Połącz się z nami

Kościół

Papież na Pasterce odsłonił figurkę Dzieciątka Jezus a chłopczyk w stroju krakowskim złożył przy dzieciątku kwiaty

Opublikowano

dnia

Uroczysta pasterka, sprawowana przez Papieża w wypełnionej przez tłum wiernych Bazylice św. Piotra, rozpoczęła w Watykanie bożonarodzeniowe święta. Franciszek odsłonił figurkę Dzieciątka Jezus, która została umieszczona przed konfesją św. Piotra. Dzieci z różnych stron świata w strojach ludowych, w tym chłopiec w stroju krakowskim, złożyli przy dzieciątku kwiaty.

W homilii Papież zauważył, że przeżywamy noc chwały, która została ogłoszona przez aniołów w Betlejem, ale także i nam dzisiaj na całym świecie. Jest to także noc radości, ponieważ od teraz i na zawsze Bóg, Odwieczny, Nieskończony jest Bogiem z nami. I jest to w końcu noc światła, bo to światło, o którym prorokował Izajasz, a które rozjaśni tych, którzy chodzą w ciemności, pojawiło się i ogarnęło pasterzy z Betlejem (por. Łk 2, 9). To właśnie oni pojęli, że cała ta chwała, cała ta radość, całe to światło skupia się w jednym punkcie, w tym znaku, który wskazał im anioł: „Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie” (Łk 2, 12).

„Za pomocą tego znaku Ewangelia ukazuje nam paradoks: mówi o cesarzu, o rządcy, o wielkich tego czasu, ale Bóg nie jest tam obecny; nie pojawia się w sali szlacheckiej pałacu królewskiego, ale w ubóstwie żłobu; nie w blasku pozorów, ale w prostocie życia; nie u władzy, ale w zaskakującej małości. I aby Go spotkać trzeba iść tam, gdzie On przebywa: trzeba się pochylić, uniżyć się, stać się małymi. Rodzące się Dzieciątko jest dla nas wyzwaniem: wzywa nas do opuszczenia ulotnych złudzeń, aby przejść do istoty, do wyrzeczenia się naszych nienasyconych żądań i porzucenia odwiecznego niezadowolenia i smutku z powodu czegoś, czego zawsze będzie nam brakowało. Dobrze nam zrobi pozostawienie tych rzeczy, aby znaleźć w prostocie Boga-Dzieciątka pokój, radość, świetlany sens życia” – powiedział Papież.
[youtube id=”H-eXXPqd-s8″ width=”620″ height=”360″]

Franciszek zachęcał, byśmy pozwolili, by wyzwaniem dla nas było zarówno Dzieciątko w żłobie, jak też i inne dzieci, które nie leżą dziś w kołysce otoczone czułością miłości matki i ojca, lecz w podziemnym schronie, by uniknąć bombardowania, na chodniku wielkiego miasta, na dnie łodzi przeciążonej migrantami. Wskazywał, że wyzwaniem dla nas powinny być dzieci, którym nie pozwala się narodzić; te, które płaczą, bo nikt nie zaspokaja ich głodu; te, które nie trzymają w rękach zabawki, lecz broń.

Ojciec Święty przypomniał, że tajemnica Bożego Narodzenia jest równocześnie tajemnicą nadziei i smutku. Niesie z sobą smak smutku, bo miłość nie jest przyjęta, życie jest odrzucone. Tak stało z Józefem i Maryją, którzy zastali drzwi zamknięte i położyli Jezusa w żłobie, „gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie” (Łk 2, 7). Jezus urodził się będąc odrzuconym przez jednych i przy obojętności większości. Taka sama obojętność może mieć miejsce także dzisiaj, gdy Boże Narodzenie staje się świętem, w którym głównymi bohaterami stajemy się my sami, zamiast Niego; kiedy światła komercji spychają w cień światło Boga; kiedy gonimy za prezentami a pozostajemy niewrażliwymi na osoby usunięte na margines. Ale jest jeszcze druga strona.
POPE CHRISTMAS EVE MASS

„Boże Narodzenie ma przede wszystkim smak nadziei, ponieważ, pomimo naszych ciemności światło Boga jaśnieje. Jego łagodne światło nie budzi lęku; Bóg będąc w nas rozmiłowanym, przyciąga nas swoją czułością, rodząc się ubogim i kruchym pośród nas, jako jeden z nas. Rodzi się w Betlejem, co oznacza «dom chleba». Wydaje się, jakby chciał nam powiedzieć, że rodzi się dla nas chlebem; rodzi się do życia, aby dać nam swoje życie; przychodzi w nasz świat, aby nam przynieść swoją miłość. Nie przychodzi, by pożreć i rozkazywać, ale by karmić i służyć. Istnieje zatem bezpośrednia nić łącząca żłóbek i krzyż, gdzie Jezus będzie chlebem łamanym: jest to bezpośrednia nić miłości, która daje siebie i nas zbawia, która daje światło naszemu życiu i pokój naszym sercom” – powiedział Franciszek.

Papież podkreślił, że zrozumieli to w ową noc pasterze, którzy należeli do ludzi zmarginalizowanych tamtych czasów. Ale to właśnie oni byli zaproszonymi na Boże Narodzenie, bo nikt w oczach Boga nie jest marginalizowany. Ci, którzy byli pewni siebie, samowystarczalni, zostawali w domu, wśród swoich spraw; natomiast pasterze „udali się z pośpiechem” (por. Łk 2, 16).

„Także i my pozwólmy, by tej nocy Jezus nas wezwał i zwołał, idźmy do Niego z ufnością, wychodząc od tego, w czym czujemy się zmarginalizowani, wychodząc od naszych ograniczeń, zaczynając od naszych grzechów. Pozwólmy dotknąć się czułości, która zbawia. Zbliżmy się do Boga, który staje się bliskim, zatrzymajmy się, by spojrzeć na żłóbek, wyobraźmy sobie narodziny Jezusa: światłość i pokój, najwyższe ubóstwo i odrzucenie. Wejdźmy w prawdziwe Boże Narodzenie wraz z pasterzami, zanieśmy Jezusowi to, czym jesteśmy, nasze odrzucenie, nasze rany, które się nie goją, nasze grzechy. W ten sposób w Jezusie zasmakujemy prawdziwego ducha Bożego Narodzenia: piękno bycia kochanymi przez Boga” – powiedział Ojciec Święty.

Po zakończeniu liturgii figurka Dzieciątka Jezus, w asyście dzieci niosących kwiaty, została procesyjnie przeniesiona do żłóbka przygotowanego w bocznej nawie Bazyliki św. Piotra.

źródło: RV
zdjecia: CNS photo/Paul Haring

 

 

Kościół

Zajączek uczy dzieci prawdziwego znaczenia Wielkanocy w nowej książce skupiającej się na wierze

Opublikowano

dnia

Autor:

Autor bestsellerów, Anthony DeStefano z New Jersey, był zmęczony komercją i świecką kulturą zagłuszającymi prawdziwe znaczenie Wielkanocy, dlatego napisał książkę, w której przedstawił historię Zajączka Wielkanocnego opartą na wierze.

„Historia pierwszego zajączka wielkanocnego” („The Story of the First Easter Bunny”) opowiada o „małym zajączku z bardzo dużymi uszami”, który w czasach Chrystusa mieszkał ze swoją chorą matką w pobliżu Jerozolimy.

Zdesperowany, by znaleźć pomoc dla mamy zajączek słyszy o człowieku, który może leczyć rękami – o mężczyźnie o imieniu Jezus.

Zajączek wyrusza w podróż i odnajduje nie tylko Jezusa, ale jest także świadkiem Ostatniej Wieczerzy, ukrzyżowania, a nawet Zmartwychwstania w pierwszą Niedzielę Wielkanocną.

Po doświadczeniu cudu zajączek szerzy przesłanie Jezusa Chrystusa na całym świecie, dzięki czemu „wielu zostało zbawionych, ponieważ uwierzyli w zmieniającą życie wiadomość, którą otrzymali”.

Pomysł napisania książki dla dzieci, która łączyłaby zajączka wielkanocnego z prawdziwym znaczeniem Wielkanocy, chodził po głowie Anthony’emu DeStefano już od jakiegoś czasu, ale autor nie do końca wiedział, jak chce to napisać.

Pewnego dnia podczas Mszy św. DeStefano usłyszał zdanie: „Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha”.

„Doskonale zdaję sobie sprawę, że w teologii chrześcijańskiej wyrażenie «mieć uszy do słuchania» oznacza coś zupełnie innego niż zwykłe słuchanie słów. Chodzi o zrozumienie tych słów, uwewnętrznienie ich przesłania, a dzięki temu aktywnemu słuchaniu możesz przynieść wiele owoców w królestwie niebieskim” – powiedział pisarz.

Anthony DeStefano

„Uderzyło mnie, że skoro zajączki mają ogromne uszy, w mojej historii [te uszy] stały się symbolem duchowej wrażliwości” – powiedział DeStefano – „tak, jak chrześcijanie powinni słuchać Boga”. Autor napisał swoją historię w ciągu kilku tygodni.

Chciał także pomóc rodzicom w nauczaniu swoich dzieci historii i znaczenia Wielkanocy.

„Wiem, że Zajączek Wielkanocny nie jest z natury katolicki, ale sądzę, że katoliccy rodzice mogą go skutecznie wykorzystać, aby uatrakcyjnić obchody Wielkanocy, jednocześnie ucząc dzieci o śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa w sposób, który nie jest tak przerażający” – uważa Anthony DeStefano.

Wielkanoc, choć jest najważniejszym świętem chrześcijańskim, nieuchronnie wiąże się z brutalną egzekucją, a śmierć może być bardzo przerażająca dla dzieci, ale możliwość przedstawienia dzieciom pojęcia o ukrzyżowaniu i zmartwychwstaniu poprzez wykorzystanie uroczego zajączka w sposób, który nie jest tak przerażający, jest cenna, twierdzi pisarz.

Pisząc książkę, DeStefano starał się połączyć to, co świeckie z sacrum, ale w sposób, który nie „rozwadnia” ani nie podważa znaczenia Wielkanocy, jak mówi.

„Możesz przekazać bardzo poważne przesłanie wielkanocne, zachowując jednocześnie radość, niewinność i zabawę dzieciństwa”.

W książce Zając Wielkanocny jest świadkiem polecenia Chrystusa skierowanego do św. Jana, aby opiekował się Jego Matką, Dziewicą Marią.

„Ten rodzaj zawierzenia ma oczywiście duże znaczenie teologiczne, ale prawdą jest również, że na poziomie osobistym Jezus chciał mieć pewność, że po jego śmierci Jego mama będzie zdrowa” – powiedział DeStefano. „I pomyślałem, że skoro zajączek z tej historii miał chorą matkę i gdyby był świadkiem ukrzyżowania i swoimi wielkimi króliczymi uszami usłyszał, że Jezus zaopiekował się swoją własną matką, to mogłoby mu to zapewnić jeszcze bardziej przejmujący powód, dla którego warto później odwiedzić grób Jezusa”.

Współczesna kultura „zawsze stara się, jak może, zdechrystianizować nasze święta”, uważa Anthony DeStefano, a nowa książka dla dzieci ma temu przeciwdziałać. Autor napisał do tej pory 5 bestsellerowych książek chrześcijańskich dla dorosłych, oraz 8 bestsellerowych książek dla dzieci.

„Historia pierwszego zajączka wielkanocnego” została wydana przez wydawnictwo Sophia Institute Press i można ją kupić m.in. w Amazon i Barnes & Noble.

 

Źródło: foxnews
Foto: Anthony DeStefano, istock/:Sasiistock/1971yes/
Czytaj dalej

Kościół

Dziś Wielka Środa. Co trzeba wiedzieć o świętowaniu tego dnia?

Opublikowano

dnia

Autor:

Spojrzenie na to, co Jezus robi przed swoją męką i śmiercią, może nas nauczyć konkretnego zachowania. To cenna lekcja, którą łatwo przegapić w przedświątecznym zabieganiu. Jak przeżywać Wielką Środę?

Na czym się skupić w Wielką Środę?

Być może jest jakaś osoba w twoim życiu albo rzecz, która nie daje ci spokoju. Może ktoś bardzo cię kiedyś skrzywdził, zdradził, wybrał coś, co było bezwartościowe, zamiast budowania relacji z tobą. Może straciłeś honor, dumę, dobre zdanie wśród innych ludzi.

Dzisiaj zrób jedno, po prostu odpuść i zrób krok w tył. Jezus, kiedy widzi, że zbliża się koniec jego ziemskiego życia, nabiera dystansu do pewnych spraw. Zrób to samo. Uwierz, że twój problem nie jest żadnym problemem dla Boga, który jest Miłością. Oddaj Mu go.

Ewangelia na Wielką Środę (Mt 26,14-25)

Kościół proponuje nam zmierzenie się z konkretnymi wydarzeniami z życia Jezusa, która miały miejsce bezpośrednio przed Jego męką i śmiercią. Zainspiruj się tym, co On dziś robi w Ewangelii.

„Judasz zdradza Jezusa

Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: «Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam?» A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać. W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: «Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali spożywanie Paschy?» On odrzekł: «Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka i powiedzcie mu: „Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie urządzam Paschę z moimi uczniami”». Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.

Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu uczniami. A gdy jedli, rzekł: «Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was Mnie wyda». Bardzo tym zasmuceni, zaczęli pytać jeden przez drugiego: «Chyba nie ja, Panie?» On zaś odpowiedział: «Ten, który ze Mną rękę zanurzył w misie, ten Mnie wyda. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził». Wtedy Judasz, który miał Go wydać, rzekł: «Czyżbym ja, Rabbi?» Odpowiedział mu: «Tak, ty».”

 

Źródło: deon.pl
Foto: YouTube,wikimedia/User:Rabax63, istock/gabrielabertolini/
Czytaj dalej

News USA

Wolność religijna na świecie ma się coraz gorzej; wyniki raportu

Opublikowano

dnia

Autor:

Rządowe ograniczenia dotyczące religii osiągnęły najwyższy poziom w historii, jak wynika z globalnego badania, które monitoruje te tendencje od prawie dwóch dekad. Chiny, Rosja, Afganistan, Iran i Algieria znalazły się na czołowych miejscach zawartej w raporcie listy krajów z bardzo wysokimi restrykcjami rządowymi, a Nigeria i Indie wypadły najgorzej pod względem wrogości społecznej. O niepokojących wynikach raportu mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Firma Pew Research podała w tym miesiącu, że badanie dotyczące ograniczeń religijnych i wrogości wykazało, że w 2021 r. rządowe ograniczenia dotyczące religii osiągnęły „nowy szczyt na świecie”, odnotowując „najwyższy globalny wynik mediany” od prawie 20 lat analizy globalnych danych.

Pew stwierdził, że mniej więcej taka sama liczba krajów w latach 2020–2021 odnotowała wzrosty i spadki swoich wyników restrykcji rządowych, podczas gdy w 55 krajach nie odnotowano żadnych zmian.

W międzyczasie żaden kraj nie awansował do kategorii „bardzo wysokiego” stopnia wrogości społecznej, chociaż kilka – w tym Irak i Libia – przeszło z „bardzo wysokiego” do „wysokiego”.

Badanie wykazało, że grupy religijne doświadczają prześladowań ze strony rządu w 183 krajach, co według Pew jest najwyższym wynikiem w historii. Tymczasem rządy nieco ponad 160 krajów – liczba niemal rekordowa – ingerowały w kult religijny.

„Nękanie” w ankiecie Pew obejmuje „użycie siły fizycznej wobec grup religijnych” i „obraźliwe komentarze urzędników państwowych”, a także „prawa i zasady, które wyróżniają grupy lub utrudniają praktykowanie religii”.

Tymczasem „ingerencję” w kult religijny zdefiniowano jako „prawa, zasady i działania zakłócające działalność religijną, wstrzymywanie pozwoleń na taką działalność lub odmowę dostępu do miejsc kultu”, a także zasady ingerujące w prawo do pochówku i inne elementy wiary religijnej.

Całkowita liczba krajów o „wysokim” lub „bardzo wysokim” poziomie restrykcji rządowych nieznacznie spadła w porównaniu z rokiem poprzednim, chociaż „mediana indeksu dla wszystkich krajów” nadal ogólnie wzrosła.

Nieco ponad jedna piąta krajów odnotowała wysoki poziom „wrogości społecznej” obejmujących „przemoc i nękanie ze strony osób prywatnych, organizacji lub grup”, co stanowi spadek w stosunku do najwyższego poziomu wynoszącego około jednej trzeciej krajów w 2012 r.

Jako przykłady w raporcie wymieniono prześladowanie Kościoła katolickiego w Nikaragui oraz porwania wielu duchownych katolickich na Haiti.

W ankiecie przytoczono także takie incydenty, jak kampania na rzecz „deislamizacji Holandii” prowadzoną przez polityka Geerta Wildersa, a także doniesienia o antysemityzmie w Finlandii w połączeniu z niewystarczającą reakcją policji na te incydenty.

Chrześcijanie byli celem ataków w 160 spośród objętych badaniem krajów, muzułmanie byli prześladowani w nieco ponad 140, a Żydzi w 91.

W ujęciu globalnym, w poszczególnych regionach, kraje Europy Wschodniej i Azji odnotowały najwyższy wskaźnik restrykcji rządowych dotyczących religii, podczas gdy kraje Europy Zachodniej i dużej części Afryki zgłosiły wysoki lub umiarkowany poziom tych ograniczeń.

Restrykcje w Stanach Zjednoczonych określono jako „umiarkowane”.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/Rawpixel/
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

grudzień 2016
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Popularne w tym miesiącu