News Chicago
Przed pierwszym dzwonkiem. Sprzedaż książek w szkole św. Błażeja na południu Chicago
W ponad 40 polonijnych szkołach sobotnich na terenie chicagowskiej metropolii trwają przygotowania do rozpoczęcia roku szkolnego. Około 17 tysięcy dzieci i młodzieży zasiądzie w ławach szkolnych, żeby poznawać tajniki języka polskiego, historii i geografii.
Relacja Andrzeja Baraniaka
Zanim jednak zabrzmią szkolne dzwonki, w poszczególnych placówkach trwa akcja zaopatrywania się w podręczniki. Tylko w szkole św. Błażeja na zakup książek wydano do tej pory 17 tysięcy dolarów, a i tak nie dla wszystkich starczyło. Mówi nauczycielka Danuta Kurek. „Pełną parą przygotowujemy się do nowego roku szkolnego. W szkole św. Błażeja mamy około 700 dzieci. Już drugi weekend prowadzimy akcje sprzedawania książek. Bardzo dużo rodziców kupiło podręczniki. Wydaliśmy do tej pory na ten cel 17 tysięcy dolarów. Mimo to jeszcze książek brakuje. Niektóre dzieci używają książki po swoim rodzeństwie lub kolegach. Trudno więc dokładnie rozeznać się ile zamówić. Robimy zapisy na brakujące książki. Rodzice nie muszą się martwić. Dzieci otrzymają je na początku roku szkolnego w swoich klasach” – powiedziała nauczycielka Danuta Kurek.
Galeria zdjęć
Wydatek związany z zakupem książek waha się od 100 do 200 dolarów. W sytuacji, gdy do szkoły uczęszcza kilku uczniów z jednego domu, może być to dla rodziny spory wydatek. Często rodzice zapominają o możliwości skorzystania z podręczników używanych. Magdalena Mrożek zwróciła uwagę na możliwość wykorzystywania podręczników po starszym rodzeństwie lub koleżankach i kolegach. „Część podręczników, głównie jeżeli chodzi o czytanki do języka polskiego, to mamy po innych dzieciach. Ważne jest, żeby te książki były używane, a nie wydawane na makulaturę. Może zakup nowych nie jest tak dużym wydatkiem, ale lepiej wykorzystać te, które są. Syn jest w 3 klasie. W tym roku mamy też komunię świętą. Staram się już przygotować do tego. Czeka nas wiele pracy z nauką tutaj i dziennej szkole. Ale jestem przekonana, że będzie dobrze” – powiedziała pani Magdalena.
W szkole im. św. Błażeja sprzedaż podręczników została zorganizowana w ciągu dwóch sierpniowych weekendów. Czuwająca nad sprzedażą Beata Czachor powiedziała, że cała akcja w szkole św. Błażeja przebiega sprawnie, chociaż jeszcze nie wszyscy rodzice zainteresowali się zaopatrzeniem w podręczniki dla swoich pociech. „Staramy się, żeby starczyło dla wszystkich, ale niektórych tytułów brakuje, bo są sprowadzane z Polski. Zapisujemy do zeszytu i dzieci dostaną je w klasie, ale dotyczy to jedynie kilku podręczników”.
Sprzedawane były podręczniki do języka polskiego, historii, geografii i religii. Zarówno wersje podręcznikowe jak i ćwiczeniowe. Jan Górz, który kupił elementarz i zeszyty z ćwiczeniami przyznał, że panie zajmujące się sprzedażą podręczników mają duże doświadczenie i robią to bardzo dobrze. Uczeń drugiej klasy liceum Maciej Stuczek wyszedł zadowolony, bo kupił podręcznik do nauki o literaturze. Paulina Miśkowiec, absolwentka tej szkoły, przyszła na zakupy z bratem i mamą. Powiedziała, że bardzo często o tym, że warto się uczyć przekonujemy się w późniejszym terminie. W jej przypadku znajomość języka polskiego zaowocowała godzinami kredytowymi na uczelni.
Podczas akcji rozprowadzania książek w szkole św. Błażeja czynne było stoisko szkoły języka angielskiego Andrzeja Morawskiego, który osobiście przekonywał o możliwości zgłębienia tajemnic językowych w bardzo krótkim czasie. „Języka można się nauczyć jeżeli jest dobry nauczyciel, który potrafi dobrze materiał przekazać i właściwe książki. Jeżeli język jest przedstawiony w formie tabelek, gdzie wszystko jest zapisane w kolumnach, to na zasadzie podobieństwa można z łatwością poznać język znając dwa lub trzy narzędzia gramatyczne” – powiedział mój rozmówca.
Andrzej Baraniak
abaraniak@radiodeon.com
Źródło: Inf. własna
Zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
News Chicago
Morton Arboretum zaprasza na wielką wyprzedaż roślin, by upiększyć własne ogrody
Arbor Day Plant Sale w Morton Arboretum to jedna z największych sezonowych wyprzedaży roślin w regionie Chicago. Oferuje tysiące starannie wybranych roślin, a przez całą sprzedaż dostępni są eksperci, którzy odpowiadają na pytania i doradzają. Wydarzenie odbędzie się od czwartku 25 kwietnia do soboty 27 kwietnia.
Aby robić zakupy na wyprzedaży Arbor Day Plant Sale, zarówno członkowie i goście muszą z wyprzedzeniem zakupić bilety na określoną godzinę wejścia. Bilety Early Access umożliwiają kupującym wcześniejsze wejście w czwartek, 25 kwietnia.
Do wszystkich biletów Plant Sale dołączony jest kupon o wartości 15 USD, który można wykorzystać na zakupy.
Harmonogram Arbor Day Plant Sale:
Środa, 24 kwietnia
- 3:00PM do 7:00PM — wydarzenie typu Donor Preview, dla zaproszonych gości
Czwartek, 25 kwietnia
- 9:00AM do 12:00PM – wstęp wyłącznie z biletami Early Access
1:00PM – 4:00PM – wstęp na podstawie biletów normalnych na określoną godzinę
Piątek, 26 kwietnia i sobota, 27 kwietnia
- 9:00AM – 16:00PM – wstęp na podstawie biletów normalnych na określoną godzinę
Bilety na Arbor Day Plant Sale są do nabycia tutaj.
Morton Arboretum, dogodnie położone około 25 mil od Chicago, oferuje ogród dla dzieci, ogród labiryntów oraz szlaki turystyczne o długości 16 mil. Odbywają się tu różnorodne wystawy, wydarzenia i zajęcia dla wszystkich grup wiekowych.
Goście zobowiązani są do zakupu biletów wstępu ogólnego przez Internet przed przybyciem do Arboretum. Zakup wstępu zajmuje zaledwie kilka minut i można go dokonać za pomocą smartfona lub komputera. Członkowie Morton Arboretum mogą wejść w dowolnym momencie bez biletów wstępu, okazując przy bramce aktualną fizyczną lub cyfrową kartę członkowską.
Wszystkie opłaty za wstęp obejmują parking. Tereny Arboretum są otwarte 365 dni w roku. Budynki są otwarte codziennie, z wyjątkiem Święta Dziękczynienia i Bożego Narodzenia.
Źródło: Morton Arboretum
Foto: Morton Arboretum
News Chicago
Powiat Madison organizuje referendum w sprawie secesji od obszaru Chicago
Mieszkańcy powiatu Madison na południu Illinois mają w listopadzie głosować w sprawie niewiążącego referendum, w którym rozważone zostanie oddzielenie od powiatu Cook i uzyskanie statusu odrębnego stanu. W środę Rada Powiatu Madison, położonego w pobliżu St. Louis, głosowała za uchwałą wprowadzającą referendum.
„Niewiążące referendum doradcze” ma na celu zapytać wyborców, czy powiat Madison powinien współpracować z innymi powiatami stanu Illinois, poza powiatem Cook, w sprawie możliwości oddzielenia się od obszaru Chicago.
Na kartach do głosowania wyborców powiatu Madison pojawi się następujące pytanie: „Czy zarząd powiatu Madison powinien porozumieć się z zarządami innych powiatów stanu Illinois, poza powiatem Cook, o możliwości oddzielenia się od powiatu Cook w celu utworzenia
nowego stanu i ubiegać się o przyjęcie do Unii jako takiej, pod warunkiem uzyskania zgody narodu?”
Wyborcy mają możliwość wyboru „Tak” i „Nie” w przypadku pytania na karcie do głosowania.
Ponieważ referendum nie ma charakteru wiążącego, wyniki pytania wyborczego nie będą miały wpływu na ewentualne wyodrębnienie się powiatu.
Ale będzie to zdecydowanie największe referendum. W pozostałych 26 powiatach stanu Illinois zamieszkuje łącznie około 476 000 mieszkańców. Według U.S. Census Bureau, powiat Madison liczy około 264 000 mieszkańców.
Krytycy referendum, zarówno członkowie zarządu, jak i opinia publiczna, wyrażali zaniepokojenie faktem, że nie zostały w ogóle rozważone wszystkie szczegóły dotyczące utworzenia nowego stanu. Niektórzy określali referendum jako żenujące.
Zarówno Zgromadzenie Ogólne stanu Illinois, jak i Kongres musiałyby zatwierdzić secesję i utworzenie nowego stanu – co zdaniem obserwatorów politycznych i ekspertów prawnych jest prawie niemożliwe.
Choć zwolennicy ruchu secesyjnego przyznają, że ich żądanie jest mało prawdopodobne do spełnienia, opisują referendum jako formalną ankietę mającą na celu sprawdzenie dezaprobaty części stanu, której mieszkańcy czują się w dużej mierze pominięci w polityce Illinois.
Źródło: nbc, stlpr,
Foto: YouTube, Madison County Illinois Government
News Chicago
Spacer po atrakcjach Chicago? Czemu nie, tu szybko wszędzie dojdziesz piechotą
W badaniu przeprowadzonym przez Preply, międzynarodową platformę edukacyjną online, przeanalizowano główne miasta USA i zmierzono, jak łatwo jest poruszać się pieszo po najbardziej rozpoznawalnych atrakcjach turystycznych każdego z nich. W tej analizie Chicago wypadło najlepiej.
W porównaniu z miastami europejskimi, które są znane z tego, że można po nich spacerować, ekspansywny i zależny od samochodów charakter wielu amerykańskich miast sprawia, że znacznie trudniej jest zobaczyć, co miasto ma do zaoferowania bez pojazdu.
Badanie wykazało, że Chicago jest miastem w USA, po którym najczęściej spacerują turyści, a zwiedzanie najsłynniejszych atrakcji miasta, w tym „Cloud Gate” oraz Magnificent Mile, zajmuje zaledwie 28 minut.
Szybkie tempo spaceru po Chicago o wiele mil wyprzedza Orlando, które w badaniu uznano za miasto, po którym nie można chodzić pieszo. Według Preply, aby dojść pieszo do głównych atrakcji Orlando, potrzeba ponad 11 godzin i 65 100 kroków.
Jedynymi innymi miastami, w których główne zabytki można zobaczyć na piechotę w ciągu godziny, były Nashville i Dallas, co zajmuje w nich odpowiednio 33 i 41 minut.
Pierwszą piątkę zamknęły Santa Fe i Nowy Orlean, w których rozmieszczenie głównych atrakcji turystycznych wymaga przejścia od 6000 do 7000 kroków, czyli czasu poniżej 1 godziny i 15 minut, aby je zobaczyć.
Oprócz słynnej chicagowskiej Bean i Magnificent Mile, Preply uwzględnił w ramach spaceru sam Park Millennium, Instytut Sztuki w Chicago i Chicago Architecture Center jako miejsca, które można było zobaczyć w ciągu 28 minut przechadzki.
Poza Chicago Milwaukee było jedynym miastem ze Środkowego Wschodu w USA, które znalazło się w pierwszej piętnastce, zajmując 15. miejsce z wynikiem 2 godzin i 35 minut marszu i 14 280 kroków.
Tutaj można zobaczyć, jak wypadły inne duże amerykańskie miasta, a także uzyskać więcej informacji na temat badania.
Źródło: nbc
Foto: Preply, istock/Page Light Studios/
-
News Chicago6 dni temu
Morderczyni, która zabiła 19-latkę by wyciąć z jej łona dziecko, odsiedzi 50 lat
-
Polonia Amerykańska5 dni temu
XV Rajd Gwiaździsty: Motocykliści rozpoczną sezon poświęceniem maszyn w Merrillville
-
News USA4 tygodnie temu
Zaczynamy odliczanie do całkowitego zaćmienia Słońca!
-
News Chicago4 tygodnie temu
Poszukiwani zuchwali bandyci grasujący z bronią po ulicach w biały dzień
-
News USA4 tygodnie temu
Jedna ze słynnych bliźniaczek syjamskich z Minnesoty ujawniła, że wyszła za mąż
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Film o nas w kinie! „Na polskim Trójkącie”- tego nie można przegapić
-
News Chicago3 tygodnie temu
12 milionów dolarów przyniosła zdrapka kupiona w Niles rodzinie z Illinois
-
News Chicago4 tygodnie temu
Trzech złodziei okradło sklep jubilerski w Harlem Irving Plaza