Połącz się z nami

Kościół

Chicagowscy pielgrzymi dotarli do Meksyku. W Guadalupe są bezpieczni i czekają na najważniejsze

Opublikowano

dnia

Na Uroczystość Najświętszej Maryi Panny do Guadalupe wybrało się z Chicago wielu pielgrzymów. To największe sanktuarium na świecie. Co roku pielgrzymuje do niego ok. 12 milionów pielgrzymów.

Rafał Kawalec, organizator grupy JPII, relacjonuje pobyt pielgrzymów w ciepłym teraz Meksyku.

„Główna Msza – „różana” – koncelebrowana przez kapłanów, biskupów i kardynała odbędzie się o godzinie 12. Po Mszy św. tradycyjnie biskup rozdaje poświęcone róże od Maryi guadalupeńskiej”.

We Mszy św. uczestniczy kilkanaście tysięcy osób, zarówno w nowej bazylice, jak i na placu przed nią. Wizyta w Guadalupe nie pozostawia nikogo obojętnym.

„Oczywiście, każdy gdy pojawi się przed obrazem Najświętszej Maryi Panny ma łzy w oczach. Te osoby, które są pierwszy raz, są zachwycone folklorem indiańskim. Dotyka nas ten spokój, opanowanie, nikt nie stwarza atmosfery nerwowej na placu przy tak wielkim tłumie”.

Obchody Uroczystości NMP z Guadalupe przebiegają w gorącej atmosferze wiary, ale pogoda też jest gorąca. Pielgrzymi, oprócz odwiedzin w sanktuarium, mają także czas na wypoczynek i skorzystanie z uroków gorącego Meksyku. Jak do tej pory wszystko przebiega spokojnie i bezpiecznie.

„Wysyłamy do was te dobrą, ciepłą energię, Bożą energię od wszystkich grup. I na koniec chciałem jeszcze zapewnić wszystkich tych, którzy słuchają i wysłali swoje rodziny, że nikomu się tak na prawdę nic nie stało. Wszystkie grupy są zadowolone, pełni szczęścia. Nie ma żadnych nieszczęśliwych przypadków”.

Pielgrzymi za kilka dni są spodziewani w Chicago.
Paweł Kosiński SJ
redakcja@radiodeon.com

Źródło: inf. własna.
Foto: CNS

News Chicago

Katolicka St. Zachary School w Des Plaines zostanie zamknięta po 61 latach

Opublikowano

dnia

Autor:

Archidiecezja Chicago potwierdziła, że rzymskokatolicka szkoła podstawowa w Des Plaines, zostanie zamknięta z końcem bieżącego roku szkolnego. Powodem jest niska liczba zapisanych uczniów. Na kolejny rok szkolny zgłoszono tylko 20 chętnych dzieci.

Decyzja o zamknięciu St. Zachary School, znajdującej się przy 567 W. Algonquin Road, została podjęta przez kierownictwo szkoły i parafii, przy konsultacji z Archidiecezją Chicago. Rodzice zostali powiadomieni o niej w zeszłym tygodniu.

Służąc dzieciom od wieku przedszkolnego po ósmą klasę, St. Zachary School, została otwarta w 1963 roku. W 2015 r. połączyła się z Our Lady of Destiny School w ramach planu restrukturyzacji szkół katolickich w całej diecezji, dotykającej szkoły w powiatach Cook i Lake.

Jednak zapisy dzieci spadły, a niedobory finansowe pogorszyły się w ciągu ostatniej dekady, jak przekazali urzędnicy szkolni rodzicom w przesłanych wiadomościach e -mail. Opracowano plan scalania poziomów i łączenia klas dla większości zajęć rozpoczynających się w następnym roku szkolnym, ale został on odrzucony przez rodziców.

Wiadomość o planowanym zamknięciu St. Zachary pojawia się około miesiąca po tym, jak Archidiecezja Chicago ogłosiła, że zamyka również St. Bede School w Ingleside, pomimo wysiłków związanych z pozyskiwaniem funduszy, które przyniosły około 500 000 zebranych dolarów. Podobnie jak w przypadku szkoły w Des Plaines, jej urzędnicy podali jako powód malejące zapisy.

O tej bolesnej dla społeczności decyzji informowaliśmy 22 marca.

O decyzji zamknięcia Szkoły Św. Franciszka z Rzymu w Cicero pisaliśmy 21 stycznia. Podobna decyzja została wtedy podjęta w sprawie zamknięcia Szkoły Św. Odilo w Berwyn. Szkoła w Cicero pozostanie jednak otwarta dzięki hojności anonimowych darczyńców, o czym informowaliśmy 6 marca.

Inne podmiejskie szkoły katolickie do zamknięte w ostatnich latach to St. Irene School w Warrenville w 2021 r. Oraz St. Colette School w Rolling Meadows i St. Joseph School w Round Lake, które zakończyły działalność w 2020 roku.

 

Źródło: dailyherald
Foto: YouTube, St. Zachary School
Czytaj dalej

News Chicago

Mieszkańcy Illinois przeciwko aborcji: March For Life w Springfield

Opublikowano

dnia

Autor:

17 kwietnia tysiące zwolenników ochrony nienarodzonych dzieci, w tym wiele grup katolickich uczniów szkół średnich i studentów, wzięło udział w Marszu dla Życia stanu Illinois w Springfield. O wydarzeniu pokazującym, że nie wszyscy w stanie Illinois są za aborcją, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Młodzież katolicka z „Crusaders for Life”, grupy pro-life z parafii św. Jana Kantego w Chicago, była jedną z takich grup, która podróżowała kilka godzin, aby wziąć udział w tym wydarzeniu.

Członków grupy można było zobaczyć na przodzie marszu z kolorowymi parasolami i dmuchańcami. Wielu młodych ludzi wiwatowało, tańczyło i grało na bębnach i cymbałach, podczas gdy inni w tłumie skandowali hasła pro-life i modlili się.

Mimo że w Illinois obowiązują jedne z najbardziej proaborcyjnych przepisów w kraju, zezwalających na zabijanie nienarodzonych dzieci aż do chwili ich narodzin, wg organizatorów wydarzenia, tysiące demonstrantów z całego stanu przyniosło „przesłanie nadziei i miłości zarówno dla mam, jak i dzieci”.

Marsz w Illinois, współsponsorowany przez organizacje Prawo do Życia stanu Illinois i Marsz dla Życia, jest corocznym wydarzeniem, które rozpoczyna się przed Kapitolem stanu i przebiega przez centrum Springfield.

Tegoroczny marsz jest ważniejszy niż kiedykolwiek ze względu na trwające wysiłki na rzecz włączenia aborcji do ustawy o prawach człowieka stanu Illinois.

„Mieszkańcy stanu Illinois rozumieją znaczenie świadczenia o życiu na Kapitolu w Springfield teraz, gdy moc ochrony nienarodzonych została zwrócona narodowi amerykańskiemu za pośrednictwem wybranych przedstawicieli po objęciu władzy przez Roe” – powiedziała Jeanne Mancini, przewodnicząca Marszu dla Życia.

„Ustawodawcy są świadkami, jak wielu mieszkańców Illinois opowiada się za wrodzoną godnością nienarodzonego dziecka i matki”. Atmosfera marszu była „przepełniona radością i nadzieją, ale także pełna szacunku ze względu na świadomość, że przynosimy do Kapitolu głos tych, którzy nie mają głosu” – dodała Mancini.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, March For Life
Czytaj dalej

News USA

Kariera i Bóg? Luke Burgis uczy młodych ludzi jak to ze sobą połączyć

Opublikowano

dnia

Autor:

Luke Burgis zrezygnował z kariery w biznesie szukając głębszego sensu swojej pracy. Teraz jest autorem programów edukacyjnych z zakresu przedsiębiorczości dla studentów katolickich, w których łączy kwestie życia zawodowego z wiarą. Prowadzi kursy wirtualnie dostępne na całym świecie, o których mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Luke Burgis studiował na Uniwersytecie Nowojorskim, pracował na Wall Street, założył kilka firm w Dolinie Krzemowej i przeprowadził się do Las Vegas, zanim zdecydował, że chce nadać swojemu życiu więcej sensu. Za namową przyjaciela odnowił swoją wiarę katolicką i wstąpił do seminarium.

Po pięciu latach nauki w seminarium ostatecznie rozpoznał, że nie zostanie księdzem, ale nadal potrzebował głębszego sensu swojej pracy i życia.

Cztery lata później CEDE jest prężnie rozwijającą się organizacją z siedzibą na Katolickim Uniwersytecie Ameryki (CUA) w Waszyngtonie, oferującą programy i materiały edukacyjne na całym świecie.

Luke Burgis jest przedsiębiorcą-rezydentem i adiunktem klinicznym ds. biznesu na CUA. Opracował materiały edukacyjne udostępnione szkołom katolickim i społecznościom szkół domowych, a także prowadził zajęcia biznesowe w CUA.

„Nie rozumiałem, jak mogłem żyć zgodnie z moimi wartościami i być katolikiem w świecie biznesu, w którym się znalazłem, nawet po tym, jak przeżyłem to doświadczenie ponownego nawrócenia” – powiedział Burgis zapytany, co zainspirowało go do założenia CEDE.

W tym roku Burgis rozpoczyna nowy projekt dla CEDE — letni program przedsiębiorczości dla uczniów szkół średnich. W ciągu 10 tygodni wirtualne wyzwanie Startup Venture Challenge nauczy uczniów szkół średnich, jak rozpocząć działalność gospodarczą.

Model edukacji CEDE opiera się na uczeniu się przez doświadczenie, kreatywnym rozwiązywaniu problemów i niezależności, w czym różni się od opartej na zasadach formy edukacji, do której przywykło wielu amerykańskich uczniów, uważa Burgis.

„Tak właśnie wygląda bycie przedsiębiorcą. Nie dostajesz planu działania, nie mówi ci się, co masz robić, musisz wszystko przemyśleć, musisz podejmować decyzje i brać za nie odpowiedzialność” podkreśla Burgis.

Aby dołączyć, uczniowie nie muszą mieć pomysłów na biznes, ponieważ pierwsze trzy tygodnie zostaną poświęcone na budowanie pomysłu. Pełny harmonogram obejmuje etap rozeznania, uruchomienie, testowanie, a następnie etap zasobów i społeczności.

Program trwa od 10 czerwca do 12 sierpnia i ma charakter w pełni wirtualny.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, Catholic University of America
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

grudzień 2016
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Popularne w tym miesiącu