Kościół
Co myśli kardynał Francis George o papieżu Franciszku?
Już za pięć dni upłynie pierwszy rok pontyfikatu papieża Franciszka. Andrea Tornielli jest dziennikarzem gazety „La Stampa”, największego, opiniotwórczego, włoskiego dziennika. Dwa tygodnie przed rocznicą konklawe, Tornielli przeprowadził obszerny wywiad z chicagowskim kardynałem, arcybiskupem Francis’em George’m. Wywiad dotyczył papieża Franciszka oraz wpływie jego prawie rocznego pontyfikatu na Kościół i wiernych.
Wybór Jorge Mario Bergoglio na papieża był wielkim zaskoczeniem, jednak nowy papież okazał się jeszcze większą niespodzianką. „Argentyński kandydat był najlepszym, obiektywnie najbardziej wolnym od jakiegokolwiek bagażu związanego z jego przeszłością, pochodzeniem czy z jakąkolwiek ‘frakcją’ w Kościele” – mówił kardynał George – „Franciszek pokazał nam swoje wyjątkowe poczucie wolności już na samym początku, wybierając swoje imię i miejsce zamieszkania. Jest świadom swoich obowiązków, ale nie daje się przygnieść ciężarem swojego urzędu. Zabrał się za reformę Kurii Rzymskiej, szczególnie finansową, a w centrum swojego pontyfikatu postawił najuboższych, bo to oni są sercem Ewangelii”.
Kardynał Francis George podkreślił odmienność obecnego papieża: „Jedną z niespodzianek, jakie nam zgotował papież, jest jego spontaniczność, wręcz ‘populizm’ w dobrym sensie tego słowa, które są swoistą bazą, dają mu wsparcie, szczególnie w tak trudnych przedsięwzięciach, jak wspomniana reforma Kurii”. Bolączką kardynała jest masowy odpływ wiernych z Kościoła Katolickiego. Na pytanie czy papieskie przesłanie o miłosierdziu zachęci ludzi do powrotu, powiedział: „To w dużej mierze zależy od tych osób, gdyż przesłanie o miłosierdziu jest wyzwalające, bo Bóg jawi się nam jako Ten, który wyzwala z grzechu i jego konsekwencji. Przesłanie to jednak zakłada, że każdy człowiek poprosi o miłosierdzie i wybaczenie jednocześnie. Tymczasem wiele osób nie tylko nie prosi nigdy o wybaczenie, ale wymaga, by przyjąć je na ich warunkach, a nie na tych, które dyktuje Ewangelia. Pytanie więc, czy ludzie odpowiedzą na przesłanie o miłosierdziu niesione przez papieża w chwili, kiedy uświadomią sobie, że pierwszym ich zadaniem stanie się całkowita zmiana życia”.
Papież Franciszek nie jest zwolennikiem moralizatorskiej roli Kościoła. Mówił o tym kardynał George: „Papież podkreśla, że Kościół jest jakby ‘polowym szpitalem’, gdzie opatruje się najcięższe zranienia oraz prosi, by Kościół nie koncentrował się jedynie na moralizatorstwie, na przypominaniu zakazów z zakresu bioetyki czy życia seksualnego. Chodzi o to, by w duszpasterstwie zaczynać zawsze od słuchania ludzi, a nie od potępiania ich”. Papież przestrzega aby nie koncentrować się wyłącznie na kwestiach aborcji i bioetyki. Kardynał George przybliżył papieskie przesłanie: „Wiele osób dziś nosi rany po aborcji, bo doświadczyło seksualnej przemocy czy też samemu wzięło w niej udział, czy też rany, będące wynikiem innych efektów kultury postfreudowskiej, w jakiej się poruszamy. Tym samym odrzucają antropologię opartą na Bożym Objawieniu. I chodzi o to, by najpierw ich wysłuchać, by postawić sobie pytanie: „jak mówić do nich o Chrystusie?”, jak ich do Chrystusa w tej sytuacji zbliżyć. To są szalenie delikatne sprawy i sytuacje i każdy człowiek potrzebuje innego podejścia, a nie ogólnego autorytatywnego potępienia”.
Michał Dziedzic
mdziedzic@radiodeon.com
Źródło: info.wiara.pl
Foto: CNS photo/L’Osservatore Romano
News USA
Marsz Mężczyzn dla Życia w Bostonie: Modlitwa trwała mimo protestów klaunów i dinozaurów
1 listopada setki mężczyzn zgromadziły się w Bostonie na czwartym dorocznym Narodowym Marszu Mężczyzn na rzecz Zniesienia Aborcji i Wiecu na rzecz Osobowości, który – mimo hałaśliwych kontrmanifestacji – przebiegał w modlitewnej atmosferze. To jedno z wydarzeń związanych z ruchem pro-life z ostatnich dni, które przedstawia Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Marsz rozpoczął się przy placówce Planned Parenthood i zakończył na Boston Common, po przebyciu około 3 mil. Wydarzeniu towarzyszyli liczni przeciwnicy aborcji, którzy – jak podkreślają organizatorzy – chcieli „pokojowo modlić się i dawać świadectwo obrony życia”.
Kontrmanifestanci w kostiumach
Tegorocznemu marszowi towarzyszyła grupa kontrmanifestantów, z których część przebrała się za klaunów i dmuchane dinozaury. Grali na instrumentach, śpiewali i krzyczeli zza kordonu bezpieczeństwa. Na miejscu pojawiło się również około 50 członków Antify, a jeden z protestujących przywdział kostium kucyka i używał megafonu.
Pomimo prowokacyjnej atmosfery, wydarzenie przebiegało spokojnie. Jak powiedział współzałożyciel i prezes marszu Jim Havens, uczestnicy zachowali „modlitewny i dobrze zorganizowany charakter spotkania”, a całość nazwał „wyjątkowym doświadczeniem”.
Organizatorzy marszu utrzymują dobre relacje z lokalną policją, co gwarantuje bezpieczeństwo jego uczestników.
Aby zrównoważyć hałas kontrmanifestantów, uczestnikom towarzyszyła orkiestra marszowa Amerykańskiego Towarzystwa Obrony Tradycji, Rodziny i Własności.

„Aborcja to nie tylko sprawa kobiet”
Jim Havens podkreślił, że marsz ma zachęcić mężczyzn do aktywnego zaangażowania w obronę życia.
„Pogląd, że aborcja nie dotyczy mężczyzn, jest absurdalny. Mamy moralny obowiązek chronić kobiety i dzieci. Nadszedł czas, abyśmy zeszli z linii bocznej i podjęli działanie” – mówił.
Wśród mówców znaleźli się m.in. siostra Deirdre Byrne, działacz pro-life Will Goodman oraz biskup Joseph Strickland. Jak relacjonował Havens, wśród uczestników panowało poczucie wspólnoty i duchowej jedności.
Groźby wobec protestujących w Karolinie Południowej
W niedzielny poranek przed kościołem w Karolinie Południowej doszło do incydentu z udziałem 79-letniego Richarda Lovelace’a, który podczas demonstracji pro-life zagroził protestującym granatem. Nagranie wideo pokazuje Lovelace’a mówiącego: „Mam dla was prezent – granat”.
Po jego zatrzymaniu policja ustaliła, że granat był niegroźny. Mężczyzna – emerytowany prawnik i członek Kościoła Episkopalnego św. Anny – został oskarżony o cztery zarzuty dotyczące gróźb i posiadania fałszywego urządzenia wybuchowego. Zwolniono go z aresztu za kaucją w wysokości 60 000 dolarów.
Nebraska: koniec z finansowaniem placówek aborcyjnych ze środków publicznych
Tymczasem w stanie Nebraska Gubernator Jim Pillen podpisał 6 listopada rozporządzenie wykonawcze zakazujące przeznaczania środków publicznych dla placówek związanych z aborcją.

Gubernator Jim Pillen
Choć federalne i stanowe przepisy już wcześniej ograniczały bezpośrednie finansowanie aborcji, nowe prawo ma uniemożliwić pośrednie dotacje dla organizacji, które wykonują lub promują ten zabieg. Według biura gubernatora w 2025 roku ponad 300 tys. dolarów z funduszy stanowych trafiło do takich placówek.
Tysiące uczestników na Marszu dla Życia w Michigan
Tysiące osób wzięło udział w Marszu dla Życia w stolicy stanu Michigan w czwartek, 6 listopada. Wydarzenie, które odbyło się w centrum Lansing, zgromadziło przedstawicieli organizacji pro-life, duchowieństwa oraz lokalnych polityków.
Przewodnicząca Marszu dla Życia, Jennie Bradley Lichter, podkreśliła, że spotkanie było okazją do wysłania jasnego przesłania władzom stanowym. „Kobiety z Michigan zasługują na coś więcej niż tragedię aborcji — chcemy, żeby wiedziały, że jesteśmy tu dla nich, bez względu na to, z czym się mierzą” – powiedziała.
Wśród mówców znaleźli się m.in. biskup Earl Boyea z Lansing, przedstawiciel Rycerzy Kolumba Barry Borsenik, a także ustawodawcy stanowi: Ann Bollin, John Damoose i Jennifer Wortz.
Prezes organizacji Right to Life Michigan, Amber Roseboom, podkreśliła, że ruch pro-life w stanie stoi po stronie kobiet, które przeżywają nieplanowaną ciążę.
„Choć obecne prawo pozwala na aborcję w Michigan na każdym etapie ciąży, żadna kobieta nie powinna czuć, że to jej jedyna opcja” – zaznaczyła Roseboom. „Nasze przesłanie jest proste: Nie jesteście same. Jesteśmy z wami i wspieramy was”.
Marsz w Lansing był częścią serii wydarzeń pro-life odbywających się w całych Stanach Zjednoczonych, mających na celu promowanie ochrony życia oraz wsparcia dla kobiet i rodzin.
Źródło: cna
Foto: Brother Anthony Marie MICM, YouTube, themensmarch
Polonia Amerykańska
Obchody 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w Kościele Św. Trójcy, 9 listopada. Fot. Wojciech Adamski
Kościół
Abp Paul Coakley został nowym przewodniczącym Konferencji Biskupów Katolickich USA
We wtorek Arcybiskup Paul Coakley z Oklahoma City został wybrany na nowego przewodniczącego Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB). Hierarcha, znany z mocnego zaangażowania w sprawy pro-life, migracji i etyki społecznej, obejmie trzyletnią kadencję, zastępując ustępującego przewodniczącego, arcybiskupa Timothy’ego Broglio.
Na stanowisko wiceprzewodniczącego biskupi wybrali biskupa Daniela Floresa z diecezji Brownsville w Teksasie — duchownego z południowej granicy USA, który zajął drugie miejsce w głosowaniu na przewodniczącego.
Nowy przewodniczący: kontynuacja konserwatywnego, duszpasterskiego kursu
Arcybiskup Paul Coakley, 70-letni ordynariusz Oklahoma City, wcześniej pełnił funkcję sekretarza USCCB. Wybór duchownego, który kieruje archidiecezją od 2011 roku, jest postrzegany jako kontynuacja konserwatywnej, ale duszpastersko zrównoważonej linii amerykańskiego episkopatu.
Znany z promowania „kultury życia”, Coakley wielokrotnie podkreślał, że ochrona życia „od poczęcia do naturalnej śmierci” jest fundamentem nauczania Kościoła. W 2022 roku pochwalił ustawodawców Oklahomy za uchwalenie jednej z najsurowszych ustaw antyaborcyjnych w kraju, mówiąc, że budowanie kultury życia „wymaga zarówno prawa chroniącego nienarodzonych, jak i przemiany serca”.
Jednocześnie arcybiskup wielokrotnie sprzeciwiał się karze śmierci, nazywając ją „czynnikiem pogłębiającym brutalizację społeczeństwa”.
Krytyka ideologii gender i wezwania do solidarności z migrantami
Arcybiskup Paul Coakley wypowiadał się także przeciwko ideologii gender oraz stosowaniu terapii i operacji w celu zmiany płci u dzieci, apelując do rodziców o „roztropność i miłość, zakorzenioną w prawdzie o ludzkiej naturze”.
Jednocześnie arcybiskup znany jest z umiarkowanego podejścia do kwestii migracji. Krytykował masowe deportacje prowadzone za administracji Arcybiskup Paul Coakley, ostrzegając, że „wywołują strach i destabilizują wspólnoty”. Podkreślał jednak potrzebę ochrony granic i walki z przestępczością związaną z handlem ludźmi i narkotykami.
„Większość osób, które przekroczyły granicę nielegalnie, to porządni ludzie – nasi sąsiedzi i parafianie, a nie przestępcy” – pisał w jednym z oświadczeń.
Biskup Daniel Flores – głos południowej granicy
Nowo wybrany wiceprzewodniczący, biskup Daniel Flores, jest jednym z najbardziej szanowanych głosów wśród amerykańskich hierarchów latynoskiego pochodzenia. 64-letni biskup diecezji Brownsville posiada doktorat z teologii i był profesorem akademickim, zanim został mianowany biskupem w 2006 roku.
Bp Flores przewodniczył wcześniej Komisji Nauki Wiary USCCB oraz zasiadał w Radzie Zwyczajnej Sekretariatu Generalnego Synodu ds. Synodalności w Watykanie. Jest uznawany za promotora synodalności i dialogu w Kościele.
W przeszłości wzywał do „mądrej i miłosiernej polityki migracyjnej” i przestrzegał, że poparcie dla masowych deportacji to „moralnie nie do przyjęcia współudział w złu”. Jednocześnie apelował o odbudowę kultury rozmowy w podzielonym społeczeństwie: „Musimy nauczyć się znów rozmawiać o dobru – nie tylko o tym, co chcemy osiągnąć, ale jak unikać zła.”
Nowe kierownictwo USCCB w czasach napięć i zmian
Wybory w Baltimore odbyły się w okresie rosnących napięć w amerykańskim Kościele, gdzie część biskupów stara się podążać za duszpasterską wizją papieża Leona XIV (wcześniej Franciszka), a inni kładą nacisk na tradycyjne nauczanie moralne.
Wybór abp. Coakleya i bp. Floresa wskazuje na poszukiwanie równowagi między doktrynalnym realizmem a duszpasterską wrażliwością — dwoma wartościami, które coraz częściej wyznaczają kierunek amerykańskiego episkopatu.
Źródło: cna
Foto: YouTube, Archidiecezja Oklahoma City
-
News Chicago2 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA1 tydzień temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA3 dni temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago20 godzin temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA3 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago2 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP




























