcą Chin, Xi Jinpingiem.
Powitanie z pompą i politycznym akcentem
Donald Trump wylądował w Korei Południowej z około półtoragodzinnym opóźnieniem. Na lotnisku w Seulu powitano go na czerwonym dywanie w asyście honorowej Gwardii Republikańskiej. W czasie ceremonii orkiestra wojskowa wykonała utwór „YMCA” — nieoficjalny hymn kampanii Trumpa, który towarzyszył mu podczas wieców w USA.
Według Białego Domu, amerykański prezydent ma skoncentrować się podczas wizyty na „umacnianiu bezpieczeństwa w regionie Indo-Pacyfiku oraz wzmacnianiu partnerstw gospodarczych opartych na wzajemnym handlu i innowacjach”.
Szczyt APEC w cieniu napięć
Głównym punktem wizyty jest szczyt w Gyeongju, gdzie przywódcy państw regionu mają omówić kwestie bezpieczeństwa, handlu i transformacji energetycznej. Spotkanie odbywa się w cieniu najnowszych napięć — kilka godzin przed przylotem TrumpaKorea Północna przeprowadziła test nowego pocisku manewrującego, co wywołało niepokój w Seulu i Tokio.
Doradcy Białego Domu potwierdzili, że Prezydent Trump ma zamiar „poruszyć temat eskalacji działań militarnych Korei Północnej” podczas rozmów dwustronnych z Lee i Xi.
Azjatycka trasa Trumpa
Wizyta w Korei Południowej to kolejny etap azjatyckiej podróży Trumpa, rozpoczętej w niedzielę w Malezji. Tam amerykański prezydent podpisał cztery nowe porozumienia handlowe oraz uzyskał zapewnienia o współpracy w zakresie dostaw pierwiastków ziem rzadkich — kluczowych dla amerykańskiego przemysłu technologicznego.
W poniedziałek Trump odwiedził Tokio, gdzie spotkał się z premier Sanae Takaichi oraz złożył wizytę cesarzowi Naruhito. Rozmowy w Japonii koncentrowały się na równowadze handlowej i bezpieczeństwie w regionie Indo-Pacyfiku.
Po zakończeniu szczytu w Korei Południowej Donald Trump ma udać się do Filipin, gdzie planowane są rozmowy z prezydentem Ferdinandem Marcos Jr. dotyczące współpracy militarnej i bezpieczeństwa morskiego na Morzu Południowochińskim.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube
News USA
Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie ma 100 lat
W tym roku przypada 100. rocznica powstania Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie – miejsca upamiętniającego żołnierzy poległych w obronie ojczyzny, których tożsamość jest nieznana. Choć większość Polaków dobrze go rozpoznaje, to jednak kryje on również wiele mało znanych faktów. Prezentujemy niektóre z nich.
„Kim jesteś ty? Nie wiem. Gdzie dom twój rodzinny? Nie wiem. Kto twoi rodzice? Nie wiem. I wiedzieć nie chcę i wiedzieć nie będę, aż do dnia sądnego. Wielkość Twoja w tem, żeś nieznany…” – tymi słowami ksiądz Antoni Szlagowski, późniejszy biskup pomocniczy warszawski, rozpoczął homilię podczas pogrzebu nieznanego żołnierza 2 listopada 1925 roku w katedrze św. Jana.
Trumnę przewieziono na Plac Saski. Minuta ciszy, salwy armatnie, wieńce. Prezydent RP Stanisław Wojciechowski zapalił wieczny znicz, który płonie do dzisiaj.
Tajemnica młodego bohatera Lwowa
Czy naprawdę nic nie wiemy o Nieznanym Żołnierzu? Był obrońcą Lwowa, walczącym o niepodległość Polski w 1918 roku. Prosty napis we wnętrzu Grobu Nieznanego Żołnierza mówi: „Dnia 2 XI 1925 roku zostały złożone w tem miejscu zwłoki nieznanego Żołnierza Polskiego przeniesione z wybranego losem pobojowiska lwowskiego”. To pobojowisko wylosowano w Ministerstwie Spraw Wojskowych spośród 15 miejsc walk o wolność.
Natomiast o wybór szczątków poproszono Jadwigę Zarugiewiczową, której syn Konstanty zginął w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku i którego ciała nigdy nie odnaleziono. Na Cmentarzu Orląt Lwowskich kobieta stanęła nad trzema trumnami bezimiennych bohaterów i wybrała jedną.
Poległy nie miał stopnia wojskowego, ale czapka maciejówka z orzełkiem zdradzała, że był ochotnikiem. Miał przestrzeloną głowę i nogę. Jego wiek szacowano na około 14 lat.
1 listopada 1925 roku trumna wyruszyła pociągiem ze Lwowa do Warszawy. Na trasie gromadziły się setki osób, by oddać hołd młodemu żołnierzowi. Do stolicy dotarła następnego dnia, w Dzień Zaduszny.

Nieznany sprawca, znane miejsce
Pomysł wzniesienia w Warszawie Grobu Nieznanego Żołnierza pojawił się w 1919 roku, wkrótce po odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Jednak dopiero powstanie pierwszego na świecie Grobu Nieznanego Żołnierza w Paryżu w 1920 r. zainspirowało konkretne działania.
Dzisiejsza lokalizacja Grobu Nieznanego Żołnierza – na placu Piłsudskiego, dawnym placu Saskim – wcale nie była oczywista. Dyskusje o miejscu budowy trwały długo i nie przynosiły rozstrzygnięcia. Aż w 1924 roku doszło do wydarzenia, które przesądziło o losach pomnika.
Za stojącym wówczas przed kolumnadą pałacu Saskiego pomnikiem księcia Józefa Poniatowskiego ktoś ustawił kamienną płytę z napisem: „Tu spoczywają zwłoki nieznanego żołnierza poległego za ojczyznę” i złożył na niej kwiaty.

Wskazana w ten sposób lokalizacja przez tajemniczą osobę zyskała powszechną akceptację. Generał Władysław Sikorski stanął na czele komitetu organizacyjnego, a autorem projektu został rzeźbiarz Stanisław Ostrowski. Dopiero po latach okazało się, że ta oddolna inicjatywa wskazania miejsca pochodziła od Zjednoczenia Polskich Stowarzyszeń Rzeczypospolitej, na czele którego stał Adam hr. Zamoyski.
Ocalały z Powstania Warszawskiego
„Dramatyczna przebudowa” dotknęła Grób Nieznanego Żołnierza podczas II wojny światowej. Niemcy, zdając sobie sprawę z jego znaczenia, po wybuchu Powstania Warszawskiego wysadzili w powietrze Pałac Saski. Zachował się jedynie niewielki, trzykolumnowy fragment. Przetrwały właśnie te arkady, które stanowią centralną część Grobu.
Podczas okupacji i powstania Grób stał się symbolem oporu i nadziei. Świadkowie wspominają, że mimo grożących represji warszawiacy i żołnierze podziemia otaczali Grób Nieznanego Żołnierza szczególną opieką.

Jak to miejsce wyglądało przed wojną? Plenerowa ekspozycja „Wspólne miejsce, wspólna pamięć. 100 lat Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie”, umieszczona tuż obok pomnika na placu Piłsudskiego, przypomina, jak wyglądał on przed zniszczeniem Pałacu Saskiego i jak wielkie emocje towarzyszyły jego powstaniu w 1925 roku.
Ślad wszystkich, którzy polegli za Polskę
Grób jest miejscem symbolicznej obecności wszystkich poległych, a szczególnie tych, których groby nie zachowały się lub pozostają anonimowe. W 1925 roku umieszczono w urnach ziemię pochodzącą z 14 konkretnych miejsc pamięci narodowej. Pierwsze urny zawierały ziemię z pól bitew: walk o Lwów 1918–1919, wojny polsko-bolszewickiej 1920 oraz I wojny światowej, w tym bitwy pod Verdun i Sochaczewem.
Historia dopisała dalsze tragiczne dzieje. Dołączono tablice upamiętniające i urny zawierające ziemię z pól bitewnych kampanii wrześniowej 1939 (z okolic Wizny, Bzury, Westerplatte), bitew II wojny światowej poza Polską (Monte Cassino, Tobruk, Narwik), ulic i placów, gdzie toczyły się walki podczas Powstania Warszawskiego, ziemię z grobów Katynia oraz miejsc zagłady (Majdanek, Auschwitz-Birkenau).

Każda urna jest podpisana i była wmurowana w specjalnych ceremoniach z udziałem władz państwowych, przedstawicieli wojska i rodzin poległych.
Płomień pamięci w setną rocznicę Grobu Nieznanego Żołnierza
Setna rocznica odsłonięcia Grobu Nieznanego Żołnierza jednego z najważniejszych symboli pamięci narodowej w Polsce – przypada 2 listopada 2025 roku. W ramach obchodów planowane są uroczystości państwowe z udziałem najwyższych władz RP, wojska, duchowieństwa i delegacji zagranicznych.

Obchodom towarzyszy akcja „Płomień pamięci”, której celem jest uhonorowanie lokalnych bohaterów, często bezimiennych, spoczywających na cmentarzach w Polsce i za granicą. Potrwa ona do 30 listopada 2025. O szczegółach można się dowiedzieć ze strony Muzeum Historii Polski oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Family News Service
Foto: s. Amata J. Nowaszewska CSFN / Family News Service
-
Prawo imigracyjne1 tydzień temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA5 dni temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago6 dni temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago4 tygodnie temuBiały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
News USA2 dni temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago4 tygodnie temuNocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temuGwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago2 dni temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień










